|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 370
|
Sytuacje, które odmieniły nasze życie...
Cześć!
Chciałam rozpocząć dyskusję na temat znalezienia szczęścia w życiu. Czy znacie osoby bądź same doświadczyłyście sytuacji, momentów bądź poprzez poznanie pewnej osoby (niekoniecznie TŻ) odmieniły wasze życie? Mam na myśli odmienienie życia na lepsze, znalezienie szczęścia, swojego miejsca, powołania do czegoś. Coś co spowodowało, że odkryłyście kim na prawdę jesteście. Zapraszam do dyskusji ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Sytuacje, które odmieniły nasze życie...
Cytat:
a już pomijając fakt, że ta osoba przyczyniła się do ukształtowania całej ścieżki mojej kariery, to dodatkowo zmusiła mnie do pokonania własnych lęków. zawsze bałam się występować publicznie, nawet przed małym, znanym mi gronem osób. w życiu sama nie zapisałabym się na wygłoszenie prezentacji na międzynarodowej konferencji młodych naukowców. a tak, to opłacono mi wyjazd na tygodniową konferencję i tak jakby nie miałam wyboru. mogłam co prawda postawić się i nie jechać. ale pojechałam, wygłosiłam prezentację po angielsku i wiecie co... nie było tak strasznie jak myślałam że będzie ![]() tak więc mój promotor, to osoba, która zdecydowanie odmieniła moje życie |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 20
|
Dot.: Sytuacje, które odmieniły nasze życie...
Może to banalne ale moje życie się zmieniło kiedy "poznałam" moją córkę.
Na początku "Ja" zeszło na dalszy plan bo jej potrzeby były ważniejsze. Uczyłyśmy sie siebie nawzajem. Pózniej dążenie do ideału mnie zgubiło. Dodatkowo nie pomagał brak wsparcia od partnera. Okupilam to załamaniem i całkowitym marazmem. A zeby nie było tak smutno to na koniec dodam, że poszłam po pomoc i przewartościowałam swoje życie. Rozstałam sie z jej ojcem. Znalazłam mieszkanie dla mnie i dla niej. Teraz jestem na etapie szukania pracy. Wiec tak tą osobą jest moje dziecko, które pomimo 3 lat wywróciło moje życie dosłownie do góry nogami. I dobrze mi z tym ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Ash nazg durbatulûk
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 844
|
Dot.: Sytuacje, które odmieniły nasze życie...
U mnie była podobna sytuacja, jak u do Pani_Mady, choć raczej nie wpłynęła na moje życie w równie dużym stopniu.
Przez cały okres gimnazjum myślałam, że pójdę do liceum nr 2 o przeciętnym poziomie. W mojej mieście znajduje się też liceum nr 1, które cieszy się dość prestiżową opinią. Dwa dni przed składaniem papierów podjęłam ni stąd, ni zowąd decyzję, że idę do jedynki. Tam trafiłam na bardzo wymagającego nauczyciela od matematyki. Codziennie po szkole przez kilka godzin uczyłam się tego przedmiotu, choć wcześniej miałam do niego ambiwalentny stosunek. Reszta przedmiotów zeszła na dalszy plan. Dzięki niemu przekonałam się, że stać mnie na więcej i nabrałam pewności, co do swoich umiejętności matematycznych. Pod koniec pierwszej klasy postanowiłam, że na studia pójdę na gospodarkę przestrzenną. I znowu, już po maturach, w trakcie składania papierów, zmieniłam decyzję, co do mojej przyszłej edukacji. Zmieniłam wybór przyszłego kierunku studiów. Pomyślałam: "A co, nie stać mnie? Najwyżej zrezygnuję". ![]() Edytowane przez Karlie69 Czas edycji: 2017-02-25 o 18:45 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 851
|
Dot.: Sytuacje, które odmieniły nasze życie...
Były wygarnął mi, że on nie zgadza się żebym poszła na studia w pełnym wymiarze czasu, bo on będzie więcej dokładał do budżetu a ja go potem zostawię. I co on by biedny z tego mial?
Wiec po latach związku zostawiłam do w diabły i można powiedzieć, że przeszłam pozytywną przemianę. Skupiam się na sobie i swoim życiu, swoich wyborach. Zdałam sobie sprawę, że egoizm nie zawsze jest zły. Odbieram się od toksycznych ludzi i od tego czasu patrzę przede wszystkim czy mi samej jest dobrze. Nie robię nic wbrew sobie lub "bo wypada". Mam w poważaniu ludzi którzy nie są warci zawracania sobie głowy. Druga sytuacja to przejście na weganizm, totalnie zmienia moje życie i podejście do wielu spraw. Wciąż się edukuję i dalej jestem w fazie przechodniej z diety Plant based ale weganizm jest tego wart. (nie jestem vege-nazi, na Facebooku nazwali mnie "apologist" co też jest nieprawdą) Uważam, że dobrze zrobiło by ludziom na ich wlasna psyche gdyby zrezygnowali z wykorzystywania zwierząt. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 928
|
Dot.: Sytuacje, które odmieniły nasze życie...
Moje życie zmieniło się diametralnie, gdy znalazłam kierunek studiów, na którym jestem po prostu szczęśliwa. Pierwsze zostaly wybrane ze względu na to, że w liceum skończyłam profil ścisły. Studia szybko zweryfikowały, że moja wiedza jest nijaka i po prostu nie daje sobie rady. Odebrały wszelką radość, chęci do pracy, motywację, wiarę w siebie, pozostawiły depresję i niską samoocene. Przełomowym momentem był wybór innego kierunku. Wiem, co chcę robić. Wierzę w siebie, jestem ambitna i przede wszystkim czuję radość z tego, co robię. Nigdy w życiu nie miałam tak sprecyzowanego celu działania. Może to głupio zabrzmi, ale studia mnie uszczęśliwiają
![]()
__________________
"Pamiętaj, że każdy napotkany człowiek czegoś się boi, coś kocha i coś stracił." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:18.