|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1
|
spotkanie z byłym
Dziewczyny, muszę się komuś zwierzyć. z chęcia przeczytam opinie.
Bylam z chłopakiem przez ponad rok. na przez pierwsze 7 miesiecy bylo idealnie, potem zaczelo sie psuc glownie z mojej winy, mielismy przerwe ale wrocil do mnie i mowil ze chce byc tylko ze mna. ja zrozumialam swoje bledy (ciagle czepianie sie itp) i juz ich nie powtarzalam. przez kolejne miesiace bylo nam dobrze, byly jakies klotnie ale zawsze sie godzilismy i bylismy razem. oklamal mnie raz, chcialam odejsc ale zatrzymal mnie, ja stwierdzilam ze sprobujemy jeszcze raz i nagle zaczelo nam sie idealnie ukladac. bylo nam dobrze przez dlugi czas. jeszcze w styczniu mowil przy calej swojej rodzinie, ze bede jego zona i jestem najcudowniejsza kobieta. i wtedy ja dowiedzialam sie, ze mnie oklamal. chodzilo o kontakty z eks, ktora wydzwania do niego po nocavh, wypisuje smsy, zaprasza na koncerty... w dodatku pracuja razem. on mi mowil, ze nie mam sie co martwic, ze ona ma chlopaka ktorego kocha itp, ze sa przyjaciolmi. nie byl z nia nigdzie (przynajmniej z tego co wiem), ale oklamal mnie, ze nie maja kontaktu. bardzo mnie zranilo to klamstwo, bo znalam prawde (od jego znajomego). potem zobaczylam te rozmowy, smsow niestety nie, ale widzialam w rejestrze ze wysylal jej smsy, ale je skasowal. sam mi to wszystko pokazal. oczywiscie ja nie wiem o czym rozmawiali do konca. przez kolejne dwa tygodnie bylam zla jak osa. bolalo mnie to, nienawidzilam gdy mnie oklamywal. wiem ze sam sie denerwuje, gdy mam kontakt z bylym, a on ma nieustanny ze swoja eks. pewnego dnia on nie wytrzymal.. znowu powiedzial, ze nie wie co czuje, ze chyba mnie nie kocha. ja nie chcialam zeby odchvodzil, chcialam zeby zostal, zgodzil sie, zeby sprobowac jeszcze raz. przez miesiac tkwilismy w tej dziwnej relacji. 3 tygodnie byly wnporzadku, vylo miedzy nami idealnie, brakowalo tylko tego slowa "kocham Cie". ja stwierdzilam, ze odczekam. mowil ni, ze teskni, przyjezdzal po mnie, dbal, bylismy caly czas w kontakcie. potem cos sie zepsulo.. nie wiem wlasciwie co, ale nagle nasze rozmowy przestaly sie kleic. tydzien temu spotkalismy sie i zakonczylismy to. on powiedzial, ze juz nie chce ze mna byc, ze nie jest pewny ze mnie nie kocha. ja najpierw bylam spokojna, potem dopytywalam czy jest tego pewien i czy wie ze mnie rani. powiedzial ze nie ma innego wyjscia. polecialy mi lzy, zapytalam czy kogos ma, powiedzial ze nie o to chodzi. nie odzywalam sie do niego, chociaz bylo mi ciezko. trafilam do szpitala we wtorek przez omdlenie, gdy on sie o tym dowiedzial napisal mi czemu jestem w szpitalu, po krotkiej wymianie zdan powiedzial tez, ze ma moje rzeczy i jakbym chciala je odzywskac to moge sie odezwac. powiedzialam ze w wolnej chwili dam znac. nastepnego dnia (wczoraj) zlozyl mi zyczenia na dzien kobiet - wszystkiego dobrego i zebym zawsze sie usmiechala i miala wiele powodow do usmiechu. dzisiaj ja sie do niego odezwalam, zeby umowic sie na jutro zeby oddac rzeczy. on powiedzial ze tak, pasuje mu i ze "ma nadzieje ze bedzie ladna pogoda to moze pojdziemy na spacer". widze sie z nim jutro o 14 i nie mam pojecia jak sie zachowac. nadal mam nadzieje ze cos z tego bedzie i zalezy mi na nim, nie wiem jak sie zachowac. czy jest szansa ze on chce wrocic? to dziwne ze zaproponowal mi spacer. znam go, gdyby chcial to zakonczyc to mialby mnie gdzies i przyjechal tylko po rzeczy. nie wiem co myslec, czy jest jeszcze jakas szansa? strasznie za nim tesknie... dodam, ze mam podejrzenia, ze kreci znowu ze swoja byla... nagle po zerwaniu dodali sie znowu na fb (po ich zerwaniu sie usuneli), widze ze ona zerwala ze swoim chlopakiem w tym samym czasie co ja z moim. nie wiem co myslec, prosze doradzcie mi. jesli chodzi o doswiadczenia z jego eks to duzo razy sie rozchodzili i schodzili... myslicie ze ze mna i z nim bedzie podobnie? a moze on znowu wroci ale do niej? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
przyczajony tygrys
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 216
|
Dot.: spotkanie z byłym
Po pierwsze: nie poniżaj się, błagam, kobieto
![]() "Nie wiem czy chcę z Tobą być, nie wiem czy Ciebie kocham" - no kurczę, czy to NIE JEST wystarczający powód? Tęsknisz za nim, chcesz wrócić, bo przywiązałaś się do niego. On do Ciebie też. Zastanów się, czy chcesz trwać w czymś takim. W niepewności. Poza tym, załapał kontakt z byłą dziewczyną i nagle nie wie, czy wasz związek ma sens. Namąciła mu w głowie, albo psuło się od dawna i jedynie przyczyniła się delikatnie do tego. Nie on jedyny jest na świecie, kochana.
__________________
Miałem zły dzień. Tydzień. Miesiąc. Rok. Życie. Cholera jasna Charles Bukowski Taedium vitae
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 067
|
Dot.: spotkanie z byłym
Cytat:
Poważnie chcesz być z kimś kto jest jak chorągiewka na wietrze? Raz kocha i chce się żenić a raz nie kocha i tak w kółko. Miej szacunek do siebie i nie marnuj na takiego typa czasu. Spotkaj się, odbierz rzeczy, nie idź z nim na żadne spacery, kawki czy herbatki i przestań się z nim kontaktować. Rozstania bolą, bo człowiek się przywiązuje, ale nie marnuj czasu na takiego typa. Nie dopowiadaj sobie historii, że jak zaprosił to chce wrócić, że jak się odezwał to może coś do Ciebie czuje. Ktoś kto kocha, nie rani kochanej osoby.
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 271
|
Dot.: spotkanie z byłym
można się schodzić i rozchodzić, ale nie z powodów braku miłości
jeśli on nie wie, czy Cię kocha, to znaczy że nie kocha powinnaś sobie dać z nim spokój i pójść do przodu |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Łóżeczko - moje ulbione miejsce
Wiadomości: 1 003
|
Dot.: spotkanie z byłym
Olej go i zapomij, że kiedykolwiek istniał. I tak, jak ci radziła osoba powyżej - nie chodź z nim na żadne spacerki, kawki, herbatki i inne bzdury. Zajmij się sobą i swoim życiem i niech cię nie interesuje czy on wróci do byłej czy nie, to już nie twoja broszka. Powodzenia w wytrwaniu
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:38.