Problem ze zdarzeniem drogowym, proszę o pomoc

[elencia1990]

Witam
Niedaleko mojej pracy jest taka wąska ulica jednokierunkowa, często tam jeżdżę i w jednym miejscu na zakręcie mało widać, problem w tym że wiele osób łamie przepisy i jedzie tam pod prąd, zdarzyło mi się już kilka razy że musiałam zjeżdżać na prawą stronę aby nie uderzyć bokiem w inne auto które jechało z na przeciwka, raz rozbiłam nawet lusterko o drzewo...

Co będzie w sytuacji gdy uderzę w kogoś przodem kto pojedzie nieprawidłowo lub uszkodzę bok auta o jego auto ?

Mój TŻ twierdzi że Policja może dać mandat temu co jechał pod zakaz jak również mi ze się nie zatrzymałam tylko doprowadziłam do kolizji, bo tamten moze powiedzieć że stał w miejscu.

Po mojemu winnym powinien być tylko ten który jechał pod prad. Proszę o pomoc

[201803290936]

Napisane przez elencia1990

Witam
Niedaleko mojej pracy jest taka wąska ulica jednokierunkowa, często tam jeżdżę i w jednym miejscu na zakręcie mało widać, problem w tym że wiele osób łamie przepisy i jedzie tam pod prąd, zdarzyło mi się już kilka razy że musiałam zjeżdżać na prawą stronę aby nie uderzyć bokiem w inne auto które jechało z na przeciwka, raz rozbiłam nawet lusterko o drzewo...

Co będzie w sytuacji gdy uderzę w kogoś przodem kto pojedzie nieprawidłowo lub uszkodzę bok auta o jego auto ?

Mój TŻ twierdzi że Policja może dać mandat temu co jechał pod zakaz jak również mi ze się nie zatrzymałam tylko doprowadziłam do kolizji, bo tamten moze powiedzieć że stał w miejscu.

Po mojemu winnym powinien być tylko ten który jechał pod prad. Proszę o pomoc

1. Przede wszystkim zgłoś zarządcy drogi, spółdzielni i policji co się dzieje na tym odcinku drogi i zgłaszaj do skutku. 2. Widząc samochód jadący pod prąd nie odbijałabym w bok narażając się na spotkanie z drzewem, czy staranowanie czyjegoś samochodu, tylko zahamowała i zaczęła trąbić. Skoro to wąska droga, to zakładam, że nikt tam nie wali 50 km na godzinę, tylko jedzie wolno. Zdąży przyhamować i wycofać się lub wgniecie Ci zderzak - nie będzie wątpliwości, że jego wina. 3. Skoro nieustannie musisz jeździć tym fragmentem, to zainwestowałabym w kamerę monitorującą przebieg jazdy.

[elencia1990]

Napisane przez Doris1981

1. Przede wszystkim zgłoś zarządcy drogi, spółdzielni i policji co się dzieje na tym odcinku drogi i zgłaszaj do skutku. 2. Widząc samochód jadący pod prąd nie odbijałabym w bok narażając się na spotkanie z drzewem, czy staranowanie czyjegoś samochodu, tylko zahamowała i zaczęła trąbić. Skoro to wąska droga, to zakładam, że nikt tam nie wali 50 km na godzinę, tylko jedzie wolno. Zdąży przyhamować i wycofać się lub wgniecie Ci zderzak - nie będzie wątpliwości, że jego wina. 3. Skoro nieustannie musisz jeździć tym fragmentem, to zainwestowałabym w kamerę monitorującą przebieg jazdy.

No właśnie w pewnym miejscu jest taki zakręt i tam dopiero w ostatniej chwili widać czy coś jedzie, ja jeżdżę tam maksymalnie wolno jakieś 20 km/h jednak często jadący z przeciwka pod prad jadą z taką prędkością ze wyhamowanie jest niemal niemożliwe i wtedy staram się zjeżdżać jak tylko mogę na prawo. Chciała bym wiedzieć co w przypadku kiedy ktoś tam uszkodzi mi auto czy nie dostanę mandatu.

Kamerkę kupie najwcześniej za miesiąc

[I am Rock]

Na drugi raz nie zjeżdżaj na bok, tylko stój na środku i trąb. W końcu ktoś jedzie pod prąd.

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

Napisane przez elencia1990

No właśnie w pewnym miejscu jest taki zakręt i tam dopiero w ostatniej chwili widać czy coś jedzie, ja jeżdżę tam maksymalnie wolno jakieś 20 km/h jednak często jadący z przeciwka pod prad jadą z taką prędkością ze wyhamowanie jest niemal niemożliwe i wtedy staram się zjeżdżać jak tylko mogę na prawo. Chciała bym wiedzieć co w przypadku kiedy ktoś tam uszkodzi mi auto czy nie dostanę mandatu.

Kamerkę kupie najwcześniej za miesiąc

Miałabyś dostać mandat za to, że jedziesz prawidłowo?

[Hultaj]

dopóki sobie nie kupisz kamerki możesz nagrywać w tej uliczce sytuacje telefonem. kup sobie przyssawkę do szyby w którą wkłada się telefon. mało tego możesz potem takie nagranie wysłać i taka osoba dostanie mandat. ; )

[I am Rock]

Przynajmniej zdjęcie zrób. Nie czaj się.

[201803290936]

Napisane przez elencia1990

No właśnie w pewnym miejscu jest taki zakręt i tam dopiero w ostatniej chwili widać czy coś jedzie, ja jeżdżę tam maksymalnie wolno jakieś 20 km/h jednak często jadący z przeciwka pod prad jadą z taką prędkością ze wyhamowanie jest niemal niemożliwe
(...)

Tak Ci się wydaje, ale ludzie naprawdę potrafią hamować, jeżeli trzeba. Przede wszystkim zgłoś gdzie się da co się dzieje na tym odcinku drogi. Również lokalnej gazecie - może ich temat niebezpiecznego zakrętu zainteresuje. Ostatnio widuję bardzo dużo patroli kontrolujących niebezpieczne odcinki dróg - naprawdę coś się zmieniło w tym względzie. Najlepiej złóż takie zawiadomienie na piśmie, opis te sytuacje, podaj daty, szkody itd. Możesz również o tym napisać na Fanpage swojej dzielnicy / miejscowości.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Co do kamerki, gdzieś obiło mi się o uszy, że taka kamerka tak właściwie nic nie daje i nie może być dowodem w sprawie nagranie z takiej kamerki.

[samotny_t]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;71812736]Co do kamerki, gdzieś obiło mi się o uszy, że taka kamerka tak właściwie nic nie daje i nie może być dowodem w sprawie nagranie z takiej kamerki.[/QUOTE]
Zanim zaczniesz powielać takie mity, proponuję poczytać trochę wyroków sądowych, w których dowodami były m. in. nagrania z kamer :

http://orzeczenia.ms.gov.pl/search/advanced/rejestrator$0020jazdy

Sąd ocenia wartość dowodów i dopuszcza je lub nie.

[skazana_na_bluesa]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;71812736]Co do kamerki, gdzieś obiło mi się o uszy, że taka kamerka tak właściwie nic nie daje i nie może być dowodem w sprawie nagranie z takiej kamerki.[/QUOTE]

oczywiście, że może być dowodem. znajomy dzięki kamerce wygrał sprawę w sądzie.