Rozszerzanie diety u dzieci ze skazą białkową.

[ewcia23]

A wiec moj synek zaczal wlasnie 5 mc i ma podejrzenie skazy bialkowej.Karmiony jest mlekiem pepti.Czy mozecie podpowiedziec mi od czego zaczac rozszerzanie diety u dzieci ze skaza bialkowa?Wiem ze kazdy produkt powinnam wprowadzac osobno przez okres 2 tyg.zeby sprawdzic czy nie wystapi wysypka na skorze itp.ale niewiem od czego zaczac-kiedys myslalam ze pierwsza wprowadza sie kaszke ale teraz slysze ze kaszka pozniej najpierw np.marchewka i jablko.Niestety na lekarza nie mam co liczyc w tej sprawie gdyz jestem w UK i cudem udalo mi sie wywalczyc zeby GP przepisal mi mleko dla dzieci ze skaza bialkowa ( dla nich wszystko to egzema).Oczywiscie czytalam tez na necie ale wolalabym poradzic sie mam ktorych dzieci rowniez maja skaze bialkowa.

[martynka89]

Moj bratanek mial skaze bialkowa i zaczynali rozszerzanie diety wlasnie od marchewki nastepnie jablko i inne owoce. Pozniej juz jadl normalne obiadki (ale gotowane w domu bo do sklepowych sloikow dla dzieci czesto dodawane jest mleko i smietana). Jak skonczyl rok lekarz kazal wprowadzac powoli przetwory mleczne do diety (np lyzeczka jogurtu i jesli nie wystapi wysypka to po jakims czasie dwie lyzeczki i coraz wiecej).

[Asisianka]

Kolejność taka jak u innych zdrowych rzeczy tylko, że czas wprowadzania produktów wolniejszy, bo większa szansa na inne alergie pokarmowe.
I rzeczywiście lepiej miksować je samemu bo kupne słoiczki prawie zawsze zawierają krowie białko (szczególnie Gerber)...
I radze nie kierować się stereotypami że np jabłko nie uczula bo to bzdury. Uczulać może wszystko.

[Patrilla]

Witaj Martynko mam sama skazę białkową mąż i 2 dzieci dietę rozszerzaj od warzyw najmniej alergizujących ziemniak, dynia
co mogę napisać jeśli jest uczulona na białko wcale nie musi być uczulony na co innego, ale trzeba być ostrożnym
jeśli pije pepti i nie uczula znaczy ze skaza nie jest duża moim zdaniem

[maciek2922]

Polecam na poczatek dynie, brokula , ziemniaka i kasze jaglana firmy holle .......z czasem burak , a co do marchewki to wlasnie podobno nie wskazana , przynajmniej w naszym wypadku . Dla wzbogacenia diety mozna dodac do zupy oliwe z oliwek extra vergine , smacznego zycze i zdrowka

[zumag]

Witajcie, moja córeczka właśnie skończyła 7 miesięcy. Skazę białkową wykryto w 2 miesiącu. Objawiło się to wysypką, śluzem i krwią w kupce, bardzo często ulewała, bolał ją brzuszek i rozwolnienie. Karmię ją piersią a na noc daję jej bebilon pepti 2 (żeby dłużej pospała). Dietę rozszerzałam i nadal to robię bardzo ostrożnie. Gdy skończyła 5 miesięcy podałam jej marchewkę + jabłko (lub sok). Przez kilka dni obserwowałam jej skórę i gdy nic się nie działało to powolutku wprowadzała inne produkty. Czasami kupiłam w słoiczku obiadek, zupkę lub owoce odpowiednio do wieku, sprawdzałam skład bo zdarza się że w słoiczkach znajduje się masło. Teraz prawie w ogóle nie daję jej słoiczków tylko sama gotuję, choć przyznaję że z warzywami jest ciężko, bo te ze sklepu to nafaszerowane są chemią. Załatwiłam od sprawdzonego gospodarza jabłka, ziemniaki, marchewkę mam z własnego ogródka mrożoną, pierś z kurczaka też wiejska. Jakoś sobie radzę, jak chcę jej urozmaicić dietę i nie mam nic swojego to sięgam po słoiczki Gerbera bo bardziej są odpowiednie niż kupione np jabłko (tak mi pediatra poleciła). UWAGA: nie sugerujcie się tym co uczula a co nie inne dzieci, bo wasze może być całkiem inne, moją np uczuliła ostatnio bez mleczna kaszka bobovity o smaku maliny, ale wasze dzieci mogą dobrze na nią zareagować. Każde dziecko jest inne i z dużą ostrożnością trzeba wprowadzać nowe produkty. Jak na razie nie podaję jej kaszki bo się obawiam wysypki, ale planuję kupić i wypróbować Sinlac- specjalny dla dzieci ze skazą.
Ja w tej chwili gotuję na parze np marchewkę, ziemniaka, kawałeczek mięska drobiowego, pietruszkę, seler lub brokuł (różnie). Później miksuję, dodaję przegotowaną wodę żeby konsystencja była rzadsza (luźniejsza), oraz dodaję troszeczkę oliwę z oliwek (bo witaminy A,D,E,K rozpuszczają się w tłuszczach, więc np aby w organizmie dziecka rozpuściła się witamina A która jest w marchewce, to potrzebny jest tłuszcz). Na deserek trę jabłko i czasami mieszam z jakimś deserkiem ze słoiczka np z jagodami. Gdy nie wiedziałam z czego można zrobić obiadek to czytałam skład na słoiczkach w odpowiednim miesiącu i mniej więcej robiłam z tych rzeczy.
Uważajcie na marchewkę bo może powodować zatwardzenie, więc nie za dużo jej na raz
Zdarzyło się że ja zjadłam coś nowego i moją córeczkę wysypało, więc nie dość że trzeba pilnować tego co podajemy naszym maluszkom to na dodatek musimy siebie pilnować, ale ja wierzę że warto poświęcić się na początku bo później może być dużo lepiej. Tak podpowiem że zamiast masła, to chlebek polewam delikatnie oliwką z oliwek i kanapka jest bardziej zjadliwa niż sucha, poza tym oliwka ma dużo witamin (nie myślcie że będziecie tyły od tego, bo ja np ważę już kilka kilogramów mniej jak sprzed ciąży ) Tak działa dieta ze skazą białkową
Teraz wiem że moja córeczka uczulona jest na: nabiał, kaszkę ryżową, pomidory (ja zjadłam a ona miałą krostki), jajka, rybę (ostatnio dałam słoiczek i ją wysypało), orzechy (ja zjadłam). Poza tym powoli testujemy inne rzeczy ale wszystko bardzo powoli, a gdy ją wysypie to czekam aż skórka będzie gładka i wtedy dopiero znowu próbuję coś innego.
Jeśli macie jakieś pytania to piszcie, postaram wam się pomóc, bo sama wiem jak mi było ciężko na początku... Pozdrawiam wszystkie mamusie i życzę wytrwałości. Nasze dzieci są tego warte!!!

[Bakteryika]

wyciagam temat.

Szukam porady i pomyslow na roszerzanie diety dziecku ze skaza bialkowa. Maly ma uczulenie na bialko zawarte w mleku ale rowniez w miesie. Nie mozemy podawac kurczaka a co za tym idzie jajek, swinki, wieprzowiny i reszty nabialu - serow, jogurtow itp
Wiecie moze czym to zastapic? Czuje sie strasznie ograniczona jesli chodzi o pomysly kulinarne.
Poza tym nie sluzy mu banan na pewno, prawdopodobnie jablko i marchewka. Czekam na wizyte u alergologa i dietetyka, ale cos w miedzyczasie musze podac do jedzenia
Ma moze ktos jakies pomysly? Moj synek ma 8 miesiecy


edit: czekam z proba z miesem kroliczym jeszcze.

[lutien]

Jaja zastąpiłabym jajkami przepiórczymi a mięso spróbowałabym indycze. Nabiał można spróbować kozi (u nas są jogurty kozie w realu za 2zł/szt, więc nie jest to jakoś mega drogo).
Co do przepisów to polecam strony z przepisami dla wegan. Można tam znaleźć bardzo fajne i urozmaicone dania.
CO jeszcze chciałabyś wiedzieć?

Edit: jeśli chodzi o białko to może spróbuj soczewicę (chyba już w tym wieku można ją podawać).

[Bakteryika]

lutien dzieki za zainteresowanie!

nie probowalam ani przepiorek ani indyka bo powiedziano mi ze drob to drob a kopytne to kopytne.. ale moze rzeczywiscie sprobuje

znasz jakies strony ktore moglabys polecic? szukam i po polsku i po angielsku ale wlasnie nie wiem co moglabym dostosowac do malego dziecka

co kolwiek masz do dodania bede wdzieczna dzieki sliczne

ps. mieso odstawione a skora robi sie wciaz coraz gorsza

[lutien]

Jest forum wegedzieciak. pl i tam w dziale o kulinariach znajdziesz wiele przepisów. Działy są chyba wg wieku dziecka, więc na pewno znajdziesz tam coś dla siebie.
Nigdy nie spotkałam się z opinią, że drób to drób i jak dziecko nie może kurczaka to i indyk odpada.
Ja bym właśnie spróbowała na początek jaja przepiórcze i indyka. Co do kurczaka to jego mięso może uczulać, bo cała chemia pakowana podczas hodowli przechodzi do mięsa. Indyk podobno ma najczystsze pod tym względem mięso.
Kolejne, co zauważyłam to to, że córę wysypywało po praktycznie każdej chemii w jedzeniu. Tak więc staram sie wszystko sama robić.

[dosiaczek9307]

spam

[różowiutka]

ewcia, moja siostra ma ten sam problem z 8-mies dzieciatkiem.. mieszka w UK, i lekarze przepisuja tylko kremy na egzeme lub sterydy. To nie pomaga. Probowala mleko bez laktozy, ale mial zatwardzenie. Na prosbe o konsultacje z dermatologiem, lekarz pokrecil glowa i stwierdzil, ze jest chyba bardziej przewrazliwiona niz to dziecko. No paranoja... Na chwile obecna wyglada to tak:
Jak mozna sobie poradzic z tym samemu? Maly przez to cierpi i wiecznie sie drapie

[acidka]

Biedactwo
My mieliśmy spore problemy ze skórą córki jak była trochę młodsza, jeśli chodzi o kąpiele, to pomogło kąpanie w siemieniu lnianym a ponadto eliminacja z mojej diety (kp) cytrusów i orzechów. W trakcie rozszerzania diety okazało się, że córce bardzo pogarsza się skóra po zjedzeniu marchwi - do tej pory nie je.
Siostra jest pewna, że to skaza białkowa? A może dziecko uczulają inne produkty? Co je?

[desire87]

ojej biedny maluszek

my jeteśmy na bebilon pepti. Synek ma skazę ale dość łagodną.
Nam bardzo pomógł balsam la roche posay lipikar baume ap+
dzięki niemu przepisana maść sterydowa leży nieodpadkowana