|
Notka |
|
Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 3
|
Mało ambitny związek po 40
Witam drogie kobietki
![]() Jestem tak zdenerwowana, że pierwszy raz zdecydowałam się wejść na forum ze swoim problemem. Mam 40 lat i od kilku lat jestem w stałym związku z partnerem w moim wieku. Ogólnie niby fajnie, ale wkurza mnie w nim jedna rzecz - brak ambicji i życie chwilą. Pracuje, mało zarabia i ciągle marudzi, że musi coś z tym zrobić. Ja zarabiam ponad 2 razy więcej, ale pracuję na etat i dorabiam popołudniami. Robię coś, żeby utrzymać mieszkanie, mojego syna, który studiuje, kupić coś do mieszkania, mieć kasę na spokojne życie. Mój partner żyje chwilą. Nie ma żadnych oszczędnosci, same kredyty. Kiedy zaproponowałam wyjazd na wakacje myślał, że ja wszystko zasponsoruję. Kiedy kategorycznie temu zaprotestowałam, wziął kolejną pożyczkę. Już sam się gubi z ich spłatą i w kilku bankach ma zaległości. Jakiś czas temu zaproponował mi ślub. Zgodziłam się, ale pod warunkiem, że wszystkie koszty poniesiemy razem. Plany upadły, bo przecież on nie ma kasy ![]() On bardzo chciałby mieć większe mieszkanie lub mały domek (mieszkamy u mnie). Proponował mi to wielkorotnie, ale ja oczywiście mam być sponsorem, bo on nie ma zdolności kredytowej. Żal ![]() Aby pomóc mu wyjść z kłopotów finansowych i budować wspólną przyszłość zaproponowałam mu zrobienie kursu, który dałby mu szansę na zmianę pracy na lepiej płatną. Podjarał się bardzo, kasę dała mu mama(!), zapisał się i czekał na termin rozpoczęcia. Ze względu na małą ilość kandydatów kurs nie był realizoany przez kilka miesiecy. Dziś wchodzę na stronę ośrodka i moje wielki zdziwienie - kurs już się rozpoczął!!! Można tylko przeklnąć. Dajesz mu wędkę, na którą tak aprawdę nie zasługuje. Powiedzcie, co mam robić, bo tak naprawde, już dziś wystawiłabym mu walizki za drzwi ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 533
|
Dot.: Mało ambitny związek po 40
Wystawić walizki...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 4 895
|
Dot.: Mało ambitny związek po 40
Po prostu zrób to. Wystaw walizki za drzwi. Nie łudź się, że coś się zmieni. W tym wieku tylko się może zmienić na gorsze .
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 177
|
Dot.: Mało ambitny związek po 40
to prawda, niestety tacy ludzie raczej się nie zmieniają
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 29
|
Dot.: Mało ambitny związek po 40
Hm, tak się zastanwaiam, czemu sytuacja w której to kobieta mniej zarabia i jest po cześci na utrzymaniu męża jest normalna a jak na odwrót to już nie. Czemu jedna osoba w związku, tak której lepiej się powodzi nie może zasponsorowac wspólnej wycieczki czy ślubu. Gdyby był to facet, to nikt by tak łatwo nie pisał: wystawić kobiecie walizki za drzwi. Piszesz, że zarabiasz od niego ponad 2 razy więcej, czyli zakładając nawet, że on zarabia najniższa krajową, a ty x2 to faktycznie jesteś kimś, komu się w zyciu powiodło zawodowo (zdolności/szczeście/ciężka praca/znajomości- nie wiem..?).
Czemu właściwie jestes z tym człowiekiem? Bo latka lecą, bo nie wypada być samej, bo go kochasz? Jeślii to ostatnie to doceniaj go za jego zalety i po prostu przyjmij do wiadmości, że nie każdy jest taki obrotny/zdolny/pracowity/ma farta jak Ty i daj chłopu być sobą. Nie każdy się nadaje do trzepania kasy. I co z tego, że pieniądze na kurs dała mu mama? Często rodzice, którzy dorobili się za komuny wspomagają swoje dorosłe już dzieci przy jakichś większych potrzebach, bo dziś ciężko się żyje, co w tym śmiesznego? Edytowane przez badziewek Czas edycji: 2017-03-16 o 23:42 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 3
|
Dot.: Mało ambitny związek po 40
Hej, moja pozycja zawodowa wynika z dlugoletniej nauki i ciezkiej pracy. Nie ide na latwizne.
Jezeli ktos potrzebujacy pomocy, a rezygnuje z niej dla wlasnej wygody w tej chwili, to chyba nie jest w porzadku. Mam tutaj na mysli kurs, ktory prawdopodobnie przyczynil sie do lepiej platnej pracy, ale przede wszystkim dalby szanse na lepsza pozycje na rynku pracy. Tego, ze bez konsultacji zrezygnowal nie potrafie mu wybaczyc. Tak kocham go. Za poczucie humoru, za dobroc, ale nie potrafie zniesc klamstw i robienia rzeczy, ktore nas dotycza, za moimi plecami. Nie boje sie byc sama, bo zostalam tak nauczona, zeby byc niezalezna. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 29
|
Dot.: Mało ambitny związek po 40
To jeżeli chodzi Ci tylko o ten kurs i o fakt, że nie skonsultował z Tobą rezygnacji z kursu to co innego. Pytałaś go dla czego nie poszedł na ten kurs? Może wcale nie chciał, a Ty i mama go namawiałyście, może znalazł cos lepszego, a może wcale nie chce pracowac w tym zawodzie? Rozmawiałaś z nim? Co powiedział?
Z twojego pierwszego postu zrozumiałam, że masz pretensje o to, że mało kasy przynosi do domu, a nie że oszukał Cie z tym kursem. Z resztą dziewczyny tak chętnie radziły wstawienie walizek, to chyba tez tak to zrozumiały jak ja, bo za jakieś tam kłamstewko o kursie chyba nikt nie wyrzuca męża czy partnera z domu. Piszesz, że zdobyłaś pracę dzieki długoletniej nauce. To wspaniale, ale nie każdy ma predyspozycje umysłowe do długoletniej, cięzkiej nauki. Wg. mnie bez sensu takie wydzielanie wszystkiego drugiej osobie w związku- nie pojedziesz na wycieczkę, nie wyjdziesz za niego, jak jeszcze go ukarzesz? Jak mu zabraknie do pierwszego, to kolacji mu nie zrobisz, jak akurat będziesz sobie przyrządzać? Bo przeciez Ty zapłaciłaś za zakupy. Na miejscu tego faceta nie zniosłabym takiego traktowania i odeszła do kobiety która też nie zarabia wiele ale nie będzie wyponimać i wydzielać. I pojechała na skromniejszą wycieczkę. A on jeszcze w długi się wpakował, żeby z Tobą pojechać... Edytowane przez badziewek Czas edycji: 2017-03-18 o 21:51 |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#8 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 607
|
Dot.: Mało ambitny związek po 40
Cytat:
Naprawdę sądzisz, że mężczyzna powinien liczyć na wsparcie finansowe partnerki bądź mamusi? ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 3
|
Dot.: Mało ambitny związek po 40
Dzieki maiia, ujelas wlasnie to, o co mi chodzilo. Nie chodzi o kase, ale o brak checi, aby cos zmienic.
Co do kursu, to sam najpierw sie napalil, czytal duzo w necie, rozmawial ze znajomymi. Dopiero jak przyszlo co do czego dal sobie z tym spokoj. Przeciez tak wygodniej. Lepiej spedzic czas przed telewizorem, niz tracic go na nauke. Troche to ironiczne, ale taka jest prawda. Dodam jeszcze, ze kasy mamie nie oddal, tylko wydal.... sama nie wiem na co. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 29
|
Dot.: Mało ambitny związek po 40
Cytat:
![]() Nie chce nic z tym zrobić- a Ty skąd wiesz, że jej mąż nie chce nic z tym zrobić? Właśnie dla tego zadałam pytanie autorce, czy rozmawiała z nim czemu odrzucił kurs, bo to, że się wydaje że komuś nie zależy na zmianach to wcale nie znaczy że tak jest. Może facet wpadł w jakiś dół albo po prostu nie czuje się na siłach żeby kończyć kurs, co do którego np. wie, że nie podoła. Tak łatwo oceniać drugiego człowieka, że jak nie zacznie natychmiast zarabiać kupę forsy to mu się nie chce:/ Życzę mężowi autorki żeby zaczął zarabiać więcej od niej a autorce, żeby wtedy nie traktował jej tak, jak ona traktuje teraz jego:/ Zapisz
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Dzik
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 722
|
Dot.: Mało ambitny związek po 40
Ale tu nie chodzi o biedulka, ktory z powodow zupelnie obiektywnych ma pod gorke w życiu, tylko o lenia ze słomianym zapałem.
Mój eks był podobnym typem (nie ostatni eks, tylko niedoszły mąż). Też żył na zasadzie, że jakoś to będzie, w sytuacjach podbramkowych biegał do mamusi po pożyczki na wieczne nieoddanie, a do roboty się tak kwapil, ze och. Znaczy w jego oczach wyglądało to tak że cały świat się sprzysiagl i mu stawal okoniem i się NIE DAŁO w dużym polskim mieście znaleźć jakiejkolwiek pracy przez całe 1,5 roku. Miarka się przebrała jak wziął moje oszczędności i kupił SOBIE komputer, bo stary się zepsuł (on miał niewielkie dochody z wynajmu mieszkania po babci). I nagle po kopie i zostawieniu go, DAŁO się wszystko - i pracę ogarnąć i mieszkanie i wziąć za siebie, ale dla mnie było już za późno. I nie chodziło o żadne miliony, a fakt bycia melepeta. Czy raczej zachowywania się jak owa melepeta. Brak chęci do ruszenia pupy z kanapy, nie brak grubej kasiory na koncie. To jest na dłuższą metę nie do uniesienia, bardzo dobrze Cię rozumiem, autorko. I zadne tam porozumienie dusz tego nie zmieni, moj pod tym względem też byl super i nie, nie był złym człowiekiem. Na moje to Ty się meczysz przez niedojrzalosc partnera i aktualnie miarka się przebrała.Ja bym sobie dała spokój, szczególnie ze jak wynika z pierwszego posta, ten twój chłop do kompletu wpadł już w spiralę zadłużenia i jakby nie ma pomysłu na ciąg dalszy, czytaj spłatę zobowiązań. I serio sobie odpowiedz czego szukasz u mężczyzn i w jakiej kolejności. Sent fra min HUAWEI GRA-L09 via Tapatalk |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 3
|
Dot.: Mało ambitny związek po 40
Kochane kobietki nie ma co się łudzi taki facet to kula u nogi. Nic się nie zmieni to minimalista, bez ambicji i perspektyw. Ja też jestem w podobnym wieku i mam taaaakiego faceta z tym, że on nic bez mojej zgody, akceptacji i zachęty nie zrobi jest poprostu jest nieudacznikiem. Pracuje to fakt długów nie zaciąg ale nic poza tym poprostu stoi w miejscu zawodowo i życiowo nie ma hobby ani zainteresowań. Tylko jest. Mamy dzieci i to jest powód dla ktorego jeszcze jesteśmy razem ale dzieci dorastają i wtedy ....zobaczymy. Ja jestem wykształcona spełniona zawodowo, dużo pracuję, mam hobby pasje i przyjaciół ja żyje...!!!! On wegetuje mało tego ma ciągle ptetensje o to , że ja się rozwijam a to trochę czasu zajmuje, i on biedak siedzi wtedy sam tylko zapomina, że są jeszcze dzieci on nie jest sam jest ojcem. ...Niestety też porażka to ja bardziej jestem ojcem i matką w tej rodzinie. Także moja rada skończ z tym Kochana bo zmiany nie będzie twój facet taki jest i nie licz na cud. Ten facet to kula u nogi. Lepiej pozbądz się go lub to poprostu zaakceptuj, bo to się nie zmieni. Pozdrawiam.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 607
|
Dot.: Mało ambitny związek po 40
Cytat:
Czy on w ogóle partycypuje z Tobą w kosztach utrzymania? Może zmobilizujesz go jakoś do działania podwyższając poprzeczkę, żądając więcej na wspólne utrzymanie niż do tej pory? Bo może jest w takiej sytuacji, że tak naprawdę dużo więcej nie musi a marudzi i narzeka tylko dla pozorów? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Mało ambitny związek po 40
Cytat:
Co do autorki, to cieszę się, że mój facet nie ma takiego podejścia. Zarabiam miesięcznie sporo mniej niż on dostaje. A pracy zmieniać nie chcę i więcej zarabiać nie czuję potrzeby. Gdyby był taki jak autorka, już bym miała walizki spakowane. .. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 3
|
Dot.: Mało ambitny związek po 40
Do autorki wyżej....Dlaczego w ten sposób piszesz, autorka tego postu poprosiła o radę więc się wypowiedziałam. Każdy ma prawo i tu akurat nie chodzi o mnie i moje zagmatwane życie. Nie ja proszę o radę tylko ona. Uważam, że egzystencja z tego typu człowiekiem to męka i będzie jej ciężko. Czasami trudno podjąć decyzję ale w tym przypadku powinna szybko się od niego uwolnić. Pozdrawiam
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Mało ambitny związek po 40
Ależ masz prawo. A ja napisałam moje spostrzeżenia i też mam prawo.
Wiesz,ja mam fajnego faceta. Ale kiedy jeden jedyny raz spotkałam się z jego żoną (już dawno byłą ), to ona mniej więcej podobnie się o nim wyrażała, jak ty o swoim. ---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ---------- Aaa.Pozdrawiam. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
|
Dot.: Mało ambitny związek po 40
Wez go wywal z domu. Nie da sie zbudowac domu na klamstwach. Nic mnie nie brzydzi bardziej niz klamca.
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 864
|
Dot.: Mało ambitny związek po 40
Autorko,
człowiek funkcjonujący jak twój facet nie zmieni się sam z siebie.
__________________
"NIE MA SPRAWIEDLIWOŚCI. JESTEM TYLKO JA." T.Pratchett |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 5 987
|
Dot.: Mało ambitny związek po 40
Jestem tego samego zdania, że partner autorki nie zmieni się, bo tak jest mu po prostu dobrze, więc po co cokolwiek zmieniać. Tutaj mogłaby zadziałać terapia wstrząsowa i rozstanie. Wtedy jest duże prawdopodobieństwo, że partner autorki wziąłby się w końcu w garść.
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
__________________
Za jedno słowo, które wymową zwycięży milion nic nie znaczących słów. Edytowane przez jaadowita Czas edycji: 2017-05-30 o 15:57 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:40.