Kłamał mnie pół roku w chory sposób

[jestemzinnejbajki12]

Czesc dziewczyny ... jestem załamana , ale chyba bardziej rozczarowana, do tego stopnia , ze czuje jakby ktoś mnie wydrazyl od środka ... mój facet stosował na mnie techniki manipulacji przez prawie pół roku i jakkolwiek zabrzmi to dziwnie i toksycznie kazał mi wierzyć ze wg niego jestem najładniejsza kobieta spośród innych , mnie ocenia na 10 a inne najwyżej na 7 , tak wiem to chore . Na mu w to nie wierzyłam zupełnie , a on przysięgał na grób dziadka , na babcie itp ze to prawda Mało tego / kazał patrzeć mi w jego oczy i przysięgać ze mu w to wierze i ze już tego nie poddam w wątpliwość nigdy . Oczywiście kłamał ze w to wierze. Stosował różne techniki / potrafił powiedzieć , ze już by dawno zerwał gdybym nie była taka wyjątkowa dla. Niego z wyglądu , a nie znajdzie drugiej takiej kobiety , która mu się tak podoba . Mówił nawet , ze nie wciskałyby mi takich bzdur gdyby to nie była prawda , bo mogłoby być to dla mnie szkodliwe , gdybym dowiedziała się ze jednak jest inaczej . Naprawdę zrobił mi pranie x mózgu , zrywał nawet ze mną gdy mu nie wierzyłam i zarzucałam kłamstwa . I wiecie co ? W momencie gdy powiedziałam mu ze to chyba nie ma sensu , ze mało już do niego czuje ( zdarzyło się ze popychał mnie w kłótni i uderzył po nogach , ciagle szantażował zerwaniem itp aż miałam dość ) to wypalił mnie ze mnie kłamał jednak pół roku i ze pido ma mu się na równi z innymi i hit - wpatruje się nieraz w dziewczyny w autobusie jak są ładne , bo trudno mu oderwać wzrok . Także przywalił mi pięścią w twarz taka gadka po półrocznym praniu mózgu może tego chciał ? Jestem psychicznie styrana , mam dość , nie mam nawet siły płakać , jutro mam z nim rozmowę i mam mu dać ostatecznie znac czy to koniec . Nie wiem jak zakłamana i okropna osoba trzeba być żeby robić coś takiego bez wyrzutów sumienia- on ich nie ma . Jak mam się pozbierać ? Dodam , ze on mięska tymczasowo u mnie i musiałabym wyrzucić go z mieszkania . Czuje się tak jakby pozbawił mnie wszystkich uczuć , jestem pusta w środku , nie wierze w szczerość i relacje . On potrafi tak dobrze kłamać ze pewnie kłamał mnie w wielu rzeczach . Dodam ze planowaliśmy wziąć ślub , teraz nie wierze już w nic

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Przepraszam za błędy -pisałam z telefonu na szybko

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Jeśli partner stosuje przemoc to nie dzieje się to z miłości. Spakuj go i wywal za drzwi. Niech szuka ładniejszych w autobusie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez jestemzinnejbajki12

Czesc dziewczyny ... jestem załamana , ale chyba bardziej rozczarowana, do tego stopnia , ze czuje jakby ktoś mnie wydrazyl od środka ... mój facet stosował na mnie techniki manipulacji przez prawie pół roku i jakkolwiek zabrzmi to dziwnie i toksycznie kazał mi wierzyć ze wg niego jestem najładniejsza kobieta spośród innych , mnie ocenia na 10 a inne najwyżej na 7 , tak wiem to chore . Na mu w to nie wierzyłam zupełnie , a on przysięgał na grób dziadka , na babcie itp ze to prawda Mało tego / kazał patrzeć mi w jego oczy i przysięgać ze mu w to wierze i ze już tego nie poddam w wątpliwość nigdy . Oczywiście kłamał ze w to wierze. Stosował różne techniki / potrafił powiedzieć , ze już by dawno zerwał gdybym nie była taka wyjątkowa dla. Niego z wyglądu , a nie znajdzie drugiej takiej kobiety , która mu się tak podoba . Mówił nawet , ze nie wciskałyby mi takich bzdur gdyby to nie była prawda , bo mogłoby być to dla mnie szkodliwe , gdybym dowiedziała się ze jednak jest inaczej . Naprawdę zrobił mi pranie x mózgu , zrywał nawet ze mną gdy mu nie wierzyłam i zarzucałam kłamstwa . I wiecie co ? W momencie gdy powiedziałam mu ze to chyba nie ma sensu , ze mało już do niego czuje ( zdarzyło się ze popychał mnie w kłótni i uderzył po nogach , ciagle szantażował zerwaniem itp aż miałam dość ) to wypalił mnie ze mnie kłamał jednak pół roku i ze pido ma mu się na równi z innymi i hit - wpatruje się nieraz w dziewczyny w autobusie jak są ładne , bo trudno mu oderwać wzrok . Także przywalił mi pięścią w twarz taka gadka po półrocznym praniu mózgu może tego chciał ? Jestem psychicznie styrana , mam dość , nie mam nawet siły płakać , jutro mam z nim rozmowę i mam mu dać ostatecznie znac czy to koniec . Nie wiem jak zakłamana i okropna osoba trzeba być żeby robić coś takiego bez wyrzutów sumienia- on ich nie ma . Jak mam się pozbierać ? Dodam , ze on mięska tymczasowo u mnie i musiałabym wyrzucić go z mieszkania . Czuje się tak jakby pozbawił mnie wszystkich uczuć , jestem pusta w środku , nie wierze w szczerość i relacje . On potrafi tak dobrze kłamać ze pewnie kłamał mnie w wielu rzeczach . Dodam ze planowaliśmy wziąć ślub , teraz nie wierze już w nic

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Przepraszam za błędy -pisałam z telefonu na szybko

Osobowości psychopatyczne typu narcystycznego zachowują się dokładnie w ten sposób - najpierw jest "love bombarding" czyli zachwycanie się partnerem, wmawianie mu, że jest najładniejszy, najmądrzejszy, najlepszy, potem następuje wymuszanie pewnych rzeczy, dociskanie śruby, przesuwanie granic, aż w końcu dochodzi do całkowitej dewaluacji partnera - wmawianie mu, że jest nikim, że jest zerem, że nikt go nigdy nie pokocha, że wszyscy inni są lepsi od niego.

Przeanalizuj te wszystkie mechanizmu u swojego ex, żebyś na drugi raz mogła bardzo łatwo rozpoznać, czy nie trafiłaś na kolejnego psychola.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

No takie 2/10.
Jak to śpiewają na apelach z okazji zakończenia roku: "Wakacjeeeee, znów mamy wakacjeeee, na pewno mam rację!!!!"

[Ewelcia27]

Trochę nieskładnie to napisałaś wszystko, ale moim zdaniem powinnaś zmykać gdzie pieprz rośnie od tego typa! Jakaś masakra! Jak raz podniósł na Ciebie rękę, to nie zawaha sie i drugi!

[jestemzinnejbajki12]

Wiem , ze nieskładnie . Pisałam pod wpływem emocji w dodatku z telefonu . Mam wrażenie ze uzależnił mnie od siebie , tym wmawianiem mi jaka jestem dla niego wyjątkowa . Uwierzyłam w to , ze być może to jedyny mężczyzna dla którego będę najładniejsza i wyjątkowa , zreszta on dawał mi to do zrozumienia ze tylko w jego opinii tak jest ... a potem cios o okłamywaniu mnie przez pół roku , jednocześnie potem prośba żebym przemyślała i dała znac , bo pn będzie innym człowiekiem , zmieni się ... mam poharatane serce .

[yoona]

Nie widzę prania mózgu ani nic dziwnego w tym,ze dla swojego faceta jest sie naj naj naj. Nie bardzo rozumiem to,masz pretensje,ze bylas dla niego najpiekniejsza? To jasne ze powiedzial ze klamal,zeby Ci dowalic.
Natomiast w kwestii przemocy to wiadomo-out.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jestemzinnejbajki12]

On tego nie mówił pod wpływem romantycznej chwili , potrafił porównywać mnie z innymi - co mam lepsze wg niego - czysto na chłodno . I zrywać ze poddałam w wątpliwość w jego słowa ? Może jestem atrakcyjna , ale nie wierze ze mam wszystko lepsze od innych nawet w jego opinii- chciał żebym była tak zaprogramowana . Potrafił krzyczeć , wściekać się gdy powiedziałam ze przesadza i ze to dziwne , dla mnie to już nie są komplementy tylko programowanie , a ja nie umiałam w ten sposób myśleć .

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

Może to dla Ciebie doskonała okazja, żeby przemyśleć pewne sprawy. Na przykład taką, jak Twoja atrakcyjność. Naprawdę potrzebujesz tego, żeby facet co chwila mówił Ci, jaka jesteś piękna i lepsza od wszystkich innych dziewczyn? Komplement od czasu do czasu jest wspaniały, ale żeby od razu budować na tym cały związek i całe swoje zaufanie do chłopaka, to już chyba trochę za dużo...

Nie lepiej czuć się piękną, fajną i mądrą przede wszystkim sama we własnych oczach? Wtedy aż tak bardzo nie potrzebujemy kogoś, kto będzie nam słodził dniami i nocami... I nie zakochujemy się w kimś tylko dlatego, że jest dla nas miły i wie, co powiedzieć, żeby podbić poczucie wartości u dziewczyny.

Tak czy owak, przynajmniej masz nauczkę, że to, co ludzie mówią, a co robią, to czasem dwie różne sprawy.

[Adrianna_8]

Bez sensu to rozkminiac. Facet to debil i psychol. Od takich się ucieka!

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[jestemzinnejbajki12]

Ale dalej nie rozumiesz -to on mi wmawiał ze tak jest , a ja nie uważałam tak , bo to było chore i nie chciałam tak myśleć . On mi nie powtarzał komplementów tylko wymuszał ślepa wiarę . Na moje słowa " powiedz szczerze " ze mną zrywał ze mu sugeruje ze mówi nieprawdę , po czym po pół roku potrafił mi powiedzieć ze jednak miałam racje , Że kłamał ? Serio ? Pod groźbą zrywan, popychania i wymuszenia na mnie przysiag ? Uważasz ze tego chciałam i chciałam słyszeć takie komplementy ? To nie były komplementy , tylko zaprogramowanie ze jest jedynym mężczyzna który tak o mnie myśli . Potrafił to jeszcze wszystko odwołać , a wcześniej płakał ze mu nie wierze . To jest chore .

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

a wy nie mieliscie innych tematow do rozmowy tylko gadki o tym co masz lepsze od innych i "powiedz szczerze "czy jestem ladniejsza itp
skoro nie wierzyas to o co ten szok teraz?
ja wiem jak wygladam nikt mi mozgu nie wypierze jak dla kogos jestem najpieknisza to ok nie bede sie z nim o to klocic kazdy ma swoja wizje co jest dla niego najpiekniejsze
ciesz sie ze ten zwiazek sie skonczyl bo po pol roku planowanie slubu i zrywanie z byle powodu bzmi naprawde nienormalnie i to cie powinno bardziej dziwic niz jego uwielbienie do twojego wygladu

[jestemzinnejbajki12]

No on mi cały czas powtarzał ze mam straszny charakter , ze kłótnie to moja wina , ze ma pierwszej randce średnio mu się ze mną gadało - No ale wygląd go przyciągnął . A potem jakby nigdy nic planował mieszkanie i ślub , przy moim pytaniu czemu chce być z kimś kto mu nie pasuje z charakteru słyszałam żebym się zmieniła . Dodam ze odruch popychania mnie miał już wcześniej , zawsze twierdził ze go prowokowałam , gdzie nigdy nawet go nie tykalam fizycznie podczas kłótni . ZachowAnia agresywne tłumaczył trudnym dzieciństwem . Potem była znowu faza uwielbienia i kupowania prezentów , potem znowu byłam chujowa i chciał zrywać , co przyznał mi kiedyś robił żeby mnie nastraszyć ...

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

ale o co ci chodzi?
nie widzials tego wczesniej dopoki nie przywalil ci w twarz i nie powiedzial ze tak napawde to jestes srednia z wygladu?
z twojego watku wynika ze najbadziej boli ci to ze jednak nie jestes najpiekniejsza
tu jest o wiele wiecej innych bardziej rzerazajacych informacji niz to ze nie jestes najpiekniejsza a ty z tego zrobilas glowny problem swojego topiku
wydaje mi sie ze nie tylko twoj chlopak ma problem ze soba ale rowniez ty nie masz wszystkiego poukladanego po kolei w glowie

[jestemzinnejbajki12]

Chodzi o jego trud i zachowanie żebym w coś uwierzyła , naprawdę stosował z 10 technik żebym uwierzyła w coś co potem odwołał . Po co ? Nie rozumiem po prostu , on umie tak kłamać ze mógłby mi wcisnąć co tylko chce i to jest sedno tego , jak bardzo dobrym kłamca potrafi być , a potem okrutnym facetem . Nie robienie tak , lepiej nie mówić nic niż wmawiać ( po cholerę? ) takie rzeczy . On miał w tym cel, tak jak wspomniałam , ze w oczach innych nigdy nie będę taka jak w jego i mi to tez mówil, w to tez zaczęłam wierzyć . On ogólnie potrafił kłamać i notorycznie zapominać ze powiedział coś w inny sposób i zapierać się nawet jak byli świadkowie . Opinie zmieniał tez pod wpływem nastroju - notorycznie , na różne tematy . Szczerze to ja teraz nawet nie wiem co jest prawda a co nie , po prostu nie wiem i dlatego to tak boli , bo byłam zakochana w nim . Jesteśmy 2,5 roku razem , jego jazdy z wyglądem zaczęły się pół roku temu , przed tym. Były inne akcje i tez ciagle zrywał o ☠☠☠☠☠☠☠y a potem dzwonił i wracał ...

[I am Rock]

Naprawdę, gdyby mnie facet zaczął przysięgać na grób dziadka, że jestem najpiękniejsza na świecie, to jak nic pomyślałabym, że ma coś z deklem.
Bo chyba masz lustro, dziewczyno i potrafisz ocenić rzeczywistość? I jeżeli idziesz ulicą i co drugi facet nie staje jak wryty na twój widok z wyrazem zachwytu na twarzy, to raczej słowa twojego faceta powinnaś traktować jako zwyczajne ględzenie zakochanego. I wszystko. Żadne tam techniki manipulacji.

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez Adrianna_8

Bez sensu to rozkminiac. Facet to debil i psychol. Od takich się ucieka!

Coś ty, chodzi o to, żeby się porządnie wygadać, wątek będzie się ciągnął co najmniej przez kilka stron

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------

Napisane przez jestemzinnejbajki12

Chodzi o jego trud i zachowanie żebym w coś uwierzyła , naprawdę stosował z 10 technik żebym uwierzyła w coś co potem odwołał . Po co ? Nie rozumiem po prostu , on umie tak kłamać ze mógłby mi wcisnąć co tylko chce i to jest sedno tego , jak bardzo dobrym kłamca potrafi być , a potem okrutnym facetem . Nie robienie tak , lepiej nie mówić nic niż wmawiać ( po cholerę? ) takie rzeczy . On miał w tym cel, tak jak wspomniałam , ze w oczach innych nigdy nie będę taka jak w jego i mi to tez mówil, w to tez zaczęłam wierzyć . On ogólnie potrafił kłamać i notorycznie zapominać ze powiedział coś w inny sposób i zapierać się nawet jak byli świadkowie . Opinie zmieniał tez pod wpływem nastroju - notorycznie , na różne tematy . Szczerze to ja teraz nawet nie wiem co jest prawda a co nie , po prostu nie wiem i dlatego to tak boli , bo byłam zakochana w nim . Jesteśmy 2,5 roku razem , jego jazdy z wyglądem zaczęły się pół roku temu , przed tym. Były inne akcje i tez ciagle zrywał o ☠☠☠☠☠☠☠y a potem dzwonił i wracał ...

Nie dociera do ciebie, że trafiłaś na osobowość psychopatyczną?
Pytanie "po co" samo się unicestwia, bo w zachowaniu takich typów nie ma logiki, są tylko mechanizmy.

[jestemzinnejbajki12]

No tak , ale po co z uporem maniaka mi to wmawiał ? Bo to się stało chore , a potem a wiesz jednak kłamałem wycedził mi przez telefon . Super , brawo . A wcześniej mnie popychał i uderzyłam policzkiem o szafkę w kuchni , bo mu " nie wierze w 100%" . Chodzi mi o chory aspekt a nie o same jego słowa , o sposoby jakimi mi to wmawiał . Naprawdę dziewczyny rozumiem różnice między gadaniem zakochanego chłopa "jesteś najpiękniejsza " a za wmawianiem i wściekłością ze traktuje jego słowa z przymrużeniem oka ...

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez jestemzinnejbajki12

No tak , ale po co z uporem maniaka mi to wmawiał ? Bo to się stało chore , a potem a wiesz jednak kłamałem wycedził mi przez telefon . Super , brawo . A wcześniej mnie popychał i uderzyłam policzkiem o szafkę w kuchni , bo mu " nie wierze w 100%" . Chodzi mi o chory aspekt a nie o same jego słowa , o sposoby jakimi mi to wmawiał . Naprawdę dziewczyny rozumiem różnice między gadaniem zakochanego chłopa "jesteś najpiękniejsza " a za wmawianiem i wściekłością ze traktuje jego słowa z przymrużeniem oka ...

Jak grochem o ścianę, jak boga kocham
Bo ma osobowość psychopatyczną!

[mellitus]

Po pierwsze- uspokój się i wypowiadaj się hmmm.. bardziej czytelnie. Po drugie- dobrze rozumiem- Twoim największym problemem jest, że pół roku chłopak Ci powtarzał, ze jesteś najpiękniejsza, a teraz to odwołał? Nie to, że stosował wobec Ciebie przemoc? Nie to, że ewidentnie to toksyczny typ?
Albo masz 13 lat i bardzo się nudzisz, albo leć szybko po rozum do głowy, bo widzę tu deficyt...

[kennedy]

Oboje jestescie toksyczni i niedojrzali.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Chyba wiesz jak wyglądasz wiec jak ci ktos moze wmówić że jesteś najpiękniejsza?lustra nie masz ?nie widzisz innych kobiet wokół siebie?
Mi nikt nie jest w stanie nic wmówić ,swoj rozum mam.i oceniam rzeczywistość taka jaką jest a nie jak ktoś mi wmawia ze jest
Dziwna jesteś

[jestemzinnejbajki12]

Stosował ktoś wobec ciebie kiedyś przemoc psychiczna ? Jeśli byłabyś podatna , a ja niestety jestem uwierzyłabys w podobna bzdurę . Moim problemem są jego kłamstwa ogólnie , ale to stosował znęcając się psychicznie , dla mnie w ogóle mogłoby nie być tego tematu , to on go ciagle przytaczał . Drugim problemem jest agresja i przemoc - popychanie , uderzenie w nogi oraz szantaże zerwaniem .

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

Napisane przez jestemzinnejbajki12

Stosował ktoś wobec ciebie kiedyś przemoc psychiczna ? Jeśli byłabyś podatna , a ja niestety jestem uwierzyłabys w podobna bzdurę . Moim problemem są jego kłamstwa ogólnie , ale to stosował znęcając się psychicznie , dla mnie w ogóle mogłoby nie być tego tematu , to on go ciagle przytaczał . Drugim problemem jest agresja i przemoc - popychanie , uderzenie w nogi oraz szantaże zerwaniem .

Dziewczyno, byłaś w związku z facetem, który Cię uderzył. Sama o sobie piszesz, że jesteś podatna na przemoc. To nie facet jest Twoim problemem, tylko Twoja własna słabość. Bo każda normalna dziewczyna już po jednym takim popchnięciu na szafkę uciekłaby od faceta w te pędy.

Także na Twoim miejscu w ogóle bym się nie zastanawiała, dlaczego facet mnie okłamywał, tylko dlaczego trwałam w związku z kimś, kto mnie regularnie popychał, szantażował zerwaniem i robił wieczne problemy.
Autentycznie, możesz sobie ogromnie pomóc, jeśli popracujesz nad sobą.

[madziam1988a]

Drążysz i drążysz i nie czytasz tego, co Ci dziewczyny piszą.
Paranoja Ci już odpowiedziała kilka postów wyżej, że to psychopata.
Zgadzam sie w 100%.

Tak działają tacy ludzie.

[ptasie__mleczko]

Napisane przez jestemzinnejbajki12

Czesc dziewczyny ... jestem załamana , ale chyba bardziej rozczarowana, do tego stopnia , ze czuje jakby ktoś mnie wydrazyl od środka ... mój facet stosował na mnie techniki manipulacji przez prawie pół roku i jakkolwiek zabrzmi to dziwnie i toksycznie kazał mi wierzyć ze wg niego jestem najładniejsza kobieta spośród innych , mnie ocenia na 10 a inne najwyżej na 7 , tak wiem to chore . Na mu w to nie wierzyłam zupełnie , a on przysięgał na grób dziadka , na babcie itp ze to prawda Mało tego / kazał patrzeć mi w jego oczy i przysięgać ze mu w to wierze i ze już tego nie poddam w wątpliwość nigdy . Oczywiście kłamał ze w to wierze. Stosował różne techniki / potrafił powiedzieć , ze już by dawno zerwał gdybym nie była taka wyjątkowa dla. Niego z wyglądu , a nie znajdzie drugiej takiej kobiety , która mu się tak podoba . Mówił nawet , ze nie wciskałyby mi takich bzdur gdyby to nie była prawda , bo mogłoby być to dla mnie szkodliwe , gdybym dowiedziała się ze jednak jest inaczej . Naprawdę zrobił mi pranie x mózgu , zrywał nawet ze mną gdy mu nie wierzyłam i zarzucałam kłamstwa . I wiecie co ? W momencie gdy powiedziałam mu ze to chyba nie ma sensu , ze mało już do niego czuje ( zdarzyło się ze popychał mnie w kłótni i uderzył po nogach , ciagle szantażował zerwaniem itp aż miałam dość ) to wypalił mnie ze mnie kłamał jednak pół roku i ze pido ma mu się na równi z innymi i hit - wpatruje się nieraz w dziewczyny w autobusie jak są ładne , bo trudno mu oderwać wzrok . Także przywalił mi pięścią w twarz taka gadka po półrocznym praniu mózgu może tego chciał ? Jestem psychicznie styrana , mam dość , nie mam nawet siły płakać , jutro mam z nim rozmowę i mam mu dać ostatecznie znac czy to koniec . Nie wiem jak zakłamana i okropna osoba trzeba być żeby robić coś takiego bez wyrzutów sumienia- on ich nie ma . Jak mam się pozbierać ? Dodam , ze on mięska tymczasowo u mnie i musiałabym wyrzucić go z mieszkania . Czuje się tak jakby pozbawił mnie wszystkich uczuć , jestem pusta w środku , nie wierze w szczerość i relacje . On potrafi tak dobrze kłamać ze pewnie kłamał mnie w wielu rzeczach . Dodam ze planowaliśmy wziąć ślub , teraz nie wierze już w nic

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Przepraszam za błędy -pisałam z telefonu na szybko

ale o co Ci własciwie chodzi? Może byłaś dla niego najpiękniesza. Był z tobą, więc musiałas mu się podobać. Mysle, ze dużo gorzej bys sie czula jakby CI powiedział, ze jestes średniawka i żę inne sa o wiele ładniejsze. To chciałas usłyszeć?

Wiesz jak dla mnie to problemem jest to, ze Cie uderzył, a nie że Ci słodził i mówił, ze jestes najpiękniejsza. Ja od swojego TŻ codziennie słyszę że jestem najpiekniejsza i najwspanialsza na świecie. A przecież wiadomo, żę to nie prawda. i co? stosuje od wielu wielu lat na mnie techniki manipulacyjne? troche przesadzasz w tej kwestii. Naprawdę.

Lepiej przemyśl sobie kwestie tego pobicia. Czy porządny facet uderzyłby Cie kiedykolwiek? raz podniosł rękę - koniec i nara. Będzie tylko gorzej, bo jak raz Cie uderzył to zrobi to i drugi. Nie daj sobą tak pomiatać.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

"Jesteś piękna,nie Stefan sa ładniejsze ode mnie.mowie ci ze jestes piękna,albo w to uwierzysz albo zaraz ci ☠☠☠ne "
Nie wiem jak można być podatnym na cos takiego
Kazdy normalny człowiek obrocilby sie na piecie i zatrzasnal drzwi za sobą bezpowrotnie

[jestemzinnejbajki12]

Widzę ze nie czytałaś wszystkiego . On mi nie słodził tylko kazał przysięgać ze w to wierze pod groźbą zerwania . Twój tez tak robi ? No nie sadze . Wiec problem tkwił w sposobie , nie w treści , proszę czytaj uważniej .

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

To widzisz mode jestem nienormalna , ok , nie byłaś w toksycznym związku i tyle.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Nie bylam w toksycznym zwiazku bo pierwsze toksyczne zachowanie w stosunku do mnie jest ostatnim
Nigdy nie przysiegalabym ze w cos wierze zeby partner ze mną nie zerwal
Ty powtarzałas za nim te głupoty nie wierząc w to co mówisz po to żeby to przy sobie zatrzymać
Chyba masz problem mentalny
Pora zajrzeć w głąb siebie i spytać dlaczego?

[mellitus]

Napisane przez jestemzinnejbajki12

Widzę ze nie czytałaś wszystkiego . On mi nie słodził tylko kazał przysięgać ze w to wierze pod groźbą zerwania . Twój tez tak robi ? No nie sadze . Wiec problem tkwił w sposobie , nie w treści , proszę czytaj uważniej .

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

To widzisz mode jestem nienormalna , ok , nie byłaś w toksycznym związku i tyle.

Dziewczyno! Ogarnij się i czytaj co inni do Ciebie piszą! Nie wiem o co Ci chodzi? Mamy tu nad Tobą lamentować, że byłaś w toksycznym związku? Coś doradzić? Określ się o co Ci chodzi, bo póki co poza jadem do komentujących nic od siebie nie dajesz. Masz problem z relacjami- widać to na kilometr po tych kilku postach, nawet dla totalnego laika.
Ten toksyk wybrał Cię do urabiania z jakiegoś poowodu... pewnie dlatego, że trafił na podatny grunt z tymi manipulacjami. Jeśli chcesz zbudować normany związek w przyszłości- znajdź pomoc. Najlepiej profesjonalną. Sama nawet nie widzisz, gdzie masz problem.