FIMO - ratunku !!!

[Golden]

Dziewczyny!
Kupiłam fimo biały metalik i po upieczeniu, jest jak na moje oko, ma kolor ciemnego bursztynu. Czyżbym je za bardzo upiekła a w sumie spaliła ?
Proszę o pomoc, bo to moje pierwsze doświadczenie w tej materii i nie chciałabym już więcej takich gaf popełniać.
Pozdrawiam

[marta87tychy]

co to jest fimo bo nie wiem

[Golden]

cos na kształt modeliny

[myaaa1]

Napisane przez Golden

Dziewczyny!
Kupiłam fimo biały metalik i po upieczeniu, jest jak na moje oko, ma kolor ciemnego bursztynu. Czyżbym je za bardzo upiekła a w sumie spaliła ?
Proszę o pomoc, bo to moje pierwsze doświadczenie w tej materii i nie chciałabym już więcej takich gaf popełniać.
Pozdrawiam

zapewne spaliłaś jesli chodzi o jasne kolory Fimo ( ciemne tez)to trzeba pilnować ja np co 5 minut latam do piekarnika

[Golden]

Dzięki myaaa1 !
Powiedz mi jeszcze po czym poznać, że masa już jest gotowa do wyjęcia? Nie chce kolejnych spalić i będę teraz koczować pod piekarnikiem. Ale nie chciałabym uczyć się na kilku koskach fimo bo bym zbankrutowała przy takich kosztach zakupu jednej kostki .
Pozdrawiam

[myaaa1]

hm.. ja robie to tak :
- nagrzewam piekarnik 120-130 C
- wkładam wytrwory na duraleksowy talerzyk ( mozna tez jakas tace, blache czy cos w tyms tylu)
- zostawiam piekarnik uchylony, żeby zabardzo nie było w nim ciepło bo sie spalą
- co 5 min zagladam
- po ok. 20 min wyjmuje i macam je
- jak widzę, że jeszcze sa miekkie to wkładam do piekarnika itd.
- jak wyjmuje to sa gorące więc wkladam do lodówki na minutke
i mam gotowe ( mozna tez poczekac.. ale ja wole szybciej)

Nie ma jakiegoś przepisu, żeby jej nie przypalic( szczegolnie z jasnymi kolorami trzeba uważać). Kwestia wprawy Po prosty przy nastepnym pieczeniu pilnuj piekarnika

po czym poznac to hm... po prostu musisz pomacać

p/s : pochwal sie jak już coś stworzysz

[Golden]

Wielkie dzięki myaaa1 za szczegółowy opis.
To co wczoraj spaliłam po wyjęciu wydawało mi się w miarę miękkie, może dlatego, że to był cienki kawałek. Do tej pory mogę go zginać, co prawda nie jest już plastyczny, ale mimo to mogę zgiąć ten placek prawie na pół . Mam nadzieję, że dzieki Twoim radom następnym razem się uda . A jak tylko będzie coś wartego pokazania to się na pewno pochwalę.
Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki .

[myaaa1]

nie ma za co

[Justin_14]

Napewno się uda