Seks z obcokrajowcem

[katts12]

Dziewczyny podzielcie sie swoimi przeżyciami w tym temacie! Chętnie poczytam o waszych doświadczeniach, tym którzy z obcokrajowców są najlepsi według was, czy te chwilę zostaną zapamiętane przez długi czas itp. Sama miałam okazje spróbować seksu z latynosem i muszę przyznać, że było bosko Zachęcam do pisania swoich doświadczeń!

[anesthesiaa]

A w czym seks z obcokrajowcem ma się różnić od seksu z Polakiem?
Wszystko zależy od konkretnego faceta, jego zaangażowania, umiejętności, a nie od tego jakiej jest narodowości To, że jeden Latynos okazał się wspaniały, nie oznacza, że każdy taki jest

[lady666macbeth]

na szczęście nie miałam takich przeżyć, i uważam że seks z obcokrajowcem nie różni się od seksu z polakiem :P seks to seks.

[annabelka]

Ja uważam, że to po części ma znaczenie oczywiście nie jest to reguła sprawdzająca się w 100%, ale nie jest to stwierdzenie wyjęte z pupy.
Są nacje gdzie generalnie mężczyźni są pewniejsi siebie - tutaj własnie Latynosi, Hiszpanie, Włosi.
Są też nacje gdzie seks nie jest tematem tabu, gdzie ludzie są na niego bardziej otwarci, gdzie rozmawia się o seksie w domu bez wstydu.
Po przeciwnej stronie są nacje gdzie seks jest traktowany tylko jako narzędzie do prokreacji.
Myślę, że to wszystko przekłada się na ogólne wrażenie, ale także jakość współżycia. Tylko nie ma z tym nic wspólnego fizyczny wygląd penisa

Ja przeżyłam najlepszy seks w życiu ze Słowakiem, który 8 lat żył w Czechach . Generalnie w Czechach większość ludzi jest bardzo liberalna w kwestii seksu, w Słowacji też bardziej niż w Polsce.

[kalor]

Napisane przez lady666macbeth

na szczęście nie miałam takich przeżyć, i uważam że seks z obcokrajowcem nie różni się od seksu z polakiem :P seks to seks.

Skoro się nie różni, to dlaczego "na szczęście" nie miałaś takich przygód? Przecież seks to seks

[Kelecka]

A to maja narodowosc odcisnieta na penisie, ze ma byc jakos inaczej?

[moname]

Napisane przez Kelecka

A to maja narodowosc odcisnieta na penisie, ze ma byc jakos inaczej?

o jakości seksu nie decyduje sam penis :P byłabym skłonna stwierdzić, że ma niewielkie wręcz znaczenie

dziewczyny, jesteśmy na forum o seksie i możemy sobie luźno porozmawiać, jeśli traktujecie temat zbyt poważnie to znajdźcie inny wątek...

co do tematu to spałam z Amerykaninem i tutaj zaplusowała amerykańska otwartość i liberalność, nie mogę stwierdzić, że był to najlepszy seks ever, ale czułam się bardzo swobodnie realizując swoje potrzeby, które dla NIEKTÓRYCH Polaków mogłyby się wydawać dziwne :P

[Kelecka]

Napisane przez moname

co do tematu to spałam z Amerykaninem i tutaj zaplusowała amerykańska otwartość i liberalność, nie mogę stwierdzić, że był to najlepszy seks ever, ale czułam się bardzo swobodnie realizując swoje potrzeby, które dla NIEKTÓRYCH Polaków mogłyby się wydawać dziwne :P

Zakladam, ze nie pochodzil z deepest, darkest Utah

[annabelka]

Ale się czepiacie niektóre. Miał być luźny temat do poplotkowania, a wyszło jak zwykle

[katts12]

Dziewczyny wiadomo, że o seksie nie decyduje w 100% odcień skóry czy narodowość. Któraś z nas mogła spotkać rodaka, który zadowolił ją we wszystkich aspektach, lecz niestety u mnie coś takiego nie miało miejsca. Dopiero po ostatnim razie poczułam pełną rozkosz i szczerze byłam odrobinę zszokowana, że można czuć się tak dobrze i seksownie w łóżku, bo przy moich poprzednich parterach, różnica była jak między niebem a ziemią. Jestem po prostu ciekawa czy którąś z was spotkało coś podobnego. Poza tym nie powiem, że nie mam słabości do ciemnej karnacji i tego "dzikiego" spojrzenia . Ma to być przyjemna i luźna dyskusja, jak to na forum, więc mam nadzieję, że więcej dziewczyn podzieli się swoimi przeżyciami o które prosiłam wcześniej

[lady666macbeth]

Napisane przez kalor

Skoro się nie różni, to dlaczego "na szczęście" nie miałaś takich przygód? Przecież seks to seks

oh, łapiesz mnie za słówka.
Jakoś tak mi się wyrwało to 'na szczęście'

[Heroina26]

Moim zdaniem sex z obcokrajowcem jest o wiele wiele lepszy od sexu z rodakiem. Miałam przyjemność gościć w swoim łóżku Rosjanina. To był wspaniały, przystojny mężczyzna. Sex z nim był bardzo ekscytujący, takich doznań nie dał mi żaden Polak. Podczas sexu z obcokrajowcem równie cudowne jest szeptanie sobie nawzajem czułych słówek do ucha, oczywiście w obcym języku.

[mirabelka3690]

Napisane przez Heroina26

Moim zdaniem sex z obcokrajowcem jest o wiele wiele lepszy od sexu z rodakiem. Miałam przyjemność gościć w swoim łóżku Rosjanina. To był wspaniały, przystojny mężczyzna. Sex z nim był bardzo ekscytujący, takich doznań nie dał mi żaden Polak. Podczas sexu z obcokrajowcem równie cudowne jest szeptanie sobie nawzajem czułych słówek do ucha, oczywiście w obcym języku.

To pewnie ten doktorek Twój

[holgath]

Kiedyś czytałem, gdzieś ranking kochanków i powiem, że Polacy w nim plasowali się dość wysoko i o dziwo, Hiszpanie wypadali fatalnie. I to się potwierdziło, bo przyjaźniłem się trochę, z jedną Hiszpanką i bardzo narzekała na swoich rodaków.

Z drugiej strony słyszałem anegdotkę, jak to dwie Polki sobie spacerowały ulicami Paryża. W pewnym momencie z naprzeciwka idzie blondynka, za rękę z czarnym jak asfalt Magrebem. Dziewczyny nieskrępowane, bo obcojęzyczne, wymieniały sobie głośno uwagi.
- Ja bym normalnie nie mogła być z takim czarnuchem ....
- Jakby cię raz wydupczył, to już byś mogła - odpowiedziała, po polsku, mijana blondynka.

[annabelka]

Napisane przez holgath

Kiedyś czytałem, gdzieś ranking kochanków i powiem, że Polacy w nim plasowali się dość wysoko i o dziwo, Hiszpanie wypadali fatalnie. I to się potwierdziło, bo przyjaźniłem się trochę, z jedną Hiszpanką i bardzo narzekała na swoich rodaków.

Z drugiej strony słyszałem anegdotkę, jak to dwie Polki sobie spacerowały ulicami Paryża. W pewnym momencie z naprzeciwka idzie blondynka, za rękę z czarnym jak asfalt Magrebem. Dziewczyny nieskrępowane, bo obcojęzyczne, wymieniały sobie głośno uwagi.
- Ja bym normalnie nie mogła być z takim czarnuchem ....
- Jakby cię raz wydupczył, to już byś mogła - odpowiedziała, po polsku, mijana blondynka.

Nie wiem jaki ranking widziałeś, ale właśnie googluje i top 10 kochanków to...
1. Hiszpanie.
2. Brazylijczycy.
3. Włosi.
4. Francuzi.
5. Irlandczycy.
6. Południowoafrykańczycy.
7. Australijczycy.
8. Nowozelandczycy.
9. Duńczycy.
10. Kanadyjczycy.

inny


Polacy są piersi w rankingu najwierniejszych kochanków.

[holgath]

Napisane przez annabelka

Nie wiem jaki ranking widziałeś, ale właśnie googluje i top 10 kochanków to...
Polacy są piersi w rankingu najwierniejszych kochanków.

Widziałem to strasznie dawno ale pamiętam, że było zdziwko z tymi Hiszpanami, a potem mi jeszcze hiszpanka potwierdziła, że to nie jest tak 99% europejek ocenia południowców w różnych ankietach.
To chyba wychodzi w nieco poważniejszych opracowaniach niż tabelka z rankingiem i można znaleźć w sieci.

Mit południowego kochanka
Panie, biorące udział w badaniu firmy WAYN, wśród najlepszych europejskich kochanków wymieniły Włochów (1. miejsce) i Hiszpanów (4. miejsce). Innego zdania jest jednak damska część obu tych krajów. Jednak same Włoszki (aż 57 proc.) narzekają, że panowie są tu nieco zbyt zniewieściali i nie radzą sobie z podrywaniem. Oni sami są z siebie całkiem zadowoleni, przeżywając 65 orgazmów na 100 aktów seksualnych.
Podobny wynik dał przeprowadzony we Włoszech sondaż, w którym wzięły udział cudzoziemki. Ponad połowa potwierdziła, że panowie są zbyt dziecinni, a 79 proc. z nich wyznała, że nie mogłaby się zakochać we Włochu. Wcześniejsze badania przeprowadzane także przez samych Włochów pokazały, że ponad połowa pań nie jest usatysfakcjonowana z seksualnych umiejętności swoich partnerów.

http://sympatia.onet.pl/tips/w-lozku...ce-detail.html

Przebadano 26 000 osób z 26 krajów, w tym Polaków. Wyniki są dość zaskakujące, ale okazuje się, że także i my mamy się czym pochwalić.
.............
Okazuje się, że Polacy wraz z Włochami znaleźli się na drugim miejscu. Ponad 3/4 ankietowanych (76 proc.) w krajach nad Wisłą i nad Tybrem przyznaje się, że uprawia seks co najmniej raz w tygodniu. Z tymże co ważne, okazało się, że wcale nie jesteśmy smutnymi pesymistami - Polacy czerpią z niego najwięcej przyjemności na naszym kontynencie. Z jakości współżycia zadowolonych jest 54 proc. naszych rodaków, a w przypadku Włochów zaledwie 36 proc. Aż dziw, że ciągle są tak zdeterminowani, żeby robić to tak często.

https://facet.wp.pl/tak-kochaja-sie-...2893899142273a

No i żeby nie było, że to nasze krajowe przechwałki, to coś z nie polska jenzyka.
https://discoverkl.com/2017/05/17/to...-in-the-world/

[annabelka]

Napisane przez holgath

Widziałem to strasznie dawno ale pamiętam, że było zdziwko z tymi Hiszpanami, a potem mi jeszcze hiszpanka potwierdziła, że to nie jest tak 99% europejek ocenia południowców w różnych ankietach.
To chyba wychodzi w nieco poważniejszych opracowaniach niż tabelka z rankingiem i można znaleźć w sieci.
http://sympatia.onet.pl/tips/w-lozku...ce-detail.html

https://facet.wp.pl/tak-kochaja-sie-...2893899142273a

No i żeby nie było, że to nasze krajowe przechwałki, to coś z nie polska jenzyka.
https://discoverkl.com/2017/05/17/to...-in-the-world/

Satysfakcja z życia łóżkowego to nie to samo. Satysfakcja może też płynąć z niewiedzy braku doświadczenia. Nie powiesz, że wtedy to świadczy o umiejętnościach kochanka. Z tego samego powodu mężczyźni, którzy mają wiele kompleksów i nie wierzą w swoje umiejętności seksualne. upierają się na dziewice i mniej doświadczone kobiety.
Nie żebym była jakaś zaparta no, że Polak to fe, ale raczej moje doświadczenia z rodakami nie były za bardzo satysfakcjonujące. Uwierzyłeś słowu Hiszpanki to uwierz i mi
A tak serio - wszystko jest subiektywne i można tak się kłócić do końca świata i jeden dzień dłużej.

[holgath]

Napisane przez annabelka

Satysfakcja z życia łóżkowego to nie to samo. Satysfakcja może też płynąć z niewiedzy braku doświadczenia. Nie powiesz, że wtedy to świadczy o umiejętnościach kochanka. Z tego samego powodu mężczyźni, którzy mają wiele kompleksów i nie wierzą w swoje umiejętności seksualne. upierają się na dziewice i mniej doświadczone kobiety.
Nie żebym była jakaś zaparta no, że Polak to fe, ale raczej moje doświadczenia z rodakami nie były za bardzo satysfakcjonujące. Uwierzyłeś słowu Hiszpanki to uwierz i mi
A tak serio - wszystko jest subiektywne i można tak się kłócić do końca świata i jeden dzień dłużej.

Satysfakcja czerpana z niewiedzy i braku doświadczenia ?!?!?!?!
Przestań tyle czytać Gazety Wyborczej, bo chyba tylko tam można zobaczyć podobne bzdury.
Równie dobrze można powiedzieć, że wysoki poziom satysfakcji wynika z tego, że rząd dosypuje coś do wody.

Poziom satysfakcji seksualnej zależy nie tylko od długości wacka, ciasności cipki i szybkości d@py. Ale również od kolacji i śniadania, a przede wszystkim akceptacji partnera. I pisałaś, że Polacy są wiernymi kochankami ..... Tak! I jest to jeden z elementów satysfakcji z seksu.

A Polacy są wiernymi, bo muszą ........ Bo w Grecji czy we Włoszech, podczas wakacji, łatwiej poderwać trzy Dunki w ciągu doby niż jedną Polkę w tydzień. A, jeżeli Polak chce sobie ciupciać, to może to robić nawet 3x razy dziennie ale z jedną Polką, bo jakby chciał inaczej, to będzie przez ruski miesiąc na ręcznym jechał, aż następną uda się poderwać. I pewnie ten model ma wpływ na wysoki poziom satysfakcji.
Jest nawet taki kawał.
Co mówią dziewczyny, po pierwszej nocy z mężczyzną?
- Niemka - Co byś chciał na śniadanko, Hans
- Francuska - A teraz to zrobimy w buźkę, czy w dupcie, Pierre
- Polka - Boże co ty sobie teraz o mnie pomyślisz, Janusz.

[annabelka]

Napisane przez holgath

Satysfakcja czerpana z niewiedzy i braku doświadczenia ?!?!?!?!
Przestań tyle czytać Gazety Wyborczej, bo chyba tylko tam można zobaczyć podobne bzdury.
Równie dobrze można powiedzieć, że wysoki poziom satysfakcji wynika z tego, że rząd dosypuje coś do wody.

Co ty pierdzielisz XD co ma seks do gazety wyborczej i polityki?
Z moim pierwszym partnerem też byłam usatysfakcjonowana (wtedy), mimo że nie miałam ani razu orgazmu, ani śniadań, ani szacunku z jego strony. Dlaczego? Bo nie znałam innego stanu rzeczy. To ma do tego niewiedza i brak doświadczenia.
Kończąc - to że byłam w tamtym czasie usatysfakcjonowana nie czyniło z niego dobrego kochanka.

Napisane przez holgath

Poziom satysfakcji seksualnej zależy nie tylko od długości wacka, ciasności cipki i szybkości d@py. Ale również od kolacji i śniadania, a przede wszystkim akceptacji partnera. I pisałaś, że Polacy są wiernymi kochankami ..... Tak! I jest to jeden z elementów satysfakcji z seksu.

Elo, sama to napisałam w pierwszym swoim poście. Myślałam, że chcesz na luzie porozmawiać, ale widzę, że nie ma szans na ciekawą polemikę, bo rzuciłeś się jak śledź w sieci.
Wierność jest ważna, ale zakompleksiony mężczyzna mieszający cię z błotem też może być wierny. Tak samo kobieta. Ja niestety tych negatywnych rzeczy doświadczyłam od rodaków i bynajmniej nie o długość wacka chodzi. Niestety.

[holgath]

Napisane przez annabelka

Co ty pierdzielisz XD co ma seks do gazety wyborczej i polityki?

No bo właśnie coś takiego było niedawno w Wyborczej
http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,1...o-godzina.html

Napisane przez annabelka

Z moim pierwszym partnerem też byłam usatysfakcjonowana (wtedy), mimo że nie miałam ani razu orgazmu, ani śniadań, ani szacunku z jego strony. Dlaczego? Bo nie znałam innego stanu rzeczy. To ma do tego niewiedza i brak doświadczenia.

Nie. To, że byłaś usatysfakcjonowana taką relacją nie wynikało z niewiedzy, a z akceptacji. Na pewno miałaś wiedziałaś, że może być jak w relacji typu 'Tristan i Isolde" ale zaakceptowałaś coś bardziej "50 twarzy Greya"

Napisane przez annabelka

Wierność jest ważna, ale zakompleksiony mężczyzna mieszający cię z błotem też może być wierny. Tak samo kobieta. Ja niestety tych negatywnych rzeczy doświadczyłam od rodaków i bynajmniej nie o długość wacka chodzi. Niestety.

Po prostu wybieraj tych co nie mieszają cie z błotem.

[annabelka]

Napisane przez holgath

No bo właśnie coś takiego było niedawno w Wyborczej
http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,1...o-godzina.html



Nie. To, że byłaś usatysfakcjonowana taką relacją nie wynikało z niewiedzy, a z akceptacji. Na pewno miałaś wiedziałaś, że może być jak w relacji typu 'Tristan i Isolde" ale zaakceptowałaś coś bardziej "50 twarzy Greya"



Po prostu wybieraj tych co nie mieszają cie z błotem.

1. W życiu nie czytałam gazety wyborczej.
2. W życiu nie widziałam 50 twarzy greya, więc pozostaje przy swoim. Ten chłopak był słabym kochankiem, a ja byłam usatysfakcjonowana, bo był moim pierwszym. Ba, sam regularnie utwierdzał mnie w przekonaniu, że mój brak orgazmu to moja wina, a on jest wybornym kochankiem. To był fałsz, w który wierzyłam, bo nie miałam innego doświadczenia.
3. Dzięki za życiową radę.

[count]

Ja tam zawsze mam najlepszy sex z moją żoną
P.s. pewnie niektóre z Was się cieszą, że Europa jest coraz bardziej "ubogacona kulturowo"

[aKatia]

Napisane przez count

Ja tam zawsze mam najlepszy sex z moją żoną
P.s. pewnie niektóre z Was się cieszą, że Europa jest coraz bardziej "ubogacona kulturowo"

Raczej chwali się hiszpanów czy włochów za zdolności łóżkowe niż arabów, więc nie wiem czy tak bardzo się cieszymy z ich większej ilości do testowania w sypialni.

[d357993fb563d96255a580a524765665475ea94f_5ff3ac0237767]

Wydaje mi się, że seks z obcokrajowcem może się różnić choćby dlatego, że różnić się będzie związek z takim facetem od związku z Polakiem. Nie chodzi o samą technikę czy rozmiar penisa albo kolor skóry, tylko podejście do znajomości, poziom otwartości, podejście do kobiet ogólnie. Bo nawet w luźnym związku wzajemna relacja ma wpływ na satysfakcję z seksu, no chyba, że mówimy o seksie w kibelku na imprezie.

Z moich obserwacji - miałam taką luźną relację z Brytyjczykiem i byłam bardzo zadowolona z seksu. Brytyjczycy chyba potrafią połączyć luźniejszy związek bez zobowiązań i zabawę seksem z jednoczesnym szacunkiem do kobiety, z którą w takiej relacji są. Może dlatego, że nie mają zakodowanego, że jeżeli kobieta idzie z nim do łóżka nie będąc w stałym związku, to jest łatwa/puszczalska i można się z nią zabawić nie dbając o jej zadowolenie. Seks był cudowny, zero skrępowania, otwartość, eksperymenty (w granicach rozsądku, żeby nie było ) a przy tym byliśmy dobrymi przyjaciółmi i on ani przez chwilę nie dał mi odczuć, że mnie nie szanuje, wiedziałam też, że jest dyskretny i nie chwali się tym wszystkim przed kolegami. Przyjaciółmi jesteśmy do dziś.

Zdarzyło mi się też spotykać z Azjatą (i nie, nie wszyscy Azjaci mają 1,50 m i małego penisa ) i też było inaczej. Duża otwartość, trochę skłonność do dominacji, duże potrzeby. Byłam zadowolona

A jak porównałabym to wszystko do seksu z Polakiem? Wszystko zależy od osoby, ale mam wrażenie, że mają ogólnie trochę mniej fantazji i mniejszą chęć do eksperymentów lub przynajmniej mniej odwagi do ich realizacji. Pornosa o seksie w biurze sobie obejrzą, do porno aktoreczek powzdychają, ale jak spróbuje się zainicjować seks czy pieszczoty gdzieś poza domem, to strach i panika :P Poza tym nie szanują kobiet, z którymi są w związku mniej formalnym czy takim bez zobowiązań, to daje się odczuć. Za to w stałym związku szybko entuzjazm topnieje i trzeba się bardzo namęczyć, żeby utrzymać namiętność z początku lub przynajmniej coś zbliżonego, szybko przestaje im się chcieć. Z obcokrajowcami tak nie miałam.

Natomiast sam związek to inna sprawa, z obserwacji wiem, że statystyczny Polak jest bardziej wierny i oddany kobiecie i rodzinie niż większość obcokrajowców. Ale to już inny temat

No i wiadomo - trochę to generalizujemy, ludzie są różni.

[af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7]

[1=d357993fb563d96255a580a 524765665475ea94f_5ff3ac0 237767;76502496] ale jak spróbuje się zainicjować seks czy pieszczoty gdzieś poza domem, to strach i panika :P [/QUOTE]

To chyba cecha typowo narodowa a nie zależna od płci, chyba wyruszę na poszukiwania za granicę.

[yvonnedea]

Najlepszy seks w życiu miałam z grekiem, niemal każdy stosunek był udany, ale to chyba też dlatego, że się bardzo dobrze dobraliśmy, mieliśmy taki sam temperament i takie same upodobania . Trochę szkoda, że ten związek nie przetrwał.

Źle wspominam seks z Anglikami i Niemcem - nic specjalnego.

Polaków miałam tylko dwóch - obydwaj beznadziejni.

Najwięcej doświadczenia mam z amerykańcami - lubię ich otwartość. Najlepsi są czarni - wiedzą jak się ruszać w łóżku

[GangstaBaby]

Obecnie jestem z Nigeryjczykiem, uwielbiam z nim seks. I nie jest to mój pierwszy facet nie-Polak.
I szczerze powiem, że polscy panowie nie mają się czego wstydzić. Tak rozmiarem jak i techniką, jedynie co ich gubi to lenistwo po dłuższym stażu w związku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maxrsd]

"Poza tym nie szanują kobiet, z którymi są w związku mniej formalnym czy takim bez zobowiązań, to daje się odczuć."

no pytanie czy one same sie szanują

[ruda_beksa]

Napisane przez maxrsd

"Poza tym nie szanują kobiet, z którymi są w związku mniej formalnym czy takim bez zobowiązań, to daje się odczuć."

no pytanie czy one same sie szanują

A to czemu?

[arno22]

Myślę, że wszystko zależy od temperamentu, doświadczenia i wewnętrznego luzu aby być dobrym kochankiem, może u południowców te cechy są po równi zaakcentowane a może według zasady obcy zawsze ciekawszy od swojego.