bierzmowanie .........:)

[CrazY Girls =]]

Hej
Wczoraj byłam u bierzmowania i chciałam sie troche z wami podzielić przeżyciami bo teraz wlasnie sezon na bierzmowania i troche info moze wam sie przyda. Wiec sama ta uroczystosc w kosciele wogóle atmosfera jest super, biskup no świetnie. Mnie, nie za bardzo katoliczke ,bo chodze z 2 razy do roku do spowiedzi, na prawde poruszyło to wszystko. Jak już podchodzilismy ze świadkiem to chyba jeszcze troche i bym sie poryczała. No niekontaktowałam nic normalnie ten Duch Św zadziałał na mnie maxymalnie. Uroczystosc trwała 1 godzine i 45 minut a szło 60 osób chyba. Kamere mieliśmy i fotki. Pogoda była super. Potem 9 osobowe przyjecie w domku i skromne prezenciki. A co do przygotowan całych typu katechezy itp. To mielismy z 8 spotkan tak od października. A kasiadz jak nam dał katechizmy to dopiero nas w poniedzialek przepytał 7 darów ducha św i takie proste rzeczy wszystkich to samo. Strach kurde co w niektorych kosciolach jest wogole kartki do spowiedzi czy poszles czy na msze szłeś co tydzien masakra. My całe szczescie mamy spoko proboszcza. Wiec potem w domu tak ryczałam ze szczescia nie wiem z czego kurde....ale gadam. Teraz moze sie wam smiesznie wydaje ze jakas nawiedzona pisze ale ja to przeżyłam na swój sposób i naprawde szkoda ze tylko raz w zyciu to jest.


Piszcie

[CrazY Girls =]]

acha byłam ubrana w spodnie czarne zakiet i biala bluska i szpilki

[Czekoladaa]

Ja mam bierzmowanie za tydzien , na razie mamy ciągle próby. Juz bym chciala to za sobą miec. Ale tyle sie meczyłam 3 lata do kosciola z karteczkami:/ 3 lata przygotowac... juz dosyc mam )

[201704240951]

Ja już miałam bierzmowanie w zeszłym roku to chyba nas szło ok 500
a jakie uczycie jak mazną po czole

[Czekoladaa]

Dziewczyny a po ile płaciłyscie?? bo u mnie w kosciele 40 zł, u mojej kolezanki 35zł, a w miescie obok 80 zł:/

[m@rusi@]

Płaciłam 30 zł ale to było rok temu.

[Mary_Kate]

Ja płaciłam 5 zł na kwiaty. Bieżmowanie było spoko, tylko ta maź na czole nie za bardzo... (nie ma to jak tłusta grzywka )

[Caramella]

Ja płaciłam w tym roku 10 zł, co dla mnie i tak było chamskie, bo za takie rzeczy nie powinno się płacić, a jak to się ładnie nazywa- "dary od bierzmowańców". Chore. Jak cały kościół

Przy okazji, było już kilka takich tematów.

[Ladzia_15]

ja w sumie 30 zety placilam 15 na krzyzyk (pamiatka ) i 15 na kwiatki i dary


ja bierzmowanie mialam 7 kwietnia wszystko bylo super, szlo nas ok 50 wszyscy odwaleni... polowe chlopakow to widzialm po raz pierwszy w garniakach ale ogolnie wszystko wyszlo swietnie, biskup nas nawet chwalil

[skrawka]

bierzmowanie miałam dwa lata temu, ale pamiętam że chyba przez pół roku do czasu bierzmowania musiałam chodzić po mszach, różańcach, spowiedziach itp do księdza po podpis :/ ale że miałam dużo podpisów to mnie ksiądz ani katechetki nic nie pytały, a inni mieli gorzej ale było, mineło, ale też się bardzo cieszyłam że już było po, węcej strachu, tak jak i po komuni

[mila1658]

30 zeta ale zdzierstwo nie powinno sie tyle placic my to 5 zloty na kwiaty placilismy i tyle nie widze sensu plaic za cos innego to bez sensu kosciol tylko patrzy jak by tu kase zedrzec z czlowieka ale to jeszcze od kosciola zalezy

[Ladzia_15]

phi... my mielismy placic tylko po 15 (na te krzyzki... bardzo ladne nawiasem mowiac) ale oczywiscie pani D. (taka wredna z mojej miejscowosci... ino wszystkiego sie czepia...) wymyslila ze musimy jakis prezent dac ...

[Czekoladaa]

Wiecie co, nam ksiadz wprost powiedział,że te pieniadze pojda w sumie na to ze ten biskup przyjedzie i on musi coś jesc i w ogole :/:/ a wszyscy "no to grubo" :/

[Caramella]

Za nasze kupili kwiatki i jakas miske do swiecenia

[skrawka]

nie pamiętam już ile płaciłam, ale za nasze kupili krzyżyki dla nas (bardzo ładne, duże), kwiaty dla biskupa, księży, no i jakto nasz proboszcz powiedział, więcej od nas kasy nie weźmie, bo biskup już ma nowy i ładny samochód
no i zapomniałam dodać że rok po moim bierzmowaniu byłam świadkiem no i wtedy to była dopiero impreza jakieś 30 osób (zarówno osoby bierzmowane + świadkowie), poszliśmy do baru i opijaliśmy że duch w nas wstąpił

[lili_jka]

ja byłam do bierzmowania cztery lata temu

płaciliśmy na krzyżyki no i na kwiaty chyba też

co do przygotowań to prawie przez ca łą trzecia klasę gimnazjum biegaliśmy raz w miesiacu do kościoła na takie specjalne spotkania (msza oczywiscie)
Taniec zaczłą się juz w drugiej klasie jak przygotowywalismy się do egzaminu dopuszczającego do bierzmowania. Mieliśmy spotkania z rodzicami, na których ksiądz odpytywał z katechizmu a poza tym na lekcjach religii była jedna katorga tak, ze jak nauczyciele wiedzieli, ze w tym dniu mamy religię to starali się nie pytać, bo księżulek zadawał od tego do tego punktu (z tego żółtego katechizmu "żółtek" na ten zeszycik mówilismy) i oprócz tych zadanych punktów pytał zawsze jeszcze wstecz i całego katechizmu pamięciowego.

Samo bierzmowanie jako tako wspominam normalnie bez żadnych emocji czy czegoś takiego, olej na czole mnie nie przejął bo miałam ... ospę i i tak wyglądałam fatalnie

[sugar_kitty]

a ja nie szłam do bierzmowania. bo i po co mi to? :/

[ufcio]

Napisane przez sugar_kitty

a ja nie szłam do bierzmowania. bo i po co mi to? :/

no po to, zebys slub mogła zabrac, zebys była chrzestną, zeby twoje dzieci mogły byc chrzczone (tego ostatniego nie jestem pewna)

[CrazY Girls =]]

ja nic nie płaciłam a jak ktos chciał mogł za 10 zł kupić konpendium kościołka katolickiego. A biskup ksiadz i wikary dostali kwiatki . Samo uczucie maźniecia po czole to wydawało mi sie to takie długie.....

[lain]

Napisane przez ufcio

no po to, zebys slub mogła zabrac, zebys była chrzestną, zeby twoje dzieci mogły byc chrzczone (tego ostatniego nie jestem pewna)

ee tam slub mozna brac i bez bierzmowania w koncu nie jestesmy panstwem wyznaniowym. a co do reszty - nie wiem czy to taki zaszczyt. szczegolnie jak sie nie wierzy ja do bierzmowania poszlam zeby dziadkowie sie cieszyli - nie chcialam miec konfliktow w rodzinie, aczkolwiek nie wiem czy to bierzmowanie sie liczy, bo nawet do spowiedzi nie poszlam. dla mnie to nie bylo zadne przezycie - raczej taki obowiazek.

[KATona]

wiem ze to kontrowersyjnie zabrzmi, ale jestem ateistką i do bierzmowania poszłam z przymusu rodziców...niczego w kosciele nie przezylam...nudziłam się...bolały mnie nogi...stałam, stałam i poszlam na koniec...czułam się jak idiotka...a wszystkie baby sie podniecaly jak mochery, dla mnie to zadne przezycie...a najgorsze bylo łażenie na msze przed bierzmowaniem..i pieprzenie xiedza, który pie****ił jak potłuczony,a spotkania w małych grupach to juz byly najgorsze...i najbardziej upokażające wymyślać na poczekaniu jak ja to boga kochm i ze sie modle i wogole...KICZ !!!a u spowiedzi byłam ostatni raz w 5 klasie podstawowki i zyje...

[ufcio]

Napisane przez lain

ee tam slub mozna brac i bez bierzmowania w koncu nie jestesmy panstwem wyznaniowym. a co do reszty - nie wiem czy to taki zaszczyt. szczegolnie jak sie nie wierzy ja do bierzmowania poszlam zeby dziadkowie sie cieszyli - nie chcialam miec konfliktow w rodzinie, aczkolwiek nie wiem czy to bierzmowanie sie liczy, bo nawet do spowiedzi nie poszlam. dla mnie to nie bylo zadne przezycie - raczej taki obowiazek.

taa. ale mi chodzi o slub koscielny

[lain]

Napisane przez ufcio

taa. ale mi chodzi o slub koscielny

nawet koscielny mozna brac bez bierzmowania (jesli chodzi o sukienke, kosciol itp.) - slub jednostronny (zakladajac ze TŻ byl bierzmowany). jednak jak ktos nie jest zwiazny z Kosciolem to raczej na koscielnym tak bardzo mu nie zalezy

[ufcio]

Napisane przez lain

nawet koscielny mozna brac bez bierzmowania (jesli chodzi o sukienke, kosciol itp.) - slub jednostronny (zakladajac ze TŻ byl bierzmowany). jednak jak ktos nie jest zwiazny z Kosciolem to raczej na koscielnym tak bardzo mu nie zalezy

to o tym nie wiedziałam )

[kasienka.b]

Ja mialam 19 kwietnia Bylo nas okolo 120 i trwalo to gdzies godzina 20 minut

[nANcY:*]

30zł... miałam w kwietniu... bylo taaak dlugie że myślałam iż nie ustoje w szpilkach:/ wrrrr w dodatku za duzych-pozyczylam od mojej rodzicielki heeeeeeh od tamtej pory jestem kinga

[monyczkaaa]

Napisane przez lain

nawet koscielny mozna brac bez bierzmowania (jesli chodzi o sukienke, kosciol itp.) - slub jednostronny (zakladajac ze TŻ byl bierzmowany). jednak jak ktos nie jest zwiazny z Kosciolem to raczej na koscielnym tak bardzo mu nie zalezy

Nie jestem pewna ale chyba się mylisz. z tego co pamiętam, mój znajomy chciał wziąć ślub ze swoją TŻ'ką ale niestety nie mógł ze względu na to, że nie był bierzmowany.

[Ines1985]

A ja sie podepne pod ten wątek bo moze natknie sie na niego jakas Warszawianka ktora miala robione "przyspieszone" bierzmowanie na Placu Trzech Krzyży. Bardzo potrzebuje informacji na ten temat

A w ogóle nie mam pojęcia gdzie to wszystko załatwić i ile to trwa

[lain]

Napisane przez monyczkaaa

Nie jestem pewna ale chyba się mylisz. z tego co pamiętam, mój znajomy chciał wziąć ślub ze swoją TŻ'ką ale niestety nie mógł ze względu na to, że nie był bierzmowany.

to sie nazywa slub jednostronny. przyrzeka tylko osoba bierzmowana. i taki sposobem katolik wcale nie musi sobie darowac przyrzekania przed Bogiem jesli jego wybranka jest zalozmy Żydowka.

z forum pijarskiego:
"Ślub jednostronny to sakrament, ktorego udzielają sobie narzeczeni - roznych wyznan. Po prostu osoba wierzaca - powiedzmy - w Buddę - nie moze przysiegac wobec Boga, bo w Niego nie wierzy - moglby tylko wobec Buddy.
Jeśli chodzi o Kościół Katolicki to trzeba odróżnić ślub międzywyznaniowy od ślubu międzyreligijnego. Ślub międzywyznaniowy jest zawierany przez chrześcijan różnych wyznań (np między katolikiem i baptystą) i podczas niego jak najbardziej mozna wypowiadać słowa: "tak mi dopomóż Bóg". Ślub międzyreligijny jest zawierany przez osoby należące do różnych religii (np między katolikiem, a hinduistą). Żeby taki ślub zawrzeć potrzebna jest wyraźna dyspensa od przeszkody."

ale jesli juz bardzo chcemy zebysmy i my mieli w aktach koscielnych slub koscielny (jesli dalej poczuwamy sie do tego Kosciola) to:
"Jak odbierałam metrykę dowiedziałam się od księdza, że są przypadki że ludzie podczas jednej ceremoni są chrzczeni,przystepują do I Komuni Świętej i biorą ślub.Można i tak ale chyba lepiej jednak odzielnie to zrobić.Ale piszę tylko że i taka możliwość istnieje bo bez bierzmowania to jednak się nie da. Pozdrawiam."

a wiec mozna sobie wszystko zalatwic krotko przed slubem, a nawet w trakcie

[sugar_kitty]

Napisane przez ufcio

no po to, zebys slub mogła zabrac, zebys była chrzestną, zeby twoje dzieci mogły byc chrzczone (tego ostatniego nie jestem pewna)

nie bede brala slubu koscielnego,a swoich dzieci za nic nie ochrzcze. nie dam sie jeszcze bardziej rozpanoszyc kosciolowi :P