![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 5
|
czy to naprawdę powód aby zerwać ze mną kontakty?
Przedstawię skróconą wersję po kilku poprawkach
![]() Spotykaliśmy się dość często w mniejszym lub większym gronie. Niestety już podczas mojego pobytu w szpitalu zauważyłam że coś się zmieniło. Czuć było dystans. A później było już tylko gorzej. Doszło do tego, że jak ja się nie odezwałam jako pierwsza - to nikt. Rozmowy telefoniczne były zwięzłe i krótkie a smsy kończyy się po jednej lub dwóch wiadomosciach. Do tego zaczęły się kłamstwa. Dzwoniłam do kogoś czy np. organizują spotkanie to była odpowiedź, że nie, bo to, bo tamto. A później okazywało się, że spotkanie było i to całą ekipą. Było mi bardzo przykro.. Przepłakałam niejedna noc z tego powodu. Dziś sytuacja wygląda tak, że od pół roku nikt do mnie się nie odezwał z 11 osób. Nikt. I wiem że pewnie usłyszę to co słyszałam od ânowychâ znajomych czyli osób niepełnosprawnych, że często tak jest, że to zweryfikowało prawdziwość znajomości, że mogę mieć nowych przyjaciół. Ale to boli... Czy naprawdę to że amputowano mi rękę jest powodem do zerwania ze mna kontaktów? Brak ręki czyni mnie gorszym człowiekiem / koleżanką / przyjaciółką? Edytowane przez mascootte Czas edycji: 2017-09-30 o 11:01 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: czy to naprawdę powód aby zerwać ze mną kontakty?
Cytat:
Weź jednak również pod uwagę prawdopodobieństwo, że niektóre z tych osób Cię nie porzuciły, a np. nie wiedziały co mają napisać, powiedzieć, jak zareagować na nową sytuację. A jeszcze inne poszły "za stadem". Jeżeli z kimś czułaś głębszą więź, to zadzwoń do tej osoby i umów się na kawę. Może nawet jednorazowo. Dowiesz się pewnie co się konkretnie stało. O ile Cię to jeszcze w jakiś sposób nurtuje. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2017-09-30 o 15:35 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 181
|
Dot.: czy to naprawdę powód aby zerwać ze mną kontakty?
Cytat:
![]() Edytowane przez Beniak Czas edycji: 2017-09-30 o 13:25 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: czy to naprawdę powód aby zerwać ze mną kontakty?
Masakra.
Nie wiem czemu wszyscy cię porzucili i odsunęli od siebie. Nie wiem czy powinno zależeć ci na takich znajomościach z ludźmi, którzy tak łatwo cię skreślili, i tak gładko pokazali jak bardzo mają cię gdzieś. Ale jeśli chcesz zawalczyć o tych konkretnych ''przyjaciol'' (wg mnie nie warto, ale tu pewności nie ma), to może inicjuj spotkania, początkowo trochę na siłę, i pokazuj, że wprawdzie ręka się zmieniła i jesteś teraz sprawna inaczej, ale dalej jesteś tą samą pełną życia osobą, z planami, marzeniami, uwielbiasz się wygłupiać i świat dla ciebie się nie skończył. Czasem może wystarczy pokazać tym, którzy nie wiedzą jak się zachować, że nie chcesz, nie oczekujesz litości, chcesz żyć normalnie i nie chcesz nikogo obciążać tym co się stało? Bo teraz, czy rzeczywiście tak jest? Wiesz, taki wypadek to na pewno jest cios, ludzie po czymś takim borykają się z depresjami, lękiem, zmieniają się psychicznie. Może to jest czy był powod, że ludzie się odsunęli? Jasne, miałaś prawo przejść traumę i to bardzo źle, że przyjaciele nie dali ci na nią czasu i ''pozwolenia''; i że sami nie starali się pomóc by Cię wesprzeć. Przecież to właśnie przyjaciele powinni być od tego by wspierać na duchu. Co byś nie robiła postępuj w zgodzie ze sobą. Nie zmuszaj się do radości czy bycia zabawną na siłę, by przypodobać się kolegom, nie tędy droga. Ale trzeba też mieć na uwadze, że dzisiaj sporo relacji jest takich emocjonalnie dość płytkich, ludzie skupiają się na sobie, ale to druga rzecz, pierwsza to taka, że nie każdy musi się czuć na siłach obcować z osobą która ma własne problemy, słabiej sobie z nimi radzi, ma nastroje depresyjne itd. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2017-09-30 o 14:43 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 8 338
|
Dot.: czy to naprawdę powód aby zerwać ze mną kontakty?
współczuję Ci, że przez to co Ci się przydarzyło, ludzie których uważałaś za dobrych znajomych bądź przyjaciół odsunęli się od Ciebie.
Wiesz, tak naprawdę to nie byli Twoi przyjaciele, bo przyjaciół nie zostawia się w takich chwilach. To że nie masz ręki nie daje powodu żeby uważano Cię za gorszą. Przykro mi, i jedyne co Ci powiem to to że takich ludzi powinnaś olać. Nie byli Ciebie warci, skoro nie potrafią Cię zaakceptować w chwili obecnej.
__________________
"Słowami też można dotykać. Nawet czulej niż dłońmi." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 276
|
Dot.: czy to naprawdę powód aby zerwać ze mną kontakty?
Ja myślę, że zadział tu mechanizm opisany powyżej: nie wiem jak się zachować. To, że ktoś z Twojego otoczenia staje się z dnia na dzień niepełnosprawny jest trudne do zaakceptowania. Skrępowanie i niewiedza jak się zachować powoduje, że POCZATKOWO przebywanie z osobą niepełnosprawną jest trudne. Trzeba się z tym oswoić
![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
|
Dot.: czy to naprawdę powód aby zerwać ze mną kontakty?
Tak mi przykro Autorka. Przykro mi sie zrobilo czytajac to.
Nie zgodze sie z mellitus ,bo nie wierze ,ze 11 osob czuje sie zagubionych. Autorka stracila reke a oni czuja sie zagubieni ? Ja bym na Twoim miejscu pogadala z tymi osobami.z ktorymi bylas blizej. Ale nie udajac ,ze nic sie nie stalo. Sprawili Ci duza przykrosc. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 276
|
Dot.: czy to naprawdę powód aby zerwać ze mną kontakty?
Cytat:
__________________
![]() Edytowane przez mellitus Czas edycji: 2017-09-30 o 23:04 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: czy to naprawdę powód aby zerwać ze mną kontakty?
Myślę również, że z jednej strony mogą to być osoby które z przyczyn związanych z chorym mózgiem mają problem z Twoją obecną niepełnosprawnością, ale z drugiej - niewykluczone, że tak jak piszą wyżej dziewczyny, wyobrażają sobie że jesteś w kompletnej psychicznej rozsypce i boją się/krępują nawiązać z Tobą kontakt z obawy, że nie poradzą sobie z udzieleniem Ci wsparcia, popełnią błąd, powiedzą coś źle i że to odbije się na Tobie.
Czy Ty przez ostatnie tygodnie próbowałaś z kimś nawiązać kontakt? Jak wyglądał Wasz ostatni kontakt - Ty się wtedy odezwałas, oni? Jaka panowała atmosfera, w jakich humorach się "rozstawaliście"? EDIT: Chociaz biorąc pod uwagę to, że pytałaś o spotkanie a oni twierdzili, ze nic nie organizują... To mocno daje do myslenia że jednak mają coś z mózgiem.
__________________
Cytat:
Edytowane przez mary_poppins Czas edycji: 2017-10-01 o 07:26 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 5
|
Dot.: czy to naprawdę powód aby zerwać ze mną kontakty?
Niestety nie moge z nikim wyjasnić dlaczego tak postapili z prostego powodu - nie zmuszę nikogo ani do skontaktowania się ze mną czy też spotkania. Tygodniami inicjowałam kontakt jako pierwsza. Gdy dzwoniłam wszyscy byli zajęci, mieli oddzwonić. I nic. Cisza. Gdy pisałam smsy to była odp w stylu: " No hej, u mnie w porządku, mam nadzieję, że u ciebie równie, pozdrawiam". Na kolejne smsy z mojej strony - brak odzewu. Odzywałam się za jakiś czas ale sytuacja się powtarzała.
Przestałam się odywać bo widziałam, że oni tego kontaktu ze mną nie życzą i nie chcą. dwie osoby np zmieniły numer - nowych numerów nie dostałam. Tak samo sytuacja wyglądała w sprawie spotkań w grupie czy z np. jedną osobą. Brak czasu, a bo to a bo tamto. Zdarzyło się i to niestety nie raz że np rozmawiałam z A. o spotkaniu to powiedziała że ona jest zajęta, B. zapracowana, C. nie przyjdzie bo D wyjechała gdzieś i ma kiespki dojazd i później nie będzie miała wrócić jak do domu itd. A na póżniej się okazywało, że tego samego dnia Ci wszyscy którzy podobno nie mogli ssię spotkać - spotkali się. Jeszcze przed moim wypadkiem mieliśmy całą grupą zorganizować sylwestra wspólnie, gdzieś wyjechać, co wynająć, itd. Mi powiedzieli póżniej, że każsy ma jednak inną wizję sylwestra i wszyscy spedzają go tak jak kazdy chce. Kilka dni przed sylwestrem okazuje się że oni jadą jednak gdzieś, chciałam i ja - sorry, to było spontanicznie, po znajomości, nie ma więcej miejsc. W momencie gdy przestałam się odzywać - nikt do mnie się już nie odezwał. Nie jestem osoba któr się yużala nad sobą, itd. Pracuje, staram się normalnie żyć... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 276
|
Dot.: czy to naprawdę powód aby zerwać ze mną kontakty?
Cytat:
![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 244
|
Dot.: czy to naprawdę powód aby zerwać ze mną kontakty?
Kurcze...przykre to.
Na początku pomyślałam, że może właśnie zadziałało to, że się czują skrępowani w Twoim towarzystwie, nie wiedzą jak się zachować, boją się, że Cię jakoś urazić. Ale to chyba jednak nie o to chodzi...To chyba by przeszło, zresztą, gdyby im zależało, to próbowaliby jednak to przezwyciężyć. Nie wiem o co w tym chodzi, nie wiem dlaczego się tak zachowali, przecież jesteś taką samą osobą, jak przed operacją, tylko, że bez ręki. Po prostu chyba te znajomości nie były za wiele warte niestety. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: czy to naprawdę powód aby zerwać ze mną kontakty?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 276
|
Dot.: czy to naprawdę powód aby zerwać ze mną kontakty?
Też się zastawialam nad tym o czym pisała Doris. Ewentualnie zadziałał tu instynkt stadny i jedna lub dwie osoby wiodące prym w grupie mają z naszą Autorką problem, a reszta nie chce się wyłamać. Możemy tak gdybać...
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: czy to naprawdę powód aby zerwać ze mną kontakty?
Cytat:
Np. moja siostra nie lubi jednej z koleżanek drugiej siostry. Na jedne imprezy ta dziewczyna jest więc niezapraszana, ale na inne owszem. Potrafimy się z nią również spotkać bez tej siostry, która za nią nie przepada. Ona ma też swoich znajomych, więc życie towarzyskie wszystkich zainteresowanych się jakoś kręci i nikt nie jest "stratny", nie dochodzi do jawnego konfliktu. I chyba taki "system" jest najlepszy. Bo takie stadne spotykanie się prowadzi niestety właśnie do takiej sytuacji, jaką ma Autorka - że jak czymś "podpadnie" (realnie lub w czyjejś pokręconej głowie), to potem koniec. |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 18
|
Dot.: czy to naprawdę powód aby zerwać ze mną kontakty?
Tak, to powód. Tak samo można zerwać kontakt z kimś, kto nagle tyje i zmienia się w obleśną kupę sadła, albo wpada w kłopoty finansowe i obniża jakość rozrywek grupy. Niektórym po prostu pewne rzeczy nie odpowiadają, więc usuwają je z życia.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 276
|
Dot.: czy to naprawdę powód aby zerwać ze mną kontakty?
Serio? Nie chcę być zbanowana, więc nie wypowiem się o tego typu ludziach...brak słów
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 18
|
Dot.: czy to naprawdę powód aby zerwać ze mną kontakty?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 276
|
Dot.: czy to naprawdę powód aby zerwać ze mną kontakty?
Kilka padło w tym wątku, ale jeśli masz rację, to nie są ludzie, z którymi warto przestawać...
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 18
|
Dot.: czy to naprawdę powód aby zerwać ze mną kontakty?
Padło, ale przed drugim postem autorki. Zresztą opcja w której nie przepadali za nią od dawna i wyrzucili ją z paczki korzystając z tego, że akurat przydałoby jej się towarzystwo i wsparcie jest dla mnie jeszcze gorsza.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 221
|
Dot.: czy to naprawdę powód aby zerwać ze mną kontakty?
W sumie przykre zachowanie, ale nikogo nie zmusisz do jego zmiany, a jeżeli będziesz próbowała, to będzie to jedynie źródłem stresu i frustracji.
Najwyraźniej pora przewietrzyć listę znajomych i zrobić miejsca dla tych, którzy zaakceptują Cię z niepełnosprawnością. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: czy to naprawdę powód aby zerwać ze mną kontakty?
Przykro mi ale tu jest raczej coś głębszego albo wprost przeciwnie i to zwykłe pustaki.
Mimo wszystko strata ręki od łokcia w doł to nie ten stopien niepełnosprawności co paraliż i wózek np. żeby ludzie musieli sami oswajać się z ogromną traumą. Z tym co masz możesz prawie normalnie żyć. Miałam w ogólniaku koleżankę bez ręki od ramienia w dół. Nie wykształciła jej się, miała taki nieduży kikut. Na to, że nie miała ręki nie zwracało się specjalnie uwagi, była traktowana jak inni. Dziś ma męża, może rodzinę. Albo rzeczywiście nieświadomie raczej zadawałaś się z bardzo płytkimi ludźmi i w obliczu twojego nieszczęścia wyszło ich prawdziwe oblicze i odrzucili cię bo przestałaś byc doskonała i do nich pasować, albo było coś więcej jako przyczyna zerwania kontaktu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 151
|
Dot.: czy to naprawdę powód aby zerwać ze mną kontakty?
Jedyny sensowny powód jaki mogę wymyślić, żeby zerwali kontakt z Autorką po tym, jak straciła rękę, to jeśli wcześniej wyświadczała im regularnie różne przysługi, które wymagały posiadania obu rąk, i teraz uznali, że już nie będzie mogła, więc zerwali kontakt.
![]() Ja mam kolegę, który stracił całą nogę i ciężko mi się z nim czasem umówić, taki jest rozchwytywany. Jego była chce do niego wrócić, jego kochanka chce z nim chodzić.. a kontakt ma normalnie z ludźmi, z którymi go miał przed wypadkiem. Po prostu - przyjaciół poznaje się w biedzie i tyle. Może zalicz to wydarzenie w pewien sposób na plus, że mogłaś się przekonać, że jesteś otoczona przez fałszywych ludzi i masz teraz możliwość znaleźć sobie prawdziwych przyjaciół. Powodzenia. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: czy to naprawdę powód aby zerwać ze mną kontakty?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 5
|
Dot.: czy to naprawdę powód aby zerwać ze mną kontakty?
Jesteśmy ludzmi którzy znali się od naprawdę wielu lat. Dlatego też rożne sytuacje życiowe kazdy z nas przezedł , rożnych rzeczy doświadczył.. Ktoś miał problemy finanowe - zrzutka, kto ile mógł. Komuś wichura zerwała dach - również zrzutka, pomoc w ogarnięciu szkód. Ktoś potrzebował auta, podwiezienia - już, zaraz. Nie było wykluczenia z powodu tego że komuś coś źle poszło. Prawda jest taka, że ja sie na tej grupie przez te lata nie zawiodłam. Ale trzeba też przyznać, że to wszyscy ludzie zdrowi, sprawni, aktywni itd. Gdy byłam w szpitalu każda z tych osób odwiedziła mnie co najmniej raz.Nie umiem tego wytłumaczyc ale już podczas mojego pobytu w szpitalu zauważyłam dystans po tym jak ludzie zobaczyli na własne oczy co mi się stało. Spotkania całą taką grupą były srednio raz w miesiacu. Wiadomo, kazdy ma swoje życie, nie zawsze każdy móg przyjść ale fakt, że tego i tego dnia, o tej o tej, spotykamy się tu i tu - nie był dla nikogo tajemnicą. Ani kłamstwem w żywe oczy, ze tego spotkania nie ma. Tak na co dzień spotykalismy sie raczej w dwu, trzy osobowych składach. A to na kawę i pogadać, a to do sklepu bo jakaś wyprzedaż, a bo co komuś pomóc czy ot tak. Wydaję mi się, że to były normalne, fajne koleżeńskie / przyjacielskie relacje. I skończyły się z dnia na dzień.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: czy to naprawdę powód aby zerwać ze mną kontakty?
Cytat:
Albo powody są całkowicie inne. Może jakiś żal do Ciebie jednak o coś niezwiązanego w żaden sposób ze zdrowiem. I sorry, nie wierzę, że fajni, normalni ludzie nagle zrywają kontakt z wieloletnią przyjaciółką z powodu ręki. Albo przymykałaś oko na płytkość (wręcz "płaskość") tych osób, albo jednak powody zerwania kontaktu są złożone. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2017-10-02 o 13:40 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 5
|
Dot.: czy to naprawdę powód aby zerwać ze mną kontakty?
Rękę straciłam w wyniku wypadku samochodowego. Wjechał we mnie pijak. Więc raczej nikt nie myśli o mnie jak o narkomance. Mi się wydaję że na 98% to ta sytuacja sprawiła odwrócenie się ode mnie. To ludzie bardzo aktywni, wypoczywający w ruchu. I myślę, że w momencie gdy zobaczyli mnie bez ręki, połamaną, przykutą do łóżka na tygodnie i z niepweną przyzłości, stwierdzili, że jestem kimś gorszym, być może problemowym. Ciezko mi to wytłumaczyć, ja tak sądzę, że tak jest... Ich zachowanie przeżyłam chyba bardziej niż brak ręki. Rozumiem, że może moja niepełnosprawność dyskwalifikuje mnie w ich oczach jako kompanka w jakiś sportach czy aktywnościach... Ale boli to, że nawet ta kawa jet problemem.
Edytowane przez mascootte Czas edycji: 2017-10-02 o 13:49 |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 276
|
Dot.: czy to naprawdę powód aby zerwać ze mną kontakty?
Cytat:
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: czy to naprawdę powód aby zerwać ze mną kontakty?
Najwyraźniej nie byliście tak blisko i zżyci jak ci sie wydawało.Pomoc ,o której piszesz ,podwózka ,zbiórka kasy to tak naprawdę pomoc ,gdzie efekt jest szybki ,łatwo się dowartościować i w zasadzie nic to pomagającego nie kosztuje.
Pomoc dla ciebie ,wsparcie to już wyższa szkoła jazdy w ich mniemaniu. Wymagająca więcej długotrwałej empatii i zaangażowania.Umiejętnośc i powiedzenia czegoś ku pokrzepieniu , z wyczuciem ,w odpowiednim momencie.Teraz widzisz ,że żadna z tych osób nie umiała i nie potrafiła ci tego dać. Powalające jest przyzwolenie i akceptacja całej grupy na takie zachowania bo kiedy wszyscy się migają jednocześnie a potem jednak spotykają to musiało być w jakimś stopniu "za porozumieniem". Ludzie, aktywni i do przodu ale bez wyobraźni i głębszej refleksji, czy będąc w tej grupie ,gdyby spotkało to kogoś innego ,zachowałabyś się podobnie, narażając się na ostracyzm ? W ten oto sposób dostałaś po doopie po dwakroć. Wiem ,że to bolesne ,że świat przewrócił ci się do góry nogami ale masz teraz szansę poznać prawdziwych przyjaciół a nie żyć z jej substytutem.Pewien etap w życiu się skończył a zaczyna się inny ,bez nich niestety, bo myślę ,że w formie ,w jakiej te znajomości funkcjonowały już sie nie odbuduje . Przede wszystkim ,tobie samej będzie trudno odbudowac zaufanie do nich. Edytowane przez robcia Czas edycji: 2017-10-02 o 14:28 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 5
|
Dot.: czy to naprawdę powód aby zerwać ze mną kontakty?
No wszyscy. Nie mam możliwości się z nikim spotkać bo niby jak? Zmusze kogoś do rozmowy? Od pół roku żadna z tych osób nawet jednego smsa do mnie nie wysłała. Jedna z bliższych osób zmieniła numer - nowego nie dostałam. Druga nawet na smsy nie chiała / nie mogła odpisać. Zresztą tak jak i reszta toarzystwa.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:17.