Dla łatwo poddających się i pragnących to zmienić

[MalarskiSen]

Hej, szybko trace motywację w wiellu dziedzinach życia czy to praca, sprzątanie, sport czy nauka. Strasznie pragnę to zmienić i mam nadzieje, że osoby o podobnym problemie do tej zmiany się przyłączą ;-)

[Natka_Pietruszki91]

Ja bardzo chętnie się przyłączę

[BlackLucy]

ja też bardzo chętnię sie przyłączę masz jakiś plan , pomysł na wątek ?

[MalarskiSen]

Ekstra dziewczyny ! No w sumie to nie wiem, może będziemy opisywały o rzeczach których się podejmujemy i będziemy się wspierać w wytrwałości ?

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Ja np. - chcę zrzucić 3 kg, -znaleźć pracę, - naprawić wszystkie zęby i zrobić badania tarczycy.

W tym kierunku zamierzam wziąć się za sprzątanie (ruch jest dobry;D), wieczorem zrobić pilates i zaraz polece zapisać się do dentysty

[Natka_Pietruszki91]

Ja chcę również schudnąć (ok. 10 kg), znaleźć pracę, napisać pracę magistreską (właściwie to ją skończyć), ogarnąć licencjat (znaleźć promotora, dobry temat pracy), zdać w końcu egzamin na prawo jazdy i też zadbać o swoje zdrowie (wyleczyć zęby, w końcu wyjaśnić sprawę moich guzów na tarczycy - czekam już 5 tyg na wynik biopsji) oraz ogólnie dbać o siebie i swój rozwój.
Co robię? Z odchudzaniem staram się zdrowo odżywiać i próbuję zmusić do ćwiczeń, roznoszę i rozsyłam CV, byłam na kilku rozmowach, ale na razie nic, częśc pracy mam już napisane teraz muszę pracować nad resztą a ze zdrowiem to robię tyle, że byłam u endo a teraz czekam na wyniki biopsji.

[BlackLucy]

To ja schudnąć nie muszę ale chciałabym mieć jędrne, ładne ciało , co robię w tym kierunku? od wczoraj chodzę na zumbę (ale to bardziej dla zabawy), i PLANUJĘ chodzić na siłownię
Chciałabym się nauczyć pozytywnego nastawienia, mniej marudzić i w ogóle nie przejmować się tak wszystkim co robię? staram się znajdować pozytywy w moim życiu i z każdego dnia , nie marudzę juz tak TŻtowi jeszcze planuję założyć zeszyt wdzięczności, sukcesów i takie tam
Ogólnie jestem leniwa a mój pokój wygląda koszmarnie ale tak mi się nie chce sprzątać
Nauka- za rok mam egzamin zawodowy i będę musiała się zacząć uczyć ogólnie na zajęcia no i na egzamin bo jestem trochę do tyłu więc to dopiero będzie sprawdzian dla mojego lenistwa i słomianego zapału

[Arya90]

Cześć dziewczyny
To i ja się przyłączę, jeśli mogę?

Tak więc planuję schudnąć z 7 kg- dziś zaczynam chodzić na fitness i siłownię, więc pierwsze kroki poczynione.
Oprócz tego chciałabym w końcu uporządkować swoje życie zawodowe, bo na razie tylko sobie dorabiam i nic więcej- jakoś mi się zawodowo nie poukładało.
Na dodatek jestem straszną bałaganiarą i nie potrafię tego zmienić.

[Natka_Pietruszki91]

Napisane przez BlackLucy

To ja schudnąć nie muszę ale chciałabym mieć jędrne, ładne ciało , co robię w tym kierunku? od wczoraj chodzę na zumbę (ale to bardziej dla zabawy), i PLANUJĘ chodzić na siłownię
Chciałabym się nauczyć pozytywnego nastawienia, mniej marudzić i w ogóle nie przejmować się tak wszystkim co robię? staram się znajdować pozytywy w moim życiu i z każdego dnia , nie marudzę juz tak TŻtowi jeszcze planuję założyć zeszyt wdzięczności, sukcesów i takie tam
Ogólnie jestem leniwa a mój pokój wygląda koszmarnie ale tak mi się nie chce sprzątać
Nauka- za rok mam egzamin zawodowy i będę musiała się zacząć uczyć ogólnie na zajęcia no i na egzamin bo jestem trochę do tyłu więc to dopiero będzie sprawdzian dla mojego lenistwa i słomianego zapału

Oj ja też muszę nauczyć się porządku i pozytywnego myślenia dziś poczyniłam kroki i posprzątałam w końcu bez zwlekania i staram się zmywać na bieżąco, bo potem mam cały stos garów w zlewie.

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

I ja się dołączam!

[MalarskiSen]

Napisane przez Natka_Pietruszki91

Ja chcę również schudnąć (ok. 10 kg), znaleźć pracę, napisać pracę magistreską (właściwie to ją skończyć), ogarnąć licencjat (znaleźć promotora, dobry temat pracy), zdać w końcu egzamin na prawo jazdy i też zadbać o swoje zdrowie (wyleczyć zęby, w końcu wyjaśnić sprawę moich guzów na tarczycy - czekam już 5 tyg na wynik biopsji) oraz ogólnie dbać o siebie i swój rozwój.
Co robię? Z odchudzaniem staram się zdrowo odżywiać i próbuję zmusić do ćwiczeń, roznoszę i rozsyłam CV, byłam na kilku rozmowach, ale na razie nic, częśc pracy mam już napisane teraz muszę pracować nad resztą a ze zdrowiem to robię tyle, że byłam u endo a teraz czekam na wyniki biopsji.

Natka to wybierz 3 najważniejsze cele a co do odchudzania to opisuj wszystko co robisz tutaj i odżywianie i ćwiczenia

Napisane przez BlackLucy

To ja schudnąć nie muszę ale chciałabym mieć jędrne, ładne ciało , co robię w tym kierunku? od wczoraj chodzę na zumbę (ale to bardziej dla zabawy), i PLANUJĘ chodzić na siłownię
Chciałabym się nauczyć pozytywnego nastawienia, mniej marudzić i w ogóle nie przejmować się tak wszystkim co robię? staram się znajdować pozytywy w moim życiu i z każdego dnia , nie marudzę juz tak TŻtowi jeszcze planuję założyć zeszyt wdzięczności, sukcesów i takie tam
Ogólnie jestem leniwa a mój pokój wygląda koszmarnie ale tak mi się nie chce sprzątać
Nauka- za rok mam egzamin zawodowy i będę musiała się zacząć uczyć ogólnie na zajęcia no i na egzamin bo jestem trochę do tyłu więc to dopiero będzie sprawdzian dla mojego lenistwa i słomianego zapału

Zumba ekstra pomysł też taki miałam ale na to muszę.zarobić kaskę. Ten zeszyt to super pomysł chyba tez tak zrobię

Napisane przez Arya90

Cześć dziewczyny
To i ja się przyłączę, jeśli mogę?

Tak więc planuję schudnąć z 7 kg- dziś zaczynam chodzić na fitness i siłownię, więc pierwsze kroki poczynione.
Oprócz tego chciałabym w końcu uporządkować swoje życie zawodowe, bo na razie tylko sobie dorabiam i nic więcej- jakoś mi się zawodowo nie poukładało.
Na dodatek jestem straszną bałaganiarą i nie potrafię tego zmienić.

Witaj
Ja mam do zrzucenia 20kg ale nie daje rady to może 3 kg się uda hehe
Ja mam duży prpblem z pracą, zazwyczaj po 3 dniach mam jej dość i się nie staram
A jak planujesz to życie zawodowe to planujesz zmienić miejsce pracy czy także kwalifikacje ?

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Już zapusałam się do stomatologa a teraz biore się za sprzątanie a na koniec dla odchudzenia idę na spacer z Tż

[Arya90]

Napisane przez MalarskiSen

Witaj
Ja mam do zrzucenia 20kg ale nie daje rady to może 3 kg się uda hehe
Ja mam duży prpblem z pracą, zazwyczaj po 3 dniach mam jej dość i się nie staram
A jak planujesz to życie zawodowe to planujesz zmienić miejsce pracy czy także kwalifikacje ?

W sumie to ostatnio dużo nad tym myślałam. Pracowałam w gabinecie kosmetycznym i chciałam założyć swój, ale nie dostałam dofinansowania z UP. Tak więc myślałam o mobilnym (teraz tak jeżdżę i dorabiam, ale nie ma tego dużo póki co). Ale znów za rok wychodzę za mąż, a potem chcemy z Tż starać się o dziecko, a przy mobilnym nie będę mogła dźwigać i pewnie będę zmuszona zamknąć interes. I tak oto jestem w kropce.
Pod koniec września mam mieć odpowiedź czy dostanę pracę czy nie i pewnie wtedy jakaś ostateczna decyzja zapadnie.

[Natka_Pietruszki91]

Najważniejszym celem jest w tym roku akademickim skończyć studia, następnie znaleźć pracę (teraz głównie się nad tym skupiam i szukam intensywnie) i z tych celów to chyba odchudzanie jest dość ważne, bo to nie tylko wpłynie na mój wygląd, ale i na polepszenie samo poczucia
Kiedyś chodziłam na zumbę - bardzo fajna sprawa. Zapiszę się chyba znów

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------

A dziś plany takie - posprzątałam z grubsza, dokańczam obiad, potem jedziemy z Tż na zakupy na podróż poślubną i wieczorem zmuszę się do ćwiczeń a potem dla relaksu poczytam sobie.

[Inspire]

Wątek dla mnie, jeśli pozwolicie, to się przyłączę
ja chciałabym schudnąć, no i przy tym zmienić nawyki żywieniowe, czyli jeść dużo warzyw i owoców, włączyć więcej ryb no i zrezygnować z cukru i słodyczy, ale nie wiem, czy to nie za bardzo dalekosiężne plany oprócz tego chciałabym ogarnąć sprawy finansowe, czyli dobrze rozplanowywać wydatki, być może złapać jakąś pracę dorywczą/weekendową.

[tardisgirl60]

Tyle bym zrobiła a motywacji rzeczywiście często brak.
Wyprowadzka z domu to mój priorytet bo dłużej juz nie wytrzymam. Obecnie szukam mieszkania ale ciężko bo sezon studentów się zaczyna.
Zmienić pracę bo szczerze niecierpie mojej obecnej. Wysyłam CV i szukam szukam ale widomo ze z tym też ciężko.
Pracować nad sylwetka i kondycja. Od miesiąca regularnie chodzę na fitness ale chcę dorzucić basen, siłownie i pole dance.
Otworzyć się na ludzi i mieć jakichś nowych znajomych. Szukam w necie i fitness i wychodzę z kolegami :-P szkoda ze koleżanek brak blisko ale lepszy kumpel niż nic
Kurs stylizacji paznokci. Wymarzony wybrany ale na razie przez pracę nie ma nawet mikro opcji na podjęcie tematu.
A na razie zapisałam się do fryzjera na jakas zmianę na głowie bo juz patrzeć na moja czupryne nie mogę :-P mocno się musiałam motywować bo tanie to nie jest. Ale sama pomysłu nie miałam już.

[201605051021]

Ja bym sie bardzo chciala zmotywowac do chodzenia na fitness. Trzeci miesiac juz place milion monet za czlonkostwo, a bylam TRZY RAZY

Kilka z Was pisze o sprzataniu - dla mnie chyba najlepsza motywacja jest, to jak fajnie sie czuje w sterylnie czystym mieszkaniu Jak u Was jest bardzo zle z tym, to mozna zrobic sobie plan: poniedzialek kuchnia, wtorek lazienka itd. I jeszcze polecam wygarnianie absolutnie wszystkiego, pozbywanie sie niepotrzebych 'przydasiow' czesto ludzie sami nie wiedza, jak duzo takich rzeczy maja w domu, a to samoistnie generuje balagan.

[Arya90]

eevone ja sobie zrobiłam kiedyś taki plan ze sprzątaniem i dupa wielka. Przekładałam tak, że potem zapierdzielałam jak z motorkiem w jeden dzień ze wszystkim

Ja się właśnie zapisałam na fitness, bo stwierdziłam, że jak zapłacę te miliony monet to przynajmniej będę chodzić, bo mi będzie żal pieniędzy wydanych, a jak nie płaciłam tylko próbowałam w domu ćwiczyć, to była porażka, bo nigdy nie miałam na tyle motywacji by robić to regularnie i nie było efektów.

[dariah4]

To i ja dołączę jeśli mogę bo często brak mi motywacji mimo wielu zaplanowanych do zrobienia rzeczy.
Może jak sobie poczytam o czyichś sukcesach to sama też jakoś się przełamię.
Moje ostatnie postanowienia to:
-najważniejsze- nauczyć się do ważnej poprawki egzaminu która mnie niestety niedługo czeka a w następnej sesji w końcu zdać wszystko bez nawet jednej poprawki
- zrezygnować z jedzenia słodyczy, albo chociaż ograniczyć do minimum bo zdecydowanie za dużo ich jem
- zacząć ćwiczyć chociaż 3 razy w tygodniu
- i być może konsekwencją dwóch poprzednich punktów będzie schudnięcie, bo mam do zrzucenia 4 kg

[201605051021]

Napisane przez Arya90

eevone ja sobie zrobiłam kiedyś taki plan ze sprzątaniem i dupa wielka. Przekładałam tak, że potem zapierdzielałam jak z motorkiem w jeden dzień ze wszystkim

Ja się właśnie zapisałam na fitness, bo stwierdziłam, że jak zapłacę te miliony monet to przynajmniej będę chodzić, bo mi będzie żal pieniędzy wydanych, a jak nie płaciłam tylko próbowałam w domu ćwiczyć, to była porażka, bo nigdy nie miałam na tyle motywacji by robić to regularnie i nie było efektów.

Arya, z tym sprzataniem to ja swoje mieszkanie tez ogarniam w jeden dzien: system mam taki, ze w weekend zawsze znajduje czas na kompleksowe sprzatanie, w sensie umycie calej kuchni, lazienki (wliczajac plytki ) odkurzanie, mycie podlog etc, jeszcze mam caly korytarz zabudowany szafami, z bialymi drzwiami na ktorych tak pieknie sie kurz zbiera... Na tygodniu praktycznie tylko odkladam wszystko na swoje miejsce i przecieram co nabrudze w kuchni. Tylko moim zdaniem, taki system sprawdza sie w mieszkaniu ktore a) raz zostalo porzadnie wysprzatane b) domownicy nie naswinia na tygodniu

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

Napisane przez dariah4

- zrezygnować z jedzenia słodyczy, albo chociaż ograniczyć do minimum bo zdecydowanie za dużo ich jem

Dasz rade, ja kiedys sobie nie wyobrazalam, jak moge nie zjesc czegos slodkiego po obiedzie, 'czegos' czyli np. pol opakowania ptasiego mleczka Jak juz sie odzwyczaisz, nawet nie bedziesz odczuwac braku

[dariah4]

Napisane przez eevone

Dasz rade, ja kiedys sobie nie wyobrazalam, jak moge nie zjesc czegos slodkiego po obiedzie, 'czegos' czyli np. pol opakowania ptasiego mleczka Jak juz sie odzwyczaisz, nawet nie bedziesz odczuwac braku

Kiedyś już nie jadłam przez dwa tygodnie, to chyba mój rekord , ale potem mnie coś podkusiło, rzuciłam się na czekoladę i od tego czasu znowu było tysiąc prób odzwyczajania się.

[MalarskiSen]

Fajnie, że aż tyle was przybyło W kupie siła
Widzę, że cele mamy podobne Ja mam maturę z matmy do poprawienia w tym roku, ogólnie uczyłam się w kierunku kosmetycznym ale zmieniłam zdanie i wybieram się na technika archiwistę a później na informację naukową i bibliotekoznawstwo. Wiem, że trochę z tym wszystkim czekałam ale nie ma co, przeszłości nie zmienię ale przyszłość jak najbardziej mogę.
Największy problem mam z pracą, jest dla mnie zawsze złem koniecznym w którym się poddaje i szybko odpuszczam. Nie radzę sobie psychicznie z presją otoczenia, z stresem i rygorem w pracy i właśnie mam nadzieje, że będziecie mnie motywować aby się nie poddawać gdy znów zacznę pracować.
Generalnie to co dzisiaj zaplanowałam to się całkiem udało posprzątałam, umówiłam się do stomatologa i jutro idę szukać pracy ;-)
Spacer nie wyszedł ale jutro z Tż idziemy razem załatwiać sprawy na mieście także spacer odrobimy
Arya90 Spokojnie, zostaw sprawy w rękach losu i zobacz jak to się ułoży, może po narodzinach dziecka zaczniesz pracować w domu? Wiesz prosić klientki by przyjeżdżały do Ciebie, dla dziecka będziesz miała czas a i nie będziesz czuła się zamknięta.
Natka_Pietruszki91 Ile zostało Ci do skończenia studiów? A jakiej pracy szukasz? ;-)
dariah4 Hmm to chyba mamy podobne cele, w takim razie uchwalam, że codziennie piszemy :
-ile czasu poświęciłyśmy nauce
-co zjadłyśmy słodkiego - wygrywa ta, która zjadła najmniej hehe ;P
-co dziś ćwiczyłyśmy
-co dziś posprzątałyśmy
-co odwlekałyśmy i w końcu zrobiłyśmy
-czego miałyśmy nie robić i nie zrobiłyśmy
- co tam w pracy
- pozytywy dnia
-co dziś zmieniłaś w sobie
i wszystko inne co chcecie ale niech to będzie naszą taką podstawą :P

tardisgirl60 Ja również marzę by się wynieść z domu
eevone dla mnie samo członkostwo i opłacanie go byłoby motywacją ale zbierz się po prostu w sobie i idź może ten pierwszy raz od dawna będzie najgorszy a później jakoś pójdzie ;P

[Natka_Pietruszki91]

Witam Wczoraj byliśmy na długich i męczocych zakupach przed wyjazdem - kupiliśmy ostatecznie trochę ubrań i jakieś kosmetyki. Wyjazd już za 3dni! Wróciłam i nie poćwiczyłam - a jak przymierzałam stroje kąpielowe to aż się załamałam i powinnam wziąć się za swoje ciało.
A dziś: zaraz jem ZDROWE śniadanie, potem posprzątam, ogarnę się, przygotuję papiery, które muszę zawieźć na uczelnię, zadzwonię do kamerzystki, przygotuję obiad, pouczę się angielskiego, znów zakupy, poćwiczyć i relaks wieczorem
MalarskiSen Od października idę na ostatni rok magisterki. A pracy szukam dorywczej, w jakimś sklepie etc. Szukałam w czymś związanym z moimi studiami, ale albo to jest bezpłatny staż albo praca za bardzo małe pieniądze, a ja chcę być już nizależna od rodziców i męża.
Powodzenia dziewczyny w dniu dzisiejszym

[tardisgirl60]

Napisane przez Inspire

Wątek dla mnie, jeśli pozwolicie, to się przyłączę
ja chciałabym schudnąć, no i przy tym zmienić nawyki żywieniowe, czyli jeść dużo warzyw i owoców, włączyć więcej ryb no i zrezygnować z cukru i słodyczy, ale nie wiem, czy to nie za bardzo dalekosiężne plany oprócz tego chciałabym ogarnąć sprawy finansowe, czyli dobrze rozplanowywać wydatki, być może złapać jakąś pracę dorywczą/weekendową.

Nie wiem ile chcesz schudnąć ale ja polecam dietę OXY. Ja dzięki niej schudłam w tym roku prawie 20kg i przy okazji bardzo zmieniły mi się nawyki żywieniowe. Owoce, warzywa, ryby, mniejsze porcję, no i odzwyczailam się od słodyczy :-D

Napisane przez eevone

Ja bym sie bardzo chciala zmotywowac do chodzenia na fitness. Trzeci miesiac juz place milion monet za czlonkostwo, a bylam TRZY RAZY

Ja chodzę od ponad miesiąca średnio 4 razy w tygodniu, ale zmotywowalam się przez to ze skoro place to będę chodzić i mam blisko wiec wymówek nie mam żadnych.
A samopoczucie po godzinie ćwiczenia i wypocenie wszystkich zmartwień jest najlepszym motywatorem.
I oczywiście po miesiącu efekty są więc też mnie to motywuje bardzo. Wyobraź sobie jakie postępy byś zrobiła jakbyś przez te 3 miesiąc chodziła np 3 razy w tygodniu :-D

Tutaj motywuje a sama na basen nie mogę się wybrać :-P a kostium i czepek kupiłam w czerwcu i tak leżą.

[MalarskiSen]

Natka a co konkretnie w tym sklepie chcesz robić? Ja idę na wykładanie towaru.
Tardis zaintrygowałaś mnie tą dietą i muszę o niej poczytać.

Eh ja dziś byłam zapisać się do szkoły, krew mnie zalała i wszystko skończyło się na tym, że się objadłam słodyczami z nerwów bo muszę zrobić badania i powątpiewam ,że łatwo pójdą ;/

[Natka_Pietruszki91]

Sprzedawać - u mnie w mieście tak studenci dorabiają. Właśnie mam rozmowy w markecie spożywczym i sklepie z biżuterią.

[tardisgirl60]

Napisane przez MalarskiSen

Tardis zaintrygowałaś mnie tą dietą i muszę o niej poczytać.

Jakby co to mogę użyczyc moja dietę do wglądu (np miesiąc przepisów), bo nie wiem czy jakieś konkrety są w necie. Trzeba wykupić dostęp do portalu, a nie każdy ma na to ochotę i kasę ;-) chociaż ja nie żałuję. Jak z wszystkim w moim życiu chyba, jak zapłacę to mam motywację żeby pieniądze nie poszły na marne :-P

[Kleoo77]

To i ja się dołączę do Was dziewczyny mój główny cel o ktorym juz długo mysle to odchudzanie i zdrowe nawyki żywieniowe - dotrwać do 50 kg czyli potrzebuje zrzucić jakies 8 kg ;D musze znów powrócić do starej dobrej mel b z postanowień, które jeszcze chodzą mi po glowie to na pewno powrot na kontynuacje leczenia u stomatologa ;P i dopięcie spraw związanych z rozpoczęciem nowego kierunku do tego oczywiście dbanie i dbanie o siebie ;D ogólnie czytając ten watek zmobilizowalam sie do załatwienia terminu przymiarki soczewek, na co nigdy nie miałam czasu ;P wiec to naprawde działa dziewczyny ;D

[Iskra14]

Wątek dla mnie więc jeśli mnie przyjmiecie to chętnie dołączę

O ile będę miała motywację tu pisać

Nie wiem czy u mnie to jest brak motywacji lenistwo, czy jeszcze coś innego, ale zaczynam być tym przerażona :/

Cele jakie są dla mnie najważniejsze:
- Schudnąć (chyba większość z nas tu tak ma )
- Ćwiczyć siłowo (jestem szczęściarą bo mam siłownię w mieszkaniu (co prawda jeszcze nie skończoną ale jest), a z systematycznością to tak u mnie różnie bywa)
- Zacząć jeść normalne posiłki co wiąże się z punktami 1 i 2 (praca moje i tż bardzo to utrudnia, ale nie oszukujmy się - są ludzie mają jeszcze mniej czasu i jakoś dają radę)
- Ogarniać mieszkanie (uwielbiam sterylną wręcz czystość tylko po moim mieszkaniu tego nie widać)

To tak na szybko Co do realizacji poszczególnych punktów będę dawać znać jak mi idzie

[201611290914]

Ja też się przyłączam

Moje cele:
- wyeliminować nabiał i mięso z jadłospisu
- ćwiczyć jogę
- popracować nad akceptacją siebie
- odgruzować mieszkanie z niepotrzebnych przedmiotów
- zrobić ombre/sombre
- zacząć nosić soczewki

Od siebie mogę polecić zapisanie tych celów gdzieś w jednym miejscu np.. kalendarzu, gdzie od czasu do czasu będziemy na nie spoglądać, a potem wykreślać to co już zrealizowane.

[MalarskiSen]

Napisane przez tardisgirl60

Jakby co to mogę użyczyc moja dietę do wglądu (np miesiąc przepisów), bo nie wiem czy jakieś konkrety są w necie. Trzeba wykupić dostęp do portalu, a nie każdy ma na to ochotę i kasę ;-) chociaż ja nie żałuję. Jak z wszystkim w moim życiu chyba, jak zapłacę to mam motywację żeby pieniądze nie poszły na marne :-P

Oj byłabym niezmiernie wdzięczna Poproszę

Napisane przez Kleoo77

To i ja się dołączę do Was dziewczyny mój główny cel o ktorym juz długo mysle to odchudzanie i zdrowe nawyki żywieniowe - dotrwać do 50 kg czyli potrzebuje zrzucić jakies 8 kg ;D musze znów powrócić do starej dobrej mel b z postanowień, które jeszcze chodzą mi po glowie to na pewno powrot na kontynuacje leczenia u stomatologa ;P i dopięcie spraw związanych z rozpoczęciem nowego kierunku do tego oczywiście dbanie i dbanie o siebie ;D ogólnie czytając ten watek zmobilizowalam sie do załatwienia terminu przymiarki soczewek, na co nigdy nie miałam czasu ;P wiec to naprawde działa dziewczyny ;D

Witaj Super, że wątek do Cię zmobilizował i oby do większej ilości rzeczy Cię mobilizował
Trenowałam z Mel B i ładnie na niej chudłam ale teraz muszę wrócić do pilatesu bo po innych ćwiczeniach kręgosłup mi spać nie daje (

Napisane przez Iskra14

Wątek dla mnie więc jeśli mnie przyjmiecie to chętnie dołączę

O ile będę miała motywację tu pisać

Nie wiem czy u mnie to jest brak motywacji lenistwo, czy jeszcze coś innego, ale zaczynam być tym przerażona :/

Cele jakie są dla mnie najważniejsze:
- Schudnąć (chyba większość z nas tu tak ma )
- Ćwiczyć siłowo (jestem szczęściarą bo mam siłownię w mieszkaniu (co prawda jeszcze nie skończoną ale jest), a z systematycznością to tak u mnie różnie bywa)
- Zacząć jeść normalne posiłki co wiąże się z punktami 1 i 2 (praca moje i tż bardzo to utrudnia, ale nie oszukujmy się - są ludzie mają jeszcze mniej czasu i jakoś dają radę)
- Ogarniać mieszkanie (uwielbiam sterylną wręcz czystość tylko po moim mieszkaniu tego nie widać)

To tak na szybko Co do realizacji poszczególnych punktów będę dawać znać jak mi idzie

Pisz codziennie, czytaj nas codziennie to będzie Ci łatwiej, pisać możesz o wszystkim a nie tylko o postępach lub ich braku

No ja zaraz idę walczyć o badania do szkoły Mam nadzieje, że mi się uda choć mam ochotę zamordować szkołę OMEGA za zrobienie mnie w balona i nieutworzenie kierunku...
Jeszcze jakby tego było mało to właśnie jakieś 10 minut temu pękły mi na pupie ostatnie długie spodnie jakie miałam Na bogato No lepiej w domu niż na dworze bo pękły fest co nie zmienia faktu, że czeka mnie rozmyślanie w co się ubrać ;D

Także ja uciekam i wpadnę wieczorem kwiatuszki

[tardisgirl60]

Napisane przez Kleoo77

;D ogólnie czytając ten watek zmobilizowalam sie do załatwienia terminu przymiarki soczewek, na co nigdy nie miałam czasu ;P wiec to naprawde działa dziewczyny ;D

Właśnie też mnie zmotywowal ten wątek do umówienia się do okulisty i juz w sobotę mam wizytę i będą soczewki :-D magiczny wątek normalnie.

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Napisane przez MalarskiSen

Oj byłabym niezmiernie wdzięczna Poproszę

Napisz mi swojego mejla na priv to ci pośle wieczorem :-D