Jak ubierać się latem jeżeli ma się grube łydki:-(

[olga123]

żeby wyglądać ładnie i kobieco.Mam już dość rybaczek.Dziewczyny olewacie to ,że macie grube łydki czy chodzicie tylko w spodniach?Mini u mnie odpada bo nie ma też ładnych ud.

[jamelia007]

Ja mam grubaśneeeee łydki!!! Kiedyś strasznie to przeżywałam, chowałam je na wszelakie sposoby.A teraz?Zaakcepotwowalam siebie Noszę rybaczki, krótkie szorty, mini. Nie obchodzi mnie co inni pomyślą. Mi jest dobrze z własnym ciałem;-)

[201707171556]

Ja odkąd rozbudowałam sobie łydki chodze tylko w długich spodniach (nawet w 40 stopniowym upale) i mimo, że naprawdę bardzo się męczę bariera psychiczna nie nie pozwala mi na krótkie spodnie, spódnice czy choćby rybaczki...

Wiesz wiele osób mówiło mi, ze ta moja obsesja z łydkami jest śmieszna bo tak naprawdę nikt nie zwraca na nie specjalnej uwagi i nie zauważa że są troche zbyt masywne więc nie powinnam się powstrzymywać przed ich pokazywaniem, ale do mnie jeszcze to nie dotarło tak do konca...
Myślę, że spokojnie mozesz chodzić w szortach czy spódnichach - bo skoro ludzi mówią z ei tak nie zwracają duzej uwagi na ta partię ciała to wystarczy tylko w to uwierzyć i zacząć chodzić normalnie (ja tego co prawda jeszcze nie robię ale pracuję nad tym )

[ania*aneczka]

Ubierać się w to, co się chce...

[anega]

Napisane przez ania*aneczka

Ubierać się w to, co się chce...

dokładnie tak

[olga123]

Niestety Ja też nie potrafię się przełamać jedyne co widzę jak się ubiorę w spódnice do moje zbyt masywne łydki.jeszcze kiedyś zadawałam się z takim dupkiem który zrobił mi piękną przysługe mówiąc jeszcze nie miałem dziewczyny z takimi dużymi łydkami i jak tu się ubierać w spódniczki.

[nothing_matter]

mi się moje łydki nigdy nie podobały. inni mówili, że się nie znam, że przecież większe łydy chodzą po ulicach, no ale ja się uparłam. i chodziłam bez przerwy w długich spodniach. no miałam też spodnie do pół łydki... ale nosiłam je tylko do wysokich trampek (ah te moje czerwone trampy ). no ale rok temu się przełamałam i stwierdziłam koniec z tym i w mojej szafie zagościło kilka mini może tak od razu nie wyglądają ślicznie, ale mówię Ci... jak ładnie się opalisz to łydki nawet nie będą zwracały na siebie uwagi także najlepiej noś to, co chcesz... w czym będzie Ci wygodnie i przewiewnie... w koncu upalne lato przed nami

[SarahMoon]

olga123
Mi się wydaje ,że kiedy jest upał warto schować do szuflady wszelkie kompleksy, każdy myśli o tym ,żeby było jak najbardziej komfortowo dla ciała, a katowanie się w długich spodniach jest bez sensu. Osobiście prędzej zwrócę uwagę na osobę zbyt ciepło ubraną w upał niż na taką co nosi krótkie spodenki niezależnie od figury. Oczywiście możesz też nosić długie ,zwiewne spódnice ,rozszerzane ku dołowi, pełno takich w sklepach.

[carla1010]

Tez mam ten kłopot. Kozaków tej zimy kupic nie moglam choć moje łydki są może masywniejsze ale to w koncu nie monstrum.
Długo się przełamywałam, tym bardziej ze uda i długość nóg nie jest zatrwarzająca. Ale wolę się nie męczyć w upały w długich spodniach. Ale Tobie radzę albo fajne szerokie bawełniane lub laniane spodnie, byle nie opięte bo skóra musi oddychać. Albo ewentualnie kup buty na koturnie lub niewielkiej szpileczce w cielistym kolorze, ewentualnie jasny brąz to wydłuży łydkę i wysmukli i wtedy dłuższa spódniczka do kolana i powinnaś siebie polubić.
Ja już teraz śmigam w płaskich bo troszkę się odkompleksiłam, choć mam dni że najchętniej bym się oddała w ręce chirurga plastyka.

[Masiaczek]

Napewno nie męcz się w długich spodniach przy 40 stopniach!!!!!!!!!!! Na wiosnę i lato kompleksy nalezy schowac do szafy z zimowymi ubrankami!!!!!!! ja sama mam dosc masywne łydki a chodzę nawet w obciskających je leginsach najwazniejsze to to zeby się dobrze i wygodnie czuć a pozatym wiele dziewczyn mam poprostu grubsze lydki z powody uprawiania sportów a jesli tak nie masz to radze biegac i chodzic w wodzie do kolan to naprawde pomaga

[isa666]

Zawsze można założyć dłuższą, zakrywającą łydki spódnicę, ale z lekkiego i przewiewnego materiału i wtedy nie jest gorąco i nie ma kompleksów

Ja z kolei mam chude łydki i dlatego nie noszę krótkich spódniczek a takie do połowy łydki

[maniooreczka_87]

[ciach]

[Eire]

maniooreczka robienie autoreklamy jest na wizazu zabronione....chyba, ze zaplacilas:conf used:

[paula_blu_ajss]

dziewczyny mam ten sam problem moje nogi nie grzesza zgrabnościa...tzn sa proste ale grubeee w upały wiadomo uda się jakoś zakryje, ale te okropne łydyyyy...ja staram się nosić spodenki do połowy łydki żeby zakryć ich najgrubszą część, kostki mam nienagorsze...ale spudnicy to chyba się nie odważę założyć tego lata...

[kaszellek]

a ja tez miałam taka łydko-obsesję, też miałam problem z kozakami na zimę i wpódniczki zakładałam od wielkieog dzwonu.. a teraz się przełamałam- mierzyłam dziś różne szorty i ich nie założę, ale to raczej ze względu na biodra/uda, ale lekkie rybaczki, spódniczki i sukienki TAK!! w ogóle jak się tak przeglądałam w lustrze, to w sukience nóżki w ogóle wyglądają zgrabniej i bardziej tak hmm kobieco.. poza tym czuje sie bardziej kobieco i pewniej nie wiem skąd to się bierze.. a dziś np cały dzień śmigam w rybaczkach tuż za kolano i myślę, jak się ładnie łydki opalą

[paula_blu_ajss]

wszystko zależy od tego jaka ta łydka jest na prawdę...bo wiadomo jak dziewczyn jest szcupła to ta łudka nie będzie jakas wielka i odrażająca, ale jak ma taką budowę jak ja i do modelek nie należy to taka łydka może odstraszać
i teraz już sama nie wiem...mam iśc za 2 h na kosza...chyba założę najdłuższe rybaczki jakie mam...