Była, obecna i on

[Pantsonfire]

Witam dziewczyny. Mam taki problem, ze mój facet jest w kontakcie ze swoja ex. Ona od kiedy dowiedziała sie ze jesteśmy razem wysylala mi ich wspolne zdjęcia i w ogole. Potem stwierdził ze ja zablkuje ale nie chcialam stawiać takich ultimatow. Dowirdzialam sie ze dalej pisza bo mu jej żal bo w życiu ma złe, ale w sumie co mnie to obchodzi ze jej zle. I od tego momentu powiedzialam że sobie tego nie życze ma ja usunąć zablokować albo odchodze. Niby to zrobił ale sama nie wiem czy nie powinnam odejść. Albo po prostu zbyt umożliwienie zareagowałam. Co myślicie

[Cytrynowy_Sorbet24]

Sam kontakt z ex nie jest zły, dopóki nie przekracza granic. Po wysyłaniu do Ciebie ich wspólnych zdjęć myślę, że masz prawo żądać odcięcia się od niej, bo ewidentnie chce mieszać między Wami. Jeśli chłopak wybiera Ciebie to nie powinien mieć problemu z urwaniem kontaktu z byłą, która Wam szkodzi. Chyba, że to taki typ, który lubi mieć dużo lasek pod ręką. To nie warto sobie takim zawracać głowy.

[Pantsonfire]

Kurde, sama nie wiem co zrobic. Z jednej strony wiem ze mogę mu ufać, ale takie sytuacje sprawiają mnie w osłupienie. Jestem strasznie emocjonalna

[MissChievousTess]

Dlaczego Ty masz z nią kontakt? Jak? Jeśli nie życzysz sobie z nią kontaktu to Ty jej zablokuj kanały kontaktu z Tobą.

[Pantsonfire]

Raz napisała do mnie sama. A potem sie zdecydowałam i sama napisałam. Zapytała go czy wciąż razem mieszkamy bo chciałaby wrócić do tego kraju.

[MissChievousTess]

Napisane przez Pantsonfire

Raz napisała do mnie sama. A potem sie zdecydowałam i sama napisałam. Zapytała go czy wciąż razem mieszkamy bo chciałaby wrócić do tego kraju.

Nie rozumiem sensu jej pytania. Co ma piernik do wiatraka? Umówili się, że po rozstaniu będą siebie tak unikać, że nie będą w tym samym kraju nawet mieszkać? I po co Ty do eks swojego chłopaka piszesz? Co to za pomysł w ogóle? I skąd ona miała kontakt do Ciebie, że napisała do Ciebie pierwsza? I po co?
Cała ta sytuacja dla mnie jakaś chora. A rozwiązanie jak dla mnie proste- to jego eks i jak on chce mieć z nią kontakty to na jasnych zasadach ustalonych przez Ciebie i przez niego wspólnie. Nie Twoja eks, więc nie Ty masz sobie nią głowę zaprzątać tylko on i to w taki sposób by nie wzbudzać w Tobie podejrzeń o niewierność.
Rozumiałabym np. jakby pomógł jej pracę znaleźć polecając ją komuś bo np. dziewczyna sierota i na chleb nie ma, ale nie rozumiałabym już ich wspólnej kawki na mieście o której Ty nic nie wiesz. Jak na moje oko sama sobie komplikujesz życie. Eks czy znajomi partnerów to nie nasza broszka, to sprawa naszych partnerów. Mogą być w ich życiu obecni, ale w taki sposób by nie niszczyło to związku i wzajemnego zaufania. Ja nie bardzo rozumiem, że on i Ty tego jakoś nie rozumiecie. Ty i jego eks nie będziecie nigdy wielką szczęśliwą rodzinką, więc nie ma sensu żebyś Ty utrzymywała z nią kontakty i udawała, że Twoje relacje z nią mogą nie być podszyte zazdrością o niego.

[Pantsonfire]

Tak zrobię. Powiem mu po prostu, ze to sie robi chore.nie przeszkadza mi to tak długo jak nie psuje zwiazku

[arno22]

Myślę, że poprzedni związek twojego faceta został zakończony zbyt pochopnie i on i jego ex jeszcze się nie wyzwolili się z swojego uroku. Jemu trafiłaś się TY a jej może nikt i próbuje wrócić do swojego dawnego faceta a jego po prostu ciągnie do niej.

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Napisane przez Pantsonfire

Raz napisała do mnie sama. A potem sie zdecydowałam i sama napisałam. Zapytała go czy wciąż razem mieszkamy bo chciałaby wrócić do tego kraju.

Wrocic i moze z nim zamieszkac? Xd bo ja to tak bym odebrala. Wysylanie wspolnych fot to przegiecie z jej strony. Ja bym zazadala zeby zakonczyl ta znajomosc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pseudofeministka]

A ja uwazam, ze w tych konkretnych okolicznosciach masz jak najbardziej prawo zadac, by zerwali z soba jakiekolwiek kontakty. Jezeli dalej beda sie kontaktowac to ja bym odeszla.

Z mojego doswiadczenia czy z doswiadczenia innych osob mog napisac, ze kontakty z bylymi w wiekszosci przypadkow zawsze byly powodem rozstania predzej czy pozniej. Po prostu fakt kontaktowania sie z bylymi przewaznie wprowadza jakas niepewnosc ,zagrozenie, zastanawianie sie i zamieszanie - jeszcze nie poznalam dziewczyny, ktora lekko podeszlaby do tego tematu. Bo rzadko kiedy tez taki kontakt ma czyste intencje i jest totalnie bezinteresowny, chyba ze ta ex tez ma faceta i poukladane zycie. To wtedy jeszcze ok.

[Pantsonfire]

Stwierdził, ze podpisywał tylko dlatego, ze wie jaka jest i nie chciał zeby mi znowu robila koło tyłka. Zostawić w to w jak normalnijeszy sposob sie da. Ale jak widać z nia sie nie da. Zablokował ja itp ale ja sama nie wiem co robić. Strasznie boje sie zaufać bo kiedyś przez innego zostałam zdradzona i dla mnie taka ,,mała" sytuacja to czerwona lampka

[MiniMarta]

Hm, jeśli masz z nią kontakt, to zapytaj wprost czego chce.
Co do niego, ech, nawet jeśli mu zabronisz kontaktu, to jesli będzie chciał i tak znajdzie drogę. Nie wiem, cięzko powiedzieć, ma prawo się z nia kontaktować, póki nie przekracza granicy, ale rozumiem Cie i Twoją niepewność. Zapytaj go sczerze, czy nadal o niej mysli..

[lady666macbeth]

każ jej po prostu spieprzać z waszego życia.

to że wysyła Ci ich wspólne zdjęcia z przeszłości, wcale nie jest normalne. Widocznie laska popadła w jakąś obsesję i może do dziś nie pogodziła się z jego stratą.