Jak skutecznie się rozstać, gdy on nie chcę nawet o tym słyszeć

Never_let_me_go · 2017-10-18, 08:33

Witam, jestem w związku od 7 lat, prawie od 4 lat miedzy nami się nie układa, wiecznie awantury krzyki itp. Jesteśmy juz na takim etapie że nawet śpimy oddzielnie, problem polega na tym że już wielokrotnie mówiłam mu że go nie kocham i że nie chcę już z nim być że ma się wyprowadzić, bez skutecznie jak bym mówiła do ściany i jeszcze ten jego uśmiech.... Nie wiem jak skutecznie mam mu wytłumaczyć że to koniec, każdą rozmowę którą zaczynam kończy się tak że to ja gadam i tłumacze moją decyzję a on milczy albo uśmiecha się pod nosem albo tylko jedno jego zdanie brzmi SKOŃCZ TĄ ROZMOWĘ nosz szlag mnie trafia.... może ktoś kto zrknie na to moja sytuację z boku będzie mógł mi coś doradzić...

**201710231141** · 2017-10-18, 08:49

Może... pakujesz się i wyprowadzasz?
Rozumiem, że mieszkanie jest Twoje? Eksmisja?

I jak do cholery można 4 lata!!!! nie rozwiązać tego problemu? Szok.

**201803290936** · 2017-10-18, 08:50

Cytat:

Napisane przez Never_let_me_go

Witam, jestem w związku od 7 lat, prawie od 4 lat miedzy nami się nie układa, wiecznie awantury krzyki itp. Jesteśmy juz na takim etapie że nawet śpimy oddzielnie, problem polega na tym że już wielokrotnie mówiłam mu że go nie kocham i że nie chcę już z nim być że ma się wyprowadzić, bez skutecznie jak bym mówiła do ściany i jeszcze ten jego uśmiech.... Nie wiem jak skutecznie mam mu wytłumaczyć że to koniec, każdą rozmowę którą zaczynam kończy się tak że to ja gadam i tłumacze moją decyzję a on milczy albo uśmiecha się pod nosem albo tylko jedno jego zdanie brzmi SKOŃCZ TĄ ROZMOWĘ nosz szlag mnie trafia.... może ktoś kto zrknie na to moja sytuację z boku będzie mógł mi coś doradzić...

Czyje jest mieszkanie?

Never_let_me_go · 2017-10-18, 08:53

Witam, jestem w związku od 7 lat, już od przynajmniej 2,5 roku między nami się nie układa , chcę się z nim rozstać ale kompetnie nie wiem jak to zrobić gdyż on gdy tylko zacznę temat rozstania zbywa nie mówiąc SKOŃCZ!! A potem już tylko cisza i w ogóle się nie odzywa, wiele razy mówiłam żeby się wyprowadził że mam dosyć awantur że go nie kocham ale chyba mówiłam do ściany bo zero reakcji. Nie wiem już jak zakończyć to może ktoś tutaj z was będzie miał jakiś pomysł poradę...

**3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891** · 2017-10-18, 09:00

Zaczynasz rozmowę o rozstaniu, on mówi "skończ" a ty... kończysz i dwlej jesteście sobie w związku? Absurd.
Jak słowa nie działają to pozostają czyny. Nie napisałaś czy mieszkanie jest wynajmowane czy własne i do kogo należy, ale w zależności od tego albo szukasz sobie nowego lokum, pakujesz się i wyprowadzasz, albo pakujesz jego i pokazujesz, że mówisz serio, albo prosisz kogoś o pomoc, albo cokolwiek innego. Ale nie TŁUMACZ mu tylko to ZRÓB, przecież gość nie jest upośledzony i słyszy co do niego mówisz, tylko cwaniakuje, a najbardziej smutne i komiczne zarazem jest to, że to działa.

Never_let_me_go · 2017-10-18, 09:02

Mieszkanie jest moje, ale kompletnie nie mogę wyegzekwować od niego wyprowadzki, juz nie raz go pakowałam i mówiłam że to koniec ale on to ma w nosie, co mam siłą go wyrzucić juz sama nie wiem...

ptasie__mleczko · 2017-10-18, 09:02

Spakuj go i walizki wystaw za drzwi jeśli mieszkanie jest Twoje, a jeśli nie jest to sama się wyprowadz. Nie ma innego rozwiązania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891** · 2017-10-18, 09:05

Cytat:

Napisane przez Never_let_me_go

Mieszkanie jest moje, ale kompletnie nie mogę wyegzekwować od niego wyprowadzki, juz nie raz go pakowałam i mówiłam że to koniec ale on to ma w nosie, co mam siłą go wyrzucić juz sama nie wiem...

Nie jestem w tym dobrze obeznana, ale jeśli ktoś nie jest zameldowany to czy policja nie może mu pomóc w opuszczeniu mieszkania na prośbę właściciela?
Albo możesz pod jego nieobecność wystawić rzeczy i zmienić zamki.
W sensie, no sorry, przecież on sobie jaja robi i ignoruje cię celowo, skoro taką ścieżkę wybrał to w sumie co ci pozostaje, jak nie siła. Za miękka jesteś dla takiego cwaniaka.

**ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2** · 2017-10-18, 09:48

Wydaje mi się, że można wezwać policję. Ja bym wystawiła jego rzeczy i zmieniła zamki po prostu. Problem zaczyna się jak jest zameldowany.

acwieka82 · 2017-10-18, 09:51

Spakuj rzeczy wystaw przed drzwi i pa pa. Raz a konkretnie. Bo może straszyłas wcześniej tym rozstaniem no i teraz facet nie bierze tego już na poważnie.

Wysłane z mojego TRT-LX1 przy użyciu Tapatalka

MeegZed · 2017-10-18, 09:51

Spakuj się i wyprowadź. Nie czekaj na niego. Zaplanuj to, odłóż pieniądze, załatw sobie lokal i po prostu odejdź. Nie ostrzegaj go, tylko zrób to.

**201803290936** · 2017-10-18, 09:57

Cytat:

Napisane przez Never_let_me_go

Mieszkanie jest moje, ale kompletnie nie mogę wyegzekwować od niego wyprowadzki, juz nie raz go pakowałam i mówiłam że to koniec ale on to ma w nosie, co mam siłą go wyrzucić juz sama nie wiem...

Walizki za drzwi, zmiana zamków (najlepiej jak go nie będzie). Plan do przeprowadzenia w kilka godzin. Oczywiście w asyście kogoś rosłego lub grupy przyjaciół. Tylko musisz być zdecydowana i się sprężyć.

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;78066781]Wydaje mi się, że można wezwać policję. Ja bym wystawiła jego rzeczy i zmieniła zamki po prostu. Problem zaczyna się jak jest zameldowany.[/QUOTE]

Meldunek to czynność czysto techniczna. Nie wynikają z niego tak naprawdę żadne prawa.

**ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2** · 2017-10-18, 10:04

Cytat:

Napisane przez Doris1981

Meldunek to czynność czysto techniczna. Nie wynikają z niego tak naprawdę żadne prawa.

Mi prawnik kiedyś powiedział, że jeśli osoba jest zameldowana i nie przebywa załóżmy w danym mieszkaniu to nie ma problemu, gorzej jak mieszka, ale może coś się zmieniło?

limonka1983 · 2017-10-18, 10:06

Spakuj go i zmień zamki.

bluebluesky · 2017-10-18, 10:19

Cytat:

Napisane przez limonka1983

Spakuj go i zmień zamki.

Dokladnie! Pakujesz go, zmieniasz zamki, a jak przyjdzie jeszcze raz to dzwonisz po policje!

**b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4** · 2017-10-18, 10:29

Cytat:

Napisane przez limonka1983

Spakuj go i zmień zamki.

to nic nie zmieni, moja babcia zrobila dokladnie to samo i "lokator" podal ja do sadu. sprawe wygral i babcia musiala przyjac go z powrotem oraz zaplacic zadoscuczynienie.

na Twoim miejscu udalabym sie do radcy prawnego, niektorzy organizuja bezplatne konsultacje, i zrobila dokladnie to, co poradzi radca. Nie jestem pewna, ale chyba musisz wyslac oficjalne pismo do swojego chlopaka (z potwierdzeniem odbioru) z zadaniem opuszczenia lokalu.

MartaMagda · 2017-10-18, 10:36

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;78068216]to nic nie zmieni, moja babcia zrobila dokladnie to samo i "lokator" podal ja do sadu. sprawe wygral i babcia musiala przyjac go z powrotem oraz zaplacic zadoscuczynienie.

na Twoim miejscu udalabym sie do radcy prawnego, niektorzy organizuja bezplatne konsultacje, i zrobila dokladnie to, co poradzi radca. Nie jestem pewna, ale chyba musisz wyslac oficjalne pismo do swojego chlopaka (z potwierdzeniem odbioru) z zadaniem opuszczenia lokalu.[/QUOTE]
Jaka byla niby podstawa prawna tego absurdu?

Djuno · 2017-10-18, 10:46

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;78067296]Mi prawnik kiedyś powiedział, że jeśli osoba jest zameldowana i nie przebywa załóżmy w danym mieszkaniu to nie ma problemu, gorzej jak mieszka, ale może coś się zmieniło?[/QUOTE]
Nic się nie zmieniło, meldunek nigdy nie dawał praw do lokalu.

https://forumprawne.org/prawo-nieruc...uprawnien.html

**201803290936** · 2017-10-18, 10:53

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;78068216]to nic nie zmieni, moja babcia zrobila dokladnie to samo i "lokator" podal ja do sadu. sprawe wygral i babcia musiala przyjac go z powrotem oraz zaplacic zadoscuczynienie.
(...)[/QUOTE]

A nie chodziło przypadkiem o osobę, która miała z babcią jakąś umowę / mogła udowodnić np. stałe płacenie za czynsz? Bo w takie "ktoś sobie gościnnie u babci przebywał" i nagle sąd nakazał coś tam, to jakoś trudno uwierzyć.

zakonna · 2017-10-18, 10:58

Cytat:

Napisane przez Doris1981

A nie chodziło przypadkiem o osobę, która miała z babcią jakąś umowę / mogła udowodnić np. stałe płacenie za czynsz? Bo w takie "ktoś sobie gościnnie u babci przebywał" i nagle sąd nakazał coś tam, to jakoś trudno uwierzyć.

Dla mnie też nie brzmi to prawdopodobnie.

Istielig · 2017-10-18, 11:33

W sytuacji z babcia na pewno byla jakas umowa najmu, nie ma innej możliwości.
Co do pytania autorki sprawa jest prosta. Bierzesz dzień wolny kiedy on jest w pracy, rano pakujesz jego rzeczy i wystawiasz za drzwi, idziesz do castoramy, kupujesz zamek i dzwonisz po miłego Pana który zamek zmieni. Wysylasz absztyfikantowi smsa ze zamki zmienione, jego rzeczy są tu i tu i ze to koniec znajomosci. Jak wróci z pracy i będzie się awanturowal/dobijal- dzwonisz na policje, wyjasniasz sytuacje i czekasz na reakcje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

acwieka82 · 2017-10-18, 11:44

No raczej nie popieram jak ktoś z dnia na dzień kogoś wywala i wcale się nie dziwię w przypadku babci że ten ktoś poszedł do sądu. Zawsze musi być jakieś wypowiedzenie z określonym terminem i to minimum miesiąc. Jeżeli chodzi o autorkę, mówiła kolesiowi już wiele razy aby się wyprowadził, natomiast jeżeli on nie bierze tego na poważnie to tak jak radzą tu inne dziewczyny spakowałabym go, rzeczy zawiozla np. Do rodziny a zamki wymienila. Innej możliwości niestety nie masz, bo facet jak widać sam z siebie nie opuści mieszkania.

Wysłane z mojego TRT-LX1 przy użyciu Tapatalka

**megamag** · 2017-10-18, 12:07

Rozumiem, że ten delikwent nie jest zameldowany? Bo jak jest, to trzeba wymeldować koniecznie do rodziny czy gdzieś. Jak nie jest i nie ma z Tobą żadnej umowy najmu (a pewnie nie ma), to bezprawnie zajmuje lokal. Wyrzucić rzeczy, zmienić zamki. W razie problemów wezwać policję. Facet wyraźnie znalazł sobie frajerkę, u której może mieszkać za darmo.

Djuno · 2017-10-18, 12:10

Cytat:

Napisane przez megamag

Rozumiem, że ten delikwent nie jest zameldowany? Bo jak jest, to trzeba wymeldować koniecznie do rodziny czy gdzieś. Jak nie jest i nie ma z Tobą żadnej umowy najmu (a pewnie nie ma), to bezprawnie zajmuje lokal. Wyrzucić rzeczy, zmienić zamki. W razie problemów wezwać policję. Facet wyraźnie znalazł sobie frajerkę, u której może mieszkać za darmo.

Dlaczego?

**f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0** · 2017-10-18, 12:12

To chyba jakies jaja.

4 lata sie męczysz bo gość ci mowi skończ gadać? Serio?

Co za problem aby spakować go i zmienić zamek?

A moze jednak tego nie chcesz skoro nic z tym nie robisz?

kazleto · 2017-10-18, 12:17

[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;78065461]Nie jestem w tym dobrze obeznana, ale jeśli ktoś nie jest zameldowany to czy policja nie może mu pomóc w opuszczeniu mieszkania na prośbę właściciela?
Albo możesz pod jego nieobecność wystawić rzeczy i zmienić zamki.
W sensie, no sorry, przecież on sobie jaja robi i ignoruje cię celowo, skoro taką ścieżkę wybrał to w sumie co ci pozostaje, jak nie siła. Za miękka jesteś dla takiego cwaniaka.[/QUOTE]
Nie można.
Ustawa o ochronie praw lokatorów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

Cytat:

Napisane przez MartaMagda

Jaka byla niby podstawa prawna tego absurdu?

Ustawa o ochronie praw lokatorów.
Największy absurd jaki istnieje, w oparciu o który nie możesz wywalić lokatora który np. Nie płaci ci od lat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Djuno · 2017-10-18, 12:20

Cytat:

Napisane przez kazleto

Nie można.
Ustawa o ochronie praw lokatorów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

Ustawa o ochronie praw lokatorów.
Największy absurd jaki istnieje, w oparciu o który nie możesz wywalić lokatora który np. Nie płaci ci od lat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To w ogóle nie jest ten przypadek, jeśli on sobie mieszka w mieszkaniu autorki. W takiej sytuacji przebywa w lokalu, do którego nie ma prawa. Co innego, gdyby miał umowę najmu. Albo był jej mężem.

Mylisz pojęcia.

Memories90 · 2017-10-18, 12:21

Cytat:

Napisane przez kazleto

Nie można.
Ustawa o ochronie praw lokatorów.
Największy absurd jaki istnieje, w oparciu o który nie możesz wywalić lokatora który np. Nie płaci ci od lat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie to prawda. Jeżeli koleś jest tam zameldowany to autorka ot tak nie może go wyrzucić. Najlepiej by bylo poradzić się prawnika.

Nie rozumiem jak można się z kimś męczyć 4 lata? To jakaś pokuta, czy jak?

Djuno · 2017-10-18, 12:24

Cytat:

Napisane przez Memories90

Dokładnie to prawda. Jeżeli koleś jest tam zameldowany to autorka ot tak nie może go wyrzucić. Najlepiej by bylo poradzić się prawnika.

Nie rozumiem jak można się z kimś męczyć 4 lata? To jakaś pokuta, czy jak?

Meldunek nie jest prawem do lokalu. Takie prawo daje np. umowa najmu. Ona nie musi go wyrzucać, bo on w ogóle nie ma żadnego prawa tam przebywać. Nawet, jeśli jest zameldowany.

Memories90 · 2017-10-18, 12:26

Cytat:

Napisane przez Djuno

Meldunek nie jest prawem do lokalu. Takie prawo daje np. umowa najmu. Ona nie musi go wyrzucać, bo on w ogóle nie ma żadnego prawa tam przebywać. Nawet, jeśli jest zameldowany.

Mylisz się. Nie miał by prawa gdyby nie był zameldowany, w innej sytuacji nie jest tak łatwo kogoś wystawić za drzwi, a bardziej się komplikuje sytuacja jeśli wyrzucana osoba nie ma dokąd iść. Poczytaj o tym.

2017-10-18, 08:33	#1
Never_let_me_go Przyczajenie Zarejestrowany: 2017-10 Wiadomości: 9	Jak skutecznie się rozstać, gdy on nie chcę nawet o tym słyszeć Witam, jestem w związku od 7 lat, prawie od 4 lat miedzy nami się nie układa, wiecznie awantury krzyki itp. Jesteśmy juz na takim etapie że nawet śpimy oddzielnie, problem polega na tym że już wielokrotnie mówiłam mu że go nie kocham i że nie chcę już z nim być że ma się wyprowadzić, bez skutecznie jak bym mówiła do ściany i jeszcze ten jego uśmiech.... Nie wiem jak skutecznie mam mu wytłumaczyć że to koniec, każdą rozmowę którą zaczynam kończy się tak że to ja gadam i tłumacze moją decyzję a on milczy albo uśmiecha się pod nosem albo tylko jedno jego zdanie brzmi SKOŃCZ TĄ ROZMOWĘ nosz szlag mnie trafia.... może ktoś kto zrknie na to moja sytuację z boku będzie mógł mi coś doradzić...

2017-10-18, 08:49	#2
201710231141 Konto usunięte Zarejestrowany: 2017-09 Wiadomości: 485	Dot.: Jak skutecznie się rozstać, gdy on nie chcę nawet o tym słyszeć Może... pakujesz się i wyprowadzasz? Rozumiem, że mieszkanie jest Twoje? Eksmisja? I jak do cholery można 4 lata!!!! nie rozwiązać tego problemu? Szok.

2017-10-18, 08:53	#4
Never_let_me_go Przyczajenie Zarejestrowany: 2017-10 Wiadomości: 9	Jak skutecznie się rozstać, gdy on nie chcę nawet o tym słyszeć Witam, jestem w związku od 7 lat, już od przynajmniej 2,5 roku między nami się nie układa , chcę się z nim rozstać ale kompetnie nie wiem jak to zrobić gdyż on gdy tylko zacznę temat rozstania zbywa nie mówiąc SKOŃCZ!! A potem już tylko cisza i w ogóle się nie odzywa, wiele razy mówiłam żeby się wyprowadził że mam dosyć awantur że go nie kocham ale chyba mówiłam do ściany bo zero reakcji. Nie wiem już jak zakończyć to może ktoś tutaj z was będzie miał jakiś pomysł poradę...

2017-10-18, 09:00	#5
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-08 Wiadomości: 3 613	Dot.: Jak skutecznie się rozstać, gdy on nie chcę nawet o tym słyszeć Zaczynasz rozmowę o rozstaniu, on mówi "skończ" a ty... kończysz i dwlej jesteście sobie w związku? Absurd. Jak słowa nie działają to pozostają czyny. Nie napisałaś czy mieszkanie jest wynajmowane czy własne i do kogo należy, ale w zależności od tego albo szukasz sobie nowego lokum, pakujesz się i wyprowadzasz, albo pakujesz jego i pokazujesz, że mówisz serio, albo prosisz kogoś o pomoc, albo cokolwiek innego. Ale nie TŁUMACZ mu tylko to ZRÓB, przecież gość nie jest upośledzony i słyszy co do niego mówisz, tylko cwaniakuje, a najbardziej smutne i komiczne zarazem jest to, że to działa.

2017-10-18, 09:02	#6
Never_let_me_go Przyczajenie Zarejestrowany: 2017-10 Wiadomości: 9	Dot.: Jak skutecznie się rozstać, gdy on nie chcę nawet o tym słyszeć Mieszkanie jest moje, ale kompletnie nie mogę wyegzekwować od niego wyprowadzki, juz nie raz go pakowałam i mówiłam że to koniec ale on to ma w nosie, co mam siłą go wyrzucić juz sama nie wiem...

2017-10-18, 09:02	#7
ptasie__mleczko Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-08 Wiadomości: 526	Dot.: Jak skutecznie się rozstać, gdy on nie chcę nawet o tym słyszeć Spakuj go i walizki wystaw za drzwi jeśli mieszkanie jest Twoje, a jeśli nie jest to sama się wyprowadz. Nie ma innego rozwiązania Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ to jest MOJE* zdanie. Nikt Ci nie każe się z nim zgadzać! Szanujmy odmienne poglądy*

2017-10-18, 09:48	#9
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-10 Wiadomości: 7 316	Dot.: Jak skutecznie się rozstać, gdy on nie chcę nawet o tym słyszeć Wydaje mi się, że można wezwać policję. Ja bym wystawiła jego rzeczy i zmieniła zamki po prostu. Problem zaczyna się jak jest zameldowany.

2017-10-18, 09:51	#10
acwieka82 Raczkowanie Zarejestrowany: 2017-08 Wiadomości: 209	Dot.: Jak skutecznie się rozstać, gdy on nie chcę nawet o tym słyszeć Spakuj rzeczy wystaw przed drzwi i pa pa. Raz a konkretnie. Bo może straszyłas wcześniej tym rozstaniem no i teraz facet nie bierze tego już na poważnie. Wysłane z mojego TRT-LX1 przy użyciu Tapatalka

2017-10-18, 09:51	#11
MeegZed Przyczajenie Zarejestrowany: 2017-10 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 27	Dot.: Jak skutecznie się rozstać, gdy on nie chcę nawet o tym słyszeć Spakuj się i wyprowadź. Nie czekaj na niego. Zaplanuj to, odłóż pieniądze, załatw sobie lokal i po prostu odejdź. Nie ostrzegaj go, tylko zrób to.

2017-10-18, 10:06	#14
limonka1983 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 6 254	Dot.: Jak skutecznie się rozstać, gdy on nie chcę nawet o tym słyszeć Spakuj go i zmień zamki.

2017-10-18, 10:36	#17
MartaMagda Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: z szafy Wiadomości: 7 849	Dot.: Jak skutecznie się rozstać, gdy on nie chcę nawet o tym słyszeć [1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;78068216]to nic nie zmieni, moja babcia zrobila dokladnie to samo i "lokator" podal ja do sadu. sprawe wygral i babcia musiala przyjac go z powrotem oraz zaplacic zadoscuczynienie. na Twoim miejscu udalabym sie do radcy prawnego, niektorzy organizuja bezplatne konsultacje, i zrobila dokladnie to, co poradzi radca. Nie jestem pewna, ale chyba musisz wyslac oficjalne pismo do swojego chlopaka (z potwierdzeniem odbioru) z zadaniem opuszczenia lokalu.[/QUOTE] Jaka byla niby podstawa prawna tego absurdu? __________________ Nina 💕 29.01.2017

2017-10-18, 10:46	#18
Djuno Regulator reniferów Zarejestrowany: 2011-03 Wiadomości: 3 155	Dot.: Jak skutecznie się rozstać, gdy on nie chcę nawet o tym słyszeć [1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;78067296]Mi prawnik kiedyś powiedział, że jeśli osoba jest zameldowana i nie przebywa załóżmy w danym mieszkaniu to nie ma problemu, gorzej jak mieszka, ale może coś się zmieniło?[/QUOTE] Nic się nie zmieniło, meldunek nigdy nie dawał praw do lokalu. https://forumprawne.org/prawo-nieruc...uprawnien.html __________________ Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie. A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni.

2017-10-18, 10:53	#19
201803290936 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-10 Wiadomości: 43 611	Dot.: Jak skutecznie się rozstać, gdy on nie chcę nawet o tym słyszeć [1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;78068216]to nic nie zmieni, moja babcia zrobila dokladnie to samo i "lokator" podal ja do sadu. sprawe wygral i babcia musiala przyjac go z powrotem oraz zaplacic zadoscuczynienie. (...)[/QUOTE] A nie chodziło przypadkiem o osobę, która miała z babcią jakąś umowę / mogła udowodnić np. stałe płacenie za czynsz? Bo w takie "ktoś sobie gościnnie u babci przebywał" i nagle sąd nakazał coś tam, to jakoś trudno uwierzyć. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2017-10-18 o 10:56

2017-10-18, 11:33	#21
Istielig Rozeznanie Zarejestrowany: 2015-06 Wiadomości: 533	Dot.: Jak skutecznie się rozstać, gdy on nie chcę nawet o tym słyszeć W sytuacji z babcia na pewno byla jakas umowa najmu, nie ma innej możliwości. Co do pytania autorki sprawa jest prosta. Bierzesz dzień wolny kiedy on jest w pracy, rano pakujesz jego rzeczy i wystawiasz za drzwi, idziesz do castoramy, kupujesz zamek i dzwonisz po miłego Pana który zamek zmieni. Wysylasz absztyfikantowi smsa ze zamki zmienione, jego rzeczy są tu i tu i ze to koniec znajomosci. Jak wróci z pracy i będzie się awanturowal/dobijal- dzwonisz na policje, wyjasniasz sytuacje i czekasz na reakcje. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-10-18, 11:44	#22
acwieka82 Raczkowanie Zarejestrowany: 2017-08 Wiadomości: 209	Dot.: Jak skutecznie się rozstać, gdy on nie chcę nawet o tym słyszeć No raczej nie popieram jak ktoś z dnia na dzień kogoś wywala i wcale się nie dziwię w przypadku babci że ten ktoś poszedł do sądu. Zawsze musi być jakieś wypowiedzenie z określonym terminem i to minimum miesiąc. Jeżeli chodzi o autorkę, mówiła kolesiowi już wiele razy aby się wyprowadził, natomiast jeżeli on nie bierze tego na poważnie to tak jak radzą tu inne dziewczyny spakowałabym go, rzeczy zawiozla np. Do rodziny a zamki wymienila. Innej możliwości niestety nie masz, bo facet jak widać sam z siebie nie opuści mieszkania. Wysłane z mojego TRT-LX1 przy użyciu Tapatalka

2017-10-18, 12:07	#23
megamag BAN stały Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 7 460	Dot.: Jak skutecznie się rozstać, gdy on nie chcę nawet o tym słyszeć Rozumiem, że ten delikwent nie jest zameldowany? Bo jak jest, to trzeba wymeldować koniecznie do rodziny czy gdzieś. Jak nie jest i nie ma z Tobą żadnej umowy najmu (a pewnie nie ma), to bezprawnie zajmuje lokal. Wyrzucić rzeczy, zmienić zamki. W razie problemów wezwać policję. Facet wyraźnie znalazł sobie frajerkę, u której może mieszkać za darmo.

2017-10-18, 12:12	#25
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 27 815	Dot.: Jak skutecznie się rozstać, gdy on nie chcę nawet o tym słyszeć To chyba jakies jaja. 4 lata sie męczysz bo gość ci mowi skończ gadać? Serio? Co za problem aby spakować go i zmienić zamek? A moze jednak tego nie chcesz skoro nic z tym nie robisz?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)