Jaki kwas TCA do domu?

Tomaan · 2017-10-21, 11:08

Cześć,

używałem kwasy 10% TCA/AHA w takiej ciemnej buteleczce. Jest za słaby, trzeba długo trzymać, żeby zaczął piec, tylko delikatnie złuszcza. Co możecie polecić mocniejszego? Chodzi o mocniejsze obumarcie naskórka.

Czy po tym należy dawać witaminę A, widziałem także tego samego producenta.

nebute · 2017-10-25, 12:24

Jak masz pojęcie jak tego używać, kup sobie w proszku (czasem jest na allegro albo w chemicznym - jakoś 25 zł za 100 g plus minus) i zrób roztwór. Masz różne stężenia, tca cross 33, prx też 33 z wodą utlenioną i kwasem kojowym. Wyższe stężenia - ryzykujesz odbarwienie skóry i blizny. Są osoby które stosują 90% na blizny wypukłe białe, ale tutaj najpierw trzeba sprawdzić wytrzymałość osobniczą i szykować się na długie gojenie. Facet mi robił na grube blizny na plecach i sporo zeszło, ale ból diabelny, najpierw frosting potem jak piszesz obumarcie ale nie tylko naskórka, bąbel, strup i długie gojenie przebarwienia.

2017-10-21, 11:08	#1
Tomaan Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-05 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 431	Jaki kwas TCA do domu? Cześć, używałem kwasy 10% TCA/AHA w takiej ciemnej buteleczce. Jest za słaby, trzeba długo trzymać, żeby zaczął piec, tylko delikatnie złuszcza. Co możecie polecić mocniejszego? Chodzi o mocniejsze obumarcie naskórka. Czy po tym należy dawać witaminę A, widziałem także tego samego producenta. __________________ Chillout

2017-10-25, 12:24	#2
nebute Raczkowanie Zarejestrowany: 2017-04 Wiadomości: 44	Dot.: Jaki kwas TCA do domu? Jak masz pojęcie jak tego używać, kup sobie w proszku (czasem jest na allegro albo w chemicznym - jakoś 25 zł za 100 g plus minus) i zrób roztwór. Masz różne stężenia, tca cross 33, prx też 33 z wodą utlenioną i kwasem kojowym. Wyższe stężenia - ryzykujesz odbarwienie skóry i blizny. Są osoby które stosują 90% na blizny wypukłe białe, ale tutaj najpierw trzeba sprawdzić wytrzymałość osobniczą i szykować się na długie gojenie. Facet mi robił na grube blizny na plecach i sporo zeszło, ale ból diabelny, najpierw frosting potem jak piszesz obumarcie ale nie tylko naskórka, bąbel, strup i długie gojenie przebarwienia.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)