Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Kuchnia - moje gotowanie

Notka

Kuchnia - moje gotowanie Forum dla osób, które kochają gotować. W kuchnia - moje gotowanie dzielimy się wiedzą jak przyrządzić najlepsze na świecie potrawy, ciasta i desery.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-11-03, 09:20   #1
monyczkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar monyczkaaa
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 7 861

Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach...


Przeglądam właśnie różnorodne strony z przepisami aby znaleźć nowy sposób przyrządzenia starego kapuśniaku i ... jestem przerażona. W każdym przepisie jest kostka rosołowa/bulion w kostce (to chyba to samo?) oraz dodatkowo często pojawia się jeszcze Vegeta. No ludzie, czy już nie potrafimy zrobić zupy na zwykłych warzywach i mięsie doprawiając to wszystko pospolitą solą, pieprzem i innymi przyprawami bez glutaminianu itp? Przecież jeżeli już decydujemy się na przygotowanie zupy to zrobienie solidnej podstawy tego dania nie jest wcale ogromnym wyczynem. Cena kości i warzyw też nie jest powalająca.

Jak to jest u Was? Idziecie na łatwiznę czy jednak stawiacie na zdrowie?
Niedawno TŻ chciał doprawić rosół i wrzucił kostkę - zupy nie tknęłam, śmierdziała mi chemią na kilometr.


Zresztą, zachęcam do dyskusji nie tylko o kostce ale o wszelkich przyprawach do: ...mięsa mielonego, ...bigosu, ...flaków, ...karkówki itp itd.
używacie?

Ja staram się ograniczyć takie cuda do minimum. Owszem, czasem zdarza mi się zgrzeszyć ale zachowuję umiar. Ostatnio nawet przygotowałam samodzielnie wywar, zamroziłam i teraz bazą do sosów nie jest kostka plus suszone warzywa a aromatyczny swojski bulion
__________________
monyczkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-03, 13:23   #2
_Novotna_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Novotna_
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 885
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Mi sie nigdy rosół nie udał bez kostki, a zawsze gotuje całą włoszczyzne,mam kuraka i solę ale gdy próbuje to nie ma dla mnie żadnego smaku więc dorzucam kostke,
Może jesteśmy przyzwyczajeni od małego od zawsze było Magi, Vegeta i inne takie więc nasze kubki smakowe są przyzwyczajone i tego w potrawach szukamy?

Ja używam takich przypraw jak: vegeta, kostki rosołowe, prócz tego papryka słodka, ostra, bazylia, oregano, pietruszka, z gotowych mieszanek jeszcze delikat do mięsa czerwony.
_Novotna_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-03, 13:44   #3
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Przyznaję się bez bicia, że kostkę do rosołu dorzucałam (jak kilka razy zdarzyło mi się go robić). Przyzwyczajenie - moja mama tak robi. Następnym razem spróbuję bez kostki. Generalnie staram się nie używać Vegety i innych tego typu wynalazków (kiedyś używałam, nie wiedząc, że to właściwie sama sól). Jednak do wszystkiego musiałam dojść sama, poczytać lub zostać uświadomiona, bo nie wiedziałam kiedyś, że to takie szkodliwe (i w większości przypadków do niczego niepotrzebne, bo dobry, naturalny smak można osiągnąć innymi metodami).
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-03, 13:54   #4
boska latynoska
Zadomowienie
 
Avatar boska latynoska
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 311
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Jak zaczynałam gotować to uzywałam, wydawało mi sie że bez vegety zupa nie ma takiego smaku.
Teraz nie używam takich rzeczy w ogóle, w domu nawet nie mam. Nauczyłam się gotować bez takich dodatków, nie chcę się faszerować glutaminianem sodu i innymi ulepszaczami smaku. Daję do zupy dużo warzyw i mięsa, tak samo kiedy gotuje rosół i niczego mi nie brakuje
Jest to tez kwestia przyzwyczajenia, takie dodatki mają silne działanie uzależniające wbrew pozorom, właśnie po to żeby później normalne jedzenie nam nie smakowało i żebyśmy po nie sięgały.
boska latynoska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-03, 14:13   #5
monyczkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar monyczkaaa
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 7 861
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Cytat:
Napisane przez _Novotna_ Pokaż wiadomość
Mi sie nigdy rosół nie udał bez kostki, a zawsze gotuje całą włoszczyzne,mam kuraka i solę ale gdy próbuje to nie ma dla mnie żadnego smaku więc dorzucam kostke,
Może jesteśmy przyzwyczajeni od małego od zawsze było Magi, Vegeta i inne takie więc nasze kubki smakowe są przyzwyczajone i tego w potrawach szukamy?

Ja używam takich przypraw jak: vegeta, kostki rosołowe, prócz tego papryka słodka, ostra, bazylia, oregano, pietruszka, z gotowych mieszanek jeszcze delikat do mięsa czerwony.
Wiesz co, ja rosół solę akurat bardzo mocno. Bo początkowo też nie ma dla mnie smaku i najlepszy jest jak już ostygnie, postoi i dopiero drugi raz się go zagotuje
Być może faktycznie jesteście przyzwyczajeni do smaku Magi itp. U mnie w domu takich ulepszaczy się nie stosowało więc i dla mnie one nie smakują. Z kolei w domu TŻ'ta Magi i Vegety dodawano do wszystkiego, oj długo odzwyczajałam go od tych smaków.
__________________
monyczkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-03, 14:18   #6
_Novotna_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Novotna_
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 885
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Koleżanka powiedziała mi że też robi rosół z kostką ale że jej mama czy babcia po prostu długo gotuje na małym ogniu bez zagotowywania tzn żeby nie bulgotał i ponoć wtedy jest najlepszy i wystarczy sól, pieprz do smaku. Spróbuje nastepnym razem nie dodać kostki może więcej pora, selera itp.
_Novotna_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-03, 14:25   #7
mhm0808
Obcy 8 pasażer Nostromo
 
Avatar mhm0808
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa/Gdańsk
Wiadomości: 19 672
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

U mnie się dużo zup gotuje,sosów i w ogóle wszystkiego ale zamiast kostki dodaję trochę warzyw suszonych - dostępne zazwyczaj na stoiskach ze zdrową żywnością - one trochę podkręcają ten smak rosołu
__________________
Crazy Handful of Nothin






mhm0808 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-11-03, 14:56   #8
BajaderkowaBaba
Zakorzenienie
 
Avatar BajaderkowaBaba
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: z łodzi na samo dno
Wiadomości: 4 888
GG do BajaderkowaBaba
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Staram się dodawać jak najmniej, choć zdarza mi się. Często robię zupy bez mięsa, na samych warzywach, więc dorzucam kostkę warzywną. Szczególnie, gdy nie mam czasu na powolne gotowanie Ale myślałam ostatnio o zrobieniu gara takiego mocnego wywaru i zamrożeniu.

Niestety u mnie jest problem ze zdobyciem kury, a nie kurczaka :/

Do sosów w ogóle nie dodaję, mam caaaaaaałą szafkę przypraw, więc nie potrzebuję.
BajaderkowaBaba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-03, 18:32   #9
lele
Zakorzenienie
 
Avatar lele
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 13 145
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Do zup nie dodaję kostki, do sosów raczej też nie. Ale gdy chcę zrobić coś na szybko, to i na kostce robię. Vegety i soli nie używam, dodaję za to dużo ziół.
Lubię też gotowe mieszanki przypraw i niestety sporo z nich zawiera jednak sól, więc staram się samodzielnie mieszać przyprawy. Wszystko jest kwestią tego czy gotuję na szybko czy mam więcej czasu.
lele jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-03, 22:56   #10
kiciakasia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Miasto Ogrodów
Wiadomości: 3 195
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Lubczyk.
To, co wszyscy chcą osiągnąć maggi można zrobić za pomocą lubczyku i mocnego wywaru z warzyw. I ze 3 ziela angielskie na garnek.
__________________
smocza mama
kiciakasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-03, 23:48   #11
_Novotna_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Novotna_
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 885
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Cytat:
Napisane przez kiciakasia Pokaż wiadomość
Lubczyk.
To, co wszyscy chcą osiągnąć maggi można zrobić za pomocą lubczyku i mocnego wywaru z warzyw. I ze 3 ziela angielskie na garnek.
Musze zapisać na liste i kupić koniecznie!

Pewnie np. do sosów i gulaszu też można dodać?
_Novotna_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-11-04, 00:30   #12
kiciakasia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Miasto Ogrodów
Wiadomości: 3 195
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Cytat:
Napisane przez _Novotna_ Pokaż wiadomość
Musze zapisać na liste i kupić koniecznie!

Pewnie np. do sosów i gulaszu też można dodać?
jasne.
Jak wypróbujesz, puść wici dalej
ach, i na ładny kolor trzeba dać do rosołu dodać spaloną cebulę (serio!): kroisz cebulę na pół, kładziesz na palniku i jak juz będzie czarnawa i będzie ją czuć w całym domu to siup do zupy


(sprzedaje przepisy Babuni)
no i jasne, że gotujemy od zimnej wody na małym ogniu, bo będzie mętne
zestaw rosołowy to było mieso (kurczak i wolowina), włoszczyzna BEZ KAPUSTY, cebula do spalenia, peczek zieleniny (pietruszka z lubczykiem<---mozna kupic e sezonie, powiazac, zarozic i beda "kostki rosolowe" ), listki bobkowe - czyli laurowe, 2-3 ziela i pieprz cały w ziarenkach
__________________
smocza mama

Edytowane przez kiciakasia
Czas edycji: 2011-11-04 o 00:42
kiciakasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-04, 01:14   #13
_Novotna_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Novotna_
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 885
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Cytat:
Napisane przez kiciakasia Pokaż wiadomość
jasne.
Jak wypróbujesz, puść wici dalej
ach, i na ładny kolor trzeba dać do rosołu dodać spaloną cebulę (serio!): kroisz cebulę na pół, kładziesz na palniku i jak juz będzie czarnawa i będzie ją czuć w całym domu to siup do zupy


(sprzedaje przepisy Babuni)
no i jasne, że gotujemy od zimnej wody na małym ogniu, bo będzie mętne
zestaw rosołowy to było mieso (kurczak i wolowina), włoszczyzna BEZ KAPUSTY, cebula do spalenia, peczek zieleniny (pietruszka z lubczykiem<---mozna kupic e sezonie, powiazac, zarozic i beda "kostki rosolowe" ), listki bobkowe - czyli laurowe, 2-3 ziela i pieprz cały w ziarenkach
Ekstra! Zapisałam sobie dziekuje
Tylko z cebula sie boje ze alarm przeciwpozarowy sie zalaczy
_Novotna_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-04, 01:30   #14
kiciakasia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Miasto Ogrodów
Wiadomości: 3 195
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Mam nadzieję, że będzie lepiej niż z chemią
zawsze chętnie służę pomocą


cebulę można też "podjarać" na suchej patelni, ona robi TEN kolor

---------- Dopisano o 02:30 ---------- Poprzedni post napisano o 02:22 ----------

Jak szaleć to szaleć: zamiast zagęszczać sosy zasmażką można dodać kromkę pokruszonego lekko czerstwego chleba na zakwasie - w moim domu tak się zagęszcza sosy mięsne (tzn. nie w moim, bo ja nie jem mięsa, ale tak robiły Babcia i tak robi mama)/ja po prostu miksuje warzywa
---nie jestem wojującą maniaczką-wegetarianką i nie przeszkadzają mi ludzie jedzący mięso-----
__________________
smocza mama

Edytowane przez kiciakasia
Czas edycji: 2011-11-04 o 01:32
kiciakasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-04, 06:31   #15
Arribeth
Zadomowienie
 
Avatar Arribeth
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 056
GG do Arribeth Send a message via Skype™ to Arribeth
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Nie używam w kuchni gotowców, teraz już nie zjadłabym zupy z Vegetą czy kostką rosołową, bo z daleka wyczuwam ten charakterystyczny smak.
Rosołu nie lubię i nie jem, ale nieskromnie przyznam, że gotuję bardzo dobry (moi dwaj panowie uwielbiają, więc robię go raz w tygodniu). Biorę ćwiartkę z kurczaka (lub dwie, jeśli garnek duży), czasami kawałek szpondra wołowego, ze trzy marchewki, dużą pietruszkę, kawałek selera, liść laurowy, trzy ziarna ziela angielskiego, kilka ziaren pieprzu, opalona na suchej patelni cebula, lubczyk świeży lub suszony (świeży lepszy) i w sezonie dużo zieleniny - nać selera, pora i pietruszki. Z zieleniną rosół wychodzi najlepszy i bardzo żałuję że mam tak mały zamrażalnik, że nie mogę sobie pozwolić na jej zamrożenie. Solę dość mocno, chociaż gorący rosół musi się wydawać lekko niedosolony. Jak przestygnie będzie w sam raz (serio! zawsze staram się o tym pamiętać, bo przesalanie zup weszło mi już w zwyczaj). Gotować trzeba powolutku i kilka godzin, rosół powinien puszczać od czasu do czasu bąbelek, absolutnie nie może wrzeć bo będzie mętny.
Moja mama twierdzi że rosół to najprostsza zupa. Akurat! Ugotować smaczny rosół to dla mnie wyższa szkoła jazdy

Zupy na samych warzywach robię w ten sposób że jarzyny ścieram na tarce lub drobno kroję i podsmażam lekko na maśle a potem zalewam wodą i gotuję. Wywar jest bardziej esencjonalny.
__________________
"Bynajmniej" nie znaczy "przynajmniej"





Arribeth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-04, 07:25   #16
tipsiara
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 426
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Cytat:
Napisane przez kiciakasia Pokaż wiadomość
Lubczyk.
To, co wszyscy chcą osiągnąć maggi można zrobić za pomocą lubczyku i mocnego wywaru z warzyw. I ze 3 ziela angielskie na garnek.
maggi ma jeszcze jeden tajny skladnik ( tzn, chemię ale w postaci konkretnego smaku ) wywar z grzybów suszonych

---------- Dopisano o 08:25 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ----------

Cytat:
Napisane przez kiciakasia Pokaż wiadomość
Lubczyk.
To, co wszyscy chcą osiągnąć maggi można zrobić za pomocą lubczyku i mocnego wywaru z warzyw. I ze 3 ziela angielskie na garnek.
Cytat:
Napisane przez _Novotna_ Pokaż wiadomość
Ekstra! Zapisałam sobie dziekuje
Tylko z cebula sie boje ze alarm przeciwpozarowy sie zalaczy
listki laurowe do rosołu? nigdy
tipsiara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-04, 08:17   #17
Arribeth
Zadomowienie
 
Avatar Arribeth
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 056
GG do Arribeth Send a message via Skype™ to Arribeth
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

A ja dodaję Grzybek suszony można wrzucić, nie zaszkodzi, widziałam przepisy na rosół z tym składnikiem. Ale żeby to był jeden grzybek, no, może dwa
__________________
"Bynajmniej" nie znaczy "przynajmniej"





Arribeth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-04, 09:10   #18
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Dziewczyny, napiszcie coś więcej jak używać danych przypraw. Właśnie liścia laurowego i innych tego typu. Skoro mamy odchodzić od chemii, to fajnie byłoby wiedzieć jak świadomie używać tych przypraw. Ja się przyznaję, że sypię, co mi w łapę wpadnie - pieprz czarny, ziołowy, zioła prowansalskie, bazylia, oregano etc.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-04, 09:23   #19
linaya
astro-loszka
 
Avatar linaya
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 511
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Kostkę dodawałam, owszem, obecnie staram się w ogóle nie dodawać. Jeśli już, wolę bulionetki - mają mniej chemii. I dodaję je do zup np. typowo warzywnych typu krem z cukinii, do rosołu - wcale. Co do maggi czy vegety, w ogóle nie używam. Mam całą kolekcję przypraw i z nimi eksperymentuję
__________________
Kpię i o drogę nie pytam.
linaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-04, 11:06   #20
women20
Raczkowanie
 
Avatar women20
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 476
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

uzywam kostek czy vegety(tej rzadko) ale sporadycznie...jak np nie mam kosci w zamrazarce, a wlasnie w tej chwili cche zrobic zupe.- najczesciej jest to jarzynowa...natomiast nie uzywam prawie wcale maggi -ochyda...
__________________












women20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-04, 11:47   #21
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Cytat:
Napisane przez women20 Pokaż wiadomość
(...)
natomiast nie uzywam prawie wcale maggi -ochyda...
Akurat maggi toleruję - w końcu ze Śląska jestem . Nie zawsze mam, ale jak się przypomni, to kupujemy. Ewentualnie ciemny sos sojowy.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-04, 11:50   #22
monyczkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar monyczkaaa
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 7 861
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, napiszcie coś więcej jak używać danych przypraw. Właśnie liścia laurowego i innych tego typu. Skoro mamy odchodzić od chemii, to fajnie byłoby wiedzieć jak świadomie używać tych przypraw. Ja się przyznaję, że sypię, co mi w łapę wpadnie - pieprz czarny, ziołowy, zioła prowansalskie, bazylia, oregano etc.
ja też zazwyczaj sypię, co mi wpadnie w ręce. ale dobrym sposobem jest podpatrzenie składu tych wszystkich gotowych mieszanek i przyprawy w nich zawarte dodać do danego dania
__________________
monyczkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-04, 13:57   #23
Halszczak
Raczkowanie
 
Avatar Halszczak
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: MałaPolska - Galicja
Wiadomości: 51
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Oj tam, oj tam, trochu chemii nie zaszkodzi (ostatecznie na coś trza umrzeć). Co do rosołu, to barwię go (i inne zupy też) ostrą papryką, lubczyk, zwłaszcza świeży, nadaje ten charakterystyczny "zapaszek", do tego świeży liść selera (niekoniecznie naciowego), pietruszka i pieprz. Kostkę czasami daję, Vegeta zawsze . Cebuli nie wkładam, bo przy przechowywaniu parę razy rosołek skwaśniał i trza było wywalić.
Najlepsze kostki rosołowe: resztki rosołu/bulionu/wywaru stawiam na malutkim ogniu gotuję, gotuję, gotuję, a potem to co zostało (gęste) wlewam do foremki do lodu (taki do drinków) i do lodówki. Jak dla mnie rewelacja.
__________________
Bigos forever
Halszczak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-04, 14:13   #24
zielona herbaciarnia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 135
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Cytat:
Napisane przez boska latynoska Pokaż wiadomość
Jest to tez kwestia przyzwyczajenia, takie dodatki mają silne działanie uzależniające wbrew pozorom, właśnie po to żeby później normalne jedzenie nam nie smakowało i żebyśmy po nie sięgały.
Dokładnie. Ja jako małe dziecko byłem uzależniony od glutaminianu sodu.
Nawed kanapka bez maggi była dla mnie mdła. Potem przeczytałem o szkodliwości tego typu substancji miałem odwyk .(przez kilka tygodni prawie nic nie jadłem bo było bez smaku i nie pachniało mi maggi albo inną vegetą. Dopiero wtedy odkryłem prawdziwy smak potraw. Moim zdaniem tego typu mieszanki to takie nabijanie ludzi w balona, myślą że to same warzywa i sól a potem nie mogą się bez tego obyć, niewiedzą że wystarczy smaczne aromatyczne mięso (najlepiej wiejskie) i warzywa: seler , pietruszka , marchewka , podsmażona cebulka czy czosnek oraz kilka ziół i odrobina soli z pieprzem dają aromatyczny zdrowy wywar. Ja odkąd sam robię zupy to nie dodaje gotowców bo mi one obecnie nie smakują potem mnie boli gardło od tej chemii.
Znam taki przypadek że mama podawała córeczce codziennie kromkę chleba posmarowaną marmite.
zielona herbaciarnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-04, 15:32   #25
Myszka_83
Zakorzenienie
 
Avatar Myszka_83
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Fucking ro...
Wiadomości: 3 162
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

My z Tż-tem prawie w ogóle już nie używamy kostek ani maggi. Vegety - wcale. Czasem jeszcze się zdarzy, że jak Tż gotuje zupę to wrzuci z pół kostki mówi, że jak tylko skończy się zapas kostek to przestanie dodawać Kiedyś były w promocji dwa opakowania kostek rosołowych i do tego fajny nóż kuchenny, więc skusiliśmy się na nie, chyba tylko ze względy na ten nóź No i ja teraz czekam, aż skończy się wreszcie ten zapas i już nic mu nie mówię, jak tam do zupy coś dodaje, ale oducza się tego
W ogóle to mamy bzika na punkcie tej chemii, której jest coraz więcej dodawana do żywności
A wracając do rosołu to faktycznie aby był smaczniejszy, nie powinno się go gotować, tylko pozostawić na wolnym ogniu i nie doprowadzać do bulgotania, rosół powinien tylko tak naciągać
I jeszcze taka rada dla dodających (jednak) kostki: powinno się je wrzucać pod koniec gotowania, bo wtedy nie tracą smaku.
__________________









Myszka_83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-04, 16:47   #26
katiakatja
Przyczajenie
 
Avatar katiakatja
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Kostki - nie, no chyba że takie eko, bio, bez glutaminianu i to tylko w wyjatkowych okolicznosciach kiedy smaku naprawde brakuje.... Wywar z suszonych w domu w suszarce (do grzybow) warzyw, przyprawy typu ziele, listki laurowe - wtedy jest szybko!
A cebula spalona do zupy jest ekstra!
katiakatja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-04, 20:47   #27
tipsiara
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 426
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Dodaję grzybka suszonego, opalona cebulkę, pieprz w ziarnach , lubczyk ...jeśli suszony to rozcieram w dłoniach....wtedy wydobywa się piękny aromat

zresztą robię tak z kazdymi suszonymi ziołami.

Dałam kiedys liścia laurowego i zepsuł mi cały rosół więc juz tego nie zrobie. Pozatym rosół z kaczki jest mega dobry.


Kostek nie daje wogóle, ani innych chemicznych śmieci tylko sól i zioła i mięso i warzywa.
tipsiara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-05, 12:36   #28
sandrina
Zadomowienie
 
Avatar sandrina
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 700
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Cytat:
Napisane przez kiciakasia Pokaż wiadomość
zestaw rosołowy to było mieso (kurczak i wolowina), włoszczyzna BEZ KAPUSTY, cebula do spalenia, peczek zieleniny (pietruszka z lubczykiem<---mozna kupic e sezonie, powiazac, zarozic i beda "kostki rosolowe" ), listki bobkowe - czyli laurowe, 2-3 ziela i pieprz cały w ziarenkach
ja rosół gotuje tak samo

w ogóle nie używam kostek ani vegety itp
Do rosołu zawsze wrzucam lubczyk - albo liście albo korzeń w zimie (mam zamrożony w lodówce), i dużo warzyw.
Jak mam mało warzyw to dosmaczam zupy, sosy czy jakieś duszone mięsa suszonymi warzywami (są fajne mieszanki bez chemii) i też jest ok.
Generalnie kupuje pojedyncze przyprawy i kombinuje (no może z wyjątkiem pieprzu ziołowego -ale to raczej z sentymentu).
__________________

sandrina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-05, 12:42   #29
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Mój TŻ chyba telepatycznie wyczuł ten wątek i wczoraj, gdy byliśmy w sklepie kategorycznie zażądał kupienia maggi - pozwoliłam, niech ma, wiem, że dużo nie używa (w przeciwieństwie do swojego ojca, który leje to do zupy łyżkami). Na vegetę się nie zgodziłam. Za to sobie kupiłam ocet balsamiczny i imbir marynowany.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-05, 12:46   #30
kiciakasia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Miasto Ogrodów
Wiadomości: 3 195
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Cytat:
Napisane przez sandrina Pokaż wiadomość
ja rosół gotuje tak samo

w ogóle nie używam kostek ani vegety itp
Do rosołu zawsze wrzucam lubczyk - albo liście albo korzeń w zimie (mam zamrożony w lodówce), i dużo warzyw.
Jak mam mało warzyw to dosmaczam zupy, sosy czy jakieś duszone mięsa suszonymi warzywami (są fajne mieszanki bez chemii) i też jest ok.
Generalnie kupuje pojedyncze przyprawy i kombinuje (no może z wyjątkiem pieprzu ziołowego -ale to raczej z sentymentu).
No i prawda, że jest całkiem inny?
ja w sumie unikam glutaminianu, bo mnie potem boli gardło
__________________
smocza mama
kiciakasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kuchnia - moje gotowanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-10-31 16:05:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.