Nagana w pracy za coś takiego? Czy to nie przesada? Mogę to zgłosić do sądu pracy? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-11-01, 17:36   #1
_Julita89
Raczkowanie
 
Avatar _Julita89
 
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 181

Nagana w pracy za coś takiego? Czy to nie przesada? Mogę to zgłosić do sądu pracy?


Spotkała mnie ostatnio niemiła sytuacja w pracy. Zostałam wezwana "na dywanik" i dostałam naganę za coś moim zdaniem komicznego, co nijak nie wpływa na moją pracę. Kierownik, nie wiem skąd, znalazł gdzieś w sieci filmik z moim udziałem. Sama nawet nie wiedziałam, że gdzieś takowy jest. Nagranie jest na oko sprzed 4-5 lat (nie mogę dokładnie określić, bo nie pamiętam, wnioskuje mniej więcej po fryzurze), gdzie ktoś mnie + kilka innych dziewczyn, nagrał z boku, jak na jakiejś imprezie tańczymy jakby pod zraszaczami wody i wrzucił to na powiedzmy, nieprzyzwoitą stronkę. Jesteśmy normalnie ubrane, szorty i koszulki na ramiączka, to najwyraźniej działo się latem. I o to cała afera. Szef wywnioskował, że skoro filmik został wrzucony 6 miesięcy temu, to działo się to w czasie kiedy już u niego pracowałam, co na pewno nie jest możliwe, to nie było w te wakacje. Moje tłumaczenie żeby przyjrzał się fryzurze są na nic, bo cytuję "włosy ma pani mokre, to nie widzę różnicy". Nie widzi różnicy z blondu, na czarne, to chyba sobie żartuje. Poza tym wg niego tańczę zbyt wyzywająco i taki wizerunek pracowników szkodzi wizerunkowi firmy. Dostałam za to naganę wobec czego nie zostanie mi przydzielona premia końcoworoczna, a przyznam, że mam bardzo dobre wyniki i to byłyby nie małe pieniądze, czekałam na to.
Zastanawia mnie też, czy szef sam sobie buszuje po stronkach xxx i trafił na to przypadkiem, czy ktoś mu to celowo podesłał. Zrobiłam rozeznanie w dziale i tutaj wygląda na to, że nikt nic nie wie. Powiedziałam o tym zaufanej osobie i ona też nic nie słyszała, żeby ktoś w biurze o tym gadał. Napisałam już do administratora sieci, by usunął ten filmik i sobie nie życzę i aby napisał mi ip kogoś kto wrzucił ten film na ich stronę, to powiedział że nie udzielają takich informacji, ale chociaż filmik został usunięty. Co bardziej zabawne, ta strona w ogóle nie była polska, tylko jakaś azjatycka. Nie wiem co mam o tym myśleć, ale ok, to zostawmy.

Mój główny problem dotyczy sytuacji w pracy i tego że zostałam potraktowana niesprawidliwie. Ta premia mi się należy! A nagany nie powinnam dostać, w tamtym czasie nawet nie pracowałam w tej firmie, poza tym nawet jakby, to nie tańczyłam w biurze czy w godzinach pracy. Mam chyba prawo do życia prywantego? Zastanawiałam się co mogę zrobić w tej sytuacji? Próbowałam iść z tym do góry, do prezesa, ale mnie zbył, że o premiach i wydajności pracownika decyduje kierownik. Co mogę zrobić w tej sytuacji? Czy sąd pracy mógłby w tej sytuacji jakoś pomóc? Nie zamierzam odpuścić tej sprawy.
_Julita89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-01, 17:58   #2
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Nagana w pracy za coś takiego? Czy to nie przesada? Mogę to zgłosić do sądu pra

Cytat:
Napisane przez _Julita89 Pokaż wiadomość
Spotkała mnie ostatnio niemiła sytuacja w pracy. Zostałam wezwana "na dywanik" i dostałam naganę za coś moim zdaniem komicznego, co nijak nie wpływa na moją pracę. Kierownik, nie wiem skąd, znalazł gdzieś w sieci filmik z moim udziałem. Sama nawet nie wiedziałam, że gdzieś takowy jest. Nagranie jest na oko sprzed 4-5 lat (nie mogę dokładnie określić, bo nie pamiętam, wnioskuje mniej więcej po fryzurze), gdzie ktoś mnie + kilka innych dziewczyn, nagrał z boku, jak na jakiejś imprezie tańczymy jakby pod zraszaczami wody i wrzucił to na powiedzmy, nieprzyzwoitą stronkę. Jesteśmy normalnie ubrane, szorty i koszulki na ramiączka, to najwyraźniej działo się latem. I o to cała afera. Szef wywnioskował, że skoro filmik został wrzucony 6 miesięcy temu, to działo się to w czasie kiedy już u niego pracowałam, co na pewno nie jest możliwe, to nie było w te wakacje. Moje tłumaczenie żeby przyjrzał się fryzurze są na nic, bo cytuję "włosy ma pani mokre, to nie widzę różnicy". Nie widzi różnicy z blondu, na czarne, to chyba sobie żartuje. Poza tym wg niego tańczę zbyt wyzywająco i taki wizerunek pracowników szkodzi wizerunkowi firmy. Dostałam za to naganę wobec czego nie zostanie mi przydzielona premia końcoworoczna, a przyznam, że mam bardzo dobre wyniki i to byłyby nie małe pieniądze, czekałam na to.
Zastanawia mnie też, czy szef sam sobie buszuje po stronkach xxx i trafił na to przypadkiem, czy ktoś mu to celowo podesłał. Zrobiłam rozeznanie w dziale i tutaj wygląda na to, że nikt nic nie wie. Powiedziałam o tym zaufanej osobie i ona też nic nie słyszała, żeby ktoś w biurze o tym gadał. Napisałam już do administratora sieci, by usunął ten filmik i sobie nie życzę i aby napisał mi ip kogoś kto wrzucił ten film na ich stronę, to powiedział że nie udzielają takich informacji, ale chociaż filmik został usunięty. Co bardziej zabawne, ta strona w ogóle nie była polska, tylko jakaś azjatycka. Nie wiem co mam o tym myśleć, ale ok, to zostawmy.

Mój główny problem dotyczy sytuacji w pracy i tego że zostałam potraktowana niesprawidliwie. Ta premia mi się należy! A nagany nie powinnam dostać, w tamtym czasie nawet nie pracowałam w tej firmie, poza tym nawet jakby, to nie tańczyłam w biurze czy w godzinach pracy. Mam chyba prawo do życia prywantego? Zastanawiałam się co mogę zrobić w tej sytuacji? Próbowałam iść z tym do góry, do prezesa, ale mnie zbył, że o premiach i wydajności pracownika decyduje kierownik. Co mogę zrobić w tej sytuacji? Czy sąd pracy mógłby w tej sytuacji jakoś pomóc? Nie zamierzam odpuścić tej sprawy.
Na postawie jakiego punktu regulaminu pracy dostałaś naganę? Co dokładnie napisano? Bo zapewne (powinnaś) dostałaś kopię. Powinnaś się od razu w poniedziałek odwołać (na piśmie). Jeżeli nie zostanie to uznane, to do prawnika. Działaj szybko, bo potem może być "po terminie":
http://www.infor.pl/prawo/praca/praw...ry-nagany.html

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2017-11-01 o 18:00
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-01, 18:31   #3
mellitus
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 276
Dot.: Nagana w pracy za coś takiego? Czy to nie przesada? Mogę to zgłosić do sądu pra

Cytat:
Napisane przez _Julita89 Pokaż wiadomość
Spotkała mnie ostatnio niemiła sytuacja w pracy. Zostałam wezwana "na dywanik" i dostałam naganę za coś moim zdaniem komicznego, co nijak nie wpływa na moją pracę. Kierownik, nie wiem skąd, znalazł gdzieś w sieci filmik z moim udziałem. Sama nawet nie wiedziałam, że gdzieś takowy jest. Nagranie jest na oko sprzed 4-5 lat (nie mogę dokładnie określić, bo nie pamiętam, wnioskuje mniej więcej po fryzurze), gdzie ktoś mnie + kilka innych dziewczyn, nagrał z boku, jak na jakiejś imprezie tańczymy jakby pod zraszaczami wody i wrzucił to na powiedzmy, nieprzyzwoitą stronkę. Jesteśmy normalnie ubrane, szorty i koszulki na ramiączka, to najwyraźniej działo się latem. I o to cała afera. Szef wywnioskował, że skoro filmik został wrzucony 6 miesięcy temu, to działo się to w czasie kiedy już u niego pracowałam, co na pewno nie jest możliwe, to nie było w te wakacje. Moje tłumaczenie żeby przyjrzał się fryzurze są na nic, bo cytuję "włosy ma pani mokre, to nie widzę różnicy". Nie widzi różnicy z blondu, na czarne, to chyba sobie żartuje. Poza tym wg niego tańczę zbyt wyzywająco i taki wizerunek pracowników szkodzi wizerunkowi firmy. Dostałam za to naganę wobec czego nie zostanie mi przydzielona premia końcoworoczna, a przyznam, że mam bardzo dobre wyniki i to byłyby nie małe pieniądze, czekałam na to.
Zastanawia mnie też, czy szef sam sobie buszuje po stronkach xxx i trafił na to przypadkiem, czy ktoś mu to celowo podesłał. Zrobiłam rozeznanie w dziale i tutaj wygląda na to, że nikt nic nie wie. Powiedziałam o tym zaufanej osobie i ona też nic nie słyszała, żeby ktoś w biurze o tym gadał. Napisałam już do administratora sieci, by usunął ten filmik i sobie nie życzę i aby napisał mi ip kogoś kto wrzucił ten film na ich stronę, to powiedział że nie udzielają takich informacji, ale chociaż filmik został usunięty. Co bardziej zabawne, ta strona w ogóle nie była polska, tylko jakaś azjatycka. Nie wiem co mam o tym myśleć, ale ok, to zostawmy.

Mój główny problem dotyczy sytuacji w pracy i tego że zostałam potraktowana niesprawidliwie. Ta premia mi się należy! A nagany nie powinnam dostać, w tamtym czasie nawet nie pracowałam w tej firmie, poza tym nawet jakby, to nie tańczyłam w biurze czy w godzinach pracy. Mam chyba prawo do życia prywantego? Zastanawiałam się co mogę zrobić w tej sytuacji? Próbowałam iść z tym do góry, do prezesa, ale mnie zbył, że o premiach i wydajności pracownika decyduje kierownik. Co mogę zrobić w tej sytuacji? Czy sąd pracy mógłby w tej sytuacji jakoś pomóc? Nie zamierzam odpuścić tej sprawy.
Kiedy miało miejsce wymierzenie kary nagany? Zostałaś wysłuchana? Jest spisany jakiś protokół? Możesz złożyć sprzeciw od kary porządkowej. Napisz w nim przede wszystkim o tym, co tu napisałaś. Zostałaś pouczona o możliwości złożenia sprzeciwu? Następnie odwołania do Sądu Pracy.
__________________
mellitus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-01, 18:49   #4
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Nagana w pracy za coś takiego? Czy to nie przesada? Mogę to zgłosić do sądu pra

Wygląda, jakby bardzo szukał powodu, żeby Ci tej premii nie zapłacić, i znalazł go na dnie bardzo głębokiej du..y. Nie daj się, bo nawet jakbyś była w przeszłości aktorką porno, to to nic nie ma do Twojej premii.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-01, 19:01   #5
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Nagana w pracy za coś takiego? Czy to nie przesada? Mogę to zgłosić do sądu pra

To brzmi tak absurdalnie, że ja bym pewnie z miejsca wyśmiała tego szefa. Co to w ogóle za praca, że prywatny taniec pod zraszaczem szkodzi wizerunkowi firmy? I skąd w ogóle szef czy ewentualnie klienci mieliby wiedzieć, że to ty? Była jakość HD i napisy końcowe?
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-01, 19:04   #6
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Nagana w pracy za coś takiego? Czy to nie przesada? Mogę to zgłosić do sądu pra

Nie jestem prawnikiem, ale zakładam że skoro nie byłaś wtedy zatrudniona przez firmę, to nie byłaś objęta jej regulaminem i kodem zachowania. A jeśli twoje nazwisko nie było połączone z filmikiem, tym bardziej rzekoma "krzywda wizerunku firmy" jest po prostu wydumką. Premia należy ci się za wykonaną pracę i tyle, niezależnie od tego, czy 3 lata temu tańczyłaś na rurce czy nie. Zapoznaj się z regulaminem firmy i umów się z prawnikiem.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-01, 19:48   #7
kropka_u
Przyczajenie
 
Avatar kropka_u
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Kanada
Wiadomości: 17
Dot.: Nagana w pracy za coś takiego? Czy to nie przesada? Mogę to zgłosić do sądu pra

dodaj sie na fb do jakiejs grupy porad prawnych, mi bardzo pomogli kiedys, zadajesz swoje pytania i odpowiadaja Ci prawnicy, konkretne odpowiedzi razem z paragrafami, mozna sie dowiedziec na czym sie stoi i jak najlepiej zareagowac.
Nie daj tego zamiesc pod dywan, to karygodne zachowanie pracodawcy, absolutnie nie powinno miec miejsca!
__________________
www.pmiska.pl
kropka_u jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-01, 20:00   #8
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Nagana w pracy za coś takiego? Czy to nie przesada? Mogę to zgłosić do sądu pra

Chyba padłabym ze śmiechu, jakby ktoś dał mi naganę w pracy na podstawie jakiegoś filmu z mojego życia prywatnego. Żal. Pracodawca nie ma do tego prawa i na pewno bym tego nie odpuściła. Wygląda, jakby usilnie szukał "haka" na niewypłacenie tej premii...
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-01, 20:04   #9
Dagunia
Komplikatorka
 
Avatar Dagunia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 298
Dot.: Nagana w pracy za coś takiego? Czy to nie przesada? Mogę to zgłosić do sądu pra

Oprócz tego co dziewczyny pisały o naganie poszukaj w regulaminie wynagradzania jaki to typ premii - uznaniowa ? regulaminowa ? Na jakiej zasadzie jest przyznawana.
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".
Dagunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-01, 20:28   #10
mellitus
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 276
Dot.: Nagana w pracy za coś takiego? Czy to nie przesada? Mogę to zgłosić do sądu pra

Cytat:
Napisane przez Dagunia Pokaż wiadomość
Oprócz tego co dziewczyny pisały o naganie poszukaj w regulaminie wynagradzania jaki to typ premii - uznaniowa ? regulaminowa ? Na jakiej zasadzie jest przyznawana.
Tak na marginesie- nawet jeśli uznaniowa, to wcale nie znaczy, że zależy od swobodnego uznania pracodawcy. Jeśli część pracowników dostaje premie uznaniowe a część w identycznej sytuacji nie- mamy nierówne traktowanie lub dyskryminację i podstawę do wytoczenia powództwa o odszkodowanie.
Wracając do tematu- nagana jest oczywiście bezzasadna. Trzeba tylko dopełnić kilku formalności, żeby sobie z nią poradzić.
__________________

Edytowane przez mellitus
Czas edycji: 2017-11-01 o 20:29
mellitus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-02, 00:24   #11
_Julita89
Raczkowanie
 
Avatar _Julita89
 
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 181
Dot.: Nagana w pracy za coś takiego? Czy to nie przesada? Mogę to zgłosić do sądu pra

Cała sytuacja jest dla mnie absurdalna, niestety kierownik jest takim typem człowieka z którym jak się w końcu sama przekonałam po tym co mówili inni, nie da się dogadać. Zawsze był czepliwy, ale teraz nie zamierzam przymykać oczu.
Moje tłumaczenia, że nie miałam pojęcia o powstaniu takiego filmiku (dla mnie to absurdalne, nagrywać kogoś z boku jak tańczy i wrzucać to później PO LATACH do neta, paranoja jakaś), że było to co najmniej kilka ładnych lat temu, nie zostały wysłuchane. Wg kierownika to "szkodzenie wizerunkowi firmy", liczyło się dla niego tylko to, że na filmiku jestem ja (niestety nie mogłam się wyprzeć, dosyć wyraźnie było widać twarz) i koniec. Myślę, że nikogo poza kierownikiem i tego, że to pretekst by odebrać mi premię, to i tak nie obchodzi. Nie takie rzeczy się dzieją i ani reszty pracowników, ani klientów nie interesują moje tańce pod zraszaczem. Też uważam, że to tylko pretekst do zachowania kasy i jego zwykła złośliwość. Miała to być premia uznaniowa, ale w praktyce dostają ją wszyscy pracownicy (chyba że ci z naganami, co jak się dowiedziałam, w poprzednich latach kilka razy miały takie sytuacje miejsce, że kilka osób nie dostało, ale np. przez braki w listach obecności i nagany z tego tytułu). A tak to różnią się tylko kwoty.
Sytuacja miała miejsce w poniedziałek. W naganie powołał się mówiąc o "naruszeniu dobrego imienia i wizerunku pracodawcy", co rzeczywiście mam takie wspomnienie w umowie, ale na litość, to się odnosi do ubioru i konkurencji, tajności danych, a nie wybryków imprezowych sprzed paru lat, gdy z obecnym zakładem nic mnie nie łączyło. Jako datę zdarzenia wpisano datę wstawienia filmiku na stronę, co jest kolejnym absurdem. Póki co odwoływałam się tylko "na gębe", ustnie starałam się porozumieć, ale faktycznie będę musiała zwrócić się oficjalnie na piśmie, słownie może napomknąć o zwróceniu się do sądu pracy, a jak to nie pomoże, to rzeczywiście poszukać prawnika.
_Julita89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-11-02, 00:44   #12
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: Nagana w pracy za coś takiego? Czy to nie przesada? Mogę to zgłosić do sądu pra

Ja bym poszła do sądu. Bo jak dla mnie to Ty, nie pracodawca jesteś tu stroną pokrzywdzoną i naruszono Twoje prawo do prywatności. Po godzinach gdzie występujesz jako pracownik/przedstawiciel firmy np. z logo firmy na koszulce itd. nijak to co robisz ma się do wizerunku firmy. Powód by odmówić Ci premii mocno naciągany, materiały wyszukane by naruszyć Twoje prawa pracownicze. Ja bym się sądziła.

---------- Dopisano o 01:44 ---------- Poprzedni post napisano o 01:34 ----------

Jak chcesz do sądu pracy to musisz nająć prawnika. Ale na samym początku musisz na piśmie odwołać się do kierownika z żądaniem wykreślenia tej nagany. O ile to nagana z wpisem do akt. A jeśli to inna forma nagany, pozakodeksowa to tym bardziej nadaje się do sądu pracy. Bodajże to będzie z artykułu 108 Kodeksu Pracy (tak na szybko skonsultowane z moim TŻ'tem). Od wpisu nagany do akt masz 7 dni na sprzeciw. Pracodawca ma potem 14 dni by się odnieść do sprzeciwu. Jak się nie odniesie to go uzna, a jak się odniesie i naganę podtrzyma to sąd pracy. Najlepiej wnieść go w formie pisemnej. Jeśli to nagana ustna, niezgodna z kodeksem pracy to sprawa bardziej skomplikowana, ale dobry prawnik da radę. TŻ potwierdza, że tu pracodawca za bardzo ingeruje w Twoje życie prywatne, tym bardziej, że to co uzna sąd to fakt, że nie naruszyłaś swoim zachowaniem norm prawnych czy obyczajowych. Także jak najbardziej sąd pracy ma sens.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-02, 13:30   #13
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Nagana w pracy za coś takiego? Czy to nie przesada? Mogę to zgłosić do sądu pra

W zasadzie to skrzywdzono Cię tu podwójnie. Najpierw ktoś wykorzystał Twój wizerunek bez Twojej zgody, a potem jeszcze ta śmieszna nagana.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-02, 15:30   #14
mellitus
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 276
Dot.: Nagana w pracy za coś takiego? Czy to nie przesada? Mogę to zgłosić do sądu pra

Cytat:
Napisane przez _Julita89 Pokaż wiadomość
Cała sytuacja jest dla mnie absurdalna, niestety kierownik jest takim typem człowieka z którym jak się w końcu sama przekonałam po tym co mówili inni, nie da się dogadać. Zawsze był czepliwy, ale teraz nie zamierzam przymykać oczu.
Moje tłumaczenia, że nie miałam pojęcia o powstaniu takiego filmiku (dla mnie to absurdalne, nagrywać kogoś z boku jak tańczy i wrzucać to później PO LATACH do neta, paranoja jakaś), że było to co najmniej kilka ładnych lat temu, nie zostały wysłuchane. Wg kierownika to "szkodzenie wizerunkowi firmy", liczyło się dla niego tylko to, że na filmiku jestem ja (niestety nie mogłam się wyprzeć, dosyć wyraźnie było widać twarz) i koniec. Myślę, że nikogo poza kierownikiem i tego, że to pretekst by odebrać mi premię, to i tak nie obchodzi. Nie takie rzeczy się dzieją i ani reszty pracowników, ani klientów nie interesują moje tańce pod zraszaczem. Też uważam, że to tylko pretekst do zachowania kasy i jego zwykła złośliwość. Miała to być premia uznaniowa, ale w praktyce dostają ją wszyscy pracownicy (chyba że ci z naganami, co jak się dowiedziałam, w poprzednich latach kilka razy miały takie sytuacje miejsce, że kilka osób nie dostało, ale np. przez braki w listach obecności i nagany z tego tytułu). A tak to różnią się tylko kwoty.
Sytuacja miała miejsce w poniedziałek. W naganie powołał się mówiąc o "naruszeniu dobrego imienia i wizerunku pracodawcy", co rzeczywiście mam takie wspomnienie w umowie, ale na litość, to się odnosi do ubioru i konkurencji, tajności danych, a nie wybryków imprezowych sprzed paru lat, gdy z obecnym zakładem nic mnie nie łączyło. Jako datę zdarzenia wpisano datę wstawienia filmiku na stronę, co jest kolejnym absurdem. Póki co odwoływałam się tylko "na gębe", ustnie starałam się porozumieć, ale faktycznie będę musiała zwrócić się oficjalnie na piśmie, słownie może napomknąć o zwróceniu się do sądu pracy, a jak to nie pomoże, to rzeczywiście poszukać prawnika.
Nie sąd najpierw MUSISZ złożyć sprzeciw do pracodawcy. Dopiero jak wykorzystasz tę drogę możesz złożyć pozew o uchylenie kary. Na złożenie sprzeciwu masz 7 dni. Zrób to pisemnie i zarządzaj potwierdzenia wreczenia. Wtedy pracodawca ma 14 dni na poinformowanie Cię, że nie uwzględniono sprzeciwu. Jeśli Cię nie poinformują tzn że kara została automatycznie uchylona. Premie macie przewidziane w regulaminie wynagradzania. Macie taki? Jeśli to większą firma z pewnością jest. Jak już załatwisz sprawę z karą, napisz wezwanie do pracodawcy o wypłacenie premii, powołaj się na nierówne traktowanie w wynagradzaniu. Jak nie zadziała prawnik- tylko uwaga, nie wszyscy prawnicy to wiedzą- w pozwie nie żąda się zasądzenia premii uznaniowej, ale.odszkodowania za nierówne traktowanie w wysokości premii, lub wyższej.

Edit: Widzę, że Miss już to wyżej opisała
__________________

Edytowane przez mellitus
Czas edycji: 2017-11-02 o 15:31
mellitus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-11-02 16:30:43


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:05.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.