![]() |
#1 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 22
|
Jak to rozegrać? Kwestia cnoty
Pisze z kimś dośc długo, powiedzmy 6 msc chociaż to nie prawda, że 6 msc w każdym razie nie chce podawać ile dokładnie miesięcy już to sie odbywa. Facet dość szybko (powiedzmy po 3-4 pisaniu) zapytał sie czy jestem dziewicą. Niestety mu skłamałam, chociaż we wszystkim (prócz tej rzeczy) jestem z nim szczera. Najpierw zapytał sie czy miałam już chłopaka, czy z kimś byłam, a potem czy z kimś spałam. Odnośnie chłopaka wie, że nikogo nigdy nie miałam (nie chce zdradzać swojego wieku, jestem 5 lat po 18 urodzinach i tak sie skapniecie więc... rocznikowo między nami 5 lat różnicy) ale odnośnie cnoty nie jest to prawdą, że jestem dziewicą...
Tak jakbym w tamtym momencie nie miała mózgu...Cóż, gdzieś tam zawsze byłam naiwna i głupia troche chyba...Niby miałam powody aby to tak zrobić no ale mogłam pomyśleć, że może kiedyś kogoś poznam? Być może wartościową osobę? Ja nie robie sobie nadziei, bo nie wiadomo co z tego wyjdzie i mimo, że nie trzymam na dystans to mam obawy czy jakieś wewnętrzne lęki (przeżyłam coś w przeszłości negatywnego i przez to sie boje że może istnieć prawdopodobieństwo, że nie ułoze sobie życia, mniejsza o to bo odbiegam od tematu) i dlatego nie wiem jak zareaguje. Tak, wiem to piwo naważyłam więc muszę wypić sama... Mimo, że na razie znamy sie tylko wirtualnie wiem, że chcemy sie poznać. Uważam się za szczerą osobę (wiadomo, nie wiadomo jaki będzie rezultat) ale wolałabym mu powiedzieć prawdę. Może to zabrzmi dziwnie, banalnie czy śmiesznie (myślcie co chcecie, naprawdę) ale powinien chyba docenić moją szczerość bo sam jest szczery i ceni gdy jestem wprost, szczera gdy jestem. Mimo, że na razie znamy sie tylko z virtuala to chcemy oboje sie poznać, wiem co ceni również we mnie po z charakterem ale nie chcę zdradzać zbyt dużo i mimo, że znamy sie krótko etc to wyszedł z planem dość odważnym, ale rozumiem to - jest bezpośredni, a więc poszło już o łóżko - to pociąga za sobą jeszcze coś innego, ale nie wnikam bo to niezrozumiałe dla was. Dlatego teraz w obecnej sytuacji boję się tego co będzie jak powiem mu prawdę i co będzie jak nie powiem, no ale powinnam to skumać wcześniej i wcześniej mu powiedzieć bo planowałam mu powiedzieć to kiedyś oczywiście w cztery oczy przy innej okazji lecz nie spodziewałam się, że tak szybko zaproponuje coś takiego, a ponieważ myśli, że jednak z nikim nie spałam to chciałabym szybko powiedzieć mu prawdę. Nie jakoś bardzo przed samym faktem i nie też gdy bylibyśmy już po seksie. Niestety czasu nie cofnę, mogę tylko starać się to naprawić. Boję się jego reakcji, nie wiem jak zareaguje nawet jeśli co z tego, że jest dojrzały emocjonalnie i psychicznie uważam i że jakiś bagaż doswiadczeń raczej posiada (ja ten negatywny tylko) to nie wiem co sobie o mnie pomyśli, a przecież powinnam od razu mu to powiedzieć - wtedy rozmawialiśmy przez internet (nie pisanie) gdy sie o to zapytał i pomyśleć sobie ''teraz myśl sobie o mnie co chcesz, nawet gdyby to były same złe rzeczy''. Nie wiem dlaczego mu tego od razu tego nie powiedziałam...Chyba poszło mi o to, że bałam się jego oceny na mnie, no ale przecież w każdej chwili mógł sobie pomyśleć co gorsza nawet. Nie uważam siebie za latawicę, po prostu tak się stało, że chyba świadomie to zrobiłam (byłam po alkoholu, zresztą nie ja tylko). Nie żałuje kontaktu z człowiekiem z którym obecnie piszę, że go mam, tylko, że to tak dalece zaszło, że nie powiedziałam mu od razu prawdy gdy słabo mnie znał (coś o mnie wie, no ale nie całego życia) (na razie tylko znamy sie tak virtualnie), bo o takich rzezach ludzie raczej mówią sobie na początku jak się 'docierają'. Podobno jest tak, że jak facet test doswiadczony, a co za tym pewnie idzie i dojrzały to jest w stanie się skapnąć, że dziewczyna nie jest czy jest dziewicą i myślę, że to prawda w każdym względzie - po zachowaniu, psychice, a w kwestii cnoty to chyba po krwawieniu jednak nie każda krwawi. Myślałam, żeby iść też do lekarza to bym sie dowiedziała po prostu o tym jak z moim zdrowiem i spoko (wiem, przecież że jak odbyłam stosunek to nie jestem już dziewicą) ciekawa bym była co powie mi lekarz- (wiem jak wygląda takie badanie, zawsze się obawiałam) (wiem to dziwne mam tyle a tyle lat i nigdy jeszcze nie byłam u ginekologa... w moim domu to był temat tabu i nawet gdy przyszło do mnie jakby 'zaproszenie' na obowiązkowe czy profilaktyczne szczepienie przeciwko rakowi szyjki macicy to moja matka nic z tym nie zrobiła), a sama nigdy nie pomyślałam aby iść do ginekologa i może też sama się bałam Co uważacie? Jak wy byście to rozegrały? Ja zamierzam powiedzieć prawdę chociaż nie wiem jak to dalej będzie ale szczerość jest dla mnie najważniejsza - wcześniej ja zawaliłam i nie mówię, że nie. Uważam, że nie zalezy mu tylko na seksie bo gdyby tak było to wg mnie okazałby sie dupkiem, a chyba wcale taki nie jest. Po za tym dobrze sie rozumiemy i mam wielką intuicję i czuję jaki jest (fakt, ona może mnie pomylić, ale na razie nie dała mi takich znaków) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 930
|
Dot.: Jak to rozegrać? Kwestia cnoty
Wartościowy człowiek nie będzie Ciebie oceniał przez pryzmat dziewictwa.
Idź do ginekologa na kontrole, zawsze warto. Szczepionka jest przeciw wirusowi HPV, który może powodować raka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 076
|
Dot.: Jak to rozegrać? Kwestia cnoty
Jesteś pewna, że nie zależy mu tylko na seksie, bo nie okazał się dupkiem? Przecież wy się nawet na oczy nie widzieliście. A ty twierdzisz do tego, że ceni twój charakter, eee...? W ogóle się nie znacie; dupkiem może się okazać jeszcze tysiąc razy. Dyskutowanie na temat seksu prawie od początku waszego pisania raczej nie wskazuje, żeby szukał poważnej znajomości z kimkolwiek.
W temacie dziewictwa, moim zdaniem on nie może na 100 procent się zorientować, że już je straciłaś. Nie wiem, po co skłamałaś, ale na twoim miejscu chyba dla swojego komfortu psychicznego jednak powiedziałabym prawdę (w wiadomości przed spotkaniem), obracając wcześniejsze kłamstwo jakoś w żart. Zresztą ty to przeżywasz,a jemu to zapewne wielkiej różnicy nie robi; jak już to się pewnie ucieszy. Tylko plis, w trakcie użyjcie chociaż gumki. A ty idź w końcu do ginekologa, kurczę. Bardzo lekkomyślnie podchodzisz do zdrowia. + tak abstrahując: czy polski jest twoim językiem ojczystym? Jestem ciekawa, bo strasznie ciężko się to czytało, momentami przedziwna składnia i styl. Edytowane przez 201712242137 Czas edycji: 2017-11-13 o 22:23 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 22
|
Dot.: Jak to rozegrać? Kwestia cnoty
Wybacz, żarty sobie robisz? Tak, jestem Polką w kwestii zaspokojenia Twojej ciekawości. Miałam z polskiego same 5 z dyktand, znam ortografię, składnię i alfabet -,-Nie dyskutujemy od początku znajomości o seksie, bo zauważył mój charakter, inteligencję i dojrzałość mimo bardzo młodego wieku. O tym też była mowa, o seksie może dwa, trzy razy było wspominane i wiadomo takie typowe rzeczy co zauważam w facetach etc. w końcu nie piszemy jak kumpel z kumpelą tylko jak laska z facetem. Z żadnym tak długo i w ten sposób nie pisałam. Akurat nas myślę, że łączy jeszcze coś innego, to, że ja mam silny charakter i to mu sie podoba - kwestia silnej psychiki u kobiety. Jednak rozumiem dlaczego zapytał o to czy z kimś spałam - myśle z dwóch powodów, chciał może wiedzieć czy jestem łatwa czy nie (jednak jak dowie sie prawdy to i tak może pomyśleć bóg wie co tylko zechce i ja na to chyba nie mam wpływu) no a z drugiego, czy kwestia mojej cnoty jest dla niego tak wazna? Nie wiem, gdybym mu powiedziała ''jakie to ma znaczenie czy jestem dziewicą/byłam czy nie?'' na przykład po seksie to może by uznał, że traktuje go strasznie obojętnie na zasadzie, że mi na nim nie zależy a zależy. Pytał nawet o to czy mi zależy - byłam w szoku bo ja z kompleksami, niskie poczucie własnej wartości, a on facet o którym mogłabym pomarzyć ale od początku widząc moje zdjęcia uważa, że jestem ładna i mu się podobam. Pisał to wielokrotnie i wiem jak się czuję pisząc z nim. Na początku przyznał, że poczuł dystans ale szybko złapaliśmy jakoś fale i sam stwierdził, że sie dobrze rozumiemy. Więc skąd mogę być pewna, że nie chodzi mu o seks? No nie jestem na 100%, ale pytałam się go czy po tym wszystkim jak już pójdziemy do łóżka to czy mi nie podziękuje, stwierdził, że nie
Po za tym myśle, ze mógł o to zapytać no o to czy z kimś spałam czy nie bo wie, że w obecnych czasach są też laski, które nie będąc w związkach nie ujmując - uprawiają seks na prawo i lewo. Ja do takich nie należałam i nie należę, po prostu byłam po alkoholu wtedy (kilka lat wstecz), wakacje, kwestia jakieś przygody - wiecie jak to w wakacje i może trochę załuję, że tak się stało ale się stało i czasu nie cofnę. Byłoby ok, gdyby kwestia dziewictwa nie robiła mu różnicy, ale chcę być z nim szczera. Dlaczego mam go okłamywać skoro sam uznał, że nie ma tajemnic? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 076
|
Dot.: Jak to rozegrać? Kwestia cnoty
Cytat:
Dwa przykłady. Nie wiem, może w jakimś regionie Polski się w ten sposób mówi, ja nigdy nie słyszałam. W każdym razie nie musisz się tak rzucać, nie chciałam byc złośliwa (ale teraz już mam ochotę) ![]() Co do reszty. Powtórzę - nie znacie się. Ale na pewno zaważył twój charakter i inteligencję przez neta, ok. Ja tam jakoś tej wyjątkowej dojrzałości ponad wiek nie widzę, wręcz od razu widac, że bardzo młoda dziewczyna pisze ![]() Wiesz, jeśli faceci, którzy oceniają kobiety jako "łatwe", bo nie są dziewicami (czy z jakiegokolwiek innego powodu zresztą) to twój target, to cóż, jestem w stanie zrozumieć twoje obawy (upodobań co do typu facetów już nie). Sama zresztą masz za sobą niezobowiązujący seks po alkoholu, a kreujesz się na jakąś świętą, nie to co te lafiryndy. Troszkę śmieszne i smutne ![]() Tak jak pisałam, przyznaj się, że jednak dziewicą nie jesteś i tyle. Zobaczysz, jak zareaguje. Edytowane przez 201712242137 Czas edycji: 2017-11-13 o 22:55 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | ||||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 122
|
Dot.: Jak to rozegrać? Kwestia cnoty
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Jak tak Cię to męczy, to powiedz, że nie jesteś dziewicą i tyle. Dojrzały facet nie będzie mieć pretensji, że nią nie jesteś. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
[center][color=#cc9966][small]Dogue Edytowane przez dogue Czas edycji: 2017-11-14 o 00:25 |
||||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 076
|
Dot.: Jak to rozegrać? Kwestia cnoty
Z tego co ja zrozumiałam, to tak, pisali ze sobą i on wyskoczył z propozycją seksu. Ale poza tym bardzo ceni charakter, inteligencję i dojrzałość autorki, i sprawdza (jednocześnie proponujac seks xd), czy aby nie należy do "łatwych", stad pytanie o dziewictwo
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 071
|
Dot.: Jak to rozegrać? Kwestia cnoty
Cytat:
Darowanemu koniowi nie zaglada sie w zeby. Niech sie cieszy, ze w ogole zechcesz miec z nim od razu seks i nie bedzie musial sie starac. To raz a dwa to moze SPROBUJ nam wytlumaczyc, co jest dla nas nie zrozumialego, z tym lozkiem? ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: Jak to rozegrać? Kwestia cnoty
Cytat:
![]() Tak przeżywasz to że juz nie jestes że ja nie moge ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Jak to rozegrać? Kwestia cnoty
Lowca dziewic xd. Dziewczyno ale przezywasz przeciez nawet sie nie spotkaliscie jeszcze. Powiedz mu prawde. Moze byc tak ze zerwie z Toba kontakt za klamstwo a nie dziewictwo.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 071
|
Dot.: Jak to rozegrać? Kwestia cnoty
[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;78790376]Lowca dziewic xd. Dziewczyno ale przezywasz przeciez nawet sie nie spotkaliscie jeszcze. Powiedz mu prawde. Moze byc tak ze zerwie z Toba kontakt za klamstwo a nie dziewictwo.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] albo rozdziewiczylby i tak, czy tak moglby zerwac. ![]() Edytowane przez wiekanka Czas edycji: 2017-11-14 o 05:32 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Jak to rozegrać? Kwestia cnoty
Jak dla mnie to on szuka dziewicy do bzyknięcia. Nie zdążył zapytać, czym się interesujesz, ale już wiedział, że jesteś dziewicą. Do tego pewnie zaproponował Ci seks, a Ty się radośnie zgodziłaś.
Zawiedziesz się na tej relacji. Ja bym pewnie nigdy się nie znalazła w takiej sytuacji, ale jakbym komuś skłamała, to po prostu bym się przyznała. Co do ginekologa - idź. Nie ma się czego bać. Mnie mama też nigdy nie namawiała na wizytę, chociaż sama chodzi do ginekologa. Sama się wybrałam z własnej ciekawości i dla własnego zdrowia. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Jak to rozegrać? Kwestia cnoty
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 122
|
Dot.: Jak to rozegrać? Kwestia cnoty
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
[center][color=#cc9966][small]Dogue |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
grumpythas
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 727
|
Dot.: Jak to rozegrać? Kwestia cnoty
E, jak ja poznawałam swojego byłego w necie i już mieliśmy za sobą kilka miechów bardziej zażyłej wirtualnej znajomości (takiej co już widać była, że prowadziła do "romantycznej" relacji) to też wyskoczyłam do niego z pytaniem czy już miał jakieś kobiety. Z czystej ciekawości, żeby se o tym pogadać, żadnego drugiego dna w tym pytaniu nie było.
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Jak to rozegrać? Kwestia cnoty
Cytat:
Autorko, powiedz mu że skłamałaś w kwestii swojego dziewictwa, bo chciałaś żeby on chciał poznać Ciebie, a nie Twój tyłek. Że pomyślałaś sobie, że jak będzie myślał że dziewica, to skupi się na innych kwestiach niż fizyczność, a właśnie na poważnej znajomości Ci zależy. I zobaczysz jak zareaguje.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 076
|
Dot.: Jak to rozegrać? Kwestia cnoty
Ale autorce pewnie schlebia to, że on chce się z nią przespać, ze prawi jej komplementy itp. Sama pisze, ze ona to taka zakompleksiona. Także pewnie nie przetłumaczy się jej, że to nie jest nic specjalnego. Za młoda jest, żeby pomyśleć, że to samo pisze pewnie dziesięciu innym pannom z internetu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
|
Dot.: Jak to rozegrać? Kwestia cnoty
Hmm dojrzałość mówisz... po tym jak piszesz, i ważniejsze, co piszesz to naprawdę ciężko w nią uwierzyć.
Powiedz mi jak facet pozna, że babeczka nie jest już dziewicą? Błonę nie każda ma, można ją uszkodzić nie odbywajac stosunku, a dziewczyna po pierwszym razie nie staje się nagle doświadczona i obcykana w te zabawy. Na razie to się nawet nie widzieliście w realnym świecie, nie wiesz nawet jak wygląda bo zdjęcia to sobie można dać kogo tylko dusza zapragnie więc ja bym wyluzowała i nie wierzyła we wszystko co mówi. I naprawdę, z tego co piszesz to faktycznie wyłania się obraz dziewczyny z kompleksami, chcącej się przypodobać i złapać (być może z racji wieku) pierwsze lepsze męskie gacie a nie silnej i twardej kobitki, jak sama się opisujesz. Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 844
|
Dot.: Jak to rozegrać? Kwestia cnoty
Cytat:
Cytat:
Rozkładając Twoją wypowiedź na czynniki pierwsze jest tylko jedna rada. Nic mu nie mów i idź z nim do łóżka. Druga okazja na seks może Ci się już nigdy nie trafić. |
||
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Jak to rozegrać? Kwestia cnoty
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 071
|
Dot.: Jak to rozegrać? Kwestia cnoty
Rozkładając Twoją wypowiedź na czynniki pierwsze jest tylko jedna rada. Nic mu nie mów i idź z nim do łóżka.
Druga okazja na seks może Ci się już nigdy nie trafić.[/QUOTE] ![]() a swoja droga, gdyby kobiety mialy podwojne cnoty, to pierwsza stracilas po pijaku a druga stracilabys na pierwszym spotkaniu, z jakims nieznanym typem z internetu. Ale to co innego niz, jak te wszystkie dookola"latawice". |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 22
|
Dot.: Jak to rozegrać? Kwestia cnoty
Cytat:
i to strasznie słabe z jego strony...Co do wyglądu, widziałam jak wygląda na zdjęciach, jest bardzo atrakcyjnym facetem, wysportowanym i może mieć każdą. Nawet mu to napisałam. Odparł - ''co to ma się do mnie i do Ciebie?'' to pewnie też powinien być dla mnie widoczny sygnał. W każdym razie ten post który napisałam więcej mi uświadomił i wiem co mu napiszę przy najbliższej okazji. Nie jest mi łatwo i serio musiałam Ci sie z tego tłumaczyć co przeżyłam i co przeszłam? Poznalismy sie przez neta przez przypadek zupełnie i piszemy ''x' miesięcy, bo ja nigdy nie miałam myśli aby szukać sobie kogoś przez neta bo dla mnie to było idiotyczne. Może myślisz, że szukam sobie kogoś kto mi zastąpi męski wzór - niestety ale się mylisz. Nie jestem z takich kobiet. Jestem bardzo młoda, ale coś wiem o życiu - niestety negatywnego tylko i odkąd piszemy to inaczej się zaczęłam czuć. Może tego nie zrozumiesz widzisz bo nie jesteś mną i nie wiesz jak psychicznie się czuje. Jednak psychicznie uważam się za silną osobę z czym nie musisz się zgadzać bo jak wspominałam - nie znasz mnie i niewiele o mnie wiesz, jedynie możesz wywnioskować z tego postu, to wszystko. I na koniec, tak schlebiało mi to, że prawi mi komplementy itd. Dziwi Cię to, że chciałabym aby ktoś potraktował mnie poważnie? Lubisz przedmiotowe traktowanie? Wątpię. I faktycznie jak ktoś wyzej czy niżej napisał - niestety gdy dowiedział się, że niby nie jestem dziewicą to wtedy wyszło, że chodzi mu o seks. Może faktycznie szuka dziewicy którą przeleci...Dużo facetów ma nie wiem, fetysz, że musi być dziewica i już...to chore, a on wyznał, że miał wiele takich jak niewolnice, że nic od siebie nie dadzą w sensie, ostrzej mu nie powiedzą bo coś tam...nieważne Po prostu z nim miałam inaczej, piszemy szczerze i tak myślę jak poważni ludzie, ale chyba widzę, że on nie jest taki jak myślałam - dojrzały i wartościowy. Jak większość chyba - myśli c.jem a nie mózgiem... ---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ---------- Rozkładając Twoją wypowiedź na czynniki pierwsze jest tylko jedna rada. Nic mu nie mów i idź z nim do łóżka. Druga okazja na seks może Ci się już nigdy nie trafić.[/QUOTE] Aha, już rozumiem co chcesz to przez to powiedzieć - myślisz, że skoro jestem brzydka i ''Druga okazja na seks może Ci się już nigdy nie trafić'' - tutaj masz na myśli to, że jak laska jest nieatrakcyjna to niech idzie z atrakcyjnym do łóżka bo żaden w życiu już jej nie puknie... Pewnie wg Ciebie może być i nawet potwór byleby miał otwór...Żałosne do cna. Nie wiem co sobie myślałeś pisząc tą odpowiedź ale to prymitywne jak autor komentarza czyli - Ty. Nie spodziewałam się tak prymitywnej jak buraki pastewne odpowiedzi. Cóż, są ludzie i są parapety... ---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ---------- [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;78798421]Jakoś to twoje przekonanie na temat własnej silnej psychiki kłóci się z tymi nerwicami na punkcie dziewictwa i uzależniania samopoczucia od oceny jakiegoś leszcza z internetów. ![]() Nie mam nerwicy i może na początku to przeżywałam, ale teraz mam na to wyj.ane co pomyśli bo mi na tym nie zależy. Bo jeśli pomyśli że jestem d.wką zwykłą to też nie ma racji bo mnie zwyczajnie nie zna i niewiele po za kilkoma sprawami nie wie nic więcej, a silna psychicznie jestem, możesz w to wątpić - nie znamy się realnie więc oceniać sobie tylko i wyłącznie poprzez post. Tyle o ile. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 076
|
Dot.: Jak to rozegrać? Kwestia cnoty
Cytat:
Cytat:
Yyy nie, ta wypowiedz nijak nie odnosila sie do twojego wygladu... |
||
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Jak to rozegrać? Kwestia cnoty
Jesteś niezwykle silna psychicznie, dojrzała emocjonalnie i zupełnie nieagresywna. Nic tylko brać! Pasujecie do siebie jak ulał.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 22
|
Dot.: Jak to rozegrać? Kwestia cnoty
''Jak dla mnie to on szuka dziewicy do bzyknięcia. Nie zdążył zapytać, czym się interesujesz, ale już wiedział, że jesteś dziewicą. Do tego pewnie zaproponował Ci seks, a Ty się radośnie zgodziłaś.
Zawiedziesz się na tej relacji. Ja bym pewnie nigdy się nie znalazła w takiej sytuacji, ale jakbym komuś skłamała, to po prostu bym się przyznała. Co do ginekologa - idź. Nie ma się czego bać. Mnie mama też nigdy nie namawiała na wizytę, chociaż sama chodzi do ginekologa. Sama się wybrałam z własnej ciekawości i dla własnego zdrowia''. Może i masz rację, po prostu lubię z nim pisać, tyle a to, że się rozumiemy to chyba obydwoje wiemy, tylko teraz nie wiem od jakim kątem on to rozpatruje - napisał to zanim wyszło, że mu sie oddam...Piszemy przez komunikator, na razie sie zgodziłam ale to nie oznacza, że tak będzie bo tak nie będzie i nie zgodzę się. Odpowiedzi, które dostałam dużo mi też uświadomiły. Po za tym wiem co mu napiszę, żeby wiedział co o nim myślę tylko jeśli zapytał by na moje ''Jeśli jest inaczej - udowodnij mi to'' to jestem ciekawa jak mógłby mi to udowodnić, że jednak traktuje mnie poważnie, nie jak materac itd. To chyba nie do udowodnienia...W każdym razie już mam to gdzieś bo więcej sobie uświadamiam, że wykorzystuje moja sytuację życiową, to co mnie spotkało, kompleksy. Najbardziej boli mnie to, że zabawia się sytuacją negatywną no ale nieważne bo juz nie chce się rozdrabniać.... ---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ---------- Cytat:
I napiszę mu wszystko to o czym myślę, co o nim sądzę bo to w głowie mi siedzi już od niedawna. Najbardziej boli mnie fakt, że perfidnie wykorzystuje (może uważa, że tego nie widzę bo jestem w niego zapatrzona - tutaj trochę się zgadza, pierwszy raz kimś tak się rozumiem odrzucając temat o seksie) moją prywatną sytuację życiową negatywną z życia, moje kompleksy, to, że nie miałam nigdy faceta itd. Nie wiem dlaczego mnie to dotyka (kiedys wiele lat temu spotkałam się z kolesiem i na spotkaniu wyszło, że chodzi mu o seks :/ potem znalazłam go w internecie na jakims portalu i miał nawet napisane, że zgadza się na seks z kobietami w wieku 70+, nie wiem czy sie pomylił czy nie, nieistotne ale sam fakt, że to kolejna męska dz.ka..) ---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ---------- [1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7881095 1]Jesteś niezwykle silna psychicznie, dojrzała emocjonalnie i zupełnie nieagresywna. Nic tylko brać! Pasujecie do siebie jak ulał.[/QUOTE] Boże.., jaka ironia. Naprawdę nie masz czego robić tylko nabijać się z innych? Nie wiem po co to piszesz bo ja tu się produkuję, chcę poważnej pomocy od KOBIET ekhm, podobno DOJRZAŁYCH i STARSZYCH ODE MNIE WIEKIEM a co za tym idzie - DOŚWIADCZENIEM, a dostaję coś takiego. Smutne, ale się tym nie przejmuję bo jeden komentarz nie jest w stanie mi zaszkodzić. Po prostu żart Ci nie wyszedł, bywa ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Jak to rozegrać? Kwestia cnoty
To napiszę bez żartu - jesteś skrajnie antypatyczną osobą. Facet jest burakiem. Dobraliście się zatem jak w korcu maku.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 631
|
Dot.: Jak to rozegrać? Kwestia cnoty
"Nie chcę zdradzać swojego wieku, ale jestem 5 lat po 18 urodzinach"
Dziękuję. Kurtyna. Sprawiasz wrażenie 17 latki, a nie 23 latki. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 22
|
Dot.: Jak to rozegrać? Kwestia cnoty
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7881145 6]To napiszę bez żartu - jesteś skrajnie antypatyczną osobą. Facet jest burakiem. Dobraliście się zatem jak w korcu maku.[/QUOTE]
Wow, ciekawe rzeczy piszesz, że dobraliśmy się jak w korcu maku skoro on jest przystojny, a ja mu pisałam, że nie jestem nawet przeciętna. Napisał kiedyś - że charakter jest najważniejszy z czym się zgadzam, ale nieważne już zresztą bo to już nie jest istotne. Jest znane, że czasem przystojny facet potrafi i chce nawet przelecieć nieatrakcyjną dziewczynę bo on musi odpocząć od związków, bo musi sobie ulżyć bo coś tam... Myślisz, że tylko ładni ludzie robią to z ładnymi? Kobieto, chyba życia nie znasz. ---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ---------- Mogłam tego nie pisać, ale nieważne. Mam 23 rocznikiem, nie 17 a to, że tak wyszłam z tym co napisałam - inna sprawa. Tyle w temacie |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Jak to rozegrać? Kwestia cnoty
Brak urody można przeboleć. Braki w zakresie logicznego myślenia, wysnuwania wniosków oraz czytania ze zrozumieniem już mniej. O, i formułowania swoich wypowiedzi.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
|
Dot.: Jak to rozegrać? Kwestia cnoty
Cytat:
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:24.