Czy mój partner się zauroczył/zakochał? Czy chorobliwa zazdrość? Pomocy - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-11-13, 13:30   #1
olgaolga88
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 2

Czy mój partner się zauroczył/zakochał? Czy chorobliwa zazdrość? Pomocy


Witam. Piszę pierwszy raz na forum, ale potrzebuję obiektywnej porady, sama już nie mam siły o tym rozmyślać. ;(
Zacznę od tego, że jestem z partnerem ponad 4 lata. Przez cały nasz związek praktycznie nigdy się nie kłóciliśmy może o jakieś drobnostki, każdy uważa nas za bardzo zgraną i zakochaną parę. Zresztą ja sama tak się czułam. Zaczęło się od tego że jechaliśmy po moją mamę bo rodzice mieli się pierwszy raz spotkać, i w drodze partner zapytał mi się "to kiedy zaręczyny" i w tym momencie moja reakcja była beznadziejna bo w pewnym sensie się zaśmiałam(absolutnie to nie było negatywne, bardziej pozytywne zaskoczenie). Oczywiście bardzo tego chcę ale taka była reakcja pozytywna ale on to inaczej odebrał. Poźniej mu wytłumaczyłam że bardzo tego chce i probowalam wyjasnic moje zachowanie, bo nie zrobilam tego specjalnie taki odruch....I nie wiem jak on to odebrał.. Sprawa jest taka, że przez ostatni rok coś się psuło, a my tego nie zauważaliśmy. Wiem że dużo było w tym mojej winy, ponieważ zaniedbywałam mojego chłopaka, nie miałam zbyt wiele czasu dla niego, oddalaliśmy się od siebie, jednak myślę że znaczące było to że często zdarzało się że nie miałam ochoty się z nim kochać(on zawsze chciał, pierwszy wychodził z inicjatywą), a gdy mówiłam takie wymówki że głupio tak(nieodpowiednia sytuacja), czy nie teraz, widać że go to bolało. Nie potrafię wytłumaczyć mojego zachowania, bardzo go kocham ale w tej sferze nie do końca się zgrywamy. Było nam bardzo dobrze,nie narzekam, ale jednak czegoś brakowało... Wszystko zaczęło się od tego jak usłyszałam rozmowę mojego partnera z przyjacielem. Zaznaczę że mój chłopak był bardzo pijany i twierdzi że nic nie pamięta z tego co mówił. A więc powiedział swojemu koledze, że nasz związek "to nie to". Bardzo mnie to zabolało i nie mogłam się z tym pogodzić. Jednak nastepnego dnia partner zapewniał mnie, klęczał i przyrzekał ze kocha mnie najmocniej na świecie, że jestem jedyna i chce spędzić resztę swojego życia ze mną... ze byl pijany i nie pamieta, ze duzo głupich rzeczy mowi sie po pijaku..Dużo razy o tym rozmawialismy a on ciągle mnie o tym zapewniał. A teraz kluczowa sprawa. Wszystko pogorszyło się jeszcze bardziej gdy pojechaliśmy na wakacje.. A więc to był wyjazd tygodniowy i jadąc autokarem zapoznaliśmy się z grupką dziewczyn. Nic nie podejrzewałam do czasu gdy dojechaliśmy na miejsce (Zaznaczę ze nigdy nie byłam typem zazdrośnicy o swojego faceta, byłam pewna, ufałam mu bezgranicznie). A więc wieczorem na spacerze nagle mój facet do nich zagadał zebysmy umowili sie na jakies spotkanie integracyjne. Idziemy sobie a tu nagle moj facet wyskakuje z taka propozycja ...a rozmawial tylko raz z nimi w sumie sie tylko przedstawil dziwna sytuacja.. I pozniej sie zaczęło. Partner cały wyjazd mnie olewał w sensie złapałam go za rękę a on udawał że cos poprawia zeby tylko pokazac ze nie jest ze mna, ze jest sam, a to wszystko tylko wtedy gdy pojawiała się taka jedna dziewczyna. Zachowywał się jakbym byla zbednym ciezarem. Widziałam ze jest miedzy nimi jakas chemia, wiez nie wiem jak to okreslic, pierwszy raz zaistniała taka sytuacja podczas trwania naszego związku. Najgorsze jest to ze nie jestem pewna czy to bylo zauroczenie moze cos wiecej, poniewaz widziałam ze targają nim bardzo silne uczucia, tak jakby niezależne od niego.. Widziałam ze bił się z myślami.. Cały wyjazd był wpatrzony w nią, ciągle szukal jej wzrokiem, szukal z nią kontaktu, pod koniec wyjazdu uśmiechnąl się do niej znacząco.. a przy mnie będac, nie łapał mnie za rękę, mało rozmawiał,unikał, czasami był jakby zły ze sie do niego odzywam. Najgorsze jest to ze nie mogłam sobie z tym poradzic. Nie wiedzialam co mam zrobic. Doszlo do tego ze było tj spotkanie integracyjne i postanowiłam że w takim razie spróbuję wywołac w nim zazdrśc. Ciągle rozmawiaalm z takim chlopakiem co siedzial obok mnie już mi bylo wszytsko obojetne taka byłam zdezorientowana tym wszystkim. I wtedy partner nagle zaczal mnie lapac za reke jakby chcial pokazac temu koledze ze jestemy razem, jakby mu jednak zalezało( w obecnosci tej dziecwzcyny ktorą wedlug mnie był zauroczony). Najdziwniejsze jest to że gdy bylismy sami w pokoju mój facet zachowywał się normalnie jak zawsze a gdy pojawiala sie ta dziewczyna od razu totalna olewka z jego strony.. Najgorsze jest to ze przez cały wyjazd robiłam wszystko żeby tylko moj partner nie rozmawiał z ta dziewczyna, więc nie chodzilismy na te pozostale wyjscia inetgracyjne. Wieczorem porozmawialam z partnerem o calej sytuacji co mnie boli,żeby powiedział mi prawdę, a on stwierdzil ze ubzduralam sobie cos, ze nawet nie zwracal na nia uwagi, ze mu sie nie podoba, że nie jedzie specjalnie na wakacje zeby szukac zdrady, ze mnie kocha, ze sobie wszystko wyolbrzymiam, że w pewnym momencie zacząl specjalnie sie jej przyglądac zeby sprawdzic moją rekację itd. Podsumowując cały wyjazd unikał mnie przy niej, był wpatrzony w tą dziewczynę która niestety wykazywała bardzo duże zainteresowanie nim. (nawet była taka sytuacja ze została zorganizowana wycieczka i moj chlopak bardzo chcial na nia jechac, mi sie nie chcialo ale stwierdzilam ze skoro tak bardzo chce... na miejscu zauwazylam ze nie ma tej dziewczyny i nagle partner stwierdzil ze jednak nie chce mu sie jechac, ze jest gorąco, i tak dalej-choc przed wyjsciem tlumaczylam mu ze jest bardzo gorąco)Ale sumując wszystko ani razu nie porozmawiali na wyjeździe.. Dzięki mojej ingerencji. Ale widziałąm ze bardzo ciągnęlo ich ku sobie..Następna sprawa- W drodze powrotnej do domu jak ta dziewczyna wysiadla z busa już do domu i wracalismy dalej sami moj facet jakby odetchnąl, nagle zacząl mnie normalnie przytulac, normalnie się zachowywac, mam mętlik w głowie.....Chodzi o to że jeżeli się jest w związku to czy zauroczenie/ zakochanie wynikło z tego że nam się nie układało, mieliśmy problemy? Czy może mój facet się wypalił?? Nie umiem tego opisać , ale bardzo boleśnie przeżyłam ten wyjazd, widziałam ze moj facet bije sie z myslami, unikał mnie, chciał pokazać za wszelką cenę przy niej ze nie jesteśmy razem(gdy bylismy sam na sam normalnie sie zachowywal kochalismy sie nawet bardzo często). Czy może ja sobie to wyolbrzymiam?? Bo w sumie nie rozmawiał z tą dziewczyną caly wyjazd bo do tego nie dopuscilam, teraz zaluje bo zastanawiam sie co by było gdyby.. Dodam że jestem osobą baaaaardzo wrażliwą, wszystkim sieę przejumuję, często wyolbrzymiam sobie rózne rzeczy(mam silną nerwicę) A moze to ja mam problem, moze sobie to ubzdurałam już sama nie wiem co mam myśleć męczy mnie to bardzo... Proszę o porady z perspektywy. Bo widziałam to uczucie, to przyciąganie, nie dało się tego ukryc. Ale oni nawet ze sobą w koncu nie gadali, lecz to zachowanie mojego faceta... Nigdy w zyciu tak sie nie zachowywał. Po przyjezdzie od razu zachowuje sie normalnie, bardzo często dzwoni, nawet czesciej niz ja, dba o mnie, czesto mowi mi ze mnie kocha.... Ale jak to wyjasnic?Takie rzeczy widac.. przez to ze zaniedbalismy nasz związek tak wyszło? Ciągle o tym rozmyslam, pomocy Czy może to jest objaw chorobliwej zazdrości z mojej strony?
olgaolga88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-13, 16:39   #2
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Czy mój partner się zauroczył/zakochał? Czy chorobliwa zazdrość? Pomocy

Możliwe, że przeżył jakieś zauroczenie tą dziewczyną, ALE to się zdarza. Jeśli to tylko zauroczenie, to mu przejdzie, albo już przeszło. Nie myśl za wiele o niej, skup się na naprawianiu związku ogólnie.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-13, 17:05   #3
201712242137
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 076
Dot.: Czy mój partner się zauroczył/zakochał? Czy chorobliwa zazdrość? Pomocy

Żadna chorobliwa zazdrość z twojej strony. Twój chłopak zachował się jak ostatnia swinia. Dziwię się, że po tym całym wyjeździe z nim o tym nie porozmawialas. Ja to po czymś takim urzadzilabym mega awanturę, po czym pewnie zakończyłabym związek.
Zamiast "pilnować " go na tym wyjeździe, żeby z ta dziewczyną nie rozmawiał, trzeba było od razu zażądać wyjaśnień, jak tylko zauważyłaś pierwsze takie dziwne zachowanie. Kurcze, trzeba się szanować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez 201712242137
Czas edycji: 2017-11-13 o 17:10
201712242137 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-13, 17:32   #4
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 016
Dot.: Czy mój partner się zauroczył/zakochał? Czy chorobliwa zazdrość? Pomocy

Ojej straszna sytuacja, bardzo bym sie wkurzyla! Mysle ze od razu bym powiedziala do chlopaka co on robi, bo nie umialabym tego dusic w sobie. Flirt i to jeszcze na Twoich oczach a potem kochanie sie z Toba w pokoju to totalna porazka. Nie powinien zapominac o Tobie przy zadnej dzoewczynie.



No ale zeby nie bylo jednostronnie to skoro byly miedzy Wami problemy, to wszystko sobie wyjasnijcie. Powiedz ze nie zyczysz sobie wiecej takich sytuacji jak z ta dziewczyna, olewania Ciebie, bo nastepnym razem to bedzie koniec zwiazku. No i zastanowcie sie co zepsulo sie u Was czy da sie to naprawic, czy macie do siebie szacunek czy umiecie sie dogadac czy macie podobne spojrzenie na przyszlosc. No i dbajcie oboje o relacje jezeli chcecie ja utrzymac.
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-14, 10:34   #5
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
Dot.: Czy mój partner się zauroczył/zakochał? Czy chorobliwa zazdrość? Pomocy

Czekaj, a Ty temu się tylko przyglądałaś?
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-14, 10:51   #6
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Czy mój partner się zauroczył/zakochał? Czy chorobliwa zazdrość? Pomocy

No właśnie. Jak można widzieć, że partner się zachowuje jak na niego dziwnie i ani razu nie zapytać o co chodzi?
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-14, 11:01   #7
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Czy mój partner się zauroczył/zakochał? Czy chorobliwa zazdrość? Pomocy

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;78797621]Czekaj, a Ty temu się tylko przyglądałaś?[/QUOTE]

Przyłączam się do pytania. Ten fragment jest dziwny.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-11-14, 11:10   #8
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
Dot.: Czy mój partner się zauroczył/zakochał? Czy chorobliwa zazdrość? Pomocy

Przecież zareagowała, próbowała wzbudzić jego zazdrość, choć prościej byłoby zagadać
robcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-14, 11:26   #9
Darli
Raczkowanie
 
Avatar Darli
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 168
Dot.: Czy mój partner się zauroczył/zakochał? Czy chorobliwa zazdrość? Pomocy

Ja od razu pomyślałam, że on ją może zna, nie wiem czemu

Ale faktycznie nie wytrzymałabym i ja bez rozmowy na ten temat
Darli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-14, 11:43   #10
ythas
grumpythas
 
Avatar ythas
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 727
Dot.: Czy mój partner się zauroczył/zakochał? Czy chorobliwa zazdrość? Pomocy

Aha, więc najpierw go tyle czasu odrzucałaś, nie miałaś dla niego czasu, a jak partner zainteresował się kimś inny to nagle sobie o nim "przypomniałaś"?

Możliwe, że koleś zastosował tę samą taktykę, którą często babki stosują żeby wzbudził twoją zazdrość i zainteresowanie.

A może faktycznie już mu się znudziło zabiegać o twoją atencję i powoli w nim dojrzewa myśl, że tego kwiatu jest pół światu i może mieć z kim innym to, czego nie mógł się doczekać od ciebie.
ythas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-14, 12:50   #11
olgaolga88
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 2
Dot.: Czy mój partner się zauroczył/zakochał? Czy chorobliwa zazdrość? Pomocy

Dziękuję bardzo za opinie. Nie napisałam tego, ale tak od razu z nim o tym porozmawiałam. On stwierdził że wszystko sobie wymyśliłam. Podawałam argumenty, próbowałam wyjaśnić sytuację wiele razy, a on dalej swoje, zachowania nie zmienił do końca wyjazdu. Widział, że mnie to boli. Może faktycznie chciał jeszcze podkręcić sytuację.. W mojej wypowiedzi odniosłam się do tego, że to moja wina iż go zaniedbywałam. Ale też trzeba przyznać że on też nie był bez winy. Jednak moje błędy chyba przeważają.. Dziękuję za obiektywne porady Porozmawiam z nim szczerze jeszcze raz o całej sytuacji i postaram się to naprawić..

Edytowane przez olgaolga88
Czas edycji: 2017-11-14 o 12:54
olgaolga88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-14, 17:01   #12
201712242137
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 076
Dot.: Czy mój partner się zauroczył/zakochał? Czy chorobliwa zazdrość? Pomocy

Cytat:
Napisane przez olgaolga88 Pokaż wiadomość
Dziękuję bardzo za opinie. Nie napisałam tego, ale tak od razu z nim o tym porozmawiałam. On stwierdził że wszystko sobie wymyśliłam. Podawałam argumenty, próbowałam wyjaśnić sytuację wiele razy, a on dalej swoje, zachowania nie zmienił do końca wyjazdu. Widział, że mnie to boli. Może faktycznie chciał jeszcze podkręcić sytuację.. W mojej wypowiedzi odniosłam się do tego, że to moja wina iż go zaniedbywałam. Ale też trzeba przyznać że on też nie był bez winy. Jednak moje błędy chyba przeważają.. Dziękuję za obiektywne porady Porozmawiam z nim szczerze jeszcze raz o całej sytuacji i postaram się to naprawić..
Wiesz, nie mam czasu od nowa czytac watku, ale nawet jezeli go zaniedbywalas i zle sie z tym czul, to o takich rzeczach sie mowi, a nie msci czy sama juz nie wiem co chce sie osiagnac takim zachowaniem, jak jego.
Gdyby mi w takiej sytuacji facet szedl w zaparte, probujac zrobic ze mnie idiotke, to juz raczej z mojej strony nie byloby czego ratowac z tego zwiazku...
201712242137 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-15, 07:17   #13
Fleur_D
Zakorzenienie
 
Avatar Fleur_D
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 265
Dot.: Czy mój partner się zauroczył/zakochał? Czy chorobliwa zazdrość? Pomocy

Cytat:
Napisane przez olgaolga88 Pokaż wiadomość
Dziękuję bardzo za opinie. Nie napisałam tego, ale tak od razu z nim o tym porozmawiałam. On stwierdził że wszystko sobie wymyśliłam. Podawałam argumenty, próbowałam wyjaśnić sytuację wiele razy, a on dalej swoje, zachowania nie zmienił do końca wyjazdu. Widział, że mnie to boli. Może faktycznie chciał jeszcze podkręcić sytuację.. W mojej wypowiedzi odniosłam się do tego, że to moja wina iż go zaniedbywałam. Ale też trzeba przyznać że on też nie był bez winy. Jednak moje błędy chyba przeważają.. Dziękuję za obiektywne porady Porozmawiam z nim szczerze jeszcze raz o całej sytuacji i postaram się to naprawić..
Ta, jasne...
Facet flirtuje z tą dziewczyną na twoich oczach, choć parokrotnie mówiłaś mu, że to cię boli, ale zaraz przyjmiemy tu wersję, że to twoja wina. Było nie zaniedbywać emocjonalnie misiaczka.
Fleur_D jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-15, 08:36   #14
ythas
grumpythas
 
Avatar ythas
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 727
Dot.: Czy mój partner się zauroczył/zakochał? Czy chorobliwa zazdrość? Pomocy

Cytat:
Napisane przez Fleur_D Pokaż wiadomość
Ta, jasne...
Facet flirtuje z tą dziewczyną na twoich oczach, choć parokrotnie mówiłaś mu, że to cię boli, ale zaraz przyjmiemy tu wersję, że to twoja wina. Było nie zaniedbywać emocjonalnie misiaczka.
Ale jak już kobiety piszą, że są zaniedbywane emocjonalnie i zaczynają się rozglądać za kim innym to wtedy jest pełne zrozumienie, pocieszanie i "wcale ci się nie dziwię"
ythas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-15, 09:48   #15
Fleur_D
Zakorzenienie
 
Avatar Fleur_D
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 265
Dot.: Czy mój partner się zauroczył/zakochał? Czy chorobliwa zazdrość? Pomocy

Cytat:
Napisane przez ythas Pokaż wiadomość
Ale jak już kobiety piszą, że są zaniedbywane emocjonalnie i zaczynają się rozglądać za kim innym to wtedy jest pełne zrozumienie, pocieszanie i "wcale ci się nie dziwię"
Jak ktoś źle czuje się w związku, to albo to naprawia, albo go kończy. Dla mnie nie ma tutaj rozróżnienia na płeć, jeśli ktoś stosuje tu podwójne standardy, to już jego problem.

Dla mnie sytuacja jest jasna- facet chciał sobie pobzykać na boku, ale jego dziewczyna za bardzo mu siedziała na głowie. Optymistycznie zakładająć Jakby pojechał sam, to autorka już by rogami sufit drapała.
Fleur_D jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2017-11-15, 10:01   #16
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
Dot.: Czy mój partner się zauroczył/zakochał? Czy chorobliwa zazdrość? Pomocy

Częsty obrazek na wczasach to pary ,które flirtują, panowie adorują sąsiadki, panie są obskakiwane przez mężów innych pań. Nie ma to nic wspólnego z zakochaniem czy realną potrzebą zdradzenia partnera a jedynie wprowadza trochę " ruchu" do związku. Z tym ,że obie strony to akceptują ,dobrze się bawią i nikomu nie robią krzywdy.Każdy wie ,że jest w związku ,żadnych ukradkowych spojrzeń , żadnych tajemnic.
Mówiąc szczerze ,mnie by to mocno dotknęło, gdybym zaobserwowała takie " manewry"jak u chłopaka autorki u swojego męża.
robcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-11-15 11:01:46


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:22.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.