Romans z młodszym? :-)

[Zainteresowany]

Witam wszystkich bardzo serdecznie, to mój pierwszy post na forum
Mam pytanie do Pań w wieku +-30:
co sądzicie na temat romansu/flirtu z chłopakiem +- 8lat młodszym?

Dziękuję za szczere wypowiedzi.


Pozdrawiam.
Zainteresowany...

[Dotka90]

Wprawdzie nie mam +-30, ale powiem jedno: wszystko zależy od faceta i od kobiety, czego oczekuje.
Zazwyczaj kobiety w tym wieku oczekują dojrzałego, dorosłego faceta, więc jeśli ten 22latek jest roztrzepanym, nieodpowiedzialnym gówniarzem, to raczej nie ma szans

[shockwaves]

Napisane przez Dotka90

Wprawdzie nie mam +-30, ale powiem jedno: wszystko zależy od faceta i od kobiety, czego oczekuje.
Zazwyczaj kobiety w tym wieku oczekują dojrzałego, dorosłego faceta, więc jeśli ten 22latek jest roztrzepanym, nieodpowiedzialnym gówniarzem, to raczej nie ma szans

Dojrzałego dorosłego - jako partnera. Autorowi chodzi o flirt/romans

[Dotka90]

Aaa nie doczytałam, sorry

[KarolinaK]

Chyba nie byloby nic w tym zlego ani dziwnego jesli mezczyzna jest dojrzaly na swoj wiek. Moja mama byla 6 lat starsza od taty i swietnie sie dogadywali .

Ciezko uwierzyc ale mojego bylego chlopaka mama jest z partnerem 20 lat mlodszym (ona 60 on 40) i sa ze soba juz 10 lat razem .

[sine.ira]

Napisane przez Zainteresowany

Witam wszystkich bardzo serdecznie, to mój pierwszy post na forum
Mam pytanie do Pań w wieku +-30:
co sądzicie na temat romansu/flirtu z chłopakiem +- 8lat młodszym?

Dziękuję za szczere wypowiedzi.


Pozdrawiam.
Zainteresowany...

Nic. To nie jest duża różnica, jeżeli ona jest tuż przed lub tuż po 30tce.
Też mi zagwozdka

[Gwiazdeczka1978]

Chyba wszystko zalezy od faceta, ale jakos ciezko by mi bylo to sobie wyobrazic

[golgie]

tak szczerze to raczej nie pociągają mnie młodsi(poniżej 30lat)-jak dla mnie są jeszcze zbyt niedojrzali.Pewnie,że są wyjątki, ale ja takich nie spotkałam

[Zainteresowany]

Ok, odnośnie romansu już mniej-więcej wiem jakie jest Wasze zdanie.
Pytanie następne: związek z młodszym? Różnica wieku jak w moim poprzednim poście.

Pytam dlatego, że zawsze miałem starsze koleżanki i kobiety, nie raz romans, nie raz flirt jednak często kończyło się to wyszeptanym do ucha "ach gdybyś był parę lat starszy" co nie ukrywam - troszkę mnie bolało. Teraz chciałbym już się ustatkować i zbudować coś bardziej trwałego, na dłużej; jednak boję się czy ta druga strona nie będzie się obawiać nacisku ze strony swoich znajomych i otoczenia...

W opinii moich znajomych jestem dużo dojrzalszy niż rówieśnicy, prowadzę własną działalność gospodarczą, zatrudniam ludzi, mam wiele pracy i obowiązków wymagających odpowiedzialności. Rozmowa z 30stolatką to czysta przyjemność Niestety a może i stety z rówieśniczkami nie mam wspólnych tematów :-(

Taki już jestem, że muszę mieć z partnerką o czym pogadać...



Pozdrawiam.
Zainteresowany...

[Jaatkaa85]

Jest oczywiste, że jeśli się kocha, to różnica wieku 8, a nawet 10 lat - bez względu na to, czy patner starszy to kobieta czy mężczyzna - nie ma znaczenia. Skoro na tyle sie dopasowali i kochają się - to chyba nie powinno byc problemu. Znam dojrzałych 18-latków i niedojrzalych 40-to paro latków.

A swoją drogą, to chyba taki głupi konwenans społeczny, chyba jeden z najbardziej idiotycznych.

[Eva ID]

Napisane przez Zainteresowany

Mam pytanie do Pań w wieku +-30:
co sądzicie na temat romansu/flirtu z chłopakiem +- 8lat młodszym?

Dziękuję za szczere wypowiedzi.

Pozdrawiam.
Zainteresowany...

Szczera odpowiedź:

Jako przedstawicielka +40, nie widzę problemu romansu/flirtu z chłopakiem nawet +15 lat młodszym

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Napisane przez Zainteresowany

Ok, odnośnie romansu już mniej-więcej wiem jakie jest Wasze zdanie.
Pytanie następne: związek z młodszym? Różnica wieku jak w moim poprzednim poście.

Także związek z młodszym partnerem nie stanowi żadnego problemu, wszystko zależy od tego, czy mamy o czym rozmawiać i się ze sobą nie nudzimy.

[nitek]

Nie należę jeszcze do +-30, ale nie widzę nic złego w wiązaniu się z młodszym facetem. 8 lat to nie taka duża różnica, mężczyźni nieraz są ze znacznie młodszymi partnerkami. Równouprawnienie musi być

[Hosea]

Moim zdaniem to kwestia czy oboje pasują do siebie i już mam kilka bliskich koleżanek w długich związkach z 5-8 lat młodszymi facetami. I jedną znajomą,która wyszła za mąż za 15 lat młodszego chłopaka- oczywiście problemy takiego związku są inne niż bez różnicy wieku,ale nie zmienia to faktu,że jak się chce to się da

[anoska]

jeśli dla obu stron różnica wieku nie jest żadną przeszkodą to po co się zadręczać?

[Zainteresowany]

Zakładając ten temat spodziewałem się reakcji typu:
"daj sobie spokój mały zboczeńcu!"
a tu proszę! Takie odpowiedzi! Bardzo, bardzo mnie pocieszyłyście

Hosea czy możesz napisać kilka historii z takiego związku? Jakieś śmieszne anegdoty, które opowiadały Ci kobiety młodszych facetów etc. ?
Będę bardzo wdzięczny, może być na PM


Pozdrawiam.
Zainteresowany...

[Goshia]

Napisane przez Zainteresowany

Zakładając ten temat spodziewałem się reakcji typu:
"daj sobie spokój mały zboczeńcu!"
a tu proszę! Takie odpowiedzi! Bardzo, bardzo mnie pocieszyłyście

Hosea czy możesz napisać kilka historii z takiego związku? Jakieś śmieszne anegdoty, które opowiadały Ci kobiety młodszych facetów etc. ?
Będę bardzo wdzięczny, może być na PM


Pozdrawiam.
Zainteresowany...

słodkie, rozbawiło mnie to

a co do tematu, to uwazam ze jak para się ze sobą swietnie dogaduje i chce byc razem, to nie ma problemu, przeciez sa juz dorosli...

[eyo]

ja sie ludzie dogadują i jest im ze sobą dobrze - czemu nie ?

te 8 lat to nie tak znowu dużo w tych już przedziałach.

[Hosea]

Hosea czy możesz napisać kilka historii z takiego związku? Jakieś śmieszne anegdoty, które opowiadały Ci kobiety młodszych facetów etc. ?
Będę bardzo wdzięczny, może być na PM


Jakoś mi się nic szczególnego nie przypomina,może tez dlatego,że wbrew pozorom nie było między nimi szczególnie kłopotliwych sytuacji spowodowanych różnicą wieku.Ale jak coś mi się przypomni,dam Ci znać

[Zainteresowany]

Dzięki
Od Waszych wypowiedzi dostałem powera do działania


Uściski.
Zainteresowany...

[Klarissa]

Wszystko zależy od tego ile młodszy byłby mężczyzna. Przy różnicy wieku do 10 lat można tego nawet nie dostrzec i nie widzę tutaj żadnego problemu. Przy większych różnicach np. 20 lat dla mnie jest to już trudne do zaakceptowania. Nie chciałabym przy "swoim facecie" wyglądać jak starsza siostra lub co gorsza jak mamusia. Póki co jako 30- nie mam jednak tego problemu bo za romans z "facetem" o 20 lat młodszym skazano by mnie za pedofilię więc zdecydowanie wolę mojego małżonka - równolatka (żebym nie miała problemu czy wolę młodszego czy starszego)

[sine.ira]

Napisane przez Zainteresowany

Rozmowa z 30stolatką to czysta przyjemność Niestety a może i stety z rówieśniczkami nie mam wspólnych tematów :-(

Wydaje mi się, że przywiązujesz zbyt dużą wagę do kwestii wieku. Dobry związek nie opiera się tylko na tym ile lat mają partnerzy. To składowa bardzo wielu czynników. A różnica wieku między Twoimi rówieśniczkami a tymi, którymi jesteś wiekowo zaintersowany nie jest duża (zwłaszcza u kobiet nie ma to aż takiego znaczenia) więc to nie wiek decyduje, że z kobietami w Twoim wieku się nie dogadujesz. Po prostu trafiasz na fajne babki ok. 30tki i na mniej fajne rówieśnice (być może też się do nich nastawiasz tak a nie inaczej i to przesądza o "jakości" kontaktów). To jednak nie oznacza, że każda 30 latka jest boska, a kobieta kilka lat od niej młodsza - do kitu. Nie ograniczaj się chłopie ! I mówię to jako 30 latka.

Napisane przez Zainteresowany

jednak boję się czy ta druga strona nie będzie się obawiać nacisku ze strony swoich znajomych i otoczenia...

Napisane przez Zainteresowany

Zakładając ten temat spodziewałem się reakcji typu:
"daj sobie spokój mały zboczeńcu!"
a tu proszę! Takie odpowiedzi! Bardzo, bardzo mnie pocieszyłyście

Chyba na wsi jeszcze takie poglądy funkcjonują

[Zainteresowany]

że każda 30 latka jest boska

Dla mnie jest Ale tak poważnie to masz wiele racji, młodsza ma na starcie mniejsze szanse niż starsza. Skromny bagaż doświadczeń każe mi tak postępować.
Chyba na wsi jeszcze takie poglądy funkcjonują

Pewnie tak aczkolwiek moja babcia bardzo postępowa Chce wesela i prawnuczka

[sine.ira]

Napisane przez Zainteresowany

Ale tak poważnie to masz wiele racji, młodsza ma na starcie mniejsze szanse niż starsza. Skromny bagaż doświadczeń każe mi tak postępować.

W sumie nic w tym złego. Poza tym, że zawężasz sobie pole poszukiwań

Napisane przez Zainteresowany

Pewnie tak aczkolwiek moja babcia bardzo postępowa Chce wesela i prawnuczka

No to chyba właśnie nie bardzo Pytanie czy jest jej obojętna cała reszta - tzn. z kim jej tego prawnuczka spłodzisz.

[Zainteresowany]

Narazie "wnuczkowa" jej się podoba i różnica wieku nie ma znaczenia.
Babcia i reszta mojej rodziny jest ZA; Babci tylko nie mogę wytłumaczyć, że jestem już najedzony i więcej nie chce ale w innych sprawach dogadujemy się ok

[plywok]

Napisane przez Zainteresowany

Narazie "wnuczkowa" jej się podoba i różnica wieku nie ma znaczenia.
Babcia i reszta mojej rodziny jest ZA; Babci tylko nie mogę wytłumaczyć, że jestem już najedzony i więcej nie chce ale w innych sprawach dogadujemy się ok

haha typowa babcia?

a że przekonania tylko na wsi? no nie wiem. w mieście też znajdziesz osoby nietolerancje, które będą np patrzeć się czy obgadywać. ale tak już jest i tego nie zmienisz. choćby przykład dziewczyna wyższa od chłopaka czy biała kobieta z czarnoskórym mężczyzną. zapewne spotykają się z okiem ciekawskich na ulicy czy czasem niemiłymi komentarzami. tak samo może być w przypadku różnicy wieku. ona będzie starsza, Ty młodszy. będzie to odrazu widoczne też pewnie ludzie się będą patrzeć czy gadać. choć niekoniecznie w twarz do was.
jednak jeżeli ludzie się naprawdę kochają to im ta róźnica nie przeszkadza a komentarzy innych ludzi nie są ważne.
jednym słowem i tak powiem: powodzenia

[Aninek]

Tak jak już pisały dziewczyny-w tym przedziale wiekowym 5-8lat różnicy to nie jest problem,jeśli jest uczucie Powodzenia!

[dobrarada]

jak miałam 31 lat związałam się z młodszym o 7 lat facetem, miał wtedy jak łatwo policzyć lat 24. ja miałam z pierwszego małżeństwa 2 synów (wtedy mieli 11 i 8 lat). Jesteśmy razem już 8,5 roku, mamy 4 letnią córkę, jestem bardzo szczęśliwa. Chociaż na początku miałam poważne obiekcje co do trwałości tego związku i podchodziłam do niego z pwną dozą nieufności. Dlatego dopiero po 3 latach bycia razem zdecydowałam się na dziecko. Co do wad: niezbyt dobrze się czułam na początku na imprezach na których byli rówieśnicy mojego Tżeta (jego znajomi). Znakomita większość z nich była kompletnie niedojrzała emocjonalnie.... Siedziałam, słuchałam i oczy mi wyłaziły z orbit takie głupoty czasami opowiadali
Na szczęście Tżet jest bardzo dojrzalym i rozsądnym człowiekiem. Co do wyglądu: staram się bardzo dbać o siebie tak aby róznica wieku nie rzucała się w oczy. Na szczęście Tżet wygląda nieco poważniej niż wskazuje jego wiek, a ja wręcz odwrotnie. Więc zasadniczo różnicy wielkiej nie ma.
Teraz mam 39 lat, on 32 i mieszkamy od 4 lat na wsi i nigdy się nie spotkałam z jakimikolwiek opiniami na nasz temat. Zresztą i tak nas to nie obchodzi

Jak się zakochasz w kobiecie starszej o 8 lat i Ona też Cię pokocha, to ja nie widzę żadnych problemów - na pewno się Wam uda. Taka mała różnica wieku raczej nie ma większego wpływu na związek

[m0107b]

Biorąc pod uwagę fakt, że mężczyźni żyją krócej od kobiet taka różnica jest nawet na plus

[shockwaves]

Napisane przez m0107b

Biorąc pod uwagę fakt, że mężczyźni żyją krócej od kobiet taka różnica jest nawet na plus

Poza tym młodszy dłużej będzie mógł, nie oszukujmy się. Po co sobie brać starszego o 20 lat klarneta, który za wiele nie podziała Gdybym miała 30-40 lat i była wolna, raczej wolałabym młodszego faceta (o ile by mnie jakiś zechciał )

[sine.ira]

Napisane przez plywok

tak samo może być w przypadku różnicy wieku. ona będzie starsza, Ty młodszy. będzie to odrazu widoczne też pewnie ludzie się będą patrzeć czy gadać.

Jakim cudem to ma byc od razu widoczne 8 lat różnicy będzie sie rzucało w oczy ? No błagam