Nie wracam do domu na Święta = wściekła rodzina - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-12-20, 16:30   #1
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061

Nie wracam do domu na Święta = wściekła rodzina


Mieszkam za granicą od 1.5 roku, ostatni raz z rodziną widziałam się w lipcu przez kilka dni, a wcześniej rok temu w Święta przez tydzień.
Od początku mówiłam im, że w tym roku raczej nie przyjadę, bo raczej nie dostanę urlopu - niestety w mojej branży pracuje się we wszystkie dni świąteczne i tym podobne. Od ok. półtora tygodnia wiem, że jednak będę wtedy wolna, bo znalazłam nową pracę, którą zaczynam po Świętach (nadal ta sama branża), a obecną kończę przed nimi, co daje mi ok. tydzień odpoczynku w tym okresie. Mimo to postanowiłam, że zamiast wracać do kraju, spędzę ten czas z chłopakiem (jego rodzina to już w ogóle mieszka na innym kontynencie i nie widują się co roku, więc nie chciałam zostawiać go samego) i porządnie odpoczywając. Do tego szczerze mówiąc niestety nie czuję sie jakoś silnie związana z rodziną - nie wspominam dobrze swojego dzieciństwa, poza tym mama ma tendencję do układania mi życia wg swoich pomysłów i jechania mi po samoocenie, a tata to taki nieobecny emocjonalnie rodzic, z którym od zawsze zamieniałam max. po 5 słów dziennie.
Niestety popełniłam błąd, przyznając się mamie, że jednak mam to wolne, ale nie przyjeżdżam. Nasłuchałam się, że co ja sobie wyobrażam, że każdy normalny człowiek spędza Święta z rodziną, że wymyślam, co zrobię bez rodziny, i tak dalej. Mimo moich zapewnień, że postaram się przyjechać po Świętach (3 dni wolne w tygodniu, ktore będę miałą w nowej pracy zamiast 2 realnie mi to ułatwiają), nie dało się zatrzymać tej lawiny pretensji i w koncu się rozłączyłam. Żeby być sprawiedliwą dodam, że mnie też puściły nerwy podczas tej rozmowy. Potem dostalam jeszcze tylko wiadomości, w których zostałam nazwana potworem i dowiedziałam się, że "gdyby znała przyszłość, to nigdy by mi nie pozwoliła na ten wyjazd za granicę"(jakie "pozwoliła"? nie mam 10 lat, tylko kilka po 20-tce i nie jestem od niej w żaden sposób zależna), plus granie na emocjach. Odpowiadałam jakoś zdawkowo i pozegnałam się. Od tamtej pory (2 dni) zero odzewu z jej strony, mimo że wcześniej pisała do mnie codziennie i po kilka razy na dzień musiałam się meldować, czy żyję / czy wróciłam z pracy (wspomniana wyżej kontrola), i tak codziennie przez 1.5 roku... Dodam, że jestem jedynaczką. Jestem raczej chłodna i nie potrzebuję aż tyle kontaktu.
Czy taka reakcja jest normalna? Kurczę, następny urlop będę miała nie wiadomo kiedy, naprawdę wolę go spędzić tak, jak chcę i z kim chcę, a nie w atmosferze hipokryzji (normalnie na co dzień królują raczej awantury). Mimo to mam wyrzuty sumienia, czy słusznie?A może nie potrafię odciąć emocjonalnej pępowiny mimo odległości - chyba na pewno, bo po tej rozmowie płakałam i nie mogłam się uspokoić. Chyba nie tak powinna wyglądać relacja z najbliższym członkiem rodziny, ale nie jestem pewna, kto tu zawalił bardziej i w którym momencie.
Jak to wygląda u was i czy zawsze wracacie na Święta/wracałyście, kiedy nie miałyście jeszcze własnej rodziny?
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-20, 16:39   #2
nalezedociebie
Zakorzenienie
 
Avatar nalezedociebie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 8 105
Dot.: Nie wracam do domu na Święta = wściekła rodzina

A może jedź do rodziców z chłopakiem?
__________________
17.05.2013 Pierwsza jazda
08.07.2013 Zdany egzamin teoretyczny
22.07.2013 Zdany egzamin praktyczny



nalezedociebie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-20, 16:41   #3
arno22
Zadomowienie
 
Avatar arno22
 
Zarejestrowany: 2017-04
Lokalizacja: północna wielkopolska
Wiadomości: 1 052
Dot.: Nie wracam do domu na Święta = wściekła rodzina

Witaj, myślę, że skoro żyjesz na swój własny rachunek to masz prawo do podejmowania wszelkich decyzji też na swój rachunek, niestety rodzice tacy już są, że usiłują utrzymać dzieci przy sobie,
arno22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-20, 16:44   #4
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 575
Dot.: Nie wracam do domu na Święta = wściekła rodzina

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;79842861]Mieszkam za granicą od 1.5 roku, ostatni raz z rodziną widziałam się w lipcu przez kilka dni, a wcześniej rok temu w Święta przez tydzień.
Od początku mówiłam im, że w tym roku raczej nie przyjadę, bo raczej nie dostanę urlopu - niestety w mojej branży pracuje się we wszystkie dni świąteczne i tym podobne. Od ok. półtora tygodnia wiem, że jednak będę wtedy wolna, bo znalazłam nową pracę, którą zaczynam po Świętach (nadal ta sama branża), a obecną kończę przed nimi, co daje mi ok. tydzień odpoczynku w tym okresie. Mimo to postanowiłam, że zamiast wracać do kraju, spędzę ten czas z chłopakiem (jego rodzina to już w ogóle mieszka na innym kontynencie i nie widują się co roku, więc nie chciałam zostawiać go samego) i porządnie odpoczywając. Do tego szczerze mówiąc niestety nie czuję sie jakoś silnie związana z rodziną - nie wspominam dobrze swojego dzieciństwa, poza tym mama ma tendencję do układania mi życia wg swoich pomysłów i jechania mi po samoocenie, a tata to taki nieobecny emocjonalnie rodzic, z którym od zawsze zamieniałam max. po 5 słów dziennie.
Niestety popełniłam błąd, przyznając się mamie, że jednak mam to wolne, ale nie przyjeżdżam. Nasłuchałam się, że co ja sobie wyobrażam, że każdy normalny człowiek spędza Święta z rodziną, że wymyślam, co zrobię bez rodziny, i tak dalej. Mimo moich zapewnień, że postaram się przyjechać po Świętach (3 dni wolne w tygodniu, ktore będę miałą w nowej pracy zamiast 2 realnie mi to ułatwiają), nie dało się zatrzymać tej lawiny pretensji i w koncu się rozłączyłam. Żeby być sprawiedliwą dodam, że mnie też puściły nerwy podczas tej rozmowy. Potem dostalam jeszcze tylko wiadomości, w których zostałam nazwana potworem i dowiedziałam się, że "gdyby znała przyszłość, to nigdy by mi nie pozwoliła na ten wyjazd za granicę"(jakie "pozwoliła"? nie mam 10 lat, tylko kilka po 20-tce i nie jestem od niej w żaden sposób zależna), plus granie na emocjach. Odpowiadałam jakoś zdawkowo i pozegnałam się. Od tamtej pory (2 dni) zero odzewu z jej strony, mimo że wcześniej pisała do mnie codziennie i po kilka razy na dzień musiałam się meldować, czy żyję / czy wróciłam z pracy (wspomniana wyżej kontrola), i tak codziennie przez 1.5 roku... Dodam, że jestem jedynaczką. Jestem raczej chłodna i nie potrzebuję aż tyle kontaktu.
Czy taka reakcja jest normalna? Kurczę, następny urlop będę miała nie wiadomo kiedy, naprawdę wolę go spędzić tak, jak chcę i z kim chcę, a nie w atmosferze hipokryzji (normalnie na co dzień królują raczej awantury). Mimo to mam wyrzuty sumienia, czy słusznie?A może nie potrafię odciąć emocjonalnej pępowiny mimo odległości - chyba na pewno, bo po tej rozmowie płakałam i nie mogłam się uspokoić. Chyba nie tak powinna wyglądać relacja z najbliższym członkiem rodziny, ale nie jestem pewna, kto tu zawalił bardziej i w którym momencie.
Jak to wygląda u was i czy zawsze wracacie na Święta/wracałyście, kiedy nie miałyście jeszcze własnej rodziny?[/QUOTE]

ignoruj zachowanie mamusi. Ona nie ma wpływu na to co robisz i gdzie jesteś. Nie da Ci klapsa. Tyle że robi Ci awantury, a Ty je przeżywasz. Nie jesteś potworem, jesteś normalna, jesteś dorosła. A Twoja mama może nóżką potupać i tyle. To ona zawaliła i skoro jest tak przykra w obejściu nie chciałoby mi się spędzać urlopu z rodzicami.

Edytowane przez b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Czas edycji: 2017-12-20 o 16:45
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-20, 16:57   #5
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Nie wracam do domu na Święta = wściekła rodzina

Cytat:
Napisane przez nalezedociebie Pokaż wiadomość
A może jedź do rodziców z chłopakiem?
Z tego, co o nim wspominałam widzę już, że mama oceniła go na odległość poniżej swoich kryteriów :p.
Poza tym on nie mówi po polsku, a rodzice z kolei nie znają żadnych języków obcych. Już widzę tę niezręczną ciszę i w ogóle niezręczną atmosferę.
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-20, 17:09   #6
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Nie wracam do domu na Święta = wściekła rodzina

Nie jedź!
Zostań w swoim domu/mieszkaniu.
Zrób z chlopakiem coś miłego. Jeśli chcesz- zróbcie sobie "wigilię" jeśli nie, to nie. Spędź te święta tak jak WY CHCECIE.
Zobaczysz jakie to przyjemne uczucie.

Sama nie cierpię jeździć do rodziny na świeta- tej wymuszonej atmosfery, darcia gęby za pięć Wigilia, żebh potem sobie zlozyc "serdeczne" zyczenia.
Obłuda.
Nie czuj się źle z tym że podejmujesz swoje dorosłe, samodzielne wybory. Matkę musisz trochę ukrucić w jej zapędach. Niech znajdzie też innh sens w życiu niż tylko jej " mała córeczka"
Powodzenia i udanych świąt

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-20, 17:14   #7
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Nie wracam do domu na Święta = wściekła rodzina

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
Nie jedź!
Zostań w swoim domu/mieszkaniu.
Zrób z chlopakiem coś miłego. Jeśli chcesz- zróbcie sobie "wigilię" jeśli nie, to nie. Spędź te święta tak jak WY CHCECIE.
Zobaczysz jakie to przyjemne uczucie.

Sama nie cierpię jeździć do rodziny na świeta- tej wymuszonej atmosfery, darcia gęby za pięć Wigilia, żebh potem sobie zlozyc "serdeczne" zyczenia.
Obłuda.
Nie czuj się źle z tym że podejmujesz swoje dorosłe, samodzielne wybory. Matkę musisz trochę ukrucić w jej zapędach. Niech znajdzie też innh sens w życiu niż tylko jej " mała córeczka"
Powodzenia i udanych świąt

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
Dziękuję za życzenia!
Decyzji na pewno nie zmienię, to już postanowione.
No właśnie, niestety moja mama nie ma specjalnie zainteresowan i poza pracą chyba zwyczajnie nie ma czym zająć sobie myśli...
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-20, 17:19   #8
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: Nie wracam do domu na Święta = wściekła rodzina

Witaj w gronie dzieci toksycznych matek. Nie, reakcja nie jest normalna, ale to już Ci instynkt podpowiada. Niestety na tym, co opisujesz polega wybijanie się na niepodległość spod skrzydeł toksycznej matki, więc pewnie takich sytuacji jeszcze przed Tobą sporo. Też udanych świąt Ci życzę.Rób co uważasz bo jesteś dorosła.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-20, 17:27   #9
KatjuszkaB
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 3
Dot.: Nie wracam do domu na Święta = wściekła rodzina

Ja Ci powiem jak jest u mnie. Za granica mieszkam 3,5 roku i raz byłam na swietach w moim rodzinnym domu i dopóki nie mam dzieci to raczej sie tam ponownie nie pojawie na swieta (w te swieta mogłabym pojechac ale nie chce, mam powody. Tam czuje sie juz jak obca, nie spelniam oczekiwan, nie jestem posluszna bo zyje wlasnym zyciem, bo jestem inna , bo kasa dla mnie nie jest wyznacznikiem wartosci czlowieka itd itd. Jestem inna, ale bardzo pragne rodzinnych swiat w otoczeniu , ktory mnie szanuje i akceptuje. ). Moja mamuska odkad wyjechalam z domu , chciala miec nade mna kontrole. Jak nie odezwałam sie do niej w ciagu dnia to juz mnie starszyła , ze ojciec do mnie przyjedzie z nienacka i sprawdzi o co chodzi. heh a ja juz dawno , dawno skonczyłam 18stke Ignorowałam to , potrafiłam po kilka dni milczec (mogla myslec ze cos sie stało ok , ale jak w koncu napisałam wszystko ok , potrzebuje spokoju i kazdy moj kolejny kontakt z Nia wygladal zdawkowo i co raz rzadziej to moja rodzicielka w koncu chyba zrozumiala , ze ja chce miec rzadszy kontakt. Nie jestem emocjonalnie z Nia zwiazana i jest mi z tym mimo wszystko lepiej psychicznie.

Swieta to czas , tym bardziej kiedy emocjonalnie sie podchodzi do relacji/spedzania czasu z rodzina. Tak czy siak , jak bym była na Twoim miejscu to odcinałabym pepowine (albo raz a konkretnie wprost to rodzicielce zakomunikowac albo malymi krokami az sama zrozumie).
Gdybys teraz pojechała na swieta to bylby to dla Ciebie spokojny czas i odpoczynek psychiczny ? Czasem relacje na odleglosc z czasem sie same uspokajają...

Jak chcesz to smialo pisz na pw.
Pozdrawiam
KatjuszkaB jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-20, 17:58   #10
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: Nie wracam do domu na Święta = wściekła rodzina

Nie jedz i nie miej wyrzutów.
Mieszkasz daleko, to dobra okazja do odcięcia się od toksycznej matki.
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-20, 20:25   #11
201712242137
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 076
Dot.: Nie wracam do domu na Święta = wściekła rodzina

Zły temat
201712242137 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-12-20, 20:44   #12
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
Dot.: Nie wracam do domu na Święta = wściekła rodzina

Rozumiem, że rodzice są zawiedzeni, że nie przyjeżdżasz, zwłaszcza jeśli jesteś jedynaczką, jednak nie powinni w Tobie wywoływać poczucia winy. Jeszcze to nazywanie potworem... bez jaj.

Znam to, bo moja mama potrafi z mniejszej sprawy zrobić widły, choć ogólnie kontakt z rodzicami mam dobry.

Rób co uważasz za słuszne, to Twoje życie. Już wykazałaś wolę kompromisu, bo przyjeżdżasz po Świętach, na nic więcej bym się nie zgadzała.
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-20, 21:10   #13
lady666macbeth
Zakorzenienie
 
Avatar lady666macbeth
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 8 338
Dot.: Nie wracam do domu na Święta = wściekła rodzina

autorko Twoi rodzice są po prostu toksyczni.
mieszkasz daleko, utrzymujesz się sama, i masz kogoś- nie masz obowiązku wracać do domu na święta bo rodzice Cię zmuszają.
Zrób jak uważasz , ale posłuchaj głosu serca
__________________
"Słowami też można dotykać. Nawet czulej niż dłońmi."
lady666macbeth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-20, 22:02   #14
princess18
Zadomowienie
 
Avatar princess18
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: z lodówki
Wiadomości: 1 408
Dot.: Nie wracam do domu na Święta = wściekła rodzina

Widzę, że jest tu więcej osób po ciężkich przeżyciach z dzieciństwa. Łączę się w życzeniach świątecznych. Autorko-jesteś dorosła i masz prawo robić to, co uważasz za słuszne. To Twoja matka zachowuje się dziecinnie i nie zawracaj sobie nią głowy. Przede wszystkim próbuje na siłę Cię szantażować emocjonalnie. I lepiej olać to, co mówi. Zresztą nawet jeśli zadzwoniłabyś to pewnie matka i tak by powiedziała, że jesteś wyrodną córką, jak mogłaś tak zrobić, że coś się jej stanie. Niestety nie ma nad Tobą władzy finansowej, ale ma emocjonalną i próbuje ją wykorzystać. Zresztą, jak sama stwiedziłaś ciężko byłoby im się dogadać z chłopakiem, a Ty pewnie po powrócie do domu i tak dostałaś burę.
princess18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-20, 22:49   #15
201712242137
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 076
Dot.: Nie wracam do domu na Święta = wściekła rodzina

U mnie podobnie -.-
Priv jeśli chcesz.
201712242137 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2017-12-20, 22:56   #16
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Nie wracam do domu na Święta = wściekła rodzina

Jakies 3 godziny temu napisała do mnie po dwóch dniach focha: "to jaką podjęłas decyzję, wracasz czy nie?"
... Brak mi słów na taką manipulacje...

Wcześniej tłumaczyła się, że niby pisze codziennie, bo się martwi. Właśnie widać. Jakoś ostatnio wygodnie było jej się nie martwić xd.

Edytowane przez 980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Czas edycji: 2017-12-20 o 23:07
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-20, 23:09   #17
Paprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar Paprotka_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 486
Dot.: Nie wracam do domu na Święta = wściekła rodzina

Wiem, że macie dużo racji ale... mnie by serce pękło gdyby córka nie chciała spędzić ze mną świąt. Rozumiem jednak, że na to się pracuje całe życie dziecka.Autorko rób co Ci serce i sumienie podpowiadają. Nie jest dobrze ulegać dyktatowi.
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem.
----------------------------------------------------------
PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji"
Za słownikiem PWN:
pretensjonalny to
1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się»
2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście»
Paprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-20, 23:14   #18
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Nie wracam do domu na Święta = wściekła rodzina

Cytat:
Napisane przez Paprotka_ Pokaż wiadomość
Wiem, że macie dużo racji ale... mnie by serce pękło gdyby córka nie chciała spędzić ze mną świąt. Rozumiem jednak, że na to się pracuje całe życie dziecka.Autorko rób co Ci serce i sumienie podpowiadają. Nie jest dobrze ulegać dyktatowi.
No ale chcialabys, zeby tak każde Swieta koniecznie spędzała z tobą? Nawet mieszkając za grania i dajmy na to majac juz własna rodzinę?
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-21, 00:20   #19
a9e9b14f0920806ea67464fa4f1a029ea354de7e_6212d6030631b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 329
Dot.: Nie wracam do domu na Święta = wściekła rodzina

Pewnie też co innego jeśli ma się więcej dzieci, jeśli jesteś jedynaczką jedynie na Tobie może polegać. Nie znamy szczegółów Twojej relacji z rodzicami, jednak to nadal są rodzice. Z moją matką również mam ciężkie relacje - jest emocjonalnym manipulatorem z dodatkiem agresji, ale cieszę się że mogę spędzić ten czas z resztą rodziny.

Nie chcę Cię namawiać do powrotu, Twoja decyzja będzie i tak dobra
a9e9b14f0920806ea67464fa4f1a029ea354de7e_6212d6030631b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-12-21, 05:06   #20
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Nie wracam do domu na Święta = wściekła rodzina

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;79853421]No ale chcialabys, zeby tak każde Swieta koniecznie spędzała z tobą? Nawet mieszkając za grania i dajmy na to majac juz własna rodzinę?[/QUOTE]

no ale czemu nie? tym bardziej mieszkając za granicą.

nie namawiam do spędzania świąt z rodziną, bo wiem, że nie zawsze będzie to przyjemność. ba, mój facet spędza święta w moim domu rodzinnym, a do siebie nie chce jechać. chociaż rozumiem, że rodzice mogą być rozczarowani, bo "zawsze było inaczej" etc.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-21, 07:54   #21
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Nie wracam do domu na Święta = wściekła rodzina

Twoja mama nie umie się pogodzić z tym, że coś idzie nie po jej myśli. Myślę że sobie dopiero uświadomiła ze jesteś dorosła i juz z nimi nie mieszkasz. Myślę że ten foch jej minie. Nie kloc się z nią, nie przekonuj. Ona to musi po prostu zrozumieć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-21, 10:06   #22
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Nie wracam do domu na Święta = wściekła rodzina

Gdyby nie chłopak to pojechałabyś na święta do rodziców czy zostałabyś sama?

Jeżeli byś pojechała to ja serio nie widzę powodu, aby chłopaka nie zabrać ze sobą... ja byłam kilka razy u mojej mamy we Włoszech - włoskiego nie znam ani trochę a jakoś gadałam z ludźmi na zasadzie "ej mama/siostra powiedz mi jak mam powiedzieć, że on ma ładne buty" i mówiłam... żadna filozofia Tak poznałam chłopaka mojej siostry - on mi mówił, że kwiatki w kawiarni są sztuczne po polsku a ja jemu, że dziękuję za kawę po włosku... jak poznawałam jej znajomych to próbowałam jednak po angielsku, ale oni tylko jakieś pojedyncze słowa rozumieli i woleli po polsku jak po angielsku, więc oni się nauczyli jak jest papieros po polsku a ja jak po włosku i już... przecież będą mieli tłumacza w Twojej osobie

No chyba, że serio uważasz, że atmosfera będzie kijowa to rzeczywiście lepiej nie jechać...
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-21, 11:30   #23
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
Dot.: Nie wracam do domu na Święta = wściekła rodzina

Gdyby mi któres dziecko powiedziało ,że nie przyjedzie byłoby mi mega przykro ale nie wywoływałabym poczucia winy w którymkolwiek z tego powodu , takie jest życie , wszystko się zmienia i chcąc miec dobre relacje , nie mogę niczego nakazywać . Warto wyznaczyc granice ,tak na przyszłość nawet ,żeby i tobie i mamie było łatwiej. W moim rodzinnym domu brat w jedne święta jest u teściów w następne u rodziców.My na przykład zawsze jedziemy w pierwszy dzień a drugi jest dla nas. I nikt nie ma pretensji ,bo cos wczesniej zostało ustalone .
Natomiast to ,że rodzice czy chłopak nie znaja języka ...E tam , język migowy i chęci czynią cuda. Poza tym ,nie musicie plackiem siedziec w domu. Nie masz mu co pokazać?
robcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2017-12-21, 15:16   #24
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Nie wracam do domu na Święta = wściekła rodzina

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
no ale czemu nie?
W moim przypadku:
Bo mam inne pomysły na spędzenie urlopu, który później nie wiadomo kiedy mi się "trafi".
Bo jak pisalam, nie jestem jakoś super związana z rodziną.
Bo nie mam ochoty wysłuchiwać, jak to powinnam wracać do Polski i robić magisterke, bo przynosze wstyd.
Bo nie chce mi się zastanawiać, czy znowu będę świadkiem jakichś fochow, wrzaskow, trzaskania drzwiami itp. atrakcji między członkami mojej rodziny.
Bo mogę przyjechać kiedy indziej, w bardziej odpowiadającym mi terminie.

Cytat:
Napisane przez robcia Pokaż wiadomość
Natomiast to ,że rodzice czy chłopak nie znaja języka ...E tam , język migowy i chęci czynią cuda.
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;79860386]
Jeżeli byś pojechała to ja serio nie widzę powodu, aby chłopaka nie zabrać ze sobą... [/QUOTE]

Kurcze, nie chcialabym wchodzić w szczegoly. Uwierzcie, że słodki wieczór zapoznawczy on ze mną + moi rodzice to raczej mało realny scenariusz. Juz pomijając główny powód, to znając charakter wszystkich zainteresowanych przez większość czasu wszyscy czuliby sie raczej zazenowani.
Do tego już słyszę te litanie, jak to TZ mógłby być wyższy /być Polakiem / być taki a taki. No aż tak zaawansowaego masochizmu u siebie nie stwierdziłam.

Cytat:
Napisane przez robcia Pokaż wiadomość
Poza tym ,nie musicie plackiem siedziec w domu. Nie masz mu co pokazać?
W mojej okolicy - nie mam, serio.
Chciałabym mu pokazać kiedyś Polskę, ale to musielibyśmy wynająć gdzieś hotel czy mieszkanie. Moja rodzina mieszka daleko od wszystkiego i logistycznie trudno byłoby to zorganizować. Musielibyśmy np. spać u moich rodziców powiedzmy z 24 na 25 - za krótko, żeby nie wywołać kolejnych fochow, a w kolejne dni zwiedzać jakieś miasto wynajmujac tam coś. Inaczej nie wiem, co byśmy mieli robić siedząc u moich rodziców, naprawdę wydaje mi się to too much.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez 980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Czas edycji: 2017-12-21 o 15:29
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-21, 15:34   #25
ruddington
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 47
Dot.: Nie wracam do domu na Święta = wściekła rodzina

Postrzela fochy, postrzela i jej przejdzie. Zreszta jestes juz dorosla i sama decydujesz co chcesz robic, kiedy i z kim ...

Ja tez mieszkam za granica, przez ostatnie 2 lata mordowalam sie i tluklam autem 20h, zeby odwiedzic rodzine na swieta. Jak juz dojechalam, kazdego trzeba odwiedzic, jednych dziadkow, drugich, jakies kolezanki, potem sylwester i trzeba wracac i tluc sie kolejne 20h w drodze powrotnej. Wracam bardziej zmeczona niz to wszytsko warte. W tym roku jestem madrzejsza i pierdziele. Zostaje w domu przez 1,5 tygodnia i odpoczywam. Mam gdzies fochy, dasy itp. Ja tez potrzebuje odpoczac i usiasc na pupie. Co wolne to gdzies trzeba jechac, wakacje, polska, polska, wakacje... takze doskonale Cie rozumiem.

Ps. Nie wspomne o kosztach takiej podrozy ...

Edytowane przez ruddington
Czas edycji: 2017-12-21 o 15:35
ruddington jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-21, 16:40   #26
moooniaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar moooniaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
Dot.: Nie wracam do domu na Święta = wściekła rodzina

Cytat:
Napisane przez Paprotka_ Pokaż wiadomość
Wiem, że macie dużo racji ale... mnie by serce pękło gdyby córka nie chciała spędzić ze mną świąt. Rozumiem jednak, że na to się pracuje całe życie dziecka.Autorko rób co Ci serce i sumienie podpowiadają. Nie jest dobrze ulegać dyktatowi.
Hmm mi też ... ale pewne rzeczy człowiek rozumie mając dzieci i patrząc z perspektywy rodzica.
Jednak masz rację, druga strona to to jakim się jest rodzicem, jakie są relacje itd.

Pomysl, ze chlopaka i tak kiedys przedstawisz rodzicom to moze swieta to bedzie dobry czas
moooniaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-21, 16:44   #27
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Nie wracam do domu na Święta = wściekła rodzina

A.mowilas to rodzicom to co nam piszesz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-21, 18:18   #28
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
Nie wracam do domu na Święta = wściekła rodzina

Zaproś rodziców do siebie i zobacz co powiedzą

Wszystko jest zawsze takie super jak my mamy jechać tysiące kilometrów.

Kiedy nie jedziemy do Polski to mówimy „ta sama droga” zapraszam jesteście miłe widziani

Edytowane przez f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0
Czas edycji: 2017-12-21 o 18:20
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-21, 18:30   #29
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Nie wracam do domu na Święta = wściekła rodzina

Reakcja twojej matki jest zupełnie niestosowna. Może jej być przykro, ok, ale fochy i wyzywanie to już przegięcie.

Też w tym roku nie jadę do Polski na święta (nie jedziemy też do teściów) Byłam w Polsce w lipcu, mam już bilet na marzec, a teraz chcę przez ten tydzień trochę odsapnąć razem z mężem. Na szczęście moja rodzina nie odstawia w tej kwestii histerii.

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;79868151]
Do tego już słyszę te litanie, jak to TZ mógłby być wyższy /być Polakiem / być taki a taki.[/QUOTE]

Okropne Kiedyś wujek zapytał się "a w Polsce fajnych chłopaków nie było" i myślałam że krew mnie zaleje.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-21, 19:29   #30
lady666macbeth
Zakorzenienie
 
Avatar lady666macbeth
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 8 338
Dot.: Nie wracam do domu na Święta = wściekła rodzina

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;79871576]Zaproś rodziców do siebie i zobacz co powiedzą

Wszystko jest zawsze takie super jak my mamy jechać tysiące kilometrów.

Kiedy nie jedziemy do Polski to mówimy „ta sama droga” zapraszam jesteście miłe widziani [/QUOTE]

to mogło by być całkiem ciekawe w przypadku autorki !
rodzice na pewno by jej odmówili. Bo daleko, drogo bla bla bla.
__________________
"Słowami też można dotykać. Nawet czulej niż dłońmi."
lady666macbeth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-12-25 14:38:18


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:02.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.