|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 1
|
Facet i jego problem (?) z alkoholem.
Cześć, moja sytuacja wygląda w ten sposób, że niespełna dwa miesiące temu poznałam faceta, który zdawał być się idealnym, jak to zawsze na początku, ale teraz powoli zaczynam dostrzegać dość poważne problemy z nim związane. To dorosły facet mający niespełna 30 lat, pochodzi z dość imprezowej rodziny, każdy tam lubi sobie wypić. Ja piję bardzo rzadko i w małych ilościach, ale nie przeszkadza mi inny tok myślenia od mojego, jak ktoś sobie lubi wypić od czasu do czasu i przy tym trzyma fason - ok, rozumiem, akceptuję.
Wszystko jest dla ludzi, ale ostatnio miała miejsce sytuacja, która sprawiła, że trochę zwątpiłam. Pojechaliśmy na urlop, półtora tygodnia wolnego, wydawałoby się, że wszystko będzie ok - i tutaj zaczyna się ów problem, bo koleś codziennie chlał. Nie było dnia, żeby nie był pijany, usprawiedliwiał się tym, że ma urlop i chce odpocząć, że bar otwarty, to trzeba wykorzystać okazję, że u niego w rodzinie nie da się nie pić (nie byliśmy tam sami, byli też członkowie jego rodziny, którzy pili alkohol, ale nie do tego stopnia, co on). Skończyło się na tym, że on będąc zupełnie zalanym gdzieś uciekał albo zajmował się innymi rzeczami, podczas gdy ja niespecjalnie wiedziałam, co ze sobą zrobić i było mi trochę głupio (nie znam za dobrze jego rodziny, pojechałam tam z nim, wiem, że mogłabym się zająć sobą, ale mimo wszystko sytuacja dość słaba). Wielokrotnie prosiłam, żeby już przestał pić, ale twierdził, że "dam radę, nie martw się o mnie". Kończyło się w wiadomy sposób. Po tym wszystkim doszło do tego, że jego własny brat mnie przy nim opieprzał, że pojechał na urlop z kobietą, a codziennie lądował zalany w barze. Pod koniec wyjazdu usłyszałam tylko tyle, że mnie przeprasza i żebym nie myślała sobie o nim źle, bo on po alkoholu nie myśli i zachowuje się okropnie - co jest prawdą, ale w takim razie zapytałam, dlaczego pije? Usłyszałam w odpowiedzi to, że "chcę być fajny i żeby mnie ludzie lubili". To już mnie totalnie rozbroiło, bo ten argument przystoi może gimnazjaliście, ale nie facetowi, który zaraz będzie miał trzydziestkę na karku. Oczywiście milion deklaracji, że mnie kocha i że jestem dla niego bardzo ważna, że to zmieni. Czy to ja wyolbrzymiam sprawę? Bo może faktycznie coś robię nie tak i przesadzam. Dodam, że koleś na trzeźwo jest wspaniałym człowiekiem. Ale niestety zdarza mu się wypić dość często i szczerze mówiąc obawiam się o jakiekolwiek szanse na poprawę, skoro już jest tak na samym początku... Edytowane przez Nikoletta91 Czas edycji: 2017-12-22 o 22:55 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Facet i jego problem (?) z alkoholem.
Odeszłabym po tak spędzonym urlopie. Pije za wiele, wie że zachowuje się niefajnie po alkoholu a mimo to dalej pije - ogólnie, słabo to wygląda, mi by się nie chciało spędzać każdych wakacji z całkiem pijanym facetem.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 631
|
Dot.: Facet i jego problem (?) z alkoholem.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 826
|
Dot.: Facet i jego problem (?) z alkoholem.
Nie wygląda to dobrze i nie wierzę, że będzie lepiej, choćby nie wiadomo co Ci obiecywał. Jego zachowanie na urlopie- fa-tal-ne. Uciekaj szybko.
__________________
So in America when the sun goes down and I sit on the old broken-down river pier watching the long, long skies over New Jersey (...), I think of Dean Moriarty, I even think of Old Dean Moriarty the father we never found, I think of Dean Moriarty.” |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 577
|
Dot.: Facet i jego problem (?) z alkoholem.
Ja również nie widzę tutaj szansy na wyjaśnienie sytuacji. Nawet nie ma w sumie o czym z nim rozmawiać, bo argumentacja mówi sama za siebie.
Ja bym się wypisała z tego związku póki jeszcze jest wcześnie. Koleś jest po prostu alkoholikiem.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-08
Lokalizacja: Łódzkie
Wiadomości: 61
|
Dot.: Facet i jego problem (?) z alkoholem.
Chłopak zupełnie jak mój ojczym. To się samo nie zmieni, takie przypadki kwalifikują się do leczenia z uzależnień.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 93
|
Dot.: Facet i jego problem (?) z alkoholem.
Cytat:
Pije, zostawia Cię samą a do tego dostajesz opieprz od jego brata że codziennie ląduje na urlopie nachlany w barze. Skoro pije by imponować innym, to niech robi tak dalej. Już teraz można śmiało powiedzieć że ma wstępny etap alkoholizmu. Niektórzy może potrzebują więcej czasu by dorosnąć... Albo zacznie coś z tym robić czyt. odwyk jeśli nie może wytrzymać dnia bez picia, albo taka sytuacja będzie wyglądała na każdej możliwej imprezie a nawet w domu. Edytowane przez Optimus Prime Czas edycji: 2017-12-22 o 23:49 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: łdz/wro
Wiadomości: 2 361
|
Dot.: Facet i jego problem (?) z alkoholem.
Dziewczyno zwijaj się szybko, i nie rozważaj powrotu! Nie warto ładować się w taką relacje, gdzie on utożsamia w alkoholu swoje poczucie wartości. Będzie pił, będzie Ciebie to ranić a na dłuższą metę może doprowadzić do Twoich problemów emocjonalnych jak np. współuzależnienie. Nie warto. Mówię z doświadczenia.
__________________
Gdy palec wskazuje na niebo, tylko głupiec patrzy na palec.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
|
Dot.: Facet i jego problem (?) z alkoholem.
Jeśli sam nie widzi problemu ze swoim piciem, to odeszlabym. Nikomu nie życzę związku z aktywnym alkoholikiem.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 215
|
Dot.: Facet i jego problem (?) z alkoholem.
Uciekaj i nie marnuj swojego życia na walkę z jego nałogiem. Widać po jego podstawie, że na zmianę nie ma co liczyć. Facet nadaje się do leczenia a nie nowego związku.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 036
|
Dot.: Facet i jego problem (?) z alkoholem.
Facet nie rokuje dobrze, po dwóch miesiącach otwarcie pokazuje ci z kim będziesz się musiała męczyć za kilka lat, a przecież mała szansa że pić przestanie, raczej będzie coraz gorzej.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 181
|
Dot.: Facet i jego problem (?) z alkoholem.
Nie marnuj swojego czasu na związek z alkoholikiem, odejdź póki jeszcze nie wpadłaś po uszy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
|
Dot.: Facet i jego problem (?) z alkoholem.
Dziewczyny mają rację, nie trać czasu. Najlepiej zerwij już teraz, kiedy jeszcze nie jesteś bardzo zaangażowana.
Sent from my iPhone using Tapatalk
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 866
|
Dot.: Facet i jego problem (?) z alkoholem.
Facet jeśli jeszcze nie jest alkoholikiem to niebawem nim zostanie. Na razie to może być względnie nieszkodliwe, ale szkodliwym prędzej czy później będzie. Uciekaj, póki ta znajomość jest jeszcze w mało zaawansowanym stadium, on się nie zmieni, a wszelakie próby poprawienia sytuacji będą rozbijać się o mur niezrozumienia, szczególnie skoro w jego rodzinie wszyscy lubią sobie wypić.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Facet i jego problem (?) z alkoholem.
2 miesiące to WCIĄŻ są początki i WCIĄŻ powinny być motylki w brzuchu a nie "problem z alkoholem"
nie wyolbrzymiasz, wiej póki ten związek nie zaszedł za daleko bo takie misie jak ten Twój to się tylko toczą na dno i biorą otoczenie za sobą
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 864
|
Dot.: Facet i jego problem (?) z alkoholem.
Tak, facet ma problem z alkoholem i nie umie się kontrolować.
__________________
"NIE MA SPRAWIEDLIWOŚCI. JESTEM TYLKO JA." T.Pratchett |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 24
|
Dot.: Facet i jego problem (?) z alkoholem.
Dziewczyno zostaw go i znajdz sobie innego. Jestes młoda ładna i atrakcyjna stac cie na kogos lepszego a z nim nie bedziesz miala zycia. On kazdy wolny czas woli spedzic z browarem w reku a ciebie nie zauwazy. Znam zycie bo sama przeszlam taki koszmar z bylym facetem. Czytajac twoj wpis to tak na mysl przyszedl mi moj byly o imieniu Andrzej ktory byl strasznym alkoholikiem. Ty napisalas ze jego brat cie opieprzal a u mnie bylo tak ze jego brat robil mi awantury jakbyl po alkoholu i dostalam w twarz kilka razy za nic bo poprostu mnie nie lubial. Ja odeszlam od niego i od jego popieprzonej rodzinki i dobrze zrobilam i tobie tez radze milosc miloscia ale uwazam ze tracimy na tym zdrowie i swoja wartosc. Zostaw go i znajdz innego albowiem on na ciebie czeka.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:59.