Dziecko przed ślubem?

[carpe_diem_93]

Witam,

Chciałabym poradzić się Was..

Mam 24 lata, moj Narzeczony 26, jestesmy razem 3 lata, zareczeni od dwoch miesiecy, także od dwóch miesiecy mamy własne mieszkanie, i kredyt na 30 lat ;-)

Obojgu nam marzy się ślub i dziecko, ale chcielibyśmy ślub z weselem, konkordatowy, a nie tylko cywilny, a nie stać nas narazie na to :-(

Chcemy również mieć dziecko, jesteśmy pewni naszego związku, nie ma żadnych wątpliwości.

Rozmawialiśmy niedawno o tym że w naszym wieku możemy mieć dziecko już teraz, i od Nowego Roku odstawiłam tabletki antykoncepcyjne. Ale teraz zaczynam mieć wątpliwości, czy dziecko bez ślubu to dobry pomysł? Czy mając już dziecko i kredyt na mieszkanie będzie nas kiedyś stac na ślub? Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Poczekać z dzieckiem na ślub czy planować rodzinę a ślub może zaczekać? Moze rozwiejecie moje wątpliwości

[201803111829]

Dziecko bez ślubu to spoko pomysł, ale pomyśl, czy jak urodzisz dziecko, to będzie cię stać na wymarzony ślub z weselem.
Ja bym na twoim miejscu wzięła cywilny (dużo korzyści jeśli chodzi o dziecko, rozliczenia, ulgi), a jak dziecko podrośnie i nie będzie (aż taką) maszynką zjadajaca kasę to zrobiła kościelny + wesele.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[carpe_diem_93]

Też już właśnie myślałam w ten sposób, tylko trochę jest to kiepskie rozwiązanie jeśli chodzi o rodzinę i znajomych- kogo ma cywilny zaprosić, kogo nie, i czy zapraszając jednych inni się nie pogniewają ?

[Mojwa]

Będzie Wam trudniej, dziecko pożera masę kasy i czasu, Ty najpewniej jakiś czas będziesz zarabiać mniej/Nie zarabiać. Najpierw wzielabym slub, a potem starała się o dziecko.
Na sensowne wesele, które nie będzie miało ogromnego rozmachu odlozycie spokojnie w 2 lata, a tyle możecie czekać na salę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Frezja__]

Jeżeli zależy Wam na weselu to pierw ślub i wesele potem dziecko. Jeśli sam ślub to kolejność dowolna.

A ta uroczystość jest dla Was chyba przede wszystkim? Tylko też jak będziecie robili dwa śluby to tu problem z zaproszeniami. Bo mnie osobiście nie chciałoby się drugi raz iść na tę samą imprezę do kogoś :-P

[bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5]

Dziecko to ogromny pochłaniacz pieniędzy + przez jakiś czas możesz nie zarabiać i z tym też musicie się liczyć.
Ja bym zastanowiła się czy jest Wam potrzebne duże i wystawne wesele, czy wystarczy mała imprezka lub obiad. Od tego zalezy ile będizecie musieli odłożyć kasy i jak długo to potrwa. Wtedy można kalkulować czego bardziej chcecie, albo raczej jak to rozłożyć w czasie i czy z cegoś nie zrezygnować/nie ograniczyć

[201803071142]

Odczekałabym... Preferencje co do wydawania pieniędzy (wesele) potrafią drastycznie zmieniać się z wiekiem. Jesteście jeszcze bardzo młodzi i macie masę czasu.

[201803111829]

Napisane przez carpe_diem_93

Też już właśnie myślałam w ten sposób, tylko trochę jest to kiepskie rozwiązanie jeśli chodzi o rodzinę i znajomych- kogo ma cywilny zaprosić, kogo nie, i czy zapraszając jednych inni się nie pogniewają ?

Możesz zaprosić wszystkich, wszak ślub to nie wesele, za obecność na ślubie nie płacisz. Najbliższych zaprosić na obiad (rodzice, dziadkowie, rodzeństwo, chrzestni), a dla reszty można zrobić imprezę na zasadzie grilla czy ogniska.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[yuy90]

Napisane przez carpe_diem_93

Witam,

Chciałabym poradzić się Was..

Mam 24 lata, moj Narzeczony 26, jestesmy razem 3 lata, zareczeni od dwoch miesiecy, także od dwóch miesiecy mamy własne mieszkanie, i kredyt na 30 lat ;-)

Obojgu nam marzy się ślub i dziecko, ale chcielibyśmy ślub z weselem, konkordatowy, a nie tylko cywilny, a nie stać nas narazie na to :-(

Chcemy również mieć dziecko, jesteśmy pewni naszego związku, nie ma żadnych wątpliwości.

Rozmawialiśmy niedawno o tym że w naszym wieku możemy mieć dziecko już teraz, i od Nowego Roku odstawiłam tabletki antykoncepcyjne. Ale teraz zaczynam mieć wątpliwości, czy dziecko bez ślubu to dobry pomysł? Czy mając już dziecko i kredyt na mieszkanie będzie nas kiedyś stac na ślub? Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Poczekać z dzieckiem na ślub czy planować rodzinę a ślub może zaczekać? Moze rozwiejecie moje wątpliwości

U zakonników można wziąć ślub kościelny za darmo z tego co słyszałam. chyba, ze mówimy o innej religii niż katolicka.

[mariamalaria]

Jak duże miałoby być to wymarzone wesele?

[Frezja__]

Napisane przez yuy90

U zakonników można wziąć ślub kościelny za darmo z tego co słyszałam. chyba, ze mówimy o innej religii niż katolicka.

Ślub to są groszowe sprawy w porównaniu z weselem xD

[yuy90]

Napisane przez Frezja__

Ślub to są groszowe sprawy w porównaniu z weselem xD

Tak, teraz doczytałam, że ma być też. wesele. W pierwszym poście zobaczyłam tylko ślub konkordatowy

[lady666macbeth]

dziecko jednak będzie wymagało dużej kasy. Tak więc jeśli chodzi o to że chcecie mieć wymarzony ślub i wesele, poczekajcie z dzieckiem. Potem przy dziecku, po prostu może was nie być stać na to czego chcecie jeśli chodzi o wesele.

[Bananalama]

Z ekonomicznego punktu widzenia-najpierw ślub. Z religijnego nawet nie mówię, bo i tak macie to w poważaniu. Łatwiej nazbierac kasę bez dzieciaka.

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Ja bym najpierw wzięła ślub a potem starała się o dziecko.

[Devon_rose]

Napisane przez carpe_diem_93

Też już właśnie myślałam w ten sposób, tylko trochę jest to kiepskie rozwiązanie jeśli chodzi o rodzinę i znajomych- kogo ma cywilny zaprosić, kogo nie, i czy zapraszając jednych inni się nie pogniewają ?

Nikogo. Wystarczą świadkowie.
To dla Was tylko papierek. A imprezkę kościelną zrobicie sobie w przyszłosci.

[Memories90]

Póki co na ślub i wesele was nie stać, ale na dziecko tak?

[ajah]

Napisane przez carpe_diem_93

Witam,

Chciałabym poradzić się Was..

Mam 24 lata, moj Narzeczony 26, jestesmy razem 3 lata, zareczeni od dwoch miesiecy, także od dwóch miesiecy mamy własne mieszkanie, i kredyt na 30 lat ;-)

Obojgu nam marzy się ślub i dziecko, ale chcielibyśmy ślub z weselem, konkordatowy, a nie tylko cywilny, a nie stać nas narazie na to :-(

Chcemy również mieć dziecko, jesteśmy pewni naszego związku, nie ma żadnych wątpliwości.

Rozmawialiśmy niedawno o tym że w naszym wieku możemy mieć dziecko już teraz, i od Nowego Roku odstawiłam tabletki antykoncepcyjne. Ale teraz zaczynam mieć wątpliwości, czy dziecko bez ślubu to dobry pomysł? Czy mając już dziecko i kredyt na mieszkanie będzie nas kiedyś stac na ślub? Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Poczekać z dzieckiem na ślub czy planować rodzinę a ślub może zaczekać? Moze rozwiejecie moje wątpliwości

moim zdaniem taka kolejność jest od d.py strony jak chcesz brać ślub konkordatowy czyt. również kościelny.\
Po co slub kościelny komuś, kto nie chce się stososwac do zasad kościoła?
to juz lepiej wziąć ślub kościelny, postarać się o dziecko, wziąć ślub cywilny z hucznym weselem.

[Mojwa]

Ajah - nie dostaną samego kościelnego raczej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[voice_of_silence]

Napisane przez Memories90

Póki co na ślub i wesele was nie stać, ale na dziecko tak?

Ale zdajesz sobie sprawę że na wesele potrzebne są ogromne kwoty na teraz-zaraz a koszty utrzymania dziecka rozłożone są w czasie i że to też robi różnicę?

[megamag]

Ja wiem, że wiele osób nie może tego przełknąć, ale ślub kościelny nie idzie w obowiązkowym pakiecie z weselem. A wesele można i zrobić po cywilnym. Serio. Ślub kościelny może kosztować tyle co "co łaska' dla księdza plus cena kiecki. I też mogą być tam tylko świadkowie. W ogóle nie trzeba zapraszać ludzi na ślub. Ani na cywilny, ani na kościelny.

A co do głównego pytania: trzeba ustalić priorytety. Po dziecku raczej nie przybędzie Wam pieniędzy, a Tobie może popsuć się figura. Więc jak Was teraz nie stać na weselicho, to to się raczej nie zmieni.
Widzę 3 opcje:
- nie bierzecie ślubu w ogóle i robicie dziecko,
- bierzecie cichy ślub i robicie dziecko,
- bierzecie jeszcze jeden kredyt, obicie fetę na pół wsi i robicie dziecko.

Ajah - nie dostaną samego kościelnego raczej.

Ture, na to trzeba mieć specjalną zgodę biskupa i czymś konkretnym to uzasadnić. Wesele raczej nie liczy się jako uzasadnienie.

Po co slub kościelny komuś, kto nie chce się stososwac do zasad kościoła?

Pytanie, które chciałabym zadać bardzo wielu parom w tym kraju, bo serio tego nie ogarniam.

[Mojwa]

Napisane przez voice_of_silence

Ale zdajesz sobie sprawę że na wesele potrzebne są ogromne kwoty na teraz-zaraz a koszty utrzymania dziecka rozłożone są w czasie i że to też robi różnicę?

Gdyby teraz-zaraz zarezereowali sale i innych usługodawców na - na przykład- za dwa lata to mieliby czas żeby na to odłożyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[voice_of_silence]

Napisane przez Mojwa

Gdyby teraz-zaraz zarezereowali sale i innych usługodawców na - na przykład- za dwa lata to mieliby czas żeby na to odłożyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No tak, przecież temu nie zaprzeczyłam

Teraz nie mają, ale za dwa lata sie uzbiera. Dziecko nie potrzebuje 30 tys. z miejsca, żeby mu zapewnić byt na świecie, to też można rozłożyć w czasie, o to mi chodziło.

[Mojwa]

Ok, mi chodzilo o to że na ślub i wesele też raczej nie potrzebują na teraz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[voice_of_silence]

Napisane przez Mojwa

Ok, mi chodzilo o to że na ślub i wesele też raczej nie potrzebują na teraz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aaa. To się nie zrozumiałyśmy.
Ktoś po prosu zapytał, że jak to stać na wesele a na dziecko nie. Na wesele może ich być nie stać teraz, a za 2 lata już tak. A dziecko nawet jeśli się pojawi teraz to nie będzie wymagało aż takich nakładów finansowych, więc moim zdaniem nie ma porównania.

Edit: zwłaszcza, że wesele teraz może oznaczać i za 2 miesiące. A dziecko teraz - najwcześniej za 9

[Mojwa]

Ja w sumie nie rozumiem gdzie się spieszycie. Jesteście mlodzi, razem jesteście dość krótko - nie goni Was nic, żeby nie wstrzymac się z dzieckiem jeszcze troche, spełnić marzenia o weselichu i dopiero się za to zabrac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[White_Dove]

Napisane przez carpe_diem_93

Witam,

Chciałabym poradzić się Was..

Mam 24 lata, moj Narzeczony 26, jestesmy razem 3 lata, zareczeni od dwoch miesiecy, także od dwóch miesiecy mamy własne mieszkanie, i kredyt na 30 lat ;-)

Obojgu nam marzy się ślub i dziecko, ale chcielibyśmy ślub z weselem, konkordatowy, a nie tylko cywilny, a nie stać nas narazie na to :-(

Chcemy również mieć dziecko, jesteśmy pewni naszego związku, nie ma żadnych wątpliwości.

Rozmawialiśmy niedawno o tym że w naszym wieku możemy mieć dziecko już teraz, i od Nowego Roku odstawiłam tabletki antykoncepcyjne. Ale teraz zaczynam mieć wątpliwości, czy dziecko bez ślubu to dobry pomysł? Czy mając już dziecko i kredyt na mieszkanie będzie nas kiedyś stac na ślub? Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Poczekać z dzieckiem na ślub czy planować rodzinę a ślub może zaczekać? Moze rozwiejecie moje wątpliwości

Dla mnie to głupota ale rob jak chcesz. Bedziesz uwiazana do narzeczonego i tak kredytem wiec moze byc i dziecko. Po slubie mozna wziaz rozwod. Nic tak nie wiąże jak kredyt na 30 lat.
Moze byc tez tak że jak bedzie dziecko to nie wezmiecie slubu przez nastepne 5 lat....

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ----------

Napisane przez megamag

Pytanie, które chciałabym zadać bardzo wielu parom w tym kraju, bo serio tego nie ogarniam.

Po co slub kościelny komuś, kto nie chce się stoso wac do zasad kościoła?

O jakich dokładnie zasadach mówimy?
Mnie powala że te pary co biora koscielny - a religie maja głęboko w tyłku musieli zrobić tez nauki przedmażenskie i uważali to za głupoty, ale sie męczyli bo ładne show na ślubie.
Wielu miałam znajomych, którzy przez całą szkołe srednia na religie nie chodzili, bo uwazali sie za ateistów ale kościelny owszem wzięli. Po prostu zasad sie nie trzymaja ale to co ładne,piekne czyli ślub koscielny sobie wezme a czemu nie!
Też tego nie rozumiem, ale podobno w Polsce jest 90 % katolików
Chyba wiem jakie sa powody:
1. Tradycja
2. Moi znajomi brali koscielny bo rodzice panny młodej byli wierzacy i "co oni sobie pomyślą" a teraz sa juz ateistami, otwarcie o tym mówia i że nawet dziecka nie beda chrzcic.
3. Kościelny ślub jest piekną ceremonią
4. Panna młoda moze poczuć sie jak w bajce, ładna sukienka itd

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Napisane przez Mojwa

Ja w sumie nie rozumiem gdzie się spieszycie. Jesteście mlodzi, razem jesteście dość krótko - nie goni Was nic, żeby nie wstrzymac się z dzieckiem jeszcze troche, spełnić marzenia o weselichu i dopiero się za to zabrac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zgadzam sie, tez tego nie rozumiem 24 latka chce pchac sie w pieluchy? Dziewczyno masz jeszcze spokojnie 3 lata lub wiecej. Co innego jakbys miała 28 lat... Wystarczy że wziełas juz kredyt na 30 lat...
Spełnijcie marzenia, zrobcie wesele, pojedzcie w podróz poslubna. Gdy bedzie dziecko mozesz zalowac że nie bawiłas sie z mężem sam na sam, że nie wyjechaliscie na tydzien po slubie gdzies. Z dzieckiem to juz nie to samo.
Masz jakies kobiece dolegliwosci że musisz teraz robic dziecko? Silny instynkt ktory nie moze czekac??
Poza tym wesele z małym dzieckiem to tez juz nie to samo, bo sie nie wyluzujesz sie bo bedziesz sie zajmowała dzieckiem. Wesele jest dla młodych by sie bawili.

[elvegirl]

Jeśli chcecie wesele to najpierw impreza, potem dziecko.

[ParasolkaMaryPoppins]

Napisane przez White_Dove

Dla mnie to głupota ale rob jak chcesz. (...) Nic tak nie wiąże jak kredyt na 30 lat.

Podbijam Taka prawda, kredyt wiąże nawet bardziej niż ślub

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

Napisane przez megamag

Pytanie, które chciałabym zadać bardzo wielu parom w tym kraju, bo serio tego nie ogarniam.

Też tego nie ogarniam.

[Fubizka]

Jeżeli bez dziecka nie stać was na wesele, to przy dziecku tym bardziej nie będzie stać.

Abstrahując od wesela, uważam, że planując dziecko lepiej jest mieć przynajmniej cywilny ślub. Jest to duże zabezpieczenie dla kobiety w ciąży, a potem dla obu rodziców jak już dziecko się urodzi. W naszym kraju związki partnerskie nie mają takich praw, jak małżeństwa.

Na ile osób ma być to wesele?