|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Konto usunięte
|
Dostałam pracę której nie chcę... Co teraz?
Byłam dzisiaj na dwóch "rozmowach" o pracę. Pierwsza - świetlica dla bezdomnych, praca w zawodzie, 8-17, dostosowana do grafiku studiów, po 3 miesiącach umowa o pracę. Ta praca bardzo mnie podjarała, byłam dzisiaj na godzinę zobaczyć jak to się odbywa, no spoko, podoba mi się. Pan, który mnie oprowadzał zadzwonił do Pani, że przyszła studentka w sprawie pracy, obejrzała, chce pracę. Pani kazała dać mnie do telefonu. Wzięłam telefon, mówię co i jak, a ona do mnie, to zapraszam na ulicę X podpisać umowę. Cała podjarana lecę, wchodzę do góry i... Nikt nie wie o co chodzi. Wchodzę do jednego pokoju, mówię, że jestem od pani profesor (to ona mi pracę zaproponowała, kazała się na siebie powołać), nikt nic nie wie. Może obok. Idę obok... Nie wiadomo nic, proszę do pokoju obok. W pokoju obok 4 babki - nikt nic nie wie, zadzwonią do prezesa. Prezes kazał zostawić kontakt i się odezwie.
Dzisiaj miałam również drugą rozmowę kwalifikacyjną - stoisko w galerii handlowej z odżywkami i akcesoriami dla sportowców. Ubrałam się raczej na luzie (tzn założyłam prostą, bawełnianą sukienkę i adidasy), bo stwierdziłam, że i tak mnie nie przyjmą, a ja nie będę płakać. Niby fajna praca, zgodna z moimi zainteresowaniami, ale jednak dorywcza, a nie ukrywam, że wolałabym pracę już tak bardziej na stałe. No i pan do mnie, że rozmowa przebiegła super, na 95% jestem zatrudniona, musi jeszcze pogadać z drugim facetem (było ich dwóch na rozmowie) i jutro dostanę decyzję. Dzwoniłam do profesorki, która mi pracę zaproponowała, ona powiedziała, że pomoże i porozmawia z prezesem, ale w pracy będzie dopiero w poniedziałek. No i... Co robić? Brać tę pracę w galerii? Czy ryzykować i czekać do poniedziałku? Praca w świetlicy ma polegać na tym, że wpisuję kto przychodzi, badam alkomatem, robię herbatę w takim dużym termosoe dwa - trzy razy dziennie, pilnuję porządku. Stawka finansowa wszędzie taka sama - minimalna Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 844
|
Dot.: Dostałam pracę której nie chcę... Co teraz?
Dzwonisz do odżywek i mówisz, że musisz rozważyć jeszcze inne oferty i dasz im znać w poniedziałek. Jak już będziesz wiedzieć co ze świetlicą.
Edit: Aaaa, to oni mają zadzwonić. Więc jak oni zadzwonią, to powiesz im, że teraz ich kolej na czekanie i odezwiesz się w poniedziałek. Edytowane przez Mad_Max Czas edycji: 2018-01-05 o 16:29 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 38
|
Dot.: Dostałam pracę której nie chcę... Co teraz?
Dopóki nie odpisałaś umowy nie masz żadnej pewności, że pracę otrzymasz. Taka rada na teraz i na przyszłość. Nie rezygnuj z rozmowy o pracę 'bo ktoś powiedział, że na pewno będę przyjęta'. Żadna z nich nie wydaje się ideałem, ale jeśli wolisz pierwszą to możesz powiedzieć w sklepie, że potrzebujesz kilku dni do namysłu, bo musisz rozpatrzyć inną ofertę.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
|
Dot.: Dostałam pracę której nie chcę... Co teraz?
Jak zgłoszą sie z galerii to powiedz, że dasz im odpowiedź w poniedziałek. W poniedziałek jeszcze raz skontaktuj się z tymi osobami od ośrodka i jak nic nie ustalisz to daj sobie chyba spokój. Ewentualnie zapytaj od kiedy miałabyś zacząć pracę w galerii, bo może dopiero za jakiś czas, więc mogłabyś nieco odwlec w czasie przekazanie przyszłym pracodawcom informacji (np. w połowie przyszłego tygodnia)
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
|
Dot.: Dostałam pracę której nie chcę... Co teraz?
Na razie nie dostałaś żadnej pracy.
Jak zadzwonią powiedz, że dasz znać w poniedziałek. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 8 338
|
Dot.: Dostałam pracę której nie chcę... Co teraz?
poczekaj do poniedziałku, wydaje mi się że praca w świetlicy bardziej by Cię satysfakcjonowała. Jeśli z odżywek zadzwonią wcześniej, powiedz że musisz się jednak zastanowić. I im dasz znać. No i poczekasz w tym czasie na telefon ze swietlicy.
---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ---------- swoją drogą, coś ktoś pokręcił z Twoją pracą w świetlicy, bo aż dziwne że nikt nic nie wiedział jak przyszłaś..
__________________
"Słowami też można dotykać. Nawet czulej niż dłońmi." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 220
|
Dot.: Dostałam pracę której nie chcę... Co teraz?
Jeśli praca w świetlicy jest zgodna z Twoim kierunkiem studiów i tym, co zamierzasz robić w przyszłości to postawiłabym wszystko na jedną kartę i powiedziała tym od odżywek, jak zadzwonią, że teraz Ty musisz się namyślić bo masz jeszcze inną ofertę i dasz znać w poniedziałek. Pracodawcy, zwłaszcza tacy z niezbyt ambitnych miejsc często kiepsko reagują na takie postawienie sprawy więc możliwe, że po prostu Ci podziękują. Ale nie martw się: pracę za minimalną znajdziesz bez problemu, również w interesującej Cię branży
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Dostałam pracę której nie chcę... Co teraz?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 265
|
Dot.: Dostałam pracę której nie chcę... Co teraz?
Z tego co zrozumiałam, to Tinker właśni tak zrobiła. I dalej nikt nic nie wiedział.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Konto usunięte
|
Dot.: Dostałam pracę której nie chcę... Co teraz?
Cytat:
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: Dostałam pracę której nie chcę... Co teraz?
Ja bym te odzywki to olala to nie jest praca marzen a nawet w cv nie bedzie dobrze wygladac, lepiej zarobisz w mcdonaldzie i w wiekzsosci sklepow sklepikow wyjdziesz na to samo
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Dostałam pracę której nie chcę... Co teraz?
Jutro jest święto wolne od pracy, galerie i stoiska nieczynne. Serio będą jutro do ciebie dzwonić z tych odżywek? Pewnie zadzwonię najwcześniej w poniedziałek, o ile w ogóle zadzwonia.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: z miasta
Wiadomości: 1 256
|
Dot.: Dostałam pracę której nie chcę... Co teraz?
Też mi się wydaje, że zadzwonią dopiero w poniedziałek
![]()
__________________
"Zbyt wiele w życiu widziałem, żeby nie wiedzieć, że kobiece przeczucia bywają cenniejsze niż wnioski analityka." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:45.