Jak zaufać po rozwodzie

[ninus112]

Jestem po rozwodzie 1.5 miesiąca. Moje poprzednie życie było bardzo skomplikowane i w sumie od stycznia 2017 roku nie mieszkałam już z mężem. Rozwód dostaliśmy dopiero w grudniu (dłuższa historia, próbowaliśmy jeszcze coś ratować, ale nie wiem co )
Spotykam się od listopada z facetem, który na pierwszy rzut oka odpowiada mi idealnie, dba o mnie, stara się, widać że mu zależy. Jednak to poprzednie życie gdzie byłam bardzo zraniona pozostało. Jak sobie z tym poradzić?
Nie radzcie mi zostaw faceta bo jeszcze go zranisz. Tak nie będzie. Zależy mi na tym moim nowym związku bardziej niż kiedykolwiek ale boję się tego, że znowu mnie ktoś zrani.
Może powinnam sobie zostawić więcej czasu po rozwodzie a nie wchodzić w coś nowego jeszcze w listopadzie. Przyszło to tak niespodziewanie, że nie liczyłam że kogoś nowego poznam jeszcze przed oczekiwaniem na rozwód.
Może to ze mną jest coś nie tak, że boję się zaufać.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[farmaceutka88]

Potrzebujesz czasu i przekonania się do człowieka. To normalne. Daj sobie samej szansę i temu facetowi na stworzenie czegoś zupełnie nowego. Nie ma co zamykać się na nowe znajomości i podchodzić do nich, jak pies do jeża. Tamten rozdział z mężem już dobiegł końca. Ale nie rób nic wbrew sobie i na siłę.

[Adrianna_8]

Porozmawiaj z tym facetem o swoich wątpliwościach. To może pomóc .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Khaki68]

Po prostu nie ufaj? To tylko człowiek. Wchodzisz w związek to musisz mieć z tyłu głowy, że wcześniej czy później może (ale nie musi) zrobić coś co Cię zaboli i vice versa. Daj mu wolność. I tak nie upilnujesz, a głowa spokojniejsza

[I am Rock]

Zazwyczaj nabieramy zaufania z czasem. I to bez względu na to, czy przejechaliśmy się na kimś, czy nie. Nie ma co się nastawiać, że skoro jeden zawiódł zaufanie, to następny pewnie też.
W tej chwili dopiero się poznajecie. Na to potrzeba czasu.
Jak mu zaczniesz opowiadać, że ty po rozwodzie i masz problem z zaufaniem, to facet może dojść do wniosku, że potrzebny ci tylko na chwilę, jako plaster na rany. A może tak jest?

[ninus112]

Napisane przez I am Rock

Zazwyczaj nabieramy zaufania z czasem. I to bez względu na to, czy przejechaliśmy się na kimś, czy nie. Nie ma co się nastawiać, że skoro jeden zawiódł zaufanie, to następny pewnie też.
W tej chwili dopiero się poznajecie. Na to potrzeba czasu.
Jak mu zaczniesz opowiadać, że ty po rozwodzie i masz problem z zaufaniem, to facet może dojść do wniosku, że potrzebny ci tylko na chwilę, jako plaster na rany. A może tak jest?

Nie no on wie co ja przeszłam wie że jestem po rozwodzie bo uważam że takie coś musi być wcześniej powiedziane. Jesyem dobrej myśli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz