|
Notka |
|
Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3
|
Problemy ze współżyciem
Hej dziewczyny,
Nigdy nie myślałem, że będę skłonny pisać o swoich problemach na forum, ale ewidentnie życie potrafi zaskoczyć. Razem z dziewczyną mamy po 25 lat i studiujemy na jednym kierunku. Ze sobą jesteśmy od 8 lat. Niestety w naszym życiu erotycznym są problemy, a w sumie głównym problemem dla mnie jest brak seksu. Problem jest dosyć złożony więc postaram się opisać go dokładnie. Moja dziewczyna ma tyłozgięcie macicy przez co niekiedy mamy problemy w niektórych pozycjach, w zasadzie głównie kochamy się w jednej pozycji na łyżeczkę. O ile w ogóle... Moja luba w sumie może żyć bez seksu, tak mi się przynajmniej wydaje. Brak seksu przez 3 miesiące? Żaden problem, w okresie wakacyjnym w ogóle tego nie robimy. Może dlatego, że wracamy wtedy do rodzinnych domów i mieszkamy osobno, ale inicjatywa spotkania się, gdy jest okazja na seks nie występuje. Ogólnie rekord mieszkania i niewspółżycia to jesteś 5 miesięcy. Pokłóciliśmy się wtedy ze sobą i powiedziałem sobie, że jeżeli ona nie będzie chciała to ja nie naciskam, no i tak padł rekord... W sumie być może to przez tabletki antykoncepcyjne? Spadek libido, suchość w pochwie, używamy oleju palmowego na poślizg. Tylko w sumie po co ona je bierze skoro i tak zawsze kochamy się w prezerwatywie? Gdy próbowałem namówić ją, na to aby zaprzestała brania tabletek, bo być może w nich jest problem to tylko się posprzeczaliśmy, bo ona nie może tak nagle ich rzucić i gdy nie pomoże to z powrotem do nich wrócić. Sam akt seksualny jest również dużo wcześniej zaplanowany typu "dzisiaj się pokochamy" czytaj: ogolę się, umyję i wieczorem będziemy TO robić. Nigdy nie uprawiałem seksu spontanicznie jak mam/mamy na to ochotę. Wymówki typu: jestem nieogolona, śmierdzę, jestem nieumyta, zostaw mnie. Dlatego zawsze robimy to tak samo, wieczorem, po uprzednim zaplanowaniu z różną częstotliwością, ostatnio miesiąc temu. Szczerze jestem już mega zrezygnowany, zacząłem szukać problemu w sobie, może jestem jakiś inny, zbyt napalony, niewyżyty. Dodam, że jest to moja pierwsza i jedyna dziewczyna do tej pory, ogólnie w życiu nawet nam się układa, rozmawiamy ze sobą normalnie, czasami widać różnice charakteru, ale nie jest źle. Czasem mam wrażenie, że po prostu jej nie podniecam, nie działam na nią jak płachta na byka w pozytywnym sensie. Problemu z fizycznością nie mam, jestem wysoki, wysportowany, sylwetka typu V, TAM też jest wszystko OK. Bardzo patowa sytuacja. Pozdrawiam. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 614
|
Dot.: Problemy ze współżyciem
Od początku tak było, czy dopiero po jakimś czasie?
Tabletek antykoncepcyjnych faktycznie nie odstawia się np. na miesiąc żeby po tym miesiącu do nich wrócić, zdaje się że taka przerwa powinna wynosić około pół roku. Ale efekty w postaci większego libido też mogą pojawić dopiero po tym dłuższym czasie, także to nie będzie kwestia tygodnia (o ile faktycznie one stwarzałyby ten problem) I czy to nie jest tak że lubrykanty na bazie oleju rozpuszczają prezerwatywy (przynajmniej te lateksowe)? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 208
|
Dot.: Problemy ze współżyciem
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Problemy ze współżyciem
Cytat:
Nie wygląda na to, że jesteś niewyżyty, bo seks raz na kilka miesięcy to praktycznie biały związek. Możliwe że po prostu jesteście pod tym względem niedobrani. Problem może też leżeć w hormonach, tabletkach, stresie, albo może seks nie sprawia jej przyjemności - jak u was z grą wstępną? Rozmawiałeś z nią na spokojnie o swoich potrzebach, ewentualnej wizycie u seksuologa?
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3
|
Dot.: Problemy ze współżyciem
Tak, praktycznie odkąd pamiętam był problem z seksem. Tylko początkowo był on inny. Chodziło o bóle związane z tyłozgięciem macicy i nie wiedzieliśmy dlaczego się tak dzieje. Dopiero ginekolog powiedział, że ta przypadłość dotyczy mojej dziewczyny. Szukaliśmy pozycji w której ten ból jest mniejszy lub zerowy. Udało się znaleźć tą jedną pasującą pozycje na łyżeczkę w której jest OK.
Oczywiście starałem się ją wspierać i nigdy nie usłyszała obelg czy innych niemiłych stwierdzeń. Natomiast moja dziewczyna brała tabletki na długo przed tym jak rozpoczęliśmy współżyć. Co do korzystania z prezerwatywy i tabletek jednocześnie to wg niej jest to jeszcze bardziej bezpieczne i wtedy na pewno nie zajdzie w ciążę. Zresztą śmieszne jest to, że nie mogę nawet posiedzieć w niej bez "ubranka" bo ją zapłodnię. Tłumaczenia nie są wystarczające, próbowałem nie raz. Ja po prostu już nie mam siły jestem załamany. Gra wstępna oczywiście jest, ale ciężko się dostroić kiedy to akurat dzisiaj wieczorem będziemy się kochać, a nie wtedy kiedy dopadnie nas dziki szał. Co do oleju to być może tak jest z prezerwatywami lateksowymi, dlatego my korzystamy z nielateksowych. Wydaje mi się, że szkopuł tkwi w tej przypadłości macicy i dodatkowo tabletki, problem w tym, że nie da się się go tak szybko rozwiązać, bo moja jest uparta, ciężko się z nią rozmawia o problemach, a szczególnie tych łóżkowych. Edytowane przez sadmatti Czas edycji: 2018-01-14 o 18:01 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 208
|
Dot.: Problemy ze współżyciem
Cytat:
---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ---------- https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=185056 Tu masz wątek na wizażu o tyłozgięciu macicy. Może coś Ci to da jak poczytasz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3
|
Dot.: Problemy ze współżyciem
Z tym zachowywaniem się jak stare dziadki to dokładnie tak samo wiele razy myślałem. Jestem młody, a żyję jak emeryt. Czuję, że życie ucieka mi przez palce, jestem osobą otwartą, towarzyską, zawsze miałem wielu kolegów, do tego przebywanie wśród dziewczyn nie sprawiało mi problemów, wręcz przeciwnie byłem lubiany, ale odkąd studiuję jestem sam jak palec, nie mam tu kolegów, kierunek na którym studiuję to same dziewczyny. Na imprezie nie byłem ani razu przez 4,5 lata studiów. Ciągle tylko uczelnia, dom, uczelnia, dom. Do tego problemy z dziewczyną, frustracje
Nie powinienem tego pisać, ale chyba tego potrzebowałem. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#8 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Problemy ze współżyciem
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
|
Dot.: Problemy ze współżyciem
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków/Warszawa/Dublin
Wiadomości: 642
|
Dot.: Problemy ze współżyciem
My z TZ jestemy w zwiazku od 17 lat, pierwsze 10 to byl cudowny czas, mimo, ze roznie nam sie ukladaly dni, czasami sie mijalismy, ale zawsze nas do siebie ciagnelo. Moze to rutyna zabija Wasz seks, a na to najlepsze sa eksperymenty. Roznego rodzaju zabawki erotyczne, pozycje, ktore moga Wam obojgu pasowac, tylko trzeba probowac, a przede wszystkim rozmawiac. Moge zrozumiec, ze chce pachniec, byc gladka I czuc sie fajnie podczas seksu, ale jednak ten spontan od czasu do czasu jest potrzebny ... moze wyjdz z inicjatywa, gdzies w kuchni lub w lazience, nie tak jak zawsze, moze ja kreca kajdanki I obroza na szyi, ale wstydzi sie powiedziec ...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:05.