![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 8
|
Synuś mamusi
Cześć. Chciałabym w końcu wyrzucić z siebie wszystko co męczy mnie już od roku. Od ponad roku jestem z facetem (21 lat) który na początku był pomocny fajny zaradny miły... później zaczęłam go poznawać jeszcze bardziej zaczęłam bywać u niego w domu... I wtedy się zaczęło. Okazał się być synusiem mamusi. Wszystko musi mieć postawione pod nos każda jego zachcianka ma być spełniona. Jego matka traktuje go jakby miał 5 lat.. jakby mało tego wszystkiego było jest jedynakiem. Zaczęłam już wariować i popadamw co raz większe skrajności. Ostatnio jest co raz gorzej. Robi sobie jak on to mówi żarty ze mnie polegające na obrażaniu mnie dogryzaniu denerwowaniu. Mówi że "jak się wyprowadzimy... albo i nie bo może z inną..." albo mówi że jestem brzydka że on lubi takie grube dziewczyny z wielką dupa a ja taka nie jestem... wyzywa mnie nawet nie chce cytować tych słów. Jego matka jest najważniejsza mnie omija szerokim łukiem za każdym razem przy niej się kłóci ze mną. Prowokuje szuka dziury w całym. Pod czas awantury ciągle mówi że będzie pisał do byłej. Eh gorzej niż w przedszkolu. On ma 21 lat a jego matka przychodzi do niego do łóżka kładzie się i mówi że on jest jej malutkim syneczkiem. Nawet jak leżymy razem to potrafi przyjść i zrobić taką akcję.. chciałam się wyprowadzić ale jemu jest dobrze na garnuszku u mamusi. Chciałam go zagonić do pracy bo i tak studiuje zaocznie no ale przecież mamusia płaci. Ciągle mówi że ona tyle dla niego zrobiła że on jej ma wszystko zawdzięczać. On dla mnie jest chamem prostakiem próbuje mną manipulować szantażować... mam robić tak jak on mi zagra... co mam zrobić jest ciężko mi z tego wyjść ponieważ jestem osobą która się angażuje zawsze w 100% I bardzo chce komuś pomóc być zawsze wsparciem bardzo się przyzwyczajam do ludzi i miejsc. Zagubiłam się co o tym myślicie piszcie szczerze chciałabym wiedzieć jak to wygląda z strony osób trzecich.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24
|
Dot.: Synuś mamusi
Jaka opinie, Kochana, jakim cudem z nim jesteś? Po co? Wyprowadzaj się i zostawiaj go natychmiast z jego Mamusią, niech żyją szczęśliwie razem. Po co fundujesz sobie taki bagaż, czemu sobie to robisz?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 8
|
Dot.: Synuś mamusi
Jak już mówiłam przyzwyczajam się do ludzi do miejsc.. wkładam we wszystko dużo pracy oddaje się całym sercem. Pokochałam takiego faceta.. Ale się już męczę bardzo jest mi co raz gorzej. Nie umiem powiedzieć stanowczo koniec.. i ciagle żyje z myślą że on zrozumie
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Synuś mamusi
Wystp troll watkow?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 69
|
Dot.: Synuś mamusi
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 8
|
Dot.: Synuś mamusi
Bardzo bym chciała. Psychicznie nie umiem się nastawić do życia innego niż do tej pory i do tego że byłabym sama.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 29
|
Dot.: Synuś mamusi
Jak dla mnie ta opisywana sytuacja jest trudna do uwierzenia, Jeśli to prawda, to strasznie Ci współczuje... Ale też nie rozumiem powodów dlaczego trwasz w tym związku. Bo się przyzwyczaiłaś i go pokochałaś? Faceta, który Cię wyzywa i śpi z Matką? :/
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 761
|
Dot.: Synuś mamusi
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Cytrynowy_Sorbet24 Czas edycji: 2018-02-28 o 16:22 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Synuś mamusi
Cytat:
Cos jest zlego w byciu samej? Nie daj boze trafisz na nowego- tym razem dobrego chlopaka ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 8
|
Dot.: Synuś mamusi
5 dni w tygodniu siedzi w domu śpi po 12 godzin a kolejne spędza na graniu w komputer...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Waw
Wiadomości: 1 506
|
Dot.: Synuś mamusi
Cytat:
Widzę wiele podobieństw w zachowaniu mojej teściowej i mamy twojego Tż, ale też jedną zasadniczą różnicę. Na naszej pierwszej randce dostał od mamy smsa o treści: "syneczku tęsknię za tobą". Podczas wszystkich weekendowych wizyt jego u mnie dawała mu prowiant na cały pobyt, dzwoniła kilka razy dziennie żeby zapytać co robi i kiedy wróci. Gdy ja przyjeżdżałam do niego co prawda była dla mnie miła, ale traktowała z dużym dystansem. Mimo prób z mojej strony, nie dała mi się do siebie zbliżyć. Obrażała się gdy mieliśmy jakieś plany wieczorem lub gdy zamówiliśmy pizzę zamiast zjeść to co ona ugotowała. Też kładła się obok niego na łóżku i przytulała nawet gdy ja byłam obok, później kilka razy zdażyło jek się wejść późnym wieczorem do naszej sypialni żeby powiedzieć synkowi dobranoc. Ale to wszystko były pierdoły. Prawdziwą twarz pokazała gdy powiedzieliśmy jej o zaręczynach i gdy wprowadziłam się do męża (ma połowę domu po dziadku, w drugiej połowie mieszka teściowa). Zaczęła zmyślać na mój temat do męża, przychodziła tylko wtedy gdy nie było mnie w domu i próbowała wmuszać w niego swoje obiady. Wypominała mu, że tyle dla niego zrobiła a on ją zostawił i potrafi kilka dni do niej nie przychodzić i nie informować gdzie jest i o której wróci. Nastawiła przeciwko mnie całą rodzinę męża mimo, że nigdy nie usłyszała ode mnie złego słowa. Zawsze starałam się tłumaczyć sobie jej zachowanie samotnością. Dużo by mówić. Ale do sedna - to były podobieństwa. Główną różnicą, którą widzę jest podejście twojego TŻ do tej relacji. Choć jesteście jeszcze bardzo młodzi i zdaję sobie sprawę, że może ono się kiedyś zmienić. Ale nie liczyłabym na to szczerze mówiąc. Mój mąż od samego początku widziałam, że był zażenowany zachowaniem swojej mamy. Zwracał jej uwagę gdy zachowywała się nie na miejscu. Wyznaczał granice, na które ona reagowała buntem, ale w końcem końców akceptowała. Ja nawet nie musiałam zbytnio interweniować. Dziś sytuacja nieco się ustabilizowała. Spodziewamy się dziecka i widzę, że powoli zauważa, że jeśli chce mieć kontakt z wnukiem to musi nas szanować obydwojga. Rzadko rozmawiamy, jest dużo żalu, który tkwi we mnie przez jej zmyślone historie na nasz temat i pewnie nigdy nie będzie sielanki, ale chociaż niech będzie poprawnie. Ogromna w tym robota mojego męża i tutaj w rękach twojego faceta spoczywa ustalenie jak będą wyglądać wasze relacje w przyszłości. Ale szczerze mówiąc, po przeczytaniu opisów jego zachowania, wątpię żeby miał ochotę cokolwiek zmieniać. Myślę, że powinnaś dać sobie spokój z takim typem i nie wiązać się w trójkąt. Szkoda tracić lata czakając aż dorośnie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
'Żeby coś się zdarzyło Żeby mogło się zdarzyć I zjawiła się miłość Trzeba marzyć Zamiast dmuchać na zimne Na gorącym się sparzyć Z deszczu pobiec pod rynnę Trzeba marzyć' |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 8 338
|
Dot.: Synuś mamusi
autorko, to co piszesz jest po prostu okropne.
Nie możesz sobie pozwolić na to by tak Cię traktował. Jest po prostu bezczelny. Najlepiej by było gdybyś się z nim rozstała. Bo popatrz na to jak teraz Cię traktuje i pomyśl o tym że z czasem będzie jeszcze gorzej. ---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ---------- Cytat:
Bycie singielką przez pewien czas może być naprawdę fajne! Daj sobie szansę autorko, i nie marnuj czasu na drania który nie zasługuje na Ciebie !
__________________
"Słowami też można dotykać. Nawet czulej niż dłońmi." |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Synuś mamusi
Cytat:
Nie potrafisz? Do rodzinnego po skierowanie do psychologa. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 132
|
Dot.: Synuś mamusi
Chcesz to z nim siedź i się męcz. Ja bym z takim chamem dwóch dni nie wytrzymała. I nie mam tu nawet na myśli jego zachowania względem mamy.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Poza Polską od 27.10.2013 Wspólne mieszkanko z Nim od 1.05.2014 czekam.. ![]() Olejowanie włosów od 1.04 - czekam na efekty! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Synuś mamusi
trochę szacunku do siebie autorko
w ogóle taka mała uwaga - nie wiem czy zauważyłaś ale Twoja naturalna reakcja na zachowanie chłopaka to... matkowanie mu ![]() Cytat:
masz chyba straszne problemu z samooceną skoro Ci taki układ odpowiada ale na to już Ci nikt nie pomoże, to trzeba samemu spiąć się i trzasnąć drzwiami ![]()
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
|
Dot.: Synuś mamusi
Prawda jest taka, że mamusia zawsze będzie na pierwszym miejscu, Ty i Twoje zdanie zawsze będziecie na dalszym planie i to się nie zmieni. Jemu jest tak dobrze i nie widzi w takiej relacji niczego złego. Chociaż to, że jest mamisynkiem to najmniejszy problem. On po prostu Cię nie szanuje, mówi o Tobie takie obrzydliwe rzeczy, jest niedojrzałym dupkiem. To się nie zmieni, nie można chcieć za niego i próbować go zmieniać, bo to nie ma sensu. Tak się nie da i nigdy nie działa. Jedyne co możesz zrobić to albo go zostawić, dać sobie szanse na poznanie kogoś, dla kogo będziesz na pierwszym miejscu, będzie Cię szanował, kochał lub zostać z nim i się użerać, tracić nerwy, ale nigdy go nie zmienisz.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Synuś mamusi
z postow autorki wynika ze nie ma swoim chlopaku dobrego zdania widzi ze byrak cham prostak a mimo wszystko w tym tkwi
wniosek jest jeden jej to pasuje moja rada: zrob sobie z nim dziecko dzidzius wszystko zreperuje |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 8 338
|
Dot.: Synuś mamusi
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;81787226]z postow autorki wynika ze nie ma swoim chlopaku dobrego zdania widzi ze byrak cham prostak a mimo wszystko w tym tkwi
wniosek jest jeden jej to pasuje moja rada: zrob sobie z nim dziecko dzidzius wszystko zreperuje[/QUOTE] taaaaak, niech machną sobie dzidziusia na pocieszenie ![]() jeszcze bardziej im się wszystko powywraca, ![]() ale ona i tak go nie zostawi. Więc spokojnie, dzidzia to kwestia czasu ![]()
__________________
"Słowami też można dotykać. Nawet czulej niż dłońmi." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Synuś mamusi
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;81787226]z postow autorki wynika ze nie ma swoim chlopaku dobrego zdania widzi ze byrak cham prostak a mimo wszystko w tym tkwi
wniosek jest jeden jej to pasuje moja rada: zrob sobie z nim dziecko dzidzius wszystko zreperuje[/QUOTE] i kredyt na wiecznie budowany domek koniecznie ![]()
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Synuś mamusi
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 894
|
Dot.: Synuś mamusi
Ja niedawno się s takim synkiem mamusi rozeszłam. Więc mówię ci uciekaj .
Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka
__________________
Saaan23 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Synuś mamusi
Autorko, to jest Twoja decyzja, że z nim jesteś, że chcesz tkwić w czymś tam ch... i Cię unieszczęśliwiającym. Tu nic się na lepsze nie zmieni. Nie licz na to, przestań się łudzić. Idź na terapię, jeżeli nie radzisz sobie psychicznie - może to pomoże Ci zakończyć tą toksyczną dla Ciebie relację.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 8
|
Dot.: Synuś mamusi
Też o tym myślałam. Psychicznie nie daje rady. Tak jak np dzisiaj.. jego matka znowu nie poszła do pracy i już wie że on śpi łazi do niego na górę sprawdza budzi co chwila... przychodzi leży z nim i nastawia go przeciwko mnie a przyjadę to od razu będzie awantura. I jak tu wstać i być spokojnym z rana jak już człowiek w nerwach..
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Synuś mamusi
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Synuś mamusi
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;81787226]z postow autorki wynika ze nie ma swoim chlopaku dobrego zdania widzi ze byrak cham prostak a mimo wszystko w tym tkwi
wniosek jest jeden jej to pasuje moja rada: zrob sobie z nim dziecko dzidzius wszystko zreperuje[/QUOTE] ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Synuś mamusi
Cytat:
Mieszkasz z nimi? Ona go nie nastawia on sam z siebie po tobie jezdzi bo cie poprostu ma w tylku Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2018-03-01 o 09:16 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 8
|
Dot.: Synuś mamusi
Dziękuję za wszystkie wypowiedzi. Na razie próbuje walczyć sama ze sobą i powiedziałam mu tylko żeby dał znać jak odetnie pępowine od matki o ile będę jeszcze w ogóle zainteresowana żeby drugi raz jak to się mówi wejść do tej samej rzeki.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Synuś mamusi
Nie można wejść dwa razy do tej samej rzeki!
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
|
Dot.: Synuś mamusi
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;81795646]A skąd ty wiesz co jego matka robi rano?
Mieszkasz z nimi? Ona go nie nastawia on sam z siebie po tobie jezdzi bo cie poprostu ma w tylku[/QUOTE] Zadałaś chyba niewygodne pytanie. ![]() Dla mnie wygląda to tak: autorka zwaliła im się na chatę, lub też lekkomyślnie została pod ich dach zaproszona i teraz oboje - i matka i syn starają się jej uprzykrzyć życie, by się wyniosła. Tyle że ona "przywiązała się ". ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 8 338
|
Dot.: Synuś mamusi
Cytat:
i po co Ci to ?
__________________
"Słowami też można dotykać. Nawet czulej niż dłońmi." |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:20.