Gdzie szukać kobiet nie patrzących na wzrost

[Damian123456]

Hej mam nietypowy problem.

Otóż jestem bardzo niskim facetem(168-170) i już prawie 23 lata na karku, mimo tego nigdy nie byłem w związku.

W gimnazjum i liceum byłem typowym nerdem - po prostu dziewczyny mnie niezbyt interesowały bo miałem swoje nietypowe i typowe "szczenięce" zainteresowania to jest gierki komputerowe + jazda na motorach z kolegami. Wszystko zmieniło się gdy zacząłem chodzić na 18 wtedy dopiero uświadomiłem sobie, że istnieją kobiety(wiem że to głupie ale wcześniej po prostu traktowałem je jak kolegów, może to dziwne ale nie czułem jakiejś motywacji do poznawania kobiet i nie wydawały mi się szczególnie ciekawe). Wtedy zacząłem powoli się zmieniać, coraz mniej czasu spędzałem w domu oraz z kolegami i starałem się poznawać dziewczyny. Jak się okazało byłem też trochę nieśmiały ale to pewnie wynikało z faktu, że po prostu nie miałem okazji rozmawiać za dużo z dziewczynami. Tak więc zamiast grać na komputerze zacząłem uprawiać różne sporty - chodzić na siłownie, jeździć na rowerze, grać w piłkę itp. Niestety nie pochodzę z bogatego domu więc poszedłem na studia zaoczne i do pracy jednocześnie.

Poznawałem kobiety przez znajomych ale z wszystkim tylko mogłem liczyć na kolegowanie się. Po liceum większość kontaktów się urwało i odtąd na imprezy chodziłem raz - max dwa razy w miesiącu z kolegami z pracy lub ze szkoły i dziewczyn też nie miałem jak za bardzo poznawać(pracuje i studiuje niestety w męskim gronie).

No więc postanowiłem działać w internecie ale tutaj jest taki problem, że dziewczyny chcą wysokich facetów takich 180+. Ja rozumiem że po prostu dziewczyny mają swoje wymagania i chcą wysokich tak samo jak faceci chcą szczupłe dziewczyny i jest to dla mnie zrozumiałe. Nie mam o to do was żalu.

Problem w tym, że naprawdę nie wiem gdzie szukać dziewczyny takiej, która mnie zaakceptuje? Internet jest dla mnie najlepszą opcją ale kobiety od razu pytają się o wzrost i chcą wysokiego, ja nigdy nie kłamię i zawsze piszę prawdę o moim wzroście. Zazwyczaj wtedy dziewczyny miło się żegnają i życzą powodzenia, usuwają parę.

Tak więc nie wiem, może macie dla mnie rady gdzie podrywać dziewczyny mając niecałe 170 cm wzrostu?

[Keket]

Nie martw się. W pracy mam lekarza, który ledwo do brody mi sięga (ja mam 182 cm), a ma żonę, ciut niższą od siebie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ariada]

Nie martw się. Większość moich niższych kolegów ma dziewczyny i żony, czego nie mogę powiedzieć o większości wysokich

Internet to dobre miejsce do poznawania ludzi. Wiadomo, najpierw trzeba zrobić duży odsiew, ale jestem pewna, że jeśli poznasz jakąś dziewczynę i nią sobą mocno zainteresujesz to wzrost możliwe że zacznie grać drugą rolę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wizabelka]

Czyli rozumiem ze masz konto na Tinderze. To super. Napisz w opisie wzrost. Te, które Cię polubią będą wiedziały. Zobaczysz, ze będzie och więcej niż myślisz. I upewnij się ze masz fajne foty. Z uśmiechem. Jak robisz coś fajnego. Estetyczne. Bez selfie z siłki. Pogoda ducha pokazana na fotach jest bardzo sexy. No i fajny opis. Choćby koleś był Adonisem czy modelem to jak nie ma opisu zawsze u mnie idzie w lewo.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Khaki68]

Hmmm ja tez nie rozumiem mody na wiazanie sie z wysokimi facetami. Potem trzeba dlugie lozka kupowac

Nigdy z zadnym wysokim sie nie spotykalam. Moj obecny tz jest kilka cm wyzszy ode mnie i nie mam z tym problemu. Btw. Mi sie wydaje ze ci 'wysocy' sa zepsuci przez wspolczesne kobiety, bo i tak na nich poleca bo sa wysocy wiec nic nie misza robic dodatkowo

[201803050937]

Treść usunięta

[lady666macbeth]

nie martw się tym że jesteś niski, jakaś kobieta dla Ciebie na pewno się znajdzie.
powolutku
powiem Ci tak, moja przyjaciółka ma 166cm, i faceta równego wzrostem sobie

[TakaSamaInna]

Na ulicy spotykam sporo par, w których facet jest niższy od swojej partnerki. Mojej znajomej brat ma żonę ogólnie większą od siebie. To nie jest taki rzadki przypadek jak się wydaje. Poza tym przy 170cm masz spore szanse na niższą dziewczynę, bo przecież średni wzrost kobiet to koło 165.

[lady666macbeth]

Napisane przez TakaSamaInna

Poza tym przy 170cm masz spore szanse na niższą dziewczynę, bo przecież średni wzrost kobiet to koło 165.

no właśnie, 170 cm to wcale nie jest źle jak na faceta

[Cytokina]

Nie wypowiem się w imieniu wszystkich kobiet na świecie, ale ja Tinderze okazywałam zainteresowanie przede wszystkim tym, którzy mieli interesujący opis. Konkretne, pojedyncze cechy wyglądu nie miały dla mnie większego znaczenia. Ale też nie byłam z góry nastawiona na znalezienie materiału na związek, ale na poznanie ciekawych osób, z którymi być może coś "zaskoczy". Nigdy pierwsza i sama z siebie nie zapytałam o wzrost. Nie mam pojęcia czy jest to jakieś wyjątkowo rzadkie podejście. Ale ja jestem dziwna, więc możliwe, że rzadkie.

Może spróbuj znaleźć nowe znajomości w miejscach związanych z twoimi zainteresowaniami? Na siłowni, na forach dotyczących gier (uwierz mi, bardzo dużo kobiet gra w gry ), może na jakichś spotkaniach planszówek w mieście, w którym mieszkasz czy większym evencie tematycznym?

[arno22]

Mam nadzieję, że nie okażesz się dupkiem który będzie kręcił nosem jak kobieta będzie nosiła szpilki na wysokim obcasie, jak to się często zdarza niektórym facetom. Myślę, że cześć dziewczyn, szczególnie te wyższe wzrostem, mają w głowie stereotyp niskiego faceta, który nie lubi aby jego dziewczyna była wyższa od niego.

[Bananalama]

Ja mam 168cm. Mój TŻ 173. Żaden problem. Szpilki zakładam. W ogóle nie patrzę na niego przez pryzmat wzrostu.

[magdalena1357]

Część kobiet odrzuci cię z powodu wzrostu. Ale spoko, inni faceci/ inne kobiety są odrzucane ze względu na tuszę, kształt nosa, zębów, łysienie, (kobiety) wielkość piersi itp. Więc nie zamartwiaj się specjalnie wzrostem, zmienić go i tak nie możesz.

Co możesz zrobić:

- Postaraj się być super gościem. Ciekawym, odnoszącym sukcesy i porządnym.

Kilka tygodni byłam umówiona z facetem, który wiedziałam, że jest mojego wzrostu. Podczas "randki" zaczął narzekać, że kobiety w moim mieście takie wielkie. Dorosły facet. Nie rób tak jak on. Podobnie jak ty nie możesz zdecydować o swoim wzroście, kobiety też nie mają na niego wpływu

- Jeśli chcesz pracować nad swoim wyglądem, pracuj nad byciem wysportowanym. Niski facet ale zupełnie chudy, tylko muskularny może być niesamowicie atrakcyjny.

I jeszcze: online faktycznie odrzucam większość mniejszych facetów. W realu większość gości, w których byłam zabujana była mała - ale mieli niesamowity charakter. Więc weź pod uwagę, że internet rządzi się swoimi prawami.

[arno22]

i to popieram, brawo dla Ciebie i dla twojego TŻ......

[Liliom]

Wczoraj się przechadzałam po galerii handlowej i spotkałam sporo par gdzie to dziewczyna była wyższa od faceta - nie jakoś bardzo, ale jednak.

Ja obecnie jestem "zakochana" w facecie tylko odrobinkę wyższym ode mnie (mam 170 cm), nie ma to dla mnie znaczenia, chciałabym tylko żeby odwzajemnił moje uczucie haha

Poza tym autorze, twój wzrost nie jest jakiś bardzo niski. Jeśli używasz tindera, to może faktycznie wpisz w opisie ten wzrost - ale nie sam, dodaj coś o sobie też. Fajny opis zawsze działa na plus.

[samotny_t]

Napisane przez Khaki68

Btw. Mi sie wydaje ze ci 'wysocy' sa zepsuci przez wspolczesne kobiety, bo i tak na nich poleca bo sa wysocy wiec nic nie misza robic dodatkowo

E tam, nic nie musi robić dodatkowo facet w typie chada thundercocka. Facetów którzy mają powodzenie niezależnie od wszystkiego jest mało i w mojej ocenie decyduje o tym przede wszystkim wygląd twarzy, właśnie takiego chada. Cała reszta to mało znaczące dodatki, twarz się liczy jeśli chce się mieć mega powodzenie u kobiet.

[_Pixie_]

Napisane przez 201803050937

Treść usunięta

Jako aktywny gracz podbijam pytanie.

Skoro wspomniałeś o tym, że chcesz poznać dziewczynę przez Tindera chyba trzeba zapytać: Jakie dziewczyny Ty wybierasz na tym Tinderze? "Lajkujesz" też takie przeciętne, czy raczej same 9-10/10 w Twojej ocenie? Najpopularniejsze dziewczyny często mają bardzo wysokie wymagania co do wzrostu/postury ciała/ogólnego wyglądu/stylu.

Jeśli jesteś "początkujący" w randkowaniu to warto na początek popatrzeć nie na wygląd dziewczyny (4/10 to całkiem dobra ocena!), a na zainteresowania. Spotkać się z przeciętnymi Twoim zdaniem dziewczynami na kawę, obyć w rozmowie. Nie musisz od razu mieć kobiety na całe życie.

[Cytrynowy_Sorbet24]

Myślę, że wcale nie jesteś "bardzo niskim facetem". W liceum połowa moich kolegów z klasy była ode mnie niższa lub równa ze mną (mam 172 cm). A chodziłam do męskiej klasy, gdzie nerdów nie brakowało. I spora część z nich w liceum miała dziewczyny, nie wiem jak dokładnie jest teraz, ale samotni raczej nie są. Może Twoim problemem nie jest wcale wzrost? Nie daj sobie wmówić, że "mężczyzna zaczyna się od 1,8m". Wiadomo, sama chciałabym faceta wyższego od siebie, ale kobieta o przeciętnym i niskim wzroście będzie spokojnie do Ciebie pasowała. Nie każda szuka koszykarza

[White_Dove]

Moj tz ma 170. Nie lubie tych 180 i wiecej za wysocy. źle do całowania

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Jak ktoś tu już radził - podawaj od razu swój wzrost na portalach. Wtedy jeśli jakaś dziewczyna się tobą zainteresuje, to od razu będziesz wiedział, że widocznie twój wzrost jej nie przeszkadza. Dla mnie byłaby to wręcz zaleta, bo ja tam wolę facetów tak do 180 cm max, najlepiej do 175. Mój TŻ ma jakieś 165 cm (chyba - sama mam nieco mniej i jesteśmy praktycznie równi wzrostem). Kiedy mam ochotę, noszę przy nim buty na wysokim obcasie, będąc wtedy rzecz jasna wyższą od niego, bo nie widzę w tym żadnego problemu.
Zresztą TŻ sam powiedział mi, że wszystkie jego ex były od niego wyższe. Ostatnia miała prawie 180 cm :p Więc to nie jest tak, że koniecznie musisz szukać wśród niższych.

[Khaki68]

Napisane przez samotny_t

E tam, nic nie musi robić dodatkowo facet w typie chada thundercocka. Facetów którzy mają powodzenie niezależnie od wszystkiego jest mało i w mojej ocenie decyduje o tym przede wszystkim wygląd twarzy, właśnie takiego chada. Cała reszta to mało znaczące dodatki, twarz się liczy jeśli chce się mieć mega powodzenie u kobiet.

Możliwe Dlatego na takich super-ekstra przystojnych nie tracę czasu. Zajmie się nimi stado adoratorek Akura nie rozumiem jak kobiety mogą się tak poniżać, żeby rywalizować o faceta, tylko dlatego że jest "wysoki i przystojny i ma miliony na koncie". Polecam trochę szacunku do siebie.

A autor zniknął. Jego teoria o tym, że żadnej nie podobają się niscy faceci legła w gruzach i nie ma teraz na co narzekać.

[Damian123456]

Napisane przez Khaki68

Możliwe Dlatego na takich super-ekstra przystojnych nie tracę czasu. Zajmie się nimi stado adoratorek Akura nie rozumiem jak kobiety mogą się tak poniżać, żeby rywalizować o faceta, tylko dlatego że jest "wysoki i przystojny i ma miliony na koncie". Polecam trochę szacunku do siebie.

A autor zniknął. Jego teoria o tym, że żadnej nie podobają się niscy faceci legła w gruzach i nie ma teraz na co narzekać.

Żadnej takiej teorii nie głoszę, sam widzę codziennie moich niskich kumpli z dziewczynami(poznane przypadkiem), tylko ja taki pechowy, że nie poznaje dziewczyn przypadkiem.
Uzyskałem satysfakcjonujące odpowiedzi. Dzięki, niech wam to jakiś przystojniak wynagrodzi.

[patrycjapatib]

Ja tylko jeszcze dopowiem, że wielu niskich facetów jest w związkach. Niski wzrost jest dla pewnych kobiet deal-breakerem, ale to wiesz, dla niektórych inne rzeczy sprawiają, że odrzucają faceta. Szukaj dalej. To co na pewno odrzuca od niskich facetów to kiedy widać, że oni mają z tym problem. Jak masz fajnego faceta, pewnego siebie to jest to zawsze na plus.

[ulakrakauer]

Twój wzrost nie jest okropnie niski i taki niespotykany. Znam sporo mężczyzn podobnego wzrostu i większość z nich ma partnerki.
Mój były życiowy partner był ode mnie 8 centymetrów niższy (ja 172, on 164) i nigdy nie było to dla mnie problemem. Zresztą wzrost nie jest dla mnie kryterium oceny atrakcyjności mężczyzny.

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

Napisane przez patrycjapatib

To co na pewno odrzuca od niskich facetów to kiedy widać, że oni mają z tym problem. Jak masz fajnego faceta, pewnego siebie to jest to zawsze na plus.

Racja. W ogóle zakompleksienie i jojczenie są niemęskie.

[kasztanka3]

Napisane przez White_Dove

Moj tz ma 170. Nie lubie tych 180 i wiecej za wysocy. źle do całowania

Zgadzam sie Ja mam 164 cm, po zwiazku z prawie dwumetrowym facetem stwierdzilam, ze wysocy mezczyzni sa przereklamowani. Moj maz ma 165 cm wzrostu, nigdy mi to nie przeszkadzalo.