|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 7
|
Coś nie pozwala mi odpuścić..
Hej Wam ! Potrzebuje Waszej rady bo juz sama totalnie zglupialam co powinnam zrobic.
Postaram sie krotko i rzeczowo okreslic sytuacje. Jakis czas temu zmienilam prace. Wpadl mi w oko pewien chlopak (A). Zaczelo sie niewinnie, prosba o pomoc - pomogl od razu, krotkie spojrzenia, coraz dluzsza wymiana spojrzen jak mijalismy sie na korytarzu (patrzy gleboko w oczy, ale na oczach wzrok pozostawal), pozniej doszly do tego usmiechy. Dzisiaj jest ta znajomosc na takim etapie, ze jak tylko zrobi sie pusto wokol mnie to on przychodzi zagadac co i jak, caly czas szuka mnie wzrokiem (sama zauwazylam jak on mnie nie widzial, ze szuka mnie na moim stanowisku). Zaczepia mnie (dziecinnie bo dziecinnie ale droczy sie ze mna caly czas). Jak do mnie mowi to patrzy sie prosto w oczy, stoi powiedzialabym bardzo blisko jak do mnie mowi, gdzies mnie muśnie przedramieniem czy dlonia jak mnie mija.. takie proste sygnaly ale ciezko mi go calkowicie odczytac.. Okazalo sie, ze jest zajety (tzn byl bo dowiedzialam sie o jego zwiazku dopiero jak wspomnial ze sie bardzo poklocili i dali sobie czas na przemyslenie wszystkiego). Wiadomo, zajetych mezczyzn nie bede uwodzic wiec odpuscilam. Ale on jakby czesciej zaczal na mnie patrzec, zaczepiac, zagadywac itp. Przyznal sie, ze usuwa moje wiadomosci zeby jego dziewczyna(byla czy nie byla) ich nie widziala bo bedzie klotnia. Wiec dla mnie byl to znak zebym nie pisala do niego wiecej. On stwierdzil ze ma prawo miec kolezanki i ma w dupie to co ona na to powie, ze mam pisac normalnie bo nie bedzie klopotow przez to. Swietnie sie dogadujemy, lubimy swoje towarzystwo ale czy nie jest to zbyt zagmatwane ? Co ja mam robic dziewczyny.. pomocy |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 25
|
Dot.: Coś nie pozwala mi odpuścić..
Pisz, pisz. A pomyślałaś jak tobie będzie miło jak np będziecie razem a on będzie pisał z innymi dziewczynami i to usuwał? A Nie, nie dowiesz się o tym bo przecież to usunie. I wydaje ci się to w porządku ze oklamuje swoja dziewczynę?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
|
Dot.: Coś nie pozwala mi odpuścić..
Cytat:
Dwa- jeśli się nie ma nic do ukrycia to po co kasować wiadomości od koleżanek w tajemnicy przed partnerką?
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: Coś nie pozwala mi odpuścić..
Można się śmiać z zazdrosnych wariatek, ale one często mają rację niestety.
![]() No chyba że bardzo bardzo nadinterpretujesz te sygnały, a kolega biedny uciśniony aniołek nad którym znęca się dziewczyna. Musisz wybrać którąś wersję i w nią uwierzyć. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
|
Dot.: Coś nie pozwala mi odpuścić..
[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;83683606]Można się śmiać z zazdrosnych wariatek, ale one często mają rację niestety.
![]() No chyba że bardzo bardzo nadinterpretujesz te sygnały, a kolega biedny uciśniony aniołek nad którym znęca się dziewczyna. Musisz wybrać którąś wersję i w nią uwierzyć. ![]() Cos w tym jest. Czasem zdarza się, że korzystam z telefonu mojego faceta i nieraz jest tak, że na ekranie jest otwarta wiadomość, bo on właśnie ją czytał. W każdej chwili on może przeczytać moje wiadomości, ja jego (nie robimy tego, mowię teoretycznie bo nie uznaję czegoś takiego jak kontrola wiadomości w związku) i nie znaleźlibyśmy ani jednej, którą pragnęlibyśmy ukryć. Też uważam, że jesteś zauroczona, więc nieobiektywna. Norma w okresie zauroczenia ![]()
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 071
|
Dot.: Coś nie pozwala mi odpuścić..
Jak piszesz do tego chlopaka wiadomosci, ktore moglyby byc zle odebrane i byc zrodlem klotni z dziewczyna, to je usuwa.
Tobie zas mowi, zebys pisala normalnie , to nie bedzie sie z nia klocil, bo przeciez wolno mu miec kolezanki. Jak dla mnie nic zagmatwanego. Jestes dla niego kolezanka i nic wiecej. Edytowane przez wiekanka Czas edycji: 2018-05-20 o 07:07 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Coś nie pozwala mi odpuścić..
Otrząsnąć się z tego jak najszybciej. Ta znajomość dobrze nie wróży, ten pan dobrze nie rokuje.
Biedniutki taki, tak mu źle w związku...a jednak w nim jest. Jest w związku, a muska inną panią. No heloł.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Coś nie pozwala mi odpuścić..
Skoro ''ma w dupie'' opinię własnej dziewczyny i ''ma prawo mieć koleżanki'' to czemu kasuje smsy..?
![]() ![]() Koleś ma własną kobietę a ciebie z chęcią podmacuje i urabia, jak ci pasuje taki jepaka ogier od 7 boleści to się za niego bierz. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 071
|
Dot.: Coś nie pozwala mi odpuścić..
Cytat:
![]() Ja z kolei kierowalam sie tym, co autorka od niego wyraznie uslyszala, ze on ma ja za kolezanke. I w cale nie ma w dupie dziewczyny a raczej boi sie o swoj zwiazek, dlatego upominial autorke, by ta pisala do niego, jak do kolegi, bo za duzo sobie wyobraza(?) No ale to, rzeczywiscie kupy sie nie trzyma, bo mogl do takiej sytuacji nie dopuscic, i za 1-szym "cieplejszym"sms-em sprawe szybko wyjasnic. A nie po jakims czasie ich znajomosci z ukrywaniem sms-ow wlacznie. Teraz kozaczy przed autorka, co to on nie moze ale faktycznie, to ogier z niego od siedmiu bolesci. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 7
|
Dot.: Coś nie pozwala mi odpuścić..
Dzieki Wam 😊 musialam chyba uslyszec opinie osob trzecich. Na pewno obiektywna w 100% nie jestem bo to tak jest jak poprostu to „cos” dziwnego nie pozwala Ci od niego oderwac wzroku itp. Nie oszalalam, potrafie sie wycofac - plakac nie bede 😋 Dziekuje Wam bardzo !
---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ---------- No generalnie moglby gosciu nie zaczynac zadnych dwuznacznych rozmow , skoro jest zajety bo dopoki o tym nie wiedzialam to wszystko wygladalo calkiem normalnie 😊 ale macie racje, gdyby byl moim potencjalnym partnerem to nie chcialabym zeby tak z kims pisal i malo tego usuwal to ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:06.