Liposukcja

[Atram]

.

[volunteer]

nie odpowiem - bo nie wiem! hihihi

[Atram]

..

[volunteer]

poszukaj w necie...tzn, wydaje mi sie ze jest bezpieczny jezeli osoba nie ma jakis przeciwskazan, tj. jakies problemy z sercem i inne takie - ale ale jak juz powiedzialam nie znam sie na tym KOMPLETNIE i nie bede sie wypowaidac. jak faktycznie sie o kogos martwisz to zapytaj po prostu lekarza - to chyba w tej sprawie najlepsze zrodlo informacji.

wiem, ze moja kolezanka ostatnio powiekszala sobie biust i jest bardzo zadowolona, ale ja np. nigdy do tego bym sie nie posunela...no nie nigdy, ale napewno nie gdy moge zrobic jeszcze sto innych rzeczy by cos w sobie poprawic - operacja to dla mnie ostatecznosc i to raczej nierealna... no dobra - rozpisalam sie!

[coca_cola]

wiesz co..moze zaloz watek z tym pytaniem w forum o operacjach plastycznych.. bo szczerze mowiac watby by ktos Ci tu odpowiedzial

[Atram]

no tak.. nie pomyslalam o tym

[annLee]

Widziałam kiedyś na discovery liposukcję...nigdy bym się na nią nie zdecydowała wyglądało to jak ...brrrr.. rżnięcie świni!!!
Poza tym to normalna poważna OPERACJA i ryzyko jest zawsze.Zwłaszcza poważnych powikłań.Lepiej dokładnie się dowiedzieć o kompetencje lekarza!
Komórki są rozbijane i w tym miejscu nie urosną,ale w innych jak najbardziej i osoba tyje w innych deformując sylwetkę
Jak dla mnie więcej jest PRZECIW niż ZA...ale każdy ma swój rozum.

[Midi]

Atram, czytałam całkiem niedawno, że wbrew swojej popularności (zwłaszcza w USA) liposukcja wcale nie jest bezpieczna - ryzyko poważnych powikłań jest spore, a przy tym zdarzają się nawet zgony. Szczegółów nie pamiętam, ale możesz odszukać ten artykuł w portalu GW, tylko chodzi mi nie o ten ostatni, który był chyba z tydzień temu, tylko taki sprzed mniej więcej półtora miesiąca - chyba związany był z tym programem "Chcę być piękna".

[Dominika39]

Uporczywe spamowanie forum (ban)

[Bakteryika]

nie ma bezpiecznych liposukcji - jak nie ma bezpiecznych operacji. z kazdym zabiegiem inwazyjnym zwiazane jest ryzyko. liposukcja jest o tyle niebezpieczna ze wykonywana jest blisko narzadow wewnetrznych i jeden zly ruch i mozna narzad urazic.
kazda szanowana sie klinika wyjasnia prawdopodobienstwo niebezpieczenstwa dlatego decyzja o takim zabiegu powinna byc podjeta z cala swiadomoscia tego prawdopodobienstwa.
to ze wypadki zdarzaja sie bardzo zadko - to inna sprawa, mnostwo osob wychodzi z tego niesamowicie zadowolonych.
ja nigdy nie mowie nigdy bo kto wie co bedzie w przyszlosci - zupelnie rozumiem osoby ktore sie tym zabiegom poddaja ale sama jestem tchorz

[Dominika39]

Uporczywe spamowanie forum (ban)

[FakeBlondie]

A ja gdybym miała dostępne środki to rozważałabym liposukcję.
Własnie dlatego ,że w "odessanym miejscu " już się nie tyje.
Mam problem z okolicą brzucha. Dużo trenuję, zdrowo się odżywiam. Ciało mam lekko umięśnione .Brzuch jest jednak bardzo oporny i nie wygląda tak jak powinien przy tak dużej pracy jaką w niego wkładam.
Dlatego cieszyłaby mnie lipo jako zabieg modelujący.

[amelkawielka]

Ja nie wiem czy to jeszcze liposukcja czy już nie, ale na pewno można powiedzieć, że są bezpieczne metody usuwania tłuszczu., na przykład zeltiq. Tluszcz sie wymraza☠ taką głowicą chłodzącą (robią to w osteomedzie w krk). Całośc trwa godzinę, a potem sam wydala z organizmu, więc jakoś nie widzę miejsca, żeby to mogło być szkodliwe czy niebezieczne. W każdym razie nic mi nie jest... no może tylko tyle, że jest mnie trochę mniej :p

[Roxanaa]

Napisane przez amelkawielka

Ja nie wiem czy to jeszcze liposukcja czy już nie, ale na pewno można powiedzieć, że są bezpieczne metody usuwania tłuszczu., na przykład zeltiq. Tluszcz sie wymraza☠ taką głowicą chłodzącą (robią to w osteomedzie w krk). Całośc trwa godzinę, a potem sam wydala z organizmu, więc jakoś nie widzę miejsca, żeby to mogło być szkodliwe czy niebezieczne. W każdym razie nic mi nie jest... no może tylko tyle, że jest mnie trochę mniej :p

a ile Cie jest mniej?.Polecasz ten nieinwazyjny zabieg?.Wart zachodu i pieniędzy?.Ciekawa jestem bo coś mi się wydaje ze to nowość w usuwaniu tkanki tłuszczowej!!!

[Martva]

Ale niby jak się 'sam wydala'? Którędy? Szalenie mnie to ciekawi.

[amelkawielka]

Napisane przez Martva

Ale niby jak się 'sam wydala'? Którędy? Szalenie mnie to ciekawi.

Hah, sorry, za późną odpowiedź, ale się nie logowałam. W dużym skrócie to działa tak, że pod wpływem tego zimna komórki tkanki tłuszczowej ulegają uszkodzeniu, co wywołuje niejako stan zapalny, który te komórki jakby łapie (?!) i są przenoszone przez układ limfatyczny, żeby zostać strawione, jak każdy inny tłuszcz. Nie wchodziłam w szczegóły, bo to są jakieś bardzoej skomplikowane reakcje.

I odpowiadając Roxanaa: Domyślam, że chodzi Ci o to, ile zrzuciłam na wadze.
Powiem w ten sposób... już przed zabiegiem trochę ćwiczyłam i starałam się jeść raczej zdrowo (myślałam, co jem, bez przesady, częściej a mniej), w każdym razie bez katowania, ale nie mogłam zrzucić oponki (po prostu tej fałdy na brzuchu). Tu jakby nie chodzi o masę, bo w skali całego ciała to jest niewiele, tylko o optyczne wrażenie, które jest warte tej inwestycji. Co ciekawe lepiej to widać w ciasnej bluzce, niż bez koszulki.
Wiesz, jeśli szukasz magicznej metody... to przestań. Po pierwszym zabiegu widać optyczną różnicę po 2 mies. a to naprawdę świetny efekt, jak na fakt, że zabieg trwał godzinę. Ale to nie jest tak, że miałam brzuch i nagle nie mam w ogóle. Jest po prostu mniej wypukły.
Planuję kolejny zabieg w tym miesiącu, żeby na wakacje jeszcze podwoić efekt.
Inwestycja jest o tyle warta, że żadna dieta i ćwiczenia nie zniszczą tkanki tłuszczowej. Więc tak naprawdę inwestujesz w zdrowszy organizm na dłużej.