Sfajczona mikrofalówka

[mitusia]

Dzisiaj jako zdolne dziecko postanowilam zrobic sobie grzanki, czesto je robie wiec tym wieksze bylo moje zdziwienie gdy zastalam dym w kuchni. otworzylam mikrofalowke a tam kromeczki plonely... mikrofalowka dziala ale jej gorna wewnetrzna czesc jest cala usmolona i tu rodzi sie moje pytanie czy wiecie moze czym to wyczyscic?? jakims mleczkiem albo cos?? da sie wogole cos z tym zrobic... zwyklym plynem do naczyn nie chce zejsc...pomocy...

[Chezzy]

mnie kiedys talerz wybuchł w mikrofalówce

A wracajac do tematu to mysle ze zeczywiscie mozesz mleczkiem spróbowac wyczyścic, albo, jezeli sa to tłuste osady, mnie zawsze schodzi jak posypie i na chwile zostawie kwaskiem cytrynowy taki w ziarenkach... powodzenia

[Ladzia_15]

ja to jaja w mikrofalowce grzalam... to dopiero byl wybuch

czyscilam to pozniej przez pol dnia...

[monyczkaaa]

Napisane przez Chezzy

mnie kiedys talerz wybuchł w mikrofalówce

Ja kiedyś ferytki sfajczyłam w mikrofalówce na węgiel

[mitusia]

Napisane przez Ladzia_15

ja to jaja w mikrofalowce grzalam... to dopiero byl wybuch

czyscilam to pozniej przez pol dnia...

juz bym wolala czyscic brud po jajkach niz martwic sie czy to czarne cholerstwo wogole zejdzie, a dodam ze mikrofalowka jest nowa ma dopiero kolo miesiaca i szkoda mi ze moglam ja popsuc...

[Chezzy]

Napisane przez mitusia

juz bym wolala czyscic brud po jajkach niz martwic sie czy to czarne cholerstwo wogole zejdzie, a dodam ze mikrofalowka jest nowa ma dopiero kolo miesiaca i szkoda mi ze moglam ja popsuc...

No co ty moze tak zle nie bedzie... sprobuj moich sposobow, jak to nie pomoze to dopiero wtedy mozna sie zaczac martwic...

[mitusia]

miejmy nadzieje ze bedzie dobrze swoja droga zdolne dziewczyny jestesmy ... myslalam ze to tylko ja mam takie przygody

[Chezzy]

Hehe no co ty, mikrofalowka to taki podły potworek, ktorego porzadnie trzeba sie nauczyc uzywac, a i tak czesto plata ci figla... zalezy od jej humorów

[mitusia]

Napisane przez Chezzy

Hehe no co ty, mikrofalowka to taki podły potworek, ktorego porzadnie trzeba sie nauczyc uzywac, a i tak czesto plata ci figla... zalezy od jej humorów

hehe to fakt... ale i tak do tej pory nie moge zrozumiec jak to sie zapalilo?? przeciez robilam to w ten sposob jak zwykle i nigdy wczesniej takiej przygody nie mialam

[Mad'i]

Napisane przez Ladzia_15

ja to jaja w mikrofalowce grzalam... to dopiero byl wybuch

Muszę to kiedyś wypróbować
Ale później zwalę na brata i on będzie sprzątał

Mitusia, dasz radę!

[takasobieania]

he he mój kuzyn kiedyś zagrzał jajko, takie obrane. Nic sie nie stało.
Dał je swojej kilkuletniej córeczce , wbiła łyżeczke i buuuuuum
i była cała w jajku i okropnie zdziwioną mina

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

To ja kiedyś mleko zagotowałam Wstawiałam pełną szklanę mleka , a wyjęłam pół, bo połowa wykipiała Ale oprócz tego to nie miałam większtych historii z tą moja mikrofalówką, momo, że stara ona jest, że ho ho Ale jara (znaczy, nie że spalona, ale że fajna )

[Atram]

aa. teraz to sie boje mikrofalowki :P
nie starszcie mnie

[lir391]

O rany, wspolczuję!
Ja bym sprobowala Cifem albo Ajaxem

[ahinsa]

Tez kiedys sobie chciałam zrobić regularne grzanki w mikrofali. Jak co rano na śniadanie
Zapomniałam się i przesiedziałam troche dłużej przed kompem mysląc błogo, że najwyżej podgrzeję je drugi raz.
A tu nagle do pokoju wdziera sie dym Tzn ja nagle to zauwazylam, ze w pokoju jest nadymione
Jakieś coś () miało w mikrofali zwarcie i musiałam wietrzyc caaały dom, bo pełno było gryzacego dymu. Pamiętam, że spacjalnie założyłam trampki z gumowymi podeszwami bo bałam sie odlaczyc mikrofale od pradu po tym wybuchu
Ale byłam smieszna
Tatuś czyścił, miał taki kaprys, takze nie wiem czym. Ale zeszło

[mitusia]

Napisane przez ahinsa

Tez kiedys sobie chciałam zrobić regularne grzanki w mikrofali. Jak co rano na śniadanie
Zapomniałam się i przesiedziałam troche dłużej przed kompem mysląc błogo, że najwyżej podgrzeję je drugi raz.
A tu nagle do pokoju wdziera sie dym Tzn ja nagle to zauwazylam, ze w pokoju jest nadymione
Jakieś coś () miało w mikrofali zwarcie i musiałam wietrzyc caaały dom, bo pełno było gryzacego dymu. Pamiętam, że spacjalnie założyłam trampki z gumowymi podeszwami bo bałam sie odlaczyc mikrofale od pradu po tym wybuchu
Ale byłam smieszna
Tatuś czyścił, miał taki kaprys, takze nie wiem czym. Ale zeszło

no to ładnie zaraz ide po jakies dobre mleczko i bede szorowac

[agatasw1]

Napisane przez ahinsa

Tez kiedys sobie chciałam zrobić regularne grzanki w mikrofali. Jak co rano na śniadanie
Zapomniałam się i przesiedziałam troche dłużej przed kompem mysląc błogo, że najwyżej podgrzeję je drugi raz.
A tu nagle do pokoju wdziera sie dym Tzn ja nagle to zauwazylam, ze w pokoju jest nadymione
Jakieś coś () miało w mikrofali zwarcie i musiałam wietrzyc caaały dom, bo pełno było gryzacego dymu. Pamiętam, że spacjalnie założyłam trampki z gumowymi podeszwami bo bałam sie odlaczyc mikrofale od pradu po tym wybuchu
Ale byłam smieszna
Tatuś czyścił, miał taki kaprys, takze nie wiem czym. Ale zeszło

dziewczyny mam pytanie czy można używać mikrofalowki jak nie ma tej foli na frontowych drzwiczkach od wewnątrz?
ja nie spaliłam mikrofalówki ona płonęła w środku aż się ta folia stopiła.
ogólnie wyczyściłam ale juz jest lekko zzółknięta w środku.