Facet obraził się o swoją byłą

[Mad Star]

Jakkolwiek dziwnie to brzmi i nawet do mnie nie dociera do końca

Otóż wygłupialiśmy się, gadaliśmy. Polubił foto na fb i mi je pokazał. Jakaś dziewczyna, mówię, że nie znam i w sumie już miałam coś powiedzieć dalej ale on na to "no przecież to moja dziewczyna była, fajne zdjęcie podoba mi się". Mówię ok spoko mamy po 25 lat byli razem w gimnazjum dla mnie bez znaczenia więc dalej w żartach powiedzialam żeby odlubił.
Zaczęliśmy się dalej wygłupiać, odświeżył stronę śmiejąc się, że już zniknęła nie ma itp. Kliknęłam mu w dziennik zdarzeń i pokazałam, że spoko nie zniknęła. Dla zabawy kliknęłam odlubienie. Śmialiśmy się z czegoś dalej i w międzyczasie zaczął przewijać jej kolejne foty więc dalej dla żartu klikałam odlubianie tam gdzie on wcześniej dawał lajki. Niby wszystko ok aż nagle doszedł do końca fot i stwierdził, że się do mnie nie odzywa bo ona go teraz znielubi.

Po prostu siedzę i szczypie się w skórę bo to nawet dla mnie brzmi jak kiepski scenariusz z seriali typu szkoła. Podstawówka. Próbowałam do niego coś mówić ale milczy i ignoruje.

Czy ja oszalałam i serio zrobiłam coś aż tak strasznego? Może ja czegoś nie rozumiem bo już osobiście nie pamiętam kiedy polubiłam na fb zdjęcie kogoś z kim nie mam bliskiego kontaktu. Może to jakies super mega istotne te lajki.

Dla świętego spokoju polajkowałam mu od nowa te foty, odłożyłam telefon ale nie zareagował.

I teraz zastanawiam się czy to przypadkiem nie ja powinnam poczuć się urażona, że obraził się na mnie o jakąś swoją szczeniacką miłość...

[ruda_beksa]

Mam kilka pytań.

1. Czy naprawdę macie po 25 lat? Bo mówienie o "znielubieniu" to poziom gimbazy.
2. Po co zaczęłaś "odlubiać" jego zdjęcia?
3. Skąd ona niby miałaby wiedzieć, że on je odlubił? Facebook nie daje notyfikacji gdy ktoś "odbiera" polubienie.

[Mad Star]

Tak mamy po 25.
Odlubianie było poprostu częścią jakichś tam naszych przekomarzań, żartów, śmiechów. Taka głupawka
Wiem, że nie daje powiadomień od odlubieniu tym bardziej siedzę i czuję się ogłupiała

[limonka1983]

Polecam częstsze przebywanie w realu.

[Mad Star]

Napisane przez limonka1983

Polecam częstsze przebywanie w realu.

Zdarza nam się wejść na tego fejsa raz dziennie. Jak jest jakieś wolne to już w ogóle wcale nie ma po co bo gdzieś się jedzie coś robi. Także nie nie jesteśmy noobami no-life'ami żyjącymi wydarzeniami fejbusia

[Minna]

Po co "odlubiłaś" te zdjęcia?

aha doczytałam. Żarty.
Widać zabawne to było tylko dla Ciebie.

[Mad Star]

Napisane przez Minna

Po co "odlubiłaś" te zdjęcia?

aha doczytałam. Żarty.
Widać zabawne to było tylko dla Ciebie.

Gdyby tak było to bym tego nie robiła. On się śmiał żartował z tego razem ze mną aż nagle nie wiadomo skąd w sekundę zmiana o 180 stopni

[Minna]

Napisane przez Mad Star

Gdyby tak było to bym tego nie robiła. On się śmiał żartował z tego razem ze mną aż nagle nie wiadomo skąd w sekundę zmiana o 180 stopni

W takim wypadku musisz z nim pogadać o co chodzi, dlaczego strzelił focha.

[Mad Star]

Napisane przez Minna

W takim wypadku musisz z nim pogadać o co chodzi, dlaczego strzelił focha.

No właśnie chcialam. Próbowałam. Pytalam. Cisza. Nie odpowiedział mi słowa. :/

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Przepraszam, ale takie przepychanki to naprawde zenada.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mad Star]

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;84955161]Przepraszam, ale takie przepychanki to naprawde zenada.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

w sensie zaistniałej sytuacji czy naszych wygłupów? Jeśli to pierwsze to i dla mnie sytuacja jest wręcz nierealna a jednak ma miejsce.
Jeśli chodzi o nasze żarty to dziś poprostu klasyczna głupawka i zmęczenie materiału po intensywnym dniu

[Minna]

Nie pozostaje Ci nic innego jak poczekać aż mu przejdzie.

[Cytokina]

Może to nieodzywanie się jest kontynuacją żartu?

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Napisane przez Cytokina

Może to nieodzywanie się jest kontynuacją żartu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mad Star]

Napisane przez Cytokina

Może to nieodzywanie się jest kontynuacją żartu?

Bywało i tak ale nie tym razem

[Folgia]

Nie ogarniam tego najazdu na autorkę. Też się często przekomarzam. Nie można być cały czas poważnym

A co do focha to Twój chłopak jest widocznie niedojrzały, że się obraża o takie bzdury. Ja bym się nie odzywała. Niech sam się odezwie i wyjaśni o co mu chodzi.

[Mad Star]

Napisane przez Folgia

Nie ogarniam tego najazdu na autorkę. Też się często przekomarzam. Nie można być cały czas poważnym

A co do focha to Twój chłopak jest widocznie niedojrzały, że się obraża o takie bzdury. Ja bym się nie odzywała. Niech sam się odezwie i wyjaśni o co mu chodzi.

Pewnie będę musiała ale nie mam pojęcia jak się zachować. Czy tak jakby nic się nie stało? Trochę mi przykro już teraz, że nawet mi nie odppwiedział ani nic :/

[Folgia]

Napisane przez Mad Star

Pewnie będę musiała ale nie mam pojęcia jak się zachować. Czy tak jakby nic się nie stało? Trochę mi przykro już teraz, że nawet mi nie odppwiedział ani nic :/

Dla mnie takie strzelanie fochów jest dziecinne i czekałabym, aż facet sam się ogarnął. Nie miałabym zamiaru za nim latać jak za jakąś kapryśną księżniczką

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Dla mnie to z Was obojga dzieciuchy sa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mad Star]

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8495570 1]Dla mnie to z Was obojga dzieciuchy sa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Osobiście nie uważam tak. Nie trafiona opinia.

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez Mad Star

Osobiście nie uważam tak. Nie trafiona opinia.

A dla mnie trafna po tym co opisalas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mad Star]

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8495573 1]A dla mnie trafna po tym co opisalas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Spoko. Każdy ma prawo do swojej opinii. Ja tylko stwierdzam, że znając siebie i znając swojego partnera nie masz racji. Gdybyś ją miała to pewnie albo cała sytuacja nie byłaby dla mnie dziwna albo przybiegłabym tu z tematem "chłopakowi nadal podoba się była dziewczyna co robić czy mu wybaczyć"

[niepa]

Osobiście bym się wściekła na pchanie paluchów w mój telefon, mojego Facebooka i mój dziennik aktywności. Chłopak może się wkurzył, bo wie że teraz tej dziewczynie wyskoczy kilka powiadomień że zdjęcia są polubione i bedzie się zastanawiała co się odwaliło, może do niego napisze albo uzna że ją stalkuje, cokolwiek.

Na przyszłość, zakładając wątek bądź świadoma, że nie każdy napisze ci coś po twojej myśli, więc nie musisz każdemu pisać że się myli, skoro obraz jaki przedstawiasz jest zgoła inny niż chciałaś przedstawić.

[patusiaa23]

O No właśnie ja odnioslam wrażenie, że z twojej strony to nie były takie niewinne śmiechy hehy karuzela śmiechu, tylko, że się spielas tym zdjęciem, a potem sama nakręciłas i próbujesz to obracać w hehe żart, że to dla żartu powiedziałaś, że ma to odlajkowac, dla żartów sama zaczęłaś to robić, dla żartów sprawdzasz jego dziennik aktywności, żeby się upewnić, czy na pewno tego.lajka nie ma, dla żartów przetrzepalas wszystkie zdjęcia tej dziewczyny. Ehe. Jasne.

[Lexie]

Chyba musisz poczekać aż mu minie, skoro się nie odzywa.
Ja bym się za bardzo nie obwiniała na Twoim miejscu, sytuacja głupia, jak mu się te żarty nie podobały to mógł powiedzieć od razu, a nie czekać i na koniec się obrazić.

[pseudofeministka]

Zarty zartami, ale dla mnie wyglada to tak jakby te lajki pod fotami bylej mialy nie wiadomo jakie znaczenie.

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez Mad Star

Spoko. Każdy ma prawo do swojej opinii. Ja tylko stwierdzam, że znając siebie i znając swojego partnera nie masz racji. Gdybyś ją miała to pewnie albo cała sytuacja nie byłaby dla mnie dziwna albo przybiegłabym tu z tematem "chłopakowi nadal podoba się była dziewczyna co robić czy mu wybaczyć"

Tu wcale nie chodzi czy jemu sie byla podoba. Ty po prostu w ramach zartow podejmujesz za partnera decyzje, bo to Ty zaczelas odlajkowywac zdjecie kogos kogo on ma w znajomych. To nie jest Twoje konto abys Ty decydowala o takich rzeczach. Moze on sie smial bo myslal, ze odlajkujesz jedno zdjecie i spoko, ale nie, Ty musialas poleciec po bandzie i zrobic tak z kazdym zdjeciem.

I owszem, Ty chyba jestes zazdrsna o nia, mimo ze mowisz, ze wcale tak nie jest. Ale nie umiesz normalnie pogadac z wlasnym facetem tylko bawisz sie w glupie gierki? Nie umiesz mu wprost powiedziec o co chodzi? A on tez dziwnie sie zachowal, ze pozwolil Ci na robienie co chcesz na jego prywatnym profilu. No i obrazanie sie to przesada, ale Wy oboje zbyt dojrzali nie jestescie, a juz wierzyc sie nie chce ze macie po 25 lat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Minna]

Autorko, tak z ręką na sercu, byłaś zazdrosna o byłą, stąd to przetrzepanie fejsa?

[pseudofeministka]

Dziewczyny, ale tak z reka na sercu bylybyscie zadowolone gdyby wyszlo, ze Wasz facet lajkuje zdjecia swojej bylej i to nie jedno, a kilka? Bo ja przyznam szczerze, ze tez nie bylabym zadowolona i zaczelabym sie zastanawiac o co tutaj chodzi. A juz w konktekscie takiej reakcji to juz szczegolnie.

[Hultaj]

moim zdaniem jak na niby zarty to się coś mocno zaangażowałaś w to odlubianie zdjęć.