![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 8
|
Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Cześć wszystkim! Jest tutaj wiele osób z przeróżnymi doświadczeniami życiowymi, stąd postanowiłam podzielić się moimi rozterkami, może ktoś powie coś sensownego, bo ja straciłam obiektywizm...
Problem dotyczy mojego związku. Kiedy poznałam rok temu swojego obecnego (nazwijmy go Tomek), pomyślałam, że w końcu, po kilku średnio udanych związkach, trafiłam na kogoś sensownego. Podczas rozmowy z nim można było wywnioskować, że lubi ludzi, darzy szacunkiem kobiety, wie czego chce w związku, rozumie emocje swoje i innych. Jednak kiedy zamieszkaliśmy razem, zaczęły wychodzić pewne "kwiatki". Sytuacja nr 1: Okazało się, że mój Tomek to fleja. Ale tak na prawdę. Nie, że gdzieś rzuci skarpetkę czy zostawi brudne talerze. Nie przeszkadza mu jego własny smród, poplamione ubrania, majtki ubierane 2 dni pod rząd, wrastające paznokcie, bałagan w mieszkaniu. To jest mój problem, że lubię porządek i to mój problem, że chcę "marnować" czas na sprzątanie, więc on nie pomoże. Rozmowa nie przyniosła skutku. Wie, że porządek jest dla mnie ważny, ale ma to w nosie. Dobrze że chociaż nauczyłam go obcinać paznokcie. Gdyby to był jedyny problem, jakoś bym go zniosła i pracowała z nim nad tym... ale niestety z czasem dowiedziałam się gorszych rzeczy: Sytuacja nr 2 : Z czasem zauważyłam, że Tomek ma problem z pornografią. Kiedy mieszkał w akademiku, miał zwyczaj robienia sobie dobrze jakieś 2 razy dziennie.... i prawie tak mu zostało. Mogę być w domu, w pokoju obok, a on woli zrobić to sam, oglądając porno. Oczywiście była rozmowa, podobno niczego mu w łóżku ze mną nie brakuje. Tym razem zauważył problem i postanowił coś z tym zrobić. Wspieram go, ale mam wrażenie, że jedna kobieta mu nie wystarcza. Sytuacja nr 3: Tomek w towarzystwie zachowuje się zupełnie inaczej, ignoruje mnie. Wokół niego krążą dziwne "koleżanki", o których napisałam niżej. Takie, które najpierw go olewały, a kiedy zaczął dobrze zarabiać, nagle się nim zainteresowały. Nie przejmuję się akurat nimi, ale kiedy w towarzystwie go podrywają, mógłby jakoś dać im do zrozumienia, że jest zajęty, a nie milczy i udaje, że nic się nie dzieje. Ja muszę rzucić jakąś sarkastyczną uwagą, żeby sobie nie pozwalały. Oczywiście rozmowa o tym była, ze średnim skutkiem - "bo przesadzam". Wiem, że jemu po prostu schlebiały te sytuacje. A te dziewczyny? Porażka, trzeba mieć tupet. Sytuacja nr 4: Na tle uzależnienia od pornografii, dochodzą ekscesy z byłymi oraz z "przyjaciółką". Żeby było jasne: nigdy nie bywałam zazdrosna o koleżanki chłopaków, i niemal zawsze je lubiłam, ale nie tym razem. Pewnego razu zauważyłam, że odnowił kontakt ze znajomą z akademika. Pisali, pisali i pisali. Tomek wracał do domu z komórką w ręce, jadł obiad z komórką w ręce, zasypiał z komórką w ręce, a kiedy się budził, odczytywał wiadomości. Zaczęło mnie to już poważnie wkurzać, więc Tomek opowiedział mi, że ona ma problemy w związku i ogólnie on jej tylko pomaga. "Chyba nie zabronisz mi pomagać ludziom?" - usłyszałam. Nie, pewnie, że nie, ale... wypisywanie do swojego przyjaciela o tym, jaki to obecny chłopak jest okropny i zły, czymś mi śmierdziało. I powiedziałam mu o tym. Stwierdziłam, że chcę poznać tą dziewczynę. Jakoś tak się złożyło, że ona zaprosiła nas oboje na piwo, a potem.... stwierdziła, że ona chce tylko z Tomkiem się spotkać, "bo to są takie głupie sprawy, i ona nie chce, żebym ja o tym słuchała". Ok, przełknęłam to. I teraz: Sytuacja nr 5: ... pomyślałam, że poznam ją na urodzinach mojego chłopaka. Zaprosiłam ją. Zaprosiłam jeszcze pozostałych 10 naszych przyjaciół i razem urządziliśmy Tomkowi imprezę - niespodziankę. Dokładnie taką jak w filmach. Upiekłam tort, ozdobiłam mieszkanie balonami, kupiliśmy prezenty. Był mega zaskoczony i wiecie co? Niemal całą imprezę przesiedział z nią. Im więcej wypili, tym bliżej siebie siedzieli. Chciałam rozmawiać z Tomkiem, wciągałam go w dyskusje i zabawę z innymi, ale szybko się nudził, i wracał do niej. Pod koniec imprezy zauważyłam, że smyrają się nogami pod stołem. Łzy napłynęły mi do oczu, ale nie zrobiłam żadnej sceny przy znajomych. Dopiero na drugi dzień urządziłam karczemną awanturę. Czułam się niesamowicie upokorzona. On stwierdził, że to nic nie znaczyło ale wytłumaczyłam mu to, że gada farmazony, że wiem swoje i niech skończy udawać, bo nie jestem głupia. Kazałam mu przysięgać na matkę, że on nic od niej nie chce, a jeśli tak nie jest to niech się pakuje. Został. Chyba się przestraszył, bo jego kontakt z tamtą się rozluźnił. Przez chwilę było dobrze. Sytuacja nr 6: Nadal nie mogłam uwierzyć w to co się stało, podejrzewałam, że Tomek po prostu lepiej kryje się z pisaniem do tamtej. Zastanawiałam się też, czy poprzednie spotkania przy piwie, były tylko spotkaniami... Co robi zazdrosna, podejrzliwa kobieta? Tak, przejrzałam jego komórkę, ale szybko pożałowałam. Zrobiło mi się niedobrze, bo zobaczyłam, że nie tylko pisał czule ze swoją przyjaciółką (nie były to teksty typu kocham Cię, ale wskazywały na to, że on coś od niej chce, flirtowali) i widywał się z nią na jakichś piknikach w parku, w kawiarni . Ale też pisał sex smsy ze swoją byłą! Mało tego. Po godzinach wiadomości, zorientowałam się, że pisał i jednocześnie... robił sobie dobrze, kiedy ja siedziałam nieraz w pokoju obok. Zrobiłam mu ogromną awanturę. Musiało nas słyszeć pół osiedla. Kazałam mu się określić bo nie mam zamiaru tracić czasu, albo wybiera mnie albo wyp*******. Bo wiecie co, on cały czas, podczas tych wszystkich wydarzeń mówił że mnie kocha, że chce mieć ze mną dzieci i strasznie go pociągam. Dzięki niemu jestem teraz znerwicowana, podejrzliwa, nie ufam mu ani w zasadzie żadnemu mężczyźnie. Widzę, że przestał z nią pisać (trochę jej to nie podpasowało - no wiadomo, straciła rezerwowego chłopaka), ale co z tego, skoro podejrzewam, że może po prostu usuwać wiadomości... Po drodze oczywiście wydarzyło się kilka mniejszych rzeczy, dobrych jak i złych, ale dotyczą tego samego, więc nie będę się bardziej rozpisywać. Nie zerwałam z nim ponieważ on potrafi rozmawiać i coś w nim widzę. Ale jednocześnie czuję, że uciekł mi grunt spod nóg. Po tym wszystkim zapisałam się do psychologa (wizyta za kilka miesięcy), bo chcę mu znowu ufać. Mam też nawroty depresji bo jestem coraz starsza, a to jest kolejny chłopak, który wykiwał mnie jak jakąś kretynkę. Co ja mam z nim zrobić? Nie jestem aż taką życiową kaleką, mam wymagającą pracę, w której daję radę, mam hobby i plany, do których dążę i które realizuję. Czy on w ogóle zasługuje na cokolwiek z mojej strony? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Za jakie grzechy ty siedzisz z takim typem?
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
live your passion
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Też się nad tym zastanawiam. Facet to uzależniony od porno fleja, oszust i zdrajca.
__________________
Dbam o włosy. angielski - C2 rosyjski - B2 hiszpański - ? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 042
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Zacznijmy od tego, że często wspólne mieszkanie weryfikuje, czy para ze sobą wytrzyma. Już przy pierwszym opisie nie mogłabym spać z taką fleją w jednym łóżku. Żeby dorosłego faceta uczyć obcinania paznokci? Serio?
Sex smsy z byłą ostatecznie dałyby mi do myślenia, że ten facet to pomyłka. A ty się jeszcze pytasz co robić? Założę się, że przez takie sytuacje twoja samoocena upadła do zera.
__________________
Nic tak nie rozpala człowieka, jak gorąca herbata. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 8
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Dzięki wszystkim za odpowiedzi, trzeba mi było takiej "lepy na twarz"!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 308
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Jesteś szantażowana przez jego mafijną rodzinę, że nadal z nim siedzisz? Grożą Ci śmiercią? Okaleczeniem? Bo jeżeli nie, to nie rozumiem.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 8
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Nie, chociaż wtedy moje zachowanie miałoby przynajmniej jakieś uzasadnienie... Chyba zakochałam się w obrazie, który on wykreował w pierwszych miesiącach związku i łudzę się, że kiedyś to powróci...
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 308
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Ten obraz to chyba Ty bardziej wykreowałaś w swojej głowie. Już widzisz i wiesz, że on nie jest taki, jak się wydawało, że jest, więc czas się ewakuować. Żyć masz z facetem, a nie obrazem, czy zdjęciem.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Już za pierwsze podpunkty można go kopnąć w cztery litery. Nie ma co tkwić w takim związku. Te zachowania z koleżanką, absurd. Porządny facet i przede wszystkim zakochany tak się nie zachowuje.
Zniszczysz sobie psychikę, ale będziesz przy nim trwać? Czemu dziewczyny tkwią w takich patologiach? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 8
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Cytat:
Dzięki za spostrzeżenia, moje doświadczenia z facetami są raczej kiepskie i chciałam usłyszeć, czy oni wszyscy się mniej więcej tak zachowują, czy ja po prostu tak trafiłam... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Ja to bym z checia oddala 'kolezance' kolesia z wrosnietymi pazurami i starymi majtami, ktory sobie robi dobrze kilka razy dziennie do telefonu/komputera.
Serio, to jest az obrzydliwe. Zaslugujesz na kogos lepszego. |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 184
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Doczytałam do połowy, a właściwie już po pierwszym podpunkcie stwierdziłam, że dziad jest do odstrzału. Nie wiem czemu pokutujesz z tym bez-na-dziej-nym kolesiem, chyba masz misje uchronić z przed nim inne dziewczyny. Nigdy czegoś takiego nie zrozumiem, sama odbierasz sobie szansę na szczęście.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 25
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Po pierwsze, nie zniosłabym widoku takiego niezadbanego mężczyzny.
Po drugie, ma Ciebie, mieszkacie razem, mówisz, że układa Wam się życie łóżkowe, a woli iść do pokoju zaspokoić się sam? Coś tu nie gra. Po trzecie, robisz mu imprezę niespodziankę, chcesz żeby było miło, a Twój partner olewa Cię przez cały czas i idzie gadać z przyjaciółką? Chyba bym go zamordowała. Najważniejszą kobietą powinnaś być Ty. Seks smsy z byłą? DO ODSTRZAŁU. Nigdy w życiu nie pozwoliłabym sobie na coś takiego. Myślisz, że kochający, zapatrzony w swoją kobietę mężczyzna zawraca sobie głowę wiadomościami z byłą? takimi wiadomościami. Nie, nie i jeszcze raz nie. Nie dziwię się, że sobie nie radzisz, powinnaś go kopnąć w tyłek i to od razu. Zastanów się, mieszkacie razem, układa Wam się w łóżku, a on idzie do drugiego pokoju, żeby pobawić się przy smsach ze swoją byłą, czego jeszcze potrzebujesz? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |||||||
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Cytat:
Koleś czegoś się nauczył. Rozumiem, że resztę nadal jakoś warunkowo akceptujesz? Więc o co chodzi? Cytat:
Cytat:
Ponadto nawet jeśli te koleżanki nie wiedzą, że on jest zajęty, to rozpoczynając rozmową z każdą nową poznaną koleżanką on winien zaczynać rozmowę od sentencji: "Cześć, jestem Tomek i jestem zajęty, więc nie zaczynaj mnie podrywać"?? Cytat:
Cytat:
On zajął się zaproszonym gościem. Zresztą taka rola gospodarza. Miał ją olać? Posmyrali się nogami. I co z tego? Sama napisałaś, że on powiedział, że to nic nie znaczyło. Nigdy nie rozumiem po co się awanturować. Bo to niby ma być odpowiednią formą dialogu? Zobaczył, że oczekujesz tego aby on ograniczył z nią kontakt, to tak zrobił. Co prawda to chamskie i bez sensu mieć tego typu oczekiwania, ale... cóż - jego wybór. Oby teraz pod tym Twoim naciskiem nie zszedł do podziemia z tymi kontaktami, bo zobaczył, że nie idzie z Tobą dyskutować jak z normalnym człowiekiem i mógł ot tak powiedzieć, abyś w końcu przestała się awanturować. Cytat:
Mieliście jakieś ustalenia, że nie możecie się widywać z koleżankami/kolegami?? Miałaś jakieś ustalenia, że nie wolno wam pisywać smsów do byłych?? To, że ma zwyczaj robienia sobie dobrze, to już pisałaś. Więc to tylko zależy kiedy on robił sobie dobrze, czy po waszych ustaleniach, czy przed? Tylko tutaj póki co, ale naprawdę - na siłę, mogę widzieć jakiś problem. Cytat:
A co ma robienie sobie dobrze do tego jakim on uczuciem Cię obdarza? I czy chce dzieci czy nie? Kompletnie nie czaję. Ja tam bym bardziej się przyczepił do tego, że lubisz uświadamiać otoczenia i dzielić się z nim swoimi związkowymi problemami, mimo że otoczenie raczej o to nie prosiło. Edytowane przez edan84 Czas edycji: 2018-08-03 o 10:55 |
|||||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 770
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Obrzydliwy typ.
Obrzydliwa koleżanka, która pod waszym dachem odwala przy Tobie takie numery. Tak się kończy pisanie z takimi niuniami. Boże, kopnij go w tyłek, nic dobrego sobą nie prezentuje. Masakra, zachowanie poniżej krytyki. Zmarnujesz z nim tylko swój cenny czas. Zostaw go.... ![]() ---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ---------- OOO, Edan kolejną dziewczynę będzie uświadamiał, że coś z nią jest nie tak i pewnie ma jazdy, bo przecież facet zachowuje się dobrze i nie ma nic złego w jego odchyłach. ![]() ![]() Chłopie, już w jednym wątku dałeś popis swoich poglądów. Kolejną dziewczynę będziesz nawracał a raczej próbował skrzywić jej myślenie ? ---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ---------- Cytat:
Za to pełna kulturka okłamywać dziewczynę. To już nie jest chamstwo. Co za czasy, że teraz trzeba może jeszcze pisemnie oczekiwać potwierdzenia gotowości do wierności. ![]() Nie no po prostu facet, jesteś nieprzeciętny w tym co piszesz. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 8
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
No, w końcu jakiś facet się wypowiedział. Przed każdą awanturą była rozmowa, więc akurat tego nie można mi zarzucić. Po rozmowie następowały zapewnienia z jego strony, że już wszystko dobrze, po czym coś mi nie grało i okazywało się, że łamał ustalenia naszych rozmów. No i następowała awantura.
Nie jestem dumna z czytania jego wiadomości i przez to, co tam zobaczyłam, już nigdy nie zrobię tego więcej. Nikomu. Napisałam na forum ogólnym, żeby zobaczyć jak wiele z koleżanek, forumowiczek ma do czynienia z tego typu facetami, czy miały jakieś doświadczenia, które pomogą mi zdecydować. No jak się już nie ma pomysłu co zrobić, to warto zapytać innych o zdanie, Twoje też wezmę pod uwagę. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 020
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
No i co, ze facet jak to co napisał jest totalnie jakieś odrealnione i nie dziwie się, ze autor wypowiedzi nie może nawiązać normalnego związku z kobietą... ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 8
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#20 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 849
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Cytat:
Nie bierz jego wypowiedzi pod uwagę. On ma jakieś chore poglądy. Dla mnie facet jest do odstrzału. Masturbuje się do SMS z byłą i na dodatek na Twoich oczach smyra się nogami z jakąś siksą. ![]()
__________________
Życie jest zbyt krótkie, by martwić się, co inni o Tobie powiedzą. Po prostu rób to co kochasz, baw się dobrze i daj ludziom kolejny temat do rozmów. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 308
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Chłop uprawia sobie cyber seks, pisząc smsy z obca laska robi sobie dobrze, wpada edan i mówi,NO ALE CO Z TEGO AWANTURA NA SILE
Hahahahahhahahahahahahahh ahahahahaggagahahahahhaha hahahahahahahhahahahahaha hahhahahahahahahahhahahah ahahhahaha |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 1 318
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
No tak, smyranie pod stołem koleżanki po nodze to przecież nic takiego ale grzebanie w telefonie jest niewybaczalne
![]()
__________________
01.02.2016 66kg ![]() 13.08.2016 ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Cytat:
Wypowiadam się jak każdy. Mam takie zdanie na ten temat. Ja Ciebie w każdym możliwym wątku nie wyzywam i nie czepiam się. Zachowuj się jak dojrzała kobieta. Proszę. Cytat:
To sprawa jest jasna - koleś łamie wasze ustalenia i to niejednokrotnie, to z czystym sumieniem winnaś wyciągnąć określone w ustaleniach konsekwencje jego czynów. Zupełnie jednak niepotrzebne są wtedy awantury - co przez to byś chciała osiągnąć? Karzesz go w ten sposób? Nie jesteś jego matką. On robić może co chce. Także łamać ustalenia. A skoro złamał, to widać się nie dobraliście, bo nie dotrzymuje słowa. Możesz dać mu kolejną szansę - ale to tylko Twoja dobra wola i zależna od tego jak i czy w ogóle dasz mu się wytłumaczyć. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 849
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Cytat:
Jest tak gorąco, że nie chce mi się nic zrobić to chociaż pośmieję się z wpisów edana, słaba rozrywka, ale co tam ![]()
__________________
Życie jest zbyt krótkie, by martwić się, co inni o Tobie powiedzą. Po prostu rób to co kochasz, baw się dobrze i daj ludziom kolejny temat do rozmów. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Rozumiem Edan, już wiem że wysyłanie sonie zdjęć jest dla ciebie spoko, tam sir nawet z tobą zgadzam, chociaż też momentami odlatywales, ale ze jakbyś się dowiedział, że twoja dziewczyna pisze sobie z byłym seks wiadomości i w robi sobie dobrze w tym samym czasie, kiedy ty jesteś za ścianą, to już przegiales hahahhahahahahahahahhaHHH HHHhHHAHhahahahahahhahaha hahahhahahahhahahahahahah ahahhahaha
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 308
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Dlatego serio warto zgłaszać jako trolling. Im więcej osób to zrobi, tym może w końcu coś zrobią z tego typu użytkownikami, którzy zawsze są na "nie", nieważne co Autorka danego wątku pisze.
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Pożegnaj tego pana, im szybciej tym lepiej, bo szkoda życia na tę imitację faceta.
Patrz na czyny, nie na słowa. Gadać to on sobie może. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Cytat:
A jeśli mnie pytasz o zdanie, to ja osobiście w tym nic takiego nie widzę. Więcej. Nawet moge byc wdzięczny, ze mam juz rozgrzaną dziewczynę ![]() Nie widzę różnicy czy ona sobie by czytala erotyczne smsy, czy jakiegos harlekina. No, moze taka różnica, ze harlekin mialby zapewne nieco wyzszy poziom. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 770
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Cytat:
---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ---------- Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:46.