Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-08-03, 09:31   #1
aagel
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 8

Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka


Cześć wszystkim! Jest tutaj wiele osób z przeróżnymi doświadczeniami życiowymi, stąd postanowiłam podzielić się moimi rozterkami, może ktoś powie coś sensownego, bo ja straciłam obiektywizm...

Problem dotyczy mojego związku.

Kiedy poznałam rok temu swojego obecnego (nazwijmy go Tomek), pomyślałam, że w końcu, po kilku średnio udanych związkach, trafiłam na kogoś sensownego. Podczas rozmowy z nim można było wywnioskować, że lubi ludzi, darzy szacunkiem kobiety, wie czego chce w związku, rozumie emocje swoje i innych.

Jednak kiedy zamieszkaliśmy razem, zaczęły wychodzić pewne "kwiatki".

Sytuacja nr 1:
Okazało się, że mój Tomek to fleja. Ale tak na prawdę. Nie, że gdzieś rzuci skarpetkę czy zostawi brudne talerze. Nie przeszkadza mu jego własny smród, poplamione ubrania, majtki ubierane 2 dni pod rząd, wrastające paznokcie, bałagan w mieszkaniu.
To jest mój problem, że lubię porządek i to mój problem, że chcę "marnować" czas na sprzątanie, więc on nie pomoże. Rozmowa nie przyniosła skutku. Wie, że porządek jest dla mnie ważny, ale ma to w nosie. Dobrze że chociaż nauczyłam go obcinać paznokcie.

Gdyby to był jedyny problem, jakoś bym go zniosła i pracowała z nim nad tym... ale niestety z czasem dowiedziałam się gorszych rzeczy:

Sytuacja nr 2 :
Z czasem zauważyłam, że Tomek ma problem z pornografią. Kiedy mieszkał w akademiku, miał zwyczaj robienia sobie dobrze jakieś 2 razy dziennie.... i prawie tak mu zostało. Mogę być w domu, w pokoju obok, a on woli zrobić to sam, oglądając porno. Oczywiście była rozmowa, podobno niczego mu w łóżku ze mną nie brakuje. Tym razem zauważył problem i postanowił coś z tym zrobić. Wspieram go, ale mam wrażenie, że jedna kobieta mu nie wystarcza.

Sytuacja nr 3:
Tomek w towarzystwie zachowuje się zupełnie inaczej, ignoruje mnie. Wokół niego krążą dziwne "koleżanki", o których napisałam niżej. Takie, które najpierw go olewały, a kiedy zaczął dobrze zarabiać, nagle się nim zainteresowały. Nie przejmuję się akurat nimi, ale kiedy w towarzystwie go podrywają, mógłby jakoś dać im do zrozumienia, że jest zajęty, a nie milczy i udaje, że nic się nie dzieje. Ja muszę rzucić jakąś sarkastyczną uwagą, żeby sobie nie pozwalały. Oczywiście rozmowa o tym była, ze średnim skutkiem - "bo przesadzam". Wiem, że jemu po prostu schlebiały te sytuacje. A te dziewczyny? Porażka, trzeba mieć tupet.

Sytuacja nr 4:
Na tle uzależnienia od pornografii, dochodzą ekscesy z byłymi oraz z "przyjaciółką".
Żeby było jasne: nigdy nie bywałam zazdrosna o koleżanki chłopaków, i niemal zawsze je lubiłam, ale nie tym razem.
Pewnego razu zauważyłam, że odnowił kontakt ze znajomą z akademika. Pisali, pisali i pisali. Tomek wracał do domu z komórką w ręce, jadł obiad z komórką w ręce, zasypiał z komórką w ręce, a kiedy się budził, odczytywał wiadomości. Zaczęło mnie to już poważnie wkurzać, więc Tomek opowiedział mi, że ona ma problemy w związku i ogólnie on jej tylko pomaga. "Chyba nie zabronisz mi pomagać ludziom?" - usłyszałam.
Nie, pewnie, że nie, ale... wypisywanie do swojego przyjaciela o tym, jaki to obecny chłopak jest okropny i zły, czymś mi śmierdziało. I powiedziałam mu o tym. Stwierdziłam, że chcę poznać tą dziewczynę. Jakoś tak się złożyło, że ona zaprosiła nas oboje na piwo, a potem.... stwierdziła, że ona chce tylko z Tomkiem się spotkać, "bo to są takie głupie sprawy, i ona nie chce, żebym ja o tym słuchała". Ok, przełknęłam to. I teraz:

Sytuacja nr 5:
... pomyślałam, że poznam ją na urodzinach mojego chłopaka. Zaprosiłam ją. Zaprosiłam jeszcze pozostałych 10 naszych przyjaciół i razem urządziliśmy Tomkowi imprezę - niespodziankę. Dokładnie taką jak w filmach. Upiekłam tort, ozdobiłam mieszkanie balonami, kupiliśmy prezenty. Był mega zaskoczony i wiecie co? Niemal całą imprezę przesiedział z nią. Im więcej wypili, tym bliżej siebie siedzieli. Chciałam rozmawiać z Tomkiem, wciągałam go w dyskusje i zabawę z innymi, ale szybko się nudził, i wracał do niej. Pod koniec imprezy zauważyłam, że smyrają się nogami pod stołem. Łzy napłynęły mi do oczu, ale nie zrobiłam żadnej sceny przy znajomych. Dopiero na drugi dzień urządziłam karczemną awanturę. Czułam się niesamowicie upokorzona. On stwierdził, że to nic nie znaczyło ale wytłumaczyłam mu to, że gada farmazony, że wiem swoje i niech skończy udawać, bo nie jestem głupia. Kazałam mu przysięgać na matkę, że on nic od niej nie chce, a jeśli tak nie jest to niech się pakuje. Został. Chyba się przestraszył, bo jego kontakt z tamtą się rozluźnił. Przez chwilę było dobrze.

Sytuacja nr 6:
Nadal nie mogłam uwierzyć w to co się stało, podejrzewałam, że Tomek po prostu lepiej kryje się z pisaniem do tamtej. Zastanawiałam się też, czy poprzednie spotkania przy piwie, były tylko spotkaniami... Co robi zazdrosna, podejrzliwa kobieta? Tak, przejrzałam jego komórkę, ale szybko pożałowałam. Zrobiło mi się niedobrze, bo zobaczyłam, że nie tylko pisał czule ze swoją przyjaciółką (nie były to teksty typu kocham Cię, ale wskazywały na to, że on coś od niej chce, flirtowali) i widywał się z nią na jakichś piknikach w parku, w kawiarni . Ale też pisał sex smsy ze swoją byłą! Mało tego. Po godzinach wiadomości, zorientowałam się, że pisał i jednocześnie... robił sobie dobrze, kiedy ja siedziałam nieraz w pokoju obok.

Zrobiłam mu ogromną awanturę. Musiało nas słyszeć pół osiedla. Kazałam mu się określić bo nie mam zamiaru tracić czasu, albo wybiera mnie albo wyp*******. Bo wiecie co, on cały czas, podczas tych wszystkich wydarzeń mówił że mnie kocha, że chce mieć ze mną dzieci i strasznie go pociągam.

Dzięki niemu jestem teraz znerwicowana, podejrzliwa, nie ufam mu ani w zasadzie żadnemu mężczyźnie. Widzę, że przestał z nią pisać (trochę jej to nie podpasowało - no wiadomo, straciła rezerwowego chłopaka), ale co z tego, skoro podejrzewam, że może po prostu usuwać wiadomości...

Po drodze oczywiście wydarzyło się kilka mniejszych rzeczy, dobrych jak i złych, ale dotyczą tego samego, więc nie będę się bardziej rozpisywać.

Nie zerwałam z nim ponieważ on potrafi rozmawiać i coś w nim widzę. Ale jednocześnie czuję, że uciekł mi grunt spod nóg. Po tym wszystkim zapisałam się do psychologa (wizyta za kilka miesięcy), bo chcę mu znowu ufać. Mam też nawroty depresji bo jestem coraz starsza, a to jest kolejny chłopak, który wykiwał mnie jak jakąś kretynkę.

Co ja mam z nim zrobić? Nie jestem aż taką życiową kaleką, mam wymagającą pracę, w której daję radę, mam hobby i plany, do których dążę i które realizuję. Czy on w ogóle zasługuje na cokolwiek z mojej strony?
aagel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-03, 09:37   #2
kalor
Gazela inteligencji
 
Avatar kalor
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka

Za jakie grzechy ty siedzisz z takim typem?
__________________
kalor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-03, 09:39   #3
TakaSamaInna
live your passion
 
Avatar TakaSamaInna
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 904
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka

Cytat:
Napisane przez kalor Pokaż wiadomość
Za jakie grzechy ty siedzisz z takim typem?
Też się nad tym zastanawiam. Facet to uzależniony od porno fleja, oszust i zdrajca.
__________________
Dbam o włosy.

angielski - C2
rosyjski - B2
hiszpański - ?
TakaSamaInna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-03, 09:43   #4
matcha
Zadomowienie
 
Avatar matcha
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 042
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka

Zacznijmy od tego, że często wspólne mieszkanie weryfikuje, czy para ze sobą wytrzyma. Już przy pierwszym opisie nie mogłabym spać z taką fleją w jednym łóżku. Żeby dorosłego faceta uczyć obcinania paznokci? Serio?

Sex smsy z byłą ostatecznie dałyby mi do myślenia, że ten facet to pomyłka. A ty się jeszcze pytasz co robić? Założę się, że przez takie sytuacje twoja samoocena upadła do zera.
__________________
Nic tak nie rozpala człowieka, jak gorąca herbata.
matcha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-03, 09:47   #5
aagel
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 8
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka

Dzięki wszystkim za odpowiedzi, trzeba mi było takiej "lepy na twarz"!
aagel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-03, 09:48   #6
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 308
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka

Jesteś szantażowana przez jego mafijną rodzinę, że nadal z nim siedzisz? Grożą Ci śmiercią? Okaleczeniem? Bo jeżeli nie, to nie rozumiem.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-03, 09:51   #7
aagel
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 8
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka

Nie, chociaż wtedy moje zachowanie miałoby przynajmniej jakieś uzasadnienie... Chyba zakochałam się w obrazie, który on wykreował w pierwszych miesiącach związku i łudzę się, że kiedyś to powróci...
aagel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-08-03, 10:01   #8
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 308
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka

Cytat:
Napisane przez aagel Pokaż wiadomość
Nie, chociaż wtedy moje zachowanie miałoby przynajmniej jakieś uzasadnienie... Chyba zakochałam się w obrazie, który on wykreował w pierwszych miesiącach związku i łudzę się, że kiedyś to powróci...
Ten obraz to chyba Ty bardziej wykreowałaś w swojej głowie. Już widzisz i wiesz, że on nie jest taki, jak się wydawało, że jest, więc czas się ewakuować. Żyć masz z facetem, a nie obrazem, czy zdjęciem.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-03, 10:04   #9
Vanir410
Wtajemniczenie
 
Avatar Vanir410
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka

Już za pierwsze podpunkty można go kopnąć w cztery litery. Nie ma co tkwić w takim związku. Te zachowania z koleżanką, absurd. Porządny facet i przede wszystkim zakochany tak się nie zachowuje.
Zniszczysz sobie psychikę, ale będziesz przy nim trwać? Czemu dziewczyny tkwią w takich patologiach?
Vanir410 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-03, 10:09   #10
aagel
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 8
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka

Cytat:
Napisane przez Vanir410 Pokaż wiadomość
Już za pierwsze podpunkty można go kopnąć w cztery litery. Nie ma co tkwić w takim związku. Te zachowania z koleżanką, absurd. Porządny facet i przede wszystkim zakochany tak się nie zachowuje.
Zniszczysz sobie psychikę, ale będziesz przy nim trwać? Czemu dziewczyny tkwią w takich patologiach?
Odpowiadając na ostatnie pytanie... ciężko powiedzieć. Byłam bardzo zraniona po poprzednim związku, a ten, na początku na prawdę zapowiadał się dobrze. Zanim się zorientowałam, zakochałam się, a to, że nie doszło do fizycznej zdrady niejako odbierało mi pretekst do zerwania. Czekałam na rozwój sytuacji no i się doigrałam. - Nie usprawiedliwiam się, tylko tak ogólnie piszę jak było w moim przypadku.

Dzięki za spostrzeżenia, moje doświadczenia z facetami są raczej kiepskie i chciałam usłyszeć, czy oni wszyscy się mniej więcej tak zachowują, czy ja po prostu tak trafiłam...
aagel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-03, 10:10   #11
natash88
Wtajemniczenie
 
Avatar natash88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka

Ja to bym z checia oddala 'kolezance' kolesia z wrosnietymi pazurami i starymi majtami, ktory sobie robi dobrze kilka razy dziennie do telefonu/komputera.

Serio, to jest az obrzydliwe.

Zaslugujesz na kogos lepszego.
__________________
zakochana w sobie od urodzenia

natash88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-03, 10:12   #12
pandemonium4
Zadomowienie
 
Avatar pandemonium4
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 184
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka

Doczytałam do połowy, a właściwie już po pierwszym podpunkcie stwierdziłam, że dziad jest do odstrzału. Nie wiem czemu pokutujesz z tym bez-na-dziej-nym kolesiem, chyba masz misje uchronić z przed nim inne dziewczyny. Nigdy czegoś takiego nie zrozumiem, sama odbierasz sobie szansę na szczęście.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pandemonium4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-03, 10:35   #13
vivier202
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 25
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka

Po pierwsze, nie zniosłabym widoku takiego niezadbanego mężczyzny.
Po drugie, ma Ciebie, mieszkacie razem, mówisz, że układa Wam się życie łóżkowe, a woli iść do pokoju zaspokoić się sam? Coś tu nie gra.
Po trzecie, robisz mu imprezę niespodziankę, chcesz żeby było miło, a Twój partner olewa Cię przez cały czas i idzie gadać z przyjaciółką? Chyba bym go zamordowała. Najważniejszą kobietą powinnaś być Ty.
Seks smsy z byłą? DO ODSTRZAŁU. Nigdy w życiu nie pozwoliłabym sobie na coś takiego. Myślisz, że kochający, zapatrzony w swoją kobietę mężczyzna zawraca sobie głowę wiadomościami z byłą? takimi wiadomościami. Nie, nie i jeszcze raz nie. Nie dziwię się, że sobie nie radzisz, powinnaś go kopnąć w tyłek i to od razu.
Zastanów się, mieszkacie razem, układa Wam się w łóżku, a on idzie do drugiego pokoju, żeby pobawić się przy smsach ze swoją byłą, czego jeszcze potrzebujesz?
vivier202 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-03, 10:51   #14
edan84
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka

Cytat:
Napisane przez aagel Pokaż wiadomość
Sytuacja nr 1:
Okazało się, że mój Tomek to fleja. Ale tak na prawdę. Nie, że gdzieś rzuci skarpetkę czy zostawi brudne talerze. Nie przeszkadza mu jego własny smród, poplamione ubrania, majtki ubierane 2 dni pod rząd, wrastające paznokcie, bałagan w mieszkaniu.
To jest mój problem, że lubię porządek i to mój problem, że chcę "marnować" czas na sprzątanie, więc on nie pomoże. Rozmowa nie przyniosła skutku. Wie, że porządek jest dla mnie ważny, ale ma to w nosie. Dobrze że chociaż nauczyłam go obcinać paznokcie.
No i? Jaki jest problem?
Koleś czegoś się nauczył. Rozumiem, że resztę nadal jakoś warunkowo akceptujesz? Więc o co chodzi?

Cytat:
Napisane przez aagel Pokaż wiadomość
Sytuacja nr 2 :
Z czasem zauważyłam, że Tomek ma problem z pornografią. Kiedy mieszkał w akademiku, miał zwyczaj robienia sobie dobrze jakieś 2 razy dziennie.... i prawie tak mu zostało. Mogę być w domu, w pokoju obok, a on woli zrobić to sam, oglądając porno. Oczywiście była rozmowa, podobno niczego mu w łóżku ze mną nie brakuje. Tym razem zauważył problem i postanowił coś z tym zrobić. Wspieram go, ale mam wrażenie, że jedna kobieta mu nie wystarcza.
Zauważył problem i...? Jest poprawa? Jak jest to się stara. Ustaliliście coś. Ok. Więc znów - w czym problem?

Cytat:
Napisane przez aagel Pokaż wiadomość
Sytuacja nr 3:
Tomek w towarzystwie zachowuje się zupełnie inaczej, ignoruje mnie. Wokół niego krążą dziwne "koleżanki", o których napisałam niżej. Takie, które najpierw go olewały, a kiedy zaczął dobrze zarabiać, nagle się nim zainteresowały. Nie przejmuję się akurat nimi, ale kiedy w towarzystwie go podrywają, mógłby jakoś dać im do zrozumienia, że jest zajęty, a nie milczy i udaje, że nic się nie dzieje. Ja muszę rzucić jakąś sarkastyczną uwagą, żeby sobie nie pozwalały. Oczywiście rozmowa o tym była, ze średnim skutkiem - "bo przesadzam". Wiem, że jemu po prostu schlebiały te sytuacje. A te dziewczyny? Porażka, trzeba mieć tupet.
Ale to on odpowiada za zachowanie tych "koleżanek", bo nie rozumiem? Ma się tłumaczyć z tego, że Ty uważasz, że ktoś go podrywa?
Ponadto nawet jeśli te koleżanki nie wiedzą, że on jest zajęty, to rozpoczynając rozmową z każdą nową poznaną koleżanką on winien zaczynać rozmowę od sentencji: "Cześć, jestem Tomek i jestem zajęty, więc nie zaczynaj mnie podrywać"??

Cytat:
Napisane przez aagel Pokaż wiadomość
Sytuacja nr 4:
Na tle uzależnienia od pornografii, dochodzą ekscesy z byłymi oraz z "przyjaciółką".
Żeby było jasne: nigdy nie bywałam zazdrosna o koleżanki chłopaków, i niemal zawsze je lubiłam, ale nie tym razem.
Pewnego razu zauważyłam, że odnowił kontakt ze znajomą z akademika. Pisali, pisali i pisali. Tomek wracał do domu z komórką w ręce, jadł obiad z komórką w ręce, zasypiał z komórką w ręce, a kiedy się budził, odczytywał wiadomości. Zaczęło mnie to już poważnie wkurzać, więc Tomek opowiedział mi, że ona ma problemy w związku i ogólnie on jej tylko pomaga. "Chyba nie zabronisz mi pomagać ludziom?" - usłyszałam.
Nie, pewnie, że nie, ale... wypisywanie do swojego przyjaciela o tym, jaki to obecny chłopak jest okropny i zły, czymś mi śmierdziało. I powiedziałam mu o tym. Stwierdziłam, że chcę poznać tą dziewczynę. Jakoś tak się złożyło, że ona zaprosiła nas oboje na piwo, a potem.... stwierdziła, że ona chce tylko z Tomkiem się spotkać, "bo to są takie głupie sprawy, i ona nie chce, żebym ja o tym słuchała". Ok, przełknęłam to. I teraz:
I bardzo dobrze zrobiłaś. Nie mam zastrzeżeń. Brawo.

Cytat:
Napisane przez aagel Pokaż wiadomość
Sytuacja nr 5:
... pomyślałam, że poznam ją na urodzinach mojego chłopaka. Zaprosiłam ją. Zaprosiłam jeszcze pozostałych 10 naszych przyjaciół i razem urządziliśmy Tomkowi imprezę - niespodziankę. Dokładnie taką jak w filmach. Upiekłam tort, ozdobiłam mieszkanie balonami, kupiliśmy prezenty. Był mega zaskoczony i wiecie co? Niemal całą imprezę przesiedział z nią. Im więcej wypili, tym bliżej siebie siedzieli. Chciałam rozmawiać z Tomkiem, wciągałam go w dyskusje i zabawę z innymi, ale szybko się nudził, i wracał do niej. Pod koniec imprezy zauważyłam, że smyrają się nogami pod stołem. Łzy napłynęły mi do oczu, ale nie zrobiłam żadnej sceny przy znajomych. Dopiero na drugi dzień urządziłam karczemną awanturę. Czułam się niesamowicie upokorzona. On stwierdził, że to nic nie znaczyło ale wytłumaczyłam mu to, że gada farmazony, że wiem swoje i niech skończy udawać, bo nie jestem głupia. Kazałam mu przysięgać na matkę, że on nic od niej nie chce, a jeśli tak nie jest to niech się pakuje. Został. Chyba się przestraszył, bo jego kontakt z tamtą się rozluźnił. Przez chwilę było dobrze.
Wyszłaś na frustratkę. Nie napisałaś nigdzie, że ustaliliście sobie, że macie na imprezach mieć cały czas, czy większość tego czasu zarezerwowanego dla siebie.
On zajął się zaproszonym gościem. Zresztą taka rola gospodarza. Miał ją olać?
Posmyrali się nogami. I co z tego? Sama napisałaś, że on powiedział, że to nic nie znaczyło.
Nigdy nie rozumiem po co się awanturować. Bo to niby ma być odpowiednią formą dialogu?
Zobaczył, że oczekujesz tego aby on ograniczył z nią kontakt, to tak zrobił. Co prawda to chamskie i bez sensu mieć tego typu oczekiwania, ale... cóż - jego wybór. Oby teraz pod tym Twoim naciskiem nie zszedł do podziemia z tymi kontaktami, bo zobaczył, że nie idzie z Tobą dyskutować jak z normalnym człowiekiem i mógł ot tak powiedzieć, abyś w końcu przestała się awanturować.

Cytat:
Napisane przez aagel Pokaż wiadomość
Sytuacja nr 6:
Nadal nie mogłam uwierzyć w to co się stało, podejrzewałam, że Tomek po prostu lepiej kryje się z pisaniem do tamtej. Zastanawiałam się też, czy poprzednie spotkania przy piwie, były tylko spotkaniami... Co robi zazdrosna, podejrzliwa kobieta? Tak, przejrzałam jego komórkę, ale szybko pożałowałam. Zrobiło mi się niedobrze, bo zobaczyłam, że nie tylko pisał czule ze swoją przyjaciółką (nie były to teksty typu kocham Cię, ale wskazywały na to, że on coś od niej chce, flirtowali) i widywał się z nią na jakichś piknikach w parku, w kawiarni . Ale też pisał sex smsy ze swoją byłą! Mało tego. Po godzinach wiadomości, zorientowałam się, że pisał i jednocześnie... robił sobie dobrze, kiedy ja siedziałam nieraz w pokoju obok.
Nic i nigdy nie tłumaczy gmerania przez bliską osobę w prywatnych rzeczach, a zwłaszcza czytanie czyjejś korespondencji! Gdybyś prowadziła pamiętniki a ten by się dorwał do nich i zaczął je trzepać, bo ma jakieś "podejrzenia", to jakbyś się poczuła?? Zawsze można tak się tłumaczyć.
Mieliście jakieś ustalenia, że nie możecie się widywać z koleżankami/kolegami??
Miałaś jakieś ustalenia, że nie wolno wam pisywać smsów do byłych??
To, że ma zwyczaj robienia sobie dobrze, to już pisałaś. Więc to tylko zależy kiedy on robił sobie dobrze, czy po waszych ustaleniach, czy przed? Tylko tutaj póki co, ale naprawdę - na siłę, mogę widzieć jakiś problem.

Cytat:
Napisane przez aagel Pokaż wiadomość
Zrobiłam mu ogromną awanturę. Musiało nas słyszeć pół osiedla. Kazałam mu się określić bo nie mam zamiaru tracić czasu, albo wybiera mnie albo wyp*******. Bo wiecie co, on cały czas, podczas tych wszystkich wydarzeń mówił że mnie kocha, że chce mieć ze mną dzieci i strasznie go pociągam.
I znowu. Kolejna awantura...
A co ma robienie sobie dobrze do tego jakim on uczuciem Cię obdarza? I czy chce dzieci czy nie? Kompletnie nie czaję.

Ja tam bym bardziej się przyczepił do tego, że lubisz uświadamiać otoczenia i dzielić się z nim swoimi związkowymi problemami, mimo że otoczenie raczej o to nie prosiło.

Edytowane przez edan84
Czas edycji: 2018-08-03 o 10:55
edan84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-03, 10:58   #15
kotissska
Rozeznanie
 
Avatar kotissska
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 770
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka

Obrzydliwy typ.
Obrzydliwa koleżanka, która pod waszym dachem odwala przy Tobie takie numery. Tak się kończy pisanie z takimi niuniami.

Boże, kopnij go w tyłek, nic dobrego sobą nie prezentuje. Masakra, zachowanie poniżej krytyki. Zmarnujesz z nim tylko swój cenny czas.

Zostaw go....

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

OOO, Edan kolejną dziewczynę będzie uświadamiał, że coś z nią jest nie tak i pewnie ma jazdy, bo przecież facet zachowuje się dobrze i nie ma nic złego w jego odchyłach.

Chłopie, już w jednym wątku dałeś popis swoich poglądów. Kolejną dziewczynę będziesz nawracał a raczej próbował skrzywić jej myślenie ?

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Cytat:
Napisane przez edan84 Pokaż wiadomość

I bardzo dobrze zrobiłaś. Nie mam zastrzeżeń. Brawo.


Wyszłaś na frustratkę. Nie napisałaś nigdzie, że ustaliliście sobie, że macie na imprezach mieć cały czas, czy większość tego czasu zarezerwowanego dla siebie.
On zajął się zaproszonym gościem. Zresztą taka rola gospodarza. Miał ją olać?
Posmyrali się nogami. I co z tego? Sama napisałaś, że on powiedział, że to nic nie znaczyło.
Nigdy nie rozumiem po co się awanturować. Bo to niby ma być odpowiednią formą dialogu?

Zobaczył, że oczekujesz tego aby on ograniczył z nią kontakt, to tak zrobił. Co prawda to chamskie i bez sensu mieć tego typu oczekiwania, ale... cóż - jego wybór. Oby teraz pod tym Twoim naciskiem nie zszedł do podziemia z tymi kontaktami, bo zobaczył, że nie idzie z Tobą dyskutować jak z normalnym człowiekiem i mógł ot tak powiedzieć, abyś w końcu przestała się awanturować.


Nic i nigdy nie tłumaczy gmerania przez bliską osobę w prywatnych rzeczach, a zwłaszcza czytanie czyjejś korespondencji! Gdybyś prowadziła pamiętniki a ten by się dorwał do nich i zaczął je trzepać, bo ma jakieś "podejrzenia", to jakbyś się poczuła?? Zawsze można tak się tłumaczyć.
Mieliście jakieś ustalenia, że nie możecie się widywać z koleżankami/kolegami??
Miałaś jakieś ustalenia, że nie wolno wam pisywać smsów do byłych??
To, że ma zwyczaj robienia sobie dobrze, to już pisałaś. Więc to tylko zależy kiedy on robił sobie dobrze, czy po waszych ustaleniach, czy przed? Tylko tutaj póki co, ale naprawdę - na siłę, mogę widzieć jakiś problem.


I znowu. Kolejna awantura...
A co ma robienie sobie dobrze do tego jakim on uczuciem Cię obdarza? I czy chce dzieci czy nie? Kompletnie nie czaję.

Ja tam bym bardziej się przyczepił do tego, że lubisz uświadamiać otoczenia i dzielić się z nim swoimi związkowymi problemami, mimo że otoczenie raczej o to nie prosiło.
Pewnie odpowiednią formą dialogu są sex wiadomości i obmacywanie koleżanki kiedy obok jest partnerka . Czy ty jesteś normalny???
Za to pełna kulturka okłamywać dziewczynę. To już nie jest chamstwo.

Co za czasy, że teraz trzeba może jeszcze pisemnie oczekiwać potwierdzenia gotowości do wierności.
Nie no po prostu facet, jesteś nieprzeciętny w tym co piszesz. Kusi więcej napisać, ale szkoda słów na to co próbujesz przeforsować w swoich odpowiedziach już w kolejnym wątku.
kotissska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-03, 11:00   #16
aagel
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 8
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka

No, w końcu jakiś facet się wypowiedział. Przed każdą awanturą była rozmowa, więc akurat tego nie można mi zarzucić. Po rozmowie następowały zapewnienia z jego strony, że już wszystko dobrze, po czym coś mi nie grało i okazywało się, że łamał ustalenia naszych rozmów. No i następowała awantura.
Nie jestem dumna z czytania jego wiadomości i przez to, co tam zobaczyłam, już nigdy nie zrobię tego więcej. Nikomu.

Napisałam na forum ogólnym, żeby zobaczyć jak wiele z koleżanek, forumowiczek ma do czynienia z tego typu facetami, czy miały jakieś doświadczenia, które pomogą mi zdecydować.

No jak się już nie ma pomysłu co zrobić, to warto zapytać innych o zdanie, Twoje też wezmę pod uwagę.
aagel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-03, 11:03   #17
comablack89
Wtajemniczenie
 
Avatar comablack89
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 020
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka

Cytat:
Napisane przez aagel Pokaż wiadomość
No, w końcu jakiś facet się wypowiedział.

No i co, ze facet jak to co napisał jest totalnie jakieś odrealnione i nie dziwie się, ze autor wypowiedzi nie może nawiązać normalnego związku z kobietą...
__________________

comablack89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-03, 11:07   #18
Vanir410
Wtajemniczenie
 
Avatar Vanir410
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka

Cytat:
Napisane przez comablack89 Pokaż wiadomość
No i co, ze facet jak to co napisał jest totalnie jakieś odrealnione i nie dziwie się, ze autor wypowiedzi nie może nawiązać normalnego związku z kobietą...
Popieram.
Ten facet to troll i nie ma co nawet czytać jego wypowiedzi.
Vanir410 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-03, 11:07   #19
aagel
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 8
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka

Cytat:
Napisane przez comablack89 Pokaż wiadomość
No i co, ze facet jak to co napisał jest totalnie jakieś odrealnione i nie dziwie się, ze autor wypowiedzi nie może nawiązać normalnego związku z kobietą...
Myślę, że z takich "odrealnionych" wiadomości też czasem można coś wyciągnąć. Fajnie, że wypowiedziały się osoby o skrajnych poglądach, wtedy można uzyskać pełniejszy obraz na sytuację, no i poznać nieco psychiki ludzkiej .
aagel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-08-03, 11:08   #20
Folgia
Rozeznanie
 
Avatar Folgia
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 849
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka

Cytat:
Napisane przez aagel Pokaż wiadomość
No, w końcu jakiś facet się wypowiedział. Przed każdą awanturą była rozmowa, więc akurat tego nie można mi zarzucić. Po rozmowie następowały zapewnienia z jego strony, że już wszystko dobrze, po czym coś mi nie grało i okazywało się, że łamał ustalenia naszych rozmów. No i następowała awantura.
Nie jestem dumna z czytania jego wiadomości i przez to, co tam zobaczyłam, już nigdy nie zrobię tego więcej. Nikomu.

Napisałam na forum ogólnym, żeby zobaczyć jak wiele z koleżanek, forumowiczek ma do czynienia z tego typu facetami, czy miały jakieś doświadczenia, które pomogą mi zdecydować.

No jak się już nie ma pomysłu co zrobić, to warto zapytać innych o zdanie, Twoje też wezmę pod uwagę.

Nie bierz jego wypowiedzi pod uwagę. On ma jakieś chore poglądy. Dla mnie facet jest do odstrzału. Masturbuje się do SMS z byłą i na dodatek na Twoich oczach smyra się nogami z jakąś siksą.
__________________
Życie jest zbyt krótkie, by martwić się, co inni o Tobie powiedzą. Po prostu rób to co kochasz, baw się dobrze i daj ludziom kolejny temat do rozmów.
Folgia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-03, 11:09   #21
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 308
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka

Cytat:
Napisane przez Vanir410 Pokaż wiadomość
Popieram.
Ten facet to troll i nie ma co nawet czytać jego wypowiedzi.
Dziewczyny, zgłaszajcie jako trolling, bo to enty wątek, gdzie oczywiście według tego użytkownika Autorka jest złaaa. Może w końcu mod dojdzie do wniosku, że jednak warto zareagować.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-03, 11:09   #22
patusiaa23
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka

Chłop uprawia sobie cyber seks, pisząc smsy z obca laska robi sobie dobrze, wpada edan i mówi,NO ALE CO Z TEGO AWANTURA NA SILE



Hahahahahhahahahahahahahh ahahahahaggagahahahahhaha hahahahahahahhahahahahaha hahhahahahahahahahhahahah ahahhahaha
patusiaa23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-03, 11:10   #23
Andziullka666
Zadomowienie
 
Avatar Andziullka666
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 1 318
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka

No tak, smyranie pod stołem koleżanki po nodze to przecież nic takiego ale grzebanie w telefonie jest niewybaczalne nie da się nic zrobić z tym trollem który rozwala kolejny wątek ? Odnoszę wrażenie że to celowa prowokacja jakiegoś brata samcy.
__________________
01.02.2016 66kg






13.08.2016
Andziullka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2018-08-03, 11:10   #24
edan84
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka

Cytat:
Napisane przez kotissska Pokaż wiadomość
OOO, Edan kolejną dziewczynę będzie uświadamiał, że coś z nią jest nie tak i pewnie ma jazdy, bo przecież facet zachowuje się dobrze i nie ma nic złego w jego odchyłach.

Chłopie, już w jednym wątku dałeś popis swoich poglądów. Kolejną dziewczynę będziesz nawracał a raczej próbował skrzywić jej myślenie ?
Błagam, skończ trollować. I offtopować.
Wypowiadam się jak każdy. Mam takie zdanie na ten temat. Ja Ciebie w każdym możliwym wątku nie wyzywam i nie czepiam się. Zachowuj się jak dojrzała kobieta. Proszę.

Cytat:
Napisane przez aagel
No, w końcu jakiś facet się wypowiedział. Przed każdą awanturą była rozmowa, więc akurat tego nie można mi zarzucić. Po rozmowie następowały zapewnienia z jego strony, że już wszystko dobrze, po czym coś mi nie grało i okazywało się, że łamał ustalenia naszych rozmów. No i następowała awantura.
Nie jestem dumna z czytania jego wiadomości i przez to, co tam zobaczyłam, już nigdy nie zrobię tego więcej. Nikomu.

Napisałam na forum ogólnym, żeby zobaczyć jak wiele z koleżanek, forumowiczek ma do czynienia z tego typu facetami, czy miały jakieś doświadczenia, które pomogą mi zdecydować.

No jak się już nie ma pomysłu co zrobić, to warto zapytać innych o zdanie, Twoje też wezmę pod uwagę.
Patrz i ucz się kotissska - tak wygląda kulturalna odpowiedź.

To sprawa jest jasna - koleś łamie wasze ustalenia i to niejednokrotnie, to z czystym sumieniem winnaś wyciągnąć określone w ustaleniach konsekwencje jego czynów.

Zupełnie jednak niepotrzebne są wtedy awantury - co przez to byś chciała osiągnąć? Karzesz go w ten sposób? Nie jesteś jego matką. On robić może co chce. Także łamać ustalenia. A skoro złamał, to widać się nie dobraliście, bo nie dotrzymuje słowa.

Możesz dać mu kolejną szansę - ale to tylko Twoja dobra wola i zależna od tego jak i czy w ogóle dasz mu się wytłumaczyć.
edan84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-03, 11:10   #25
Folgia
Rozeznanie
 
Avatar Folgia
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 849
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka

Cytat:
Napisane przez patusiaa23 Pokaż wiadomość
Chłop uprawia sobie cyber seks, pisząc smsy z obca laska robi sobie dobrze, wpada edan i mówi,NO ALE CO Z TEGO AWANTURA NA SILE



Hahahahahhahahahahahahahh ahahahahaggagahahahahhaha hahahahahahahhahahahahaha hahhahahahahahahahhahahah ahahhahaha

Jest tak gorąco, że nie chce mi się nic zrobić to chociaż pośmieję się z wpisów edana, słaba rozrywka, ale co tam
__________________
Życie jest zbyt krótkie, by martwić się, co inni o Tobie powiedzą. Po prostu rób to co kochasz, baw się dobrze i daj ludziom kolejny temat do rozmów.
Folgia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-03, 11:13   #26
patusiaa23
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka

Rozumiem Edan, już wiem że wysyłanie sonie zdjęć jest dla ciebie spoko, tam sir nawet z tobą zgadzam, chociaż też momentami odlatywales, ale ze jakbyś się dowiedział, że twoja dziewczyna pisze sobie z byłym seks wiadomości i w robi sobie dobrze w tym samym czasie, kiedy ty jesteś za ścianą, to już przegiales hahahhahahahahahahahhaHHH HHHhHHAHhahahahahahhahaha hahahhahahahhahahahahahah ahahhahaha
patusiaa23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-03, 11:14   #27
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 308
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka

Cytat:
Napisane przez Andziullka666 Pokaż wiadomość
No tak, smyranie pod stołem koleżanki po nodze to przecież nic takiego ale grzebanie w telefonie jest niewybaczalne nie da się nic zrobić z tym trollem który rozwala kolejny wątek ? Odnoszę wrażenie że to celowa prowokacja jakiegoś brata samcy.
Dlatego serio warto zgłaszać jako trolling. Im więcej osób to zrobi, tym może w końcu coś zrobią z tego typu użytkownikami, którzy zawsze są na "nie", nieważne co Autorka danego wątku pisze.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2018-08-03, 11:21   #28
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka

Pożegnaj tego pana, im szybciej tym lepiej, bo szkoda życia na tę imitację faceta.
Patrz na czyny, nie na słowa. Gadać to on sobie może.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-03, 11:26   #29
edan84
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka

Cytat:
Napisane przez patusiaa23 Pokaż wiadomość
Rozumiem Edan, już wiem że wysyłanie sonie zdjęć jest dla ciebie spoko, tam sir nawet z tobą zgadzam, chociaż też momentami odlatywales, ale ze jakbyś się dowiedział, że twoja dziewczyna pisze sobie z byłym seks wiadomości i w robi sobie dobrze w tym samym czasie, kiedy ty jesteś za ścianą, to już przegiales hahahhahahahahahahahhaHHH HHHhHHAHhahahahahahhahaha hahahhahahahhahahahahahah ahahhahaha
Pisalem już - może nie mieli ustaleń ze sobą, ze nie moga do exów wysyłać smsów.

A jeśli mnie pytasz o zdanie, to ja osobiście w tym nic takiego nie widzę. Więcej. Nawet moge byc wdzięczny, ze mam juz rozgrzaną dziewczynę
Nie widzę różnicy czy ona sobie by czytala erotyczne smsy, czy jakiegos harlekina. No, moze taka różnica, ze harlekin mialby zapewne nieco wyzszy poziom.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
edan84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-03, 11:27   #30
kotissska
Rozeznanie
 
Avatar kotissska
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 770
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka

Cytat:
Napisane przez edan84 Pokaż wiadomość
Błagam, skończ trollować. I offtopować.
Wypowiadam się jak każdy. Mam takie zdanie na ten temat. Ja Ciebie w każdym możliwym wątku nie wyzywam i nie czepiam się. Zachowuj się jak dojrzała kobieta. Proszę.

A ja jak każdy mam prawo do swojego zdania. Przed chwilą sam zostałeś nazwany trollem, więc próbujesz zrzucić ten zaszczyt na innych? Bardzo słabe. Więc nie pouczaj mnie w jaki sposób mam się zachowywać. Jeśli już chcesz coś o dorosłości mówić, to najpierw zacznij od siebie i swoich wypowiedzi.


Patrz i ucz się kotissska - tak wygląda kulturalna odpowiedź.

To sprawa jest jasna - koleś łamie wasze ustalenia i to niejednokrotnie, to z czystym sumieniem winnaś wyciągnąć określone w ustaleniach konsekwencje jego czynów.

Zupełnie jednak niepotrzebne są wtedy awantury - co przez to byś chciała osiągnąć? Karzesz go w ten sposób? Nie jesteś jego matką. On robić może co chce. Także łamać ustalenia. A skoro złamał, to widać się nie dobraliście, bo nie dotrzymuje słowa.

Możesz dać mu kolejną szansę - ale to tylko Twoja dobra wola i zależna od tego jak i czy w ogóle dasz mu się wytłumaczyć.
Proszę Cię, oczekujesz kultury a sam nazywasz rzeczy jak nazywasz. Dziwne, że jeszcze nie napisałeś że to też są jazdy ze strony autorki. Po prostu masz odrealnione tak jak ktoś napisał poglądy i nieważne jak będziesz się tłumaczył ale takie patologiczne normy nigdy nie będą powszechnie uznawane.

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Cytat:
Napisane przez edan84 Pokaż wiadomość
Pisalem już - może nie mieli ustaleń ze sobą, ze nie moga do exów wysyłać smsów.

A jeśli mnie pytasz o zdanie, to ja osobiście w tym nic takiego nie widzę. Więcej. Nawet moge byc wdzięczny, ze mam juz rozgrzaną dziewczynę
Nie widzę różnicy czy ona sobie by czytala erotyczne smsy, czy jakiegos harlekina. No, moze taka różnica, ze harlekin mialby zapewne nieco wyzszy poziom.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jak się samemu nie jest w stanie rozgrzać to każda pomoc dobra...
kotissska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-08-04 18:36:38


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:46.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.