|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 2
|
![]() Jak sobie z tym poradzić?
Witajcie , tematów o straconej miłości zapewne jest tutaj na forum bardzo dużo , mimo to postanowiłam i ja się trochę Wam wygadać.
Nie miałam lekkiego zycia ,matka alkoholiczka , znęcała się nade mną fizycznie i psychicznie od małego odkąd tylko pamiętam. Pamiętam jak miałam różowy rowerek i w wieku przedszkolnym jeździłam Nim dniami nocami i szukałam mamy bo jej nie potrfiło być po parę dni. to jeden sąsiad dał mi jeśc , a to drugi i tak mijały dni i miesiące.. Teraz się nawet dziwię dlaczego opieka mnie jej nie zabrała ? Gdy podrosłam nic się nie zmieniło , ciągle mama melanże itp , a ja wpadłam w złe towarzystko , picie alkoholu , narkotyki , koleżanki , imprezy itp.. Nigdy nie potrafiłam puścic się za kasę tak jak to robili moje kolezanki , za dużo napatrzyłam się na ''matke'' i zawsze miałam do tego obrzydzenie. Ale wiadomo jesli się zadajesz z takim towarzystwem to i Ty musisz na imprezach dawać d*py , takie jest ludzkie myślenie , ja byłam inna , ale niestety , imprezując i zadając się z takim towarzystwem też dostałam łatkę puszczalskiej. Gdybym mogła cofnąć czas , cofneła bym , niestety czas nigdy nie zawraca ![]() Żałuję wszystkich przykrych słow ,które wypowiedziałam w jego stronę , to moje zachowanie sprawiło , że Go straciłam i moja przeszłość w której nie byłam taka zła jak mówią , ale i tak On mi nie wierzy . Gdybym miała jedną szasnę zrobiła bym wszystko , aby nie uwierzył w plotki i żebym Go nie straciła , a teraz czuję pustkę , pustkę , ktorej już nigdy nikt oprócz Go , się nie pozbędzie... Dziękuję jeśli ktokolwiek to przeczytał. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-04
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Wiadomości: 316
|
Dot.: Jak sobie z tym poradzić?
Teraz najwazniejsze jest dziecko. Skup sie na tym. Daj mu to czego Ty od matki nie dostałas. Otocz je miloscia i daj poczucie bezpieczenstwa.
Czas leczy rany. Zycie Ci sie jakos ulozy, z nim czy bez niego. Nie wolno sie poddawac.
__________________
Podejmij RYZYKO. Jeśli wygrasz - będziesz szczęśliwy. Jeśli przegrasz - będziesz mądry. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-08
Lokalizacja: Stolec nagłego spadnienia
Wiadomości: 67
|
Dot.: Jak sobie z tym poradzić?
Usuń. Nie ma co sobie niszczyć życia. I nie ma co niszczyć życia dziecku. Chcesz je chować w mebelki?
---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ---------- menelni* |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Jak sobie z tym poradzić?
Tyle czasu, tyle męczarni z matką, a Ty nadal z nią mieszkasz i chcesz sprowadzać nową osobę do tej patologii? Jakie masz zabezpieczenie finansowe? Podołasz finansowo wychowywaniu dziecka? Na usunięcie już trochę późno...
Na pewno ustal ojcostwo i pozwij swojego boga ("Go", pfff) o alimenty. Chce, nie chce, to nie ma znaczenia, dziecko jest jego i ma dawać kasę. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Jak sobie z tym poradzić?
Masz mozliwosc wyprowadzenia sie od matki?
Masz jakies pieniadze, jakis dochód? Faceta pozwij o alimenty, ustal ojcostwo. Zwroc sie po darmowa porade prawną, poszukaj instytucji ktore pomagaja samotnym matkom. Gdzie mieszkasz, w jakiej miejscowosci? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:55.