faktyczny termin przydatności kremów z filtrami

[lolala]

a więc moja sytuacja ma sie tak: kupiłam do twarzy krem do opalania vichy, który kosztował ok. 40 zł (dla mnie to dużo) i nie wykorzystałam go nawet w połowie (zwłaszcza ze względu na pogodę jaka teraz mamy ), taka sytuacja powtarza się co rok, nie stać mnie na nowy krem co roku, a jak już to wolę dobrej jakosci kupić niż byle co , a z tym nie mam co zrobić i w związku z tym moje pytanie:czy będę mogła używać tego kremiku za rok, i czy zawarte w nim filtry nadal będą działać? a jeśli nie to co mi innego radzicie? nie mam go komu oddać, ani sprzedać proszę o pomoc

[natii4]

Proponuję lekturę tego http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=115882 Poza tym kilka tygodni temu był tu podobny wątek tylko nie mogę go teraz znaleźć ...

[green_tea]

Na Biochemii Urody znalazłam coś takiego:

Nie znam zrodla tego stwierdzenia, zgodnie z moim stanem wiedzy nie jest to prawda. Jezeli produkt z filtrami przechowywany jest w warunkach domowych, nie podlega intensywnemu naslonecznieniu i wysokiej temperaturze np. na plazy czy w samochodzie, zas jest stosowany jako codzienny krem na dzien wowczas po otwarciu moze byc zuzyty w ciagu ok. 1-2 lat. Otwarty produkt nie musi byc przechowywany w lodowce, najlepsze miejsce to ciemne, w miare chlodne i suche miejsce w domu.
Zgodnie z nowymi przepisami w UE na kazdym produkcie kosmetycznym widnieje znaczek pudeleczka z otwartym wieczkiem i symbol cyfra plus literka M co oznacza ilosc miesiecy w ciagu, ktorych produkt powinien byc zuzyty po otwarciu, podobnie jak data waznosci zamknietego produktu data waznosci po otwarciu produktu takze jest zwykle nieco zanizona. Producent bowiem nie przewidzi w jakich warunkach przechowywany byl produkt.
Jesli jest to produkt z filtrami, ktory zostal zakupiony glownie w celu opalania, ktory jest zabierany na plaze, przetrzymywany w naslonecznionym, goracym srodowisku, wowczas powinien byc on najlepiej zuzyty w ciagu jednego sezonu letniego, co przy prawidlowym uzyciu na cale cialo nie powinno byc trudne.

[green_tea]

I jeszcze za BU:

"Kremy z filtrami można przechowywać w temperaturze pokojowej, najlepiej jednak nie w miejscach intensywnie nasłonecznionych. Łazienka jest dobrym do tego miejscem. Nie trzeba ich koniecznie przechowywać w lodówce, no chyba, że temperatura w pomieszczeniu sięga do 30 stopni C. Zasada ta odnosi się do wszystkich kosmetyków. Zapasy zamkniętych, nieużywanych kremów nie trzeba koniecznie trzymać w lodówce, wystarczy w temperaturze pokojowej do 25 stopni C, w szafce. Kremy otwarte, których nie mamy zamiaru zużyć od razu, można trzymać na dnie lodówki. Zaś w przypadku kremów z filtrami, otwarty krem lepiej jest zużyć od razu i nie zostawiać go sobie na później, zaś kremy nieużywane można przechowywać maksymalnie do 3 lat, bez obaw, że stracą swe właściwości ochronne."

[natii4]

Napisane przez green_tea

Na Biochemii Urody znalazłam coś takiego:

Nie znam zrodla tego stwierdzenia, zgodnie z moim stanem wiedzy nie jest to prawda. Jezeli produkt z filtrami przechowywany jest w warunkach domowych, nie podlega intensywnemu naslonecznieniu i wysokiej temperaturze np. na plazy czy w samochodzie, zas jest stosowany jako codzienny krem na dzien wowczas po otwarciu moze byc zuzyty w ciagu ok. 1-2 lat.

Większość filtrów ma termin 12 miesięczny od otwarcia,więc rok góra,czyli jak np. krem został otwarty w czerwcu tego roku, był używany to na przyszłe wakacje trzeba kupić nowy.

[marianna]

To skąd się wzięło przekonanie, że filtry tracą swe właściwości ochronne w trzy miesiące po otwarciu?

Nie chodzi mi tu bynajmniej o szkodliwość czy coś takiego. Po dwunastu miesiącach filtr nie zaszkodzi ale też nie spełni swego podstawowego działania.
BTW Bioderma na swoich opakowaniach ma oznaczenie = 9 M

[justa79]

Napisane przez lolala

a jeśli nie to co mi innego radzicie? nie mam go komu oddać, ani sprzedać [/COLOR]

zużyj go do twarzy zamiast kremu na dzień albo na krem na dzień.

[Contax]

[QUOTE=marianna]To skąd się wzięło przekonanie, że filtry tracą swe właściwości ochronne w trzy miesiące po otwarciu? [/QUTE]

kiedyś tak twierdziły niektóre Dziewczyny w tym wątku =>
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=89045

Napisane przez marianna

BTW Bioderma na swoich opakowaniach ma oznaczenie = 9 M

i tym trzeba się kierować - pod warunkiem, że kremik nie wyprażył się na słoneczku

[justa79]

co Basia na ten temat:
"filtry mogly sie rozlozyc w zaleznosci w jakich warunkach byly przechowywane. Wszystkie mleczka, kremy, ktore stosowalismy w okresie wakacji i mielismy je ze soba na plazy, nosilismy w torebkach czy zostawialismy w nagrzanych samochodach, jesli nie zostaly wykorzystane od razu to po roku trzeba je wyrzucic. Jesli jest to krem, ktory stosuejmy w domu, na biezaco , przechowujemy w pokojowej temperaturze, z dala od slonca to nie straci on swych wlasciwosci tak szybko. Otwarte kremy z filtrami, ktore nie mamy zamiaru zuzyc od razu mozna tez trzymac w lodowce w dolnej szufladzie lub na drzwiach lodowki, zwlaszcza jesli mamy cieple mieszkanie. Ciepla, wilgotna lazienka nie jest dobrym miejscem do przechowywania zapasow kosmetykow."

o sprayu Biodermy 400 ml (przechowywanym w lodówce):
"mozesz spokojnie stosowac ten spray zarowno na twarz zima jesli Ci pasuje, jak i podczas kolejnego sezonu letniego"

[Ash]

lolala, po prostu używaj filtrów caly rok, jak my tu na biochemii w koncu szkodliwe promienie działają na nas nie tylko podczas słonecznych, letnich dni.

[Erato]

Napisane przez Ash

lolala, po prostu używaj filtrów caly rok, jak my tu na biochemii w koncu szkodliwe promienie działają na nas nie tylko podczas słonecznych, letnich dni.

Otóż to Skoro zainwestowałaś sporą kwotę w dobry krem, to zużyj go - filtr UV to najlepszy krem pielęgnacyjny na dzień, caluteńki rok, bez względu na pogodę Jeżeli naprawdę nie chcesz (a to byłaby szkoda ), to odstaw go do lodówki, przyda się nawet na zimowe słoneczne dni - spacer, narty itp. Ale nie ma większego sensu trzymać go do przyszłego roku.