|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Lokalizacja: London
Wiadomości: 19
|
Brak chemii ?
Hej
![]() Poznałam go na Tinderze. Tak, tam. Pisaliśmy miesiąc, całymi dniami zanim doszło do spotkania. Po kilku spotkaniach zostaliśmy parą. Poznałam jego rodzinę i kolegów z pracy (wyjazd integra), on moją rodzinę. Chłopak jest miły, stara się tak żeby głównie mi było dobrze, dba o mnie. Widać, że mu zależy na mnie. Czasem nawet coś wspomni o dalszych planach na przyszłość. Świetnie. Seks - tak, jest. I jest piękna bielizna, masaże, wspólne kąpiele. Widzę, że działam na niego bardzo. Hm... jeśli o mnie chodzi zanim go poznałam byłam dziewicą, ale po lekkich przejściach. Zanim go spotkałam poznałam innego - z nim przeżyłam 1 pocałunek, pieszczoty ręczne i od tamtej pory jestem rozpalona (if you know what I mean xD). Ale obecny nie jest zabawką dla mojej przyjemności... Ale tak trochę czuję. Staram się, dbam o niego, ale... no nie czuję tej iskry. Jak takie stare małżeństwo - odwiedzamy się, są wspólne kolacje, spacery, mizianie, śniadanie do pracy...No ale nie wiem. Może to ja wymyślam. Był pierwszym chłopakiem z którym to zrobiłam. W ogóle to mój pierwszy prawdziwy związek. Tylko jest mały problem. Nie czuję tych "motylków", tej iskry, chemii, nie miękną mi nogi kiedy czekam na spotkanie, niby coś tam się przywiązałam do niego, ale czy to wystarczy? Nie wiem, czy to przyjdzie z czasem czy po prostu dać sobie spokój? Tylko on już zdążył się zaangażować. Tak, powiedział mi że mnie kocha (słowa, słowami, ale on to pokazuje na każdym kroku). Oboje mamy po 23 lata. On niedługo kończy studia, chce zbudować dom. W tych planach też umieszcza mnie... Cholipka... Powinnam być najszczęśliwsza na ziemi, latać 3 metry nad niebem. A nie latam. Nie chcę być tą złą. Nie wiem czy po prostu nie pasujemy do siebie czy to ze mną jest coś nie tak. Niestety ale wciąż szukam tej iskry i czasem jeszcze przeglądam profile (nie umawiałam się). Przez pierwsze spotkania obiecałam sobie że dam mu szansę, może coś poczuję (czas max. do końca roku), coś się zmieni. W międzyczasie zrobiliśmy to, poznałam jego rodzinę. Lekko się przywiązałam ale czy to wystarczy? czy to właśnie o to chodzi? Jak bardzo to brzmi na pokręcone, to nie jest żaden troll. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 294
|
Dot.: Brak chemii ?
Cytat:
Bądź uczciwa i postaw się w jego sytuacji: chciałabyś aby facet myślał o związku z Tobą to, co Ty myślisz o związku z tym chłopakiem? Chciałabyś, aby przeglądał profile w poszukiwaniu "iskry" i kombinował, czy nie zerwać do końca roku? No chyba nie, bo każdy zasługuje jednak na więcej. Edytowane przez Ellen_Ripley Czas edycji: 2018-08-21 o 11:41 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
|
Dot.: Brak chemii ?
Nie każdy związek to muszą być iskry i motylki w brzuchu, jednak mimo tego, powinnaś czuć szczęście. Nie czujesz, to po co w to brnąć? Nie chcesz być tą zła, to zerwij teraz, skoro nie widzisz zbytnio przyszłości. Za pół roku facetowi lepiej nie będzie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 720
|
Dot.: Brak chemii ?
Spotkałaś fajnego faceta, porządnego i szkoda Ci go zostawić i zostać z niczym.
Skoro nie czujesz iskry, nie jesteś zakochana, to lepiej raczej nie będzie. Ty będziesz coraz bardziej niezadowolona. Gdyby było tak samo, ale byłabyś szczęśliwa i spokojna, że jest tak fajnie, to co innego. Ale Ty czekasz na jakieś wow, które nie wiem skąd ma nadejść.. . |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 722
|
Dot.: Brak chemii ?
Cytat:
nic z tego nie będzie; chemia albo jest, albo jej nie ma; nie ma eliksiru magicznego wzmagającego pożądanie ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
live your passion
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Brak chemii ?
Ciężka sprawa... Z jednej strony to wygląda po prostu na przyjaźń, z drugiej strony jest wiele związków "z rozsądku" i sobie jakoś żyją. Dziwne jednak, że nawet na początku nie czujesz tego zauroczenia. Za dobrze to nie wróży, a jeszcze gorzej jak spotkasz kogoś, na którego widok zmiękną Ci kolana. Musisz sama podjąć decyzję czy taki rodzaj związku Ci odpowiada i czy w razie czego byłabyś dość silna by oprzeć się tamtemu.
__________________
Dbam o włosy. angielski - C2 rosyjski - B2 hiszpański - ? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 720
|
Dot.: Brak chemii ?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 294
|
Dot.: Brak chemii ?
Cytat:
Edytowane przez Ellen_Ripley Czas edycji: 2018-08-21 o 15:39 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Lokalizacja: London
Wiadomości: 19
|
Dot.: Brak chemii ?
Cytat:
Jestem w sumie szczęśliwa. Spotkaliśmy się i sprawił że śmiałam się jak od bardzo dawna nie miałam okazji. Jestem przy nim szczęśliwa. Tylko ta iskra... Może problem jest w tym, że poprzedni chłopak z którym się widziałam kilkukrotnie totalnie mnie nie szanował, chciał laski tylko do jednego - i brakuje mi tych ekstremalnych emocji które wywoływał? Bo nigdy nie wiedziałam na czym stoję, czy kiedykolwiek jeszcze napisze sms, więcej strachu tam było czy jestem dla niego wystarczająca, niż szczęścia. Może po prostu jeszcze nie przebolałam tamtego?Obecny pojawił się zaraz po poprzednim, jakiś tydzień - dwa. A teraz będąc w związku wiem na czym stoję - bo ten obecny mówi, że tak łatwo się ode mnie nie odczepi. Jeśli pojawiłby się ktoś inny na horyzoncie - nie mam pojęcia czy zostałabym grzecznie z obecnym. Gwarancji 100% za siebie nie dam. Może 85%. Nigdy nie byłam w takiej sytuacji. Beznadziejnie się czuję, bo trochę mi zależy na nim, ale nie wiem czy na tyle wystarczająco. Wyobrażałam sobie czy ruszyłoby mnie coś gdybyśmy się rozstali. No trochę by mnie ruszyło. Nie mam doświadczenia w związkach. To jest mój pierwszy chłopak... Może tak właśnie ma być? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 12
|
Dot.: Brak chemii ?
To nie brzmi dobrze i normalnie gdy wspominasz poprzedniego chłopaka który Cię nie szanował i brakuje Ci takich ''super'' emocji
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
|
Dot.: Brak chemii ?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 722
|
Dot.: Brak chemii ?
Cytat:
naprawdę nie widzę powodu, dla którego ktoś miałby angażować się w związek z pierwszą osobą, która się nawinie, a u ciebie tak to wygląda. Uprawiasz seks na siłę,w ogóle cały związek masz na siłę, ja nie wiem, po co ci to, ale rób co chcesz. Nawet jak masz jakąś traumę po poprzednim facecie, nie naprawisz tego co było ładowaniem się w związek bez emocji ![]() Edytowane przez lwia paszcza Czas edycji: 2018-08-21 o 17:10 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 951
|
Dot.: Brak chemii ?
Z dobrym chłopakiem też może być chemia.
__________________
kiedy się naprawdę kogoś kocha, wierność nie jest żadną zasługą... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 294
|
Dot.: Brak chemii ?
Cytat:
Autorko, powinnaś pobyć sama. I zrozumieć, że naprawdę można znaleźć w życiu złoty środek. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: Brak chemii ?
Autorko a moze xbytnio to analizujesz? Czemu postanowilas iprawiac z nim seks? Chyba nie z przymusu? Ci do motylkow ja po raz pierwszy piczulsm motylki kiedy tz po raz pierwszy poglaskal mnie po dloni. Ty nawet po seksie nic nie czujesz. Nic z tego nie bedzie. A jak z calowaniem? Kiedy cie dotyka ( nie podczas seksu) nie czujesz w ogole podniecenia?
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Lokalizacja: London
Wiadomości: 19
|
Dot.: Brak chemii ?
Cytat:
Czuję podniecenie nawet jak mnie głaszcze po ręce czy plecach. I to dość często ja inicjuję "większe" rzeczy niż przytulanie ale chyba raczej z powodu dużych potrzeb. Nie wiem. Chyba jestem potworem. Chyba macie rację, że powinnam pobyć sama. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Rozeznanie
|
Dot.: Brak chemii ?
Nie jestes jedyna, mam to samo tylko ze ja tak mam od 6 lat, chlopak do rany przyloz a jednak nigdy nie bylo chemii. W koncu faceta oficjalnie rzucilam ale po tym jak wzielismy razem kredyt :/ Jak iskry nie bylo, to sie nie pojawi. Nie powtarzaj mojego bledu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Odchudzanie i samodoskonalenie! ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 51
|
Dot.: Brak chemii ?
haha, kolejna Matka Polka masochistka... Ale łobuz kocha najbardziej! Powiedz obecnemu, żeby Cię wyzwał od szmat parę razy to od razu związek wskoczy na wyższy level!
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Brak chemii ?
Jak to nie ma chemii? Sama pisalas ze cie podnieca kiedy cie dotyka, dazysz do wspolzycia. Cos ci sie pomylilo. Chemia jest, nie ma glebszego uczucia , nie jestes zakochana. Po prostu oczekujesz fajnego seksu i najwyrazniej jestes rozczarowana bo szalu nie ma.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:59.