![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 4
|
dlaczego żaden facet mnie nie chce?
mam 24 lata i NIGDY nie byłam w związku. Krew mnie zalewa jak widzę obrączkę u innej kobiety, czy że jest w ciąży a jest mniej więcej w moim wieku. Nigdy żaden facet mnie nie poderwał. Nie wiem jakie to uczucie, jak facet się w tobie zakocha. Ciągle marzę o tym, że jakiś facet padnie przede mną na kolana z pytaniem: 'czy zostaniesz moją żoną?'. W pracy był fajny kolega (mimo że 3 lata młodszy nie przeszkadzało mi), zagadywałyśmy do niego z koleżankami, po czym od innej dowiedziałam się, że podoba mu się jedna z nas, oczywiście nie ja. Miałam przez pół roku konto na portalu randkowym. Przez ten czas napisało do mnie paru facetów, których można policzyć na palcach dwóch rąk. Spotkałam się z jednym po 3 miesiącach pisania, tylko spotkanie nie wypaliło, nie mieliśmy o czym za bardzo rozmawiać a ja jestem zbyt nieśmiała i nie wiem o czym rozmawiać. W dodatku tak właściwie to chyba ja ciągłam tą rozmowę, on się praktycznie nie kwapił żeby zapytać zwykłe 'a ty?", to ja poprosiłam go o numer telefonu, i po spotkaniu to ja pierwsza do niego napisałam. Już więcej się nie spotkaliśmy, poprosił mnie jeszcze raz o spotkanie, że może pójdzie nam lepiej bla bla i mnie wystawił do wiatru. Z resztą facetów gadaliśmy właściwie o niczym, po czym to oni sami urywali kontakt. Gdy ja do kogoś napisałam, zawsze nie odpisuje, pewnie mają mnie za desperatkę. Nie wiem naprawdę jestem aż taka brzydka? co prawda za piękną się nie uważam, ale za żaden pasztet też nie. Moją wadą jest to że jestem chuda i płaska jak deska do prasowania, a facetom tylko cycki w głowie. Cholera mnie bierze jak widzę te wszystkie zakochane pary. Nawet już mama mi powiedziała, że zaczynam się zachowywać już jak stara panna. Od pewnego czasu wszystko mnie wk******. Księża mnie wk*****ają bo za długo odprawiają mszę. Jak jadę samochodem inni kierowcy mnie wk*****ają bo jadą za wolno, a już nie daj Boże jak mi zajadą drogę. Najlepiej się czuję sama w pokoju gdy nikt nie zawraca mi d.upy głupimi pytaniami, gdzie mogę poużalać się nad sobą i ponękać zdjęciami znajomych z których praktycznie połowa jest już dawno po ślubie, czy w najbliższym czasie planują a ja ciągle sama i sama. Nawet mój 2 lata młodszy brat oświadczył ostatnio że się żeni.... gdzie chodzić by poznać kogoś wolnego?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
|
Dot.: dlaczego żaden facet mnie nie chce?
Pytanie nie powinno brzmieć „gdzie chodzić”, tylko „jak przełamać swoją nieśmiałość”. To nic dziwnego, że ci nie idzie, skoro jak piszesz - rozmowy się nie kleją, nie wiesz, o czym rozmawiać. Widzisz, skoro jednak byłaś na paru randkach, to nie jest kwestia wyglądu.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 8 338
|
Dot.: dlaczego żaden facet mnie nie chce?
myślę że problem leży właśnie w Twojej nieśmiałości autorko..
przede wszystkim walcz z tym. ![]()
__________________
"Słowami też można dotykać. Nawet czulej niż dłońmi." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 14
|
Dot.: dlaczego żaden facet mnie nie chce?
Cytat:
![]() Po pierwsze masz DOPIERO 24 lata, ja mam 29 i w swoim otoczeniu mnóstwo osób, które są same z wyboru, bo wolą być same niż z byle kim albo zwyczajnie im tak dobrze. Po drugie wydaje mi się, że Ty posiadanie faceta, zaręczyny i ślub traktujesz jako jakieś zawody, konkurencję i jedyny cel życiowy - strasznie przeżywasz, że wszyscy inni wokół są w związkach i każdy pierścionek zaręczynowy wstawiony na facebooku. Na serio zmień podejście - bo nie o to chodzi w byciu w związku, by wstawiać zdjęcia pierścionków czy zmienić status na fejsie - tylko o wzajemne wsparcie, o to by dawać coś drugiej osobie i otrzymywać. I po trzecie - cały świat nie kręci się wokół wyglądu, a posiadanie czy nie posiadanie dużych cycków nie warunkuje posiadania wianuszka adoratorów. Z podejściem "wszyscy faceci są tacy sami i tylko cycki im w głowie" to Ty prędko też nikogo nie znajdziesz. Jasne nie ma co się oszukiwać - każdy dzieli ludzi na mniej i bardziej dla siebie atrakcyjnych, warto być jak najlepszą wersją siebie, ale wygląd to nie wszystko. Przede wszystkim każdy szuka wsparcia w drugiej osobie i kogoś z kim znajdzie wspólny język i będzie mógł pogadać o wszystkim, o swoich problemach, miło spędzić czas - dla mnie i dla większości ludzi chyba o to chodzi w związkach i jeśli to i kryterium wyglądowe się zgrają to wtedy jest szansa na związek ![]() Na Twoim miejscu pracowałabym nad sobą, próbowała wychodzić do ludzi, walczyła z nieśmiałością i przede wszystkim skupiła na sobie i przestała porównywać, kto ma więcej a kto mniej ode mnie, kto jest brzydszy, a kto ładniejszy, kto już dostał pierścionek a kto jeszcze nie, kto jest w ciąży, kto wyszedł za mąż. I każdego co lepszego napotkanego faceta nie traktowałabym jako potencjalnego partnera, po prostu starała się niezobowiązująco zakumplować, znaleźć wspólne tematy, a potem z czasem może z którymś by coś zaiskrzyło, bo dla mnie jako osoby w ogóle Ciebie nie znającej już sam Twój wpis jest mega odpychający i pretensjonany, niestety ale Ci wszyscy faceci też mogą Ciebie tak odbierać. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 735
|
Dot.: dlaczego żaden facet mnie nie chce?
Coraz częściej spotykam się z opinią, że żeby wejść w związek z kimś i zakochać się naprawdę, to najpierw trzeba polubić siebie. Faceci uciekają gdzie pieprz rośnie od dziewczyny marudnej, wiecznie niezadowolonej, skoncentrowanej na swoich kompleksach. I nie, nie musisz wcale z nimi na ten temat gadać, oni jakoś to wyczuwają. Ciągnie ich za to do kobiet wesołych i pogodnych.
Mówisz, że nie bardzo miałaś o czym z nimi rozmawiać. A masz jakieś hobby, pasje? Załóżmy, że taką pasją jest czytelnictwo- szukaj facetów w gronach miłośników czytania, zaczniecie od gadania o książkach, a potem nowe tematy jakoś same przyjdą (oczywiście książki to przykład! równie dobrze może być kino, teatr, podróże, sport). Nie patrz na wiek. Niektórzy biorą ślub w wieku 20 lat i rozwód przed 25. rokiem życia. Inni mogą mieć wiele związków, ale nietrwałych i na tego jedynego partnera trafiają po 30. Wiek siedzi Ci tylko w głowie (mówi to niezamężna 29-latka, która wciąż potrafi wygłupiać się jak licealistka). |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 260
|
Dot.: dlaczego żaden facet mnie nie chce?
Jakie masz zainteresowania? Z doświadczenia wiem, że najłatwiej rozmawia się z kimś kto lubi to samo co my. Wtedy nie ma problemu z tematami do rozmów
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: dlaczego żaden facet mnie nie chce?
Moze chodz na pierwsze randki do kina - jest ciemno i nie trzeba rozmawiac. Jak wybierzesz komedie to i atmosfera sie poprawi, smiejac sie latwiej przelamac lody. Po kinie zawsze mozna pogadac o filmie i juz jest jakis temat, tak na pierwszy ogien.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 139
|
Dot.: dlaczego żaden facet mnie nie chce?
24 lata, to jeszcze bardzo młody wiek, masz dużo czasu na związki. Koleżanki znalazły wcześniej? uwierz mi większość, będzie po rozwodzie :P
co do Twojej urody. Nie ma kochana brzydkich dziewczyn, są tylko zaniedbane ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 96
|
Dot.: dlaczego żaden facet mnie nie chce?
Ja bym zaczęła od podbudowania własnej samooceny i to konkretnie.
Przepraszam, że to powiem, ale trochę zalatuje od Ciebie desperacją a od desperatów się ucieka. Jeśli sama nie wiesz jak to zrobić to radziłabym Ci się skonsultować z psychologiem. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 849
|
Dot.: dlaczego żaden facet mnie nie chce?
Widać, że jesteś zdesperowana i masz ogromne kompleksy. Najpierw skup się na tym, aby to wyeliminować. Najlepiej z psychologiem, bo samemu ciężko. Nie uda Ci się stworzyć jakiejkolwiek relacji przez Twoje niskie poczucie wartości, bo każdy woli otaczać się pozytywnymi ludźmi. To idzie wyczuć podświadomie, że siebie nie akceptujesz.
__________________
Życie jest zbyt krótkie, by martwić się, co inni o Tobie powiedzą. Po prostu rób to co kochasz, baw się dobrze i daj ludziom kolejny temat do rozmów. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: dlaczego żaden facet mnie nie chce?
Ja randkowalam przez neta. Tz pozwalam mając 25 lat. Też przez neta. Moim zdaniem za dużo frustracji. To się czuje. Ja poznałam tz gdy wrzucił na luz, olalam, czułam się dobrze, byłam szczęśliwa sama ze sobą, poczułam flow, zaakceptowałam że widocznie mój książę idzie pieszo
![]() ---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ---------- *poznałam :p |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 8
|
Dot.: dlaczego żaden facet mnie nie chce?
Jesteś zapewne brzydka i zdesperowana, jak nie masz do tego o czym rozmawiać to już w ogóle kaplica. Najłatwiejszy sposób:
Wybierz się na siłownie i kup eksta ciuchy - masz nową "pasję" - jakiś fajny facet na 100% do Ciebie zagada "jak może Ci pomóc" - przestaniesz być zdesperowana jak poprawisz sylwetkę i będziesz przyciągać wzrokiem facetów. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 359
|
Dot.: dlaczego żaden facet mnie nie chce?
Po pierwsze, to faktycznie staraj się przełamywać nieśmiałość. Jeśli masz jakieś hobby, to może poszukaj grupy na facebooku o takiej tematyce i się tam udzielaj. Można tak poznać ciekawych ludzi i jest o czym rozmawiać- chociażby o hobby
![]() Po drugie, to skończ z zamykaniem się w pokoju i użalaniem nad sobą/ oglądaniem zdjęć szczęśliwych par- tylko się tym nakręcasz. Takie użalanie się nad sobą również odstrasza ludzi. A po trzecie, to wcale nie przez piersi... Jest dużo facetów, którzy zamiast dużych wolą małe lub nie zwracają szczególnej uwagi na rozmiar... Takie myślenie jest strasznie stereotypowe. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: dlaczego żaden facet mnie nie chce?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
|
Dot.: dlaczego żaden facet mnie nie chce?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
|
Dot.: dlaczego żaden facet mnie nie chce?
Autorko, zachowujesz się jak Charlotte z Sex in the City
![]() Masz dopiero 24 lata. I rzeczywiście Twoje posty zalatują desperacją. Dołujesz się, siedząc sama w pokoju. Atmosfera wokół Ciebie jest zwyczajnie toksyczna. Na miejscu chłopaka obawiałabym, że mnie zabluszczujesz. Opleciesz mackami, bo przecież bez chłopaka wegetujesz. I wbij sobie do głowy - cycki nie mają z tym nic wspólnego. (PS godny trolla: Bardziej faceci zwracają uwagę na nogi i tyłek ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 14
|
Dot.: dlaczego żaden facet mnie nie chce?
cycki to nie wszystko. musisz się przełamać i przestać przejmować. Wyluzuj a samo przyjedzie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 321
|
Dot.: dlaczego żaden facet mnie nie chce?
Niestety, ale chodzi o charakter i podejście do życia, ludzi, samej siebie. Rozmowy o niczym z jedną, czy dwiema osobami mogą świadczyć, że może rozmówcy mało ciekawi i trudni, ale skoro z wszystkimi nie miałaś za bardzo o czym rozmawiać? No wnioski się nasuwają same. I niestety desperacja, która odstrasza i która sprawia, że nie jesteś nastawiona na "chcę Cię poznać, bo jesteś fajny i ja też jestem fajna", a na "muszę kogoś poznać, obojętnie". Podejrzewam również, że wytwarzasz wokół siebie ciężką, może nawet podszytą agresją ("wszystko mnie wk...") atmosferę.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 907
|
Dot.: dlaczego żaden facet mnie nie chce?
Mnie niestety też twój sposób pisania i informacje zawarte w pierwszym poście bardzo odrzuciły. Na przykład to, że "facetom tylko cycki w głowie". Nie za dobrze to brzmi, dokładnie tak samo, jak faceci usilnie twierdzący, że "kobiety leco tylko na kasę". No bo skoro wszyscy faceci są tacy beznadziejni, że tylko cycki im w głowie i tak ich właśnie postrzegasz, to po co w ogóle chcesz się z nimi wiązać?
Tak samo odrzuciła mnie informacja o tym, że wszystko cię wk***. Niezbyt przyjemnie przebywa się w towarzystwie człowieka, któremu ciągle coś nie pasuje, "bo tak", za samo istnienie. Niepotrzebnie też ciągniesz na siłę znajomość o której z góry niemal wiadomo, że niej nic nie będzie. Wiem, że ciężko ci w to uwierzyć, ale NIE MUSISZ zgadzać się na byle co, bo STAĆ CIĘ na to, żebyś znalazła kogoś, kto ci naprawdę będzie odpowiadał, a nie byle kogo. Odrzucaj bez mrugnięcia okiem tych facetów, z którymi czujesz, że i tak nie wyjdzie. Na przykład dlatego, że rozmowa wam się nie klei, albo bo on powiedzmy pali jak smok, a ty na przykład tego nie akceptujesz, albo dlatego, że wyraźnie nie podobasz mu się fizycznie, lub może on fizycznie ciebie odpycha. Tkwiąc przy takich ludziach, z którymi i tak czujesz intuicyjnie, że nie wyjdzie tylko tracisz czas. I w taki właśnie sposób opóźniasz spotkanie kogoś właściwego. Jeśli chodzi o nieśmiałość, to sorry bardzo, ale masz już 24 lata. Miałaś całe życie, żeby nad tym pracować. Nie jest za późno oczywiście, ale trzeba wreszcie coś z tym zrobić. Możliwe jednak, że wcale nie jesteś nieśmiała tak naprawdę, tylko mylisz pojęcia. Może po prostu tkwisz w towarzystwie niewłaściwych dla siebie osób, takich, z którymi i tak byś się nie dogadała, choćbyś była super pewna siebie, super wygadana i super śmiała. Bo prawda jest taka, że z większością ludzi nam nie po drodze. I naturalne jest, że wśród niepasujących do siebie osób zachowujesz się jak szara myszka. Dopiero wśród tych właściwych możesz rozkwitnąć i jak się wśród nich znajdziesz to dzieje się bez większego wysiłku z twojej strony. PS. Jakby co wszystkie powyższe rzeczy piszę na podstawie własnego życia, nie są to tylko moje myśli ale raczej doświadczenia. PS2. Facet z mojej rodziny - całe życie się zachwycał dużymi cyckami, aż w końcu zakochał się w dziewczynie płaskiej jak deska, nawet A to nie jest. I jest w nią wpatrzony jak w obrazek i w pewnym momencie nawijał mi aż do porzygu o ich udanym życiu erotycznym ![]() Edytowane przez MistrzyniDrugiegoPlanu Czas edycji: 2018-08-05 o 22:43 |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#20 | |||||
mad lad
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: centre of attention
Wiadomości: 1 763
|
Dot.: dlaczego żaden facet mnie nie chce?
Dlaczego? Pomyślmy:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Seksizm. Pretensje, że inni są szczęśliwi – po raz drugi. Cytat:
![]() Cytat:
Chyba sama przyznasz, że lista wymienionych przeze mnie wyżej cech nie jest zbyt zachęcająca, prawda? ![]()
__________________
|
|||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 245
|
Dot.: dlaczego żaden facet mnie nie chce?
24 lata masz i taka desperacja? Przeciez jestes jeszcze mega młoda! Teraz ludzie sie pozniej żenią (wychodzą za mąż). Pełno moich znajomych (w podobnym wieku co Ty) nie ma partnera lub nawet jesli ma wcale nie mysli jeszcze o slubie. Desperacja nie jest sexy. Wcale. Wyluzuj. Zapisz sie np. do szkoły tanca, na siłownie itp. tam chodzi pełno singli. Przełamuj swoja niesmiałość. Kto powiedział ze musisz być zona w wieku 26 lat? Moja kuzynka wysżla za mąż w wieku 31 lat, meża poznała mając 28 lat. Są 4 lata po slubie i sa mega szczesliwi. Powiedziała mi, że warto było czekac. Tez nie miala za duzego doswiadczenia z facetami ale w koncu poznała tego jedynego. Troche cierpliwosci i luzu i na pewno znajdzie sie ten wymarzony.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 370
|
Dot.: dlaczego żaden facet mnie nie chce?
Miałam podobne myślenie jak autorka wątku jeszcze parę lat temu. Dopiero niedawno mi się odmieniło jak zobaczyłam że lepiej jest mi samej niż w związku w którym non stop gadałam o ślubie i nic z tego nie wynikało. O dziwo jak zerwałam z narzeczonym to nagle teraz pragnie ślubu
![]() Uważam, że zmarnowałam parę ładnych lat mojego życia bo zamykałam się tylko na chłopaka który mnie we wszystkim ograniczał. Singielstwo wcale nie jest takie złe bo to jest czas na poznanie siebie, różnych ciekawych ludzi, poznanie tego co oczekujemy od życia i od siebie samych. Wykorzystaj ten czas a nie dramatycznie szukaj faceta. Z takim nastawieniem to jest jak proszenie się o problemy. Właśnie przeżyłam coś podobnego i moja desperackie wołanie o miłość zostało brutalnie wykorzystane. Także daj sobie czas, wrzuć na luz bo inaczej nic z tego dobrego nie wyjdzie. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
|
Dot.: dlaczego żaden facet mnie nie chce?
Autorko, jak tam? Czy odniesiesz się do naszych postów?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 4
|
Dot.: dlaczego żaden facet mnie nie chce?
tak, tylko że inaczej pewnie bym się czuła, gdybym chociaż raz była w związku. A tak to zero... I to mnie najbardziej wkurza. Wg mnie mieć prawie 25 lat i nie mieć nic na koncie jest dziwne, tak samo jak wg mojej rodziny. Ciągle słyszę tylko kiedy wesele i kiedy wesele, a jak powiedziałam że to czas bliżej nieokreślony bo nawet nikogo nie mam to zrobiły wielkie oczy i 'jak to w tym wieku jesteś sama?' jak byłam młoda i głupia, (bo teraz to jestem stara i głupia ;p) zawsze myślałam że w tym wieku będę mieć już męża, i chociaż jedno dziecko.
Kurcze nie radzę sobie już chyba z tym wszystkim sama... Jak to ktoś z Was wspomniał powinnam porozmawiać z psychologiem. Tylko, że trochę się wstydzę iść. Co ona pomyśli, pewnie że taki problem to nie problem. Do tego to nie jest mój jedyny problem, który chciałabym z nim poruszyć. Jestem nie asertywna, nie mam własnego zdania, niską samoocenę, nie umiem odmawiać, praktycznie zawsze się z wszystkimi zgadzam. Czasami myślę że jakby mi ktoś powiedział żebym skoczyła przez okno to pewnie bym to zrobiła. Ale to też nie wszystko. Jestem też uzależniona od.... onanizmu i pornografii, gdzieś od ok 10 lat. Z małymi przerwami, ale od ostatnich tygodni onanizuję się codziennie, czasami nawet 2-3 razy dziennie. Wiem, że mam już z tym problem, ale …. wstydzę się o tym rozmawiać z psychologiem. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 96
|
Dot.: dlaczego żaden facet mnie nie chce?
Cytat:
Kwestia związku, ślubu i dzieci... zdajesz sobie sprawę, że środowisko wywiera na Tobie presję społeczną? Bo tak trzeba, bo tak wypada... Nie, nic nie trzeba. Brak asertywności to nic innego jak niskie poczucie własnej wartości (stąd też żyjesz w przeświadczeniu, że musisz kogoś mieć, czyli że dałaś sobie to wmówić, a to znaczy że jesteś nieasertywna). My Ci na forum nie pomożemy. Powiem jeszcze raz - w Twoim wypadku KONIECZNA jest wizyta u specjalisty. Twoim problemem nie jest brak chłopa, tylko niskie poczucie własnej wartości oraz uzależnienie. Edytowane przez d9bc8dbc83c7aee5e9082ee3b616ba3ef54cad1e Czas edycji: 2018-08-06 o 18:40 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
|
Dot.: dlaczego żaden facet mnie nie chce?
Brak chłopaka to najmniejszy z Twoich problemów. Tu pomoże jedynie psycholog.
Presja ze strony rodziny - też się z nią borykałam. Do czasu ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: dlaczego żaden facet mnie nie chce?
Po drugim poście tym bardziej bym się z Tobą nie umówiła. Masz trochę kiepskie podejście do związków w ogóle. Chciałabyś mieć męża, mieć ślub, a nie poznać człowieka. Plus pewnie przydałby Ci się obiekt seksualny, żeby się pozbyć pewnych frustracji. Sama się zastanów, czy chciałabyś faceta, który patrzy na Ciebie w ten sposób (tzn. swojego własnego interesu, a Twoja osoba go tak naprawdę nie obchodzi).
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: dlaczego żaden facet mnie nie chce?
Autorko, nie wiem jak wyglądasz, ale odnoszę wrażenie że twój problem nie leży w wyglądzie. Jesteś agresywnie nastawiona, zgryźliwa, zazdrosna i chcesz tylko siedzieć w pokoju, użalać się nad sobą i przeglądać fejsa. Niestety, rynek matrymonialny jest RYNKIEM. Oprócz ciała powinnaś coś jeszcze wnosić. Co masz do zaoferowania potencjalnemu partnerowi? Pozytywne, wesołe nastawienie i energię? Zainteresowania? Ciekawą rozmowę? Jak tylko facet zauważy, że jesteś marudna i wiecznie wk*rwiona to się ulotni w trybie natychmiastowym, bo po co mu taka atmosfera?
I daj sobie spokój z seksistowskimi bzdurami typu "facetom tylko cycki w głowie", bo jest pełno małobiuściastych dziewczyn które muszą się oganiać od facetów. Moim zdaniem tutaj pomoże jedynie terapia.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
|
Dot.: dlaczego żaden facet mnie nie chce?
Cytat:
Nie jest. Mam dużo koleżanek, które nie były nigdy w związkach, ale to ich świadomy wybór. Ta... bo rodzina to wyrocznia ![]() Nie musisz wstydzić się wizyty u specjalisty. Wiadomo, to nie jest nic przyjemnego - tak samo wizyta u dentysty. Idź dla własnego dobra. 10letni onanizm nawet mnie trochę przeraził. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: dlaczego żaden facet mnie nie chce?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:49.