Dziewczyny, doradźcie.. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-09-20, 16:10   #1
lilkaa11
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 1

Dziewczyny, doradźcie..


Cześć, dziewczyny potrzebuję porady "osób trzecich", bo już sama nie wiem o co tym wszystkim myśleć.. zacznę od tego, że rozstałam się z chłopakiem po dwóch latach związku, rozstanie wyszło z mojej inicjatywy. Studiuję w Krakowie, mój chłopak mieszka i pracuje w moim mieście rodzinnym w odległości ponad 200km od Krakowa, a w weekendy studiuje w innym mieście zaocznie. Na początku ten związek to było spełnienie marzeń.. mój chłopak bardzo odpowiadał mi wizualnie, starał się, przyjeżdzał po mnie, żebym nie musiała tłuc się do domu pociągiem, zaskakiwał niespodziankami moi znajomi i rodzina mówili, że nie sądzili, że dwoje ludzi może tak do siebie pasować, tak się dopełniać, generalnie byłam w "siódmym niebie", mieliśmy poważne plany..jednak po roku przyszła szara rzeczywistość. On pracował całe dnie, nie mógł przyjeżdzać w weekendy w związku z tym, że miał swoje studia, ja przyjeżdżałam dwa razy w miesiącu, dochodziły kłótnie, miałam wrażenie, że przestał się angażować, a praca byla jego wiecznym wytłumaczeniem. Po pewnym czasie moi najbliżsi zaczęli sugerować mi, że on nie daje nic od siebie w tym związku, jedynie ja jestem w niego wpatrzona jak w obrazek i tego nie widzę..i zaczęłam to dostrzegać- że prosiłam go o jakikolwiek jednodniowy wyjazd, o spacer, zazwyczaj to ja inicjowałam zwyczajne buziaki czy przytulenie. Dla niego jedynym rozwiązaniem było wspólne zamieszkanie, mówił, że chce poważnego związku, ale jaki byłby sens, żebym siedziała sama mieszkaniu kiedy on pracuje non stop, nie potrafił pokazać mi tego, że mu zależy-ani zachowaniem, ani nawet słowem. Czułam się jak dodatek do jego życia, a nie ukochana osoba Wiem, że on jest typem osoby, która dąży do perfekcji własnej osoby w każdym calu, chce zarobić jak najwięcej pieniędzy, mimo młodego wieku kupuje mieszkanie, tylko szkoda, że to odbywa się kosztem relacji z drugą osobą.. powiedzcie, czy da się zbudować trwałą relację z taką osobą? Gdyby chociaż zdobył się na odrobinę czułości, bliskości. Mam wrażenie, że jest samowystarczalny
lilkaa11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-20, 16:51   #2
stitches
Zadomowienie
 
Avatar stitches
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 1 032
Dot.: Dziewczyny, doradźcie..

Prawda jest taka, że w tym kraju bez pomocy rodziców, jak się nic nie ma na starcie, a chce sie mieć to trzeba zapierdzielac dzień i noc i to jestem w stanie zrozumieć, że czasem może nie miec czasu i siły, żeby robic za szofera. Nie pomyslalas nigdy, że on może nie robi tego tylko dla własnego siebie, ale dlatego żeby w przyszłości swojej rodzinie moc cos zapewnić? Wspolne mieszkanie to mogłoby być jakieś rozwiazanie, żeby ponownie sie do siebie zbliżyć. Nikt by Ci nie kazał przeciez siedzieć cały dzień sama w domu, też przecież moglabys znalezc prace, nowych znajomych, tylko rozumiem, że jeżeli on Ci nie daje czułości i bliskości na ten moment to nie masz do tego motywacji. Musi mieć siła rzeczy jakieś dni wolne i rzeczywiście mogły sam coś zainicjować. Porozmawiałabym z nim jeszcze raz dosadniej, że albo zaczyna dawać z siebie choć odrobine więcej, a Ty zastanawiasz się nad jego propozycja, albo jeśli już mu nie zależy niech powie wprost i Wasze drogi sie rozejda. Z nim przede wszystkim rozmawiaj na temat tego co dalej, nie żal się bliskim, tylko jemu powiedz co czujesz, a on albo coś z tym zrobi mimo natłoku obowiązków, albo nie.
__________________
"Naturalnie musisz wszystko przezwyciężyć,
Zanim zamiast słońca pojawi się księżyc,
Póki na niebie słońce świeci, masz tą siłę,
Jak każdy malutki człowieczek tej ziemii, osiągnąć coś przez wysiłek..."

Edytowane przez stitches
Czas edycji: 2018-09-20 o 17:01
stitches jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-21, 16:53   #3
Agatka1519
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 13
Dot.: Dziewczyny, doradźcie..

Jesli go kochasz to walcz ! Oczywiście mozesz z nim porozmawiać i powinnaś ale to i tak nic nie zmieni, on nadal bedzie pracował a ty bedziesz studiować musicie to jakoś przetrwać . Zamieszkać razem ? Świetny pomysł ! ��
Agatka1519 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-24, 15:36   #4
Antoiineette
Rozeznanie
 
Avatar Antoiineette
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 826
Dot.: Dziewczyny, doradźcie..

To, że nie ma czasu, bo dużo pracuje jestem w stanie zrozumieć i może należałoby to raczej postrzegać jako zaletę, a nie wadę tego chłopaka. W dzisiejszych czasach trudno coś osiągnąć. Jak ktoś nie ma ustawionych i chętnych do pomocy rodziców, to kupno własnego mieszkania w młodym wieku praktycznie graniczy z cudem.


Martwiłoby mnie raczej ochłodzenie jego stosunku do Ciebie, typu brak bliskości, przytulenia czy buziaka, ale to może być następstwem tego, że chłopak wypruwa sobie żyły w pracy i po powrocie z niej nie ma siły ani ochoty na nic. Uważam, że zamieszkanie razem byłoby niezłym pomysłem, bo moglibyście się sprawdzić, a przy okazji być troszkę więcej ze sobą.



Kurczę, nic tu tak nie pomoże jak szczera i poważna rozmowa. Powiedz, że doceniasz jego ciężką pracę, ale martwi Cię... i tu wymień to, co jest Twoim zdaniem nie tak.
__________________
So in America when the sun goes down and I sit on the old broken-down river pier watching the long, long skies over New Jersey (...), I think of Dean Moriarty, I even think of Old Dean Moriarty the father we never found, I think of Dean Moriarty.”
Antoiineette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-25, 06:54   #5
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 321
Dot.: Dziewczyny, doradźcie..

Cytat:
Napisane przez Antoiineette Pokaż wiadomość
To, że nie ma czasu, bo dużo pracuje jestem w stanie zrozumieć i może należałoby to raczej postrzegać jako zaletę, a nie wadę tego chłopaka. W dzisiejszych czasach trudno coś osiągnąć. Jak ktoś nie ma ustawionych i chętnych do pomocy rodziców, to kupno własnego mieszkania w młodym wieku praktycznie graniczy z cudem.

Martwiłoby mnie raczej ochłodzenie jego stosunku do Ciebie, typu brak bliskości, przytulenia czy buziaka, ale to może być następstwem tego, że chłopak wypruwa sobie żyły w pracy i po powrocie z niej nie ma siły ani ochoty na nic. Uważam, że zamieszkanie razem byłoby niezłym pomysłem, bo moglibyście się sprawdzić, a przy okazji być troszkę więcej ze sobą.

Kurczę, nic tu tak nie pomoże jak szczera i poważna rozmowa. Powiedz, że doceniasz jego ciężką pracę, ale martwi Cię... i tu wymień to, co jest Twoim zdaniem nie tak.
Dobra rada. I zrób to Autorko teraz, a nie za kilka miesięcy, jak już będziecie mieć mega kryzys spowodowany zanikiem takich właśnie czułych gestów w związku. Tylko niech to nie będzie rozmowa tylko w stylu "nie podoba mi się to i tamto", ale też dotyczące działań naprawczych. Z obydwu stron.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-09-25 07:54:22


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:01.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.