|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 3
|
Nagła śmierć chłopaka:( proszę o pomoc
Cześć dziewczyny,
tydzień temu tragicznie zmarł mój Ukochany Chłopak ![]() Chciałabym porozmawiać z kimś kto ma lub miał podobną sytuację i jak sobie z nią radzi. Z góry dziękuję. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
|
Dot.: Nagła śmierć chłopaka:( proszę o pomoc
Współczuję
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 289
|
Dot.: Nagła śmierć chłopaka:( proszę o pomoc
Wyrazy współczucia!
Nigdy nie byłam w takiej sytuacji, ale jestem w stanie sobie wyobrazić jak bardzo Ci teraz ciężko. Minęło niewiele czasu, To jeszcze całkiem świeża sprawa- masz zatem prawo do płaczu, smutku, rozbicia. Może to banalne, ale czas leczy rany, a po burzy zawsze przychodzi słońce. Pomyśl o swoim chlopaku... Na pewno by chciał byś mimo wszystko była szczęśliwa ![]() ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 3
|
Dot.: Nagła śmierć chłopaka:( proszę o pomoc
Cytat:
Utopił się ![]() ![]() ![]() ---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ---------- Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 051
|
Dot.: Nagła śmierć chłopaka:( proszę o pomoc
Ojej współczuję ogromnie...
Potrzeba na pewno wiele czasu, abyś podniosła się z tego dołka psychicznego, teraz musisz sobie na spokojnie poukładać wiele rzeczy w głowie, uspokoić się, pogodzić się ze śmiercią. Też nie wiem, jak bym zareagowała na śmierć męża, bardzo Ci współczuję, to bardzo duża strata, wielki ból. Też myślę, że jedynie może tutaj pomóc czas. Jeżeli modlitwa daje Ci ukojenie to nie przerywaj jej. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 067
|
Dot.: Nagła śmierć chłopaka:( proszę o pomoc
Wiem z doświadczenia, że żadne słowa Cię nie pocieszą.
Mogę Ci jedynie napisać jak było w moim przypadku. Straciłam dziecko i w tej jednej chwili runął mój świat. Myślałam, że nigdy sobie z tym nie poradzę a teksty typu "czas leczy rany" doprowadzały mnie do szału choć wiedziałam, że są prawdziwe. Straciłam wszystkie plany i marzenia związane z rodziną. Na początku nie byłam w stanie funkcjonować. Nie mogłam spać, jeść ani się skupić na czymkolwiek. Po 2 miesiącach poszłam po pomoc do psychiatry i dzięki lekom wreszcie mogłam przespać noc. Po kolejnych 2 miesiącach stwierdziłam, że nie ma sensu faszerować się prochami i trzeba się ogarnąć. W środę minie 10 miesięcy od jej śmierci i z perspektywy czasu widzę, że z każdym dniem, z każdym tygodniem, z każdym miesiącem było odrobinę lepiej. Myślę, że pomogło mi wypłakanie się, nie tłumienie emocji i rozmowa z innymi ludźmi o tym co się stało. Masz prawo przeżywać żałobę jak chcesz. Chcesz się wypłakać? Płacz. Chcesz z kimś rozmawiać? Rozmawiaj. Najgorsze co możesz zrobić to zamknąć się w sobie i tłumić emocje.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 8 338
|
Dot.: Nagła śmierć chłopaka:( proszę o pomoc
strasznie mi przykro, współczuję Ci całym sercem.
Z odejściem ukochanej osoby nie tak łatwo się pogodzić. Nie będę Ci mówić że będzie dobrze, bo to zbyt łatwe slowa. Trzymaj się jakoś! ![]()
__________________
"Słowami też można dotykać. Nawet czulej niż dłońmi." |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 276
|
Dot.: Nagła śmierć chłopaka:( proszę o pomoc
Bardzo mi przykro
![]() Ja straciłam tatę jako 14 letnie dziecko. Moja siostra miała 5 lat. Łączyło się to z ogromną rewolucją w życiu- zmianą miejsca zamieszkania, problemami finansowymi. I rozpaczą mojej mamy. Mój tato też zmarł nagle. Dobrzy ludzie umierają młodo ![]() Przyjdzie taki moment, że z każdym dniem będzie Ci łatwiej. W pewnym momencie zniknie ta rozpacz i poczucie beznadziei i zaczniesz nosić w sercu jedynie dobre wspomnienia i ciepłe uczucia. O d czasu do czasu poczujesz takie ukłucie- szkoda, ze go tu nie ma, chciałabym, żeby mnie przytulił. Daj sobie czas- przeżyj żałobę, płacz, rozmawiaj z bliskimi o nim. Ja nie potrafiłam rozmawiać o tacie. Jak moja zaczynała go wspominać, wychodziłam z pokoju, bo nie mogłam po prostu o nim słuchać. Udawałam twardą i bardzo długo przeżywałam żałobę. Dopiero po latach wróciłam do siebie. Nie popełnij mojego błędu, daj sobie prawo do smutku i emocji. Jakbyś chciała pogadać- jestem do dyspozycji ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 544
|
Dot.: Nagła śmierć chłopaka:( proszę o pomoc
bardzo mi przykro i strasznie Ci współczuje. niedawno zmarł mój przyjaciel- bardzo młody facet, od 2 lat chorował na raka. na początku jego dziewczyna nieogarniała totalnie nic co się wokół niej dzieje, miała wrażenie że on jest po prostu w szpitalu i niedługo wróci na "przepustkę" do domu. kurczowo się tego trzymała, ale chodziła co chwile na cmentarz, płakała, trzymała jego rzeczy. to wyglądało tak jakby wypierała to wszystko co się stało. dopiero po czasie gdy opadł ten pierwszy szok, uświadomiła sobie że on naprawdę zmarł i już nigdy nie wróci. wpadła w straszną rozpacz. gdy się z nią rozmawiało to po prostu pękało serce.. minęło niewiele czasu, ale stara się jakoś żyć, nie robi nic na siłę. ma obok osoby które w każdej chwili są dla niej, myślę że dobrze robi jej to że nie trzyma w sobie emocji. ważne jest to przeżycie żałoby, nie ma chyba innego wyjścia z takiej sytuacji.
trzymaj się dzielnie! ![]()
__________________
carpe diem ♥
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 43
|
Dot.: Nagła śmierć chłopaka:( proszę o pomoc
Poczytaj sobie projekt egoistka by skalska na fb. Jej też zmarł ukochany mąż i pokazuje jak podnieść się po stracie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Nagła śmierć chłopaka:( proszę o pomoc
Bardzo mi przykro
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: Nagła śmierć chłopaka:( proszę o pomoc
Przeżyłam podobna stratę, też utopienie.
Obwinialam się bardzo długo, że to moja wina, bo przecież wiedziałam, że on nie umie pływać. W tym wyjeździe nad rzekę uczestniczylo więcej znajomych, oni też to przeżyli. Razem przez to przechodzilismy, spotykaliśmy się, wspominaliśmy go. Razem próbowaliśmy sobie radzić że strata. Teraz już nie pamiętam ile czasu zajęło mi podniesienie się. Na pewno jak po roku spotkaliśmy się ta ekipa z nad rzeki z innymi znajomymi, to tamci od razu wyczuli, że coś jest nie tak, że jest coś, o czym nie mowimy. Minęło 15 lat. Mam szczęśliwa rodzinę, a on na zawsze gdzieś tam zostanie w głębi mojego serca. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 3
|
Dot.: Nagła śmierć chłopaka:( proszę o pomoc
Czy jest ktoś jeszcze, kto przeżył utratę swojej drugiej połówki?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 4
|
Dot.: Nagła śmierć chłopaka:( proszę o pomoc
Jest ktoś jeszcze tutaj? Umarł mi chłopak nagle wszystko runęło. Dwa tygodnie temu a ja wgl nieprzejmuje do świadomości ,że tak po prostu go nie ma. Jak sobie radzić ? Ból jest okropny wszystko straciło sens. Byliśmy ze sobą prawie 4lata.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 8 105
|
Dot.: Nagła śmierć chłopaka:( proszę o pomoc
Cytat:
Trzymaj się, dużo siły. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
|
Dot.: Nagła śmierć chłopaka:( proszę o pomoc
Bardzo Ci współczuję
![]() Gdy płaczesz, to pisz tutaj. Postaramy się Ciebie wesprzeć w tych trudnych chwilach. Nie znamy się, ale może, mimo wszystko, choć trochę Ci pomożemy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Nagła śmierć chłopaka:( proszę o pomoc
bardzo ci wspolczuje i rozumiem co przechodzisz
![]() Pamietaj ze nie jestes sama!
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 67
|
Dot.: Nagła śmierć chłopaka:( proszę o pomoc
Wiem, że nic Cię nie pocieszy, ale napiszę Ci kilka słów od siebie, może to zawsze lepiej?
Bądź dzielna. Masz Wasze wspomnienia, on odszedł, ale masz skarby. Za jakiś czas będzie to dla Ciebie miłe, trochę smutne i nostalgiczne wspomnienie, że miałaś okazję i szczęście przez chwilę dzielić życie z kimś dobrym i wartościowym. W życiu są pożegnania. Czy to z powodu śmierci, czy wyjazdu, czy sytuacji w życiu - ludzie przychodzą, odchodzą, czasem trzeba pożegnać się na zawsze, mimo smutku i tęsknoty z tym związanych. Grunt, to potraktować to jako kolejny rozdział, kolejny skarb i wspomnienia do kolekcji życia. Przeżyj żałobę, ale żyj, ciesz się, na pewno on chciałby widzieć Cię radosną, kiedyś z kochającym mężczyzną, być może dziećmi. Życie będzie dobre, zobaczysz! Przeżyj to, pozwól sobie na emocje, smutek, łzy, ale nie daj się i żyj dalej dla niego i dla bliskich. Nie przytuli Cię, owszem, ale będzie z Tobą zawsze, wspomnienie jego miłości niech Cię ukoi. Życzę Ci wszystkiego najlepszego i uwierz, będzie dobrze! Wiesz, jestem niewierząca, ale kiedyś byłam i chciałabym Ci tylko dodać, że może nie mów w sposób "Bóg tak chciał", "Widocznie przyszedł jego czas". Jako osoba znająca bardzo dobrze KK i Biblię powiem Ci, że Bóg nie chce niczyjej śmierci. Bóg chce, żeby ludzie żyli, kochali i umierali w odpowiednim wieku, spełnieni. Takie myślenie, że przyszedł czyjś czas i Bóg zabrał, nie jest dobre. To, że odszedł, to ogromne nieszczęścia. Być może jest teraz w lepszym świecie, spokojny i szczęśliwy i tego samego pragnie "z daleka" dla Ciebie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 4
|
Dot.: Nagła śmierć chłopaka:( proszę o pomoc
Dziękuje. To jest takie straszę stracić tak bliska osobę. Tak bardzo go kocham. Ciężko mi uwierzyć ,ze go nie ma.
---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ---------- Nawet czasami myśle ,że może gdzieś pojechał i wróci. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 3
|
Dot.: Nagła śmierć chłopaka:( proszę o pomoc
A mnie spotkało to: mama zmarła, gdy miałam 17 lat, tato, gdy miałam 19 lat, a mąż 5 lat temu. Mam trójkę rodzeństwa- brat starszy o rok, siostra i brat młodsi o kilka lat.
Da się po tym żyć choć ma się ogrom pokory do życia. I prawdą jest, że gdy Bóg zamyka drzwi, to otwiera okno, Jeszcze poczujesz jak pachną róże! A teraz przepracuj żałobę- jest to bardzo ważne. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 4
|
Dot.: Nagła śmierć chłopaka:( proszę o pomoc
Dziękuje za ten wpis dużo mi dał. Modlitwa chyba dużo daje w takiej sytułacji ?Mam racje?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 1
|
Dot.: Nagła śmierć chłopaka:( proszę o pomoc
Mój narzeczony zginął w nieszczesliwym wypadku kilka miesięcy temu. Miał 23 lata. Planowaliśmy wspólną przyszłość. Mieszkał ponad godzinę drogi ode mnie, więc widywaliśmy się głównie w weekendy. Nie mogliśmy doczekać się kiedy w końcu zamieszkamy razem. Pierwsze tygodnie po tej tragedii były koszmarem. Musiałam brać różne środki, żeby spać, nie wpadać w panikę na sama myśl o tym co się stało. Byłam na ostatnim roku studiów, miałam mieć obronę pracy dyplomowej. A bałam się chociazby wyjść z domu. Jazda komunikacja miejska była nie do zniesienia. Takie niewielkie czynności jak podrozowanie ulicami, przez ktore jezdzilismy razem na nasze weekendowe kolacje na mieście, sprawiały, że przez całą drogę szlochalam na oczach wspolpasazerow. Nie radzilam sobie na zajeciach, gdzie też caly czas łzy naplywały mi do oczu. Ci co wiedzieli oferowali wsparcie, cieple slowa otuchy, a pozostali (a i Ci sie w koncu dowiedzieli) patrzyli z litością jak na ułomną (nie chcac nikogo obrazic tym sformułowaniem). Słowa typu :"bedzie dobrze", "wszystko sie uloży", lub to slawne "czas leczy rany", mimo ze nie byly za specjalnie pocieszające, przyjmowalam bez urazy, mając świadomość, ze kiedys sama nie wiedzialabym co innego powiedziec komus w takim momencie. Nie jestem wierząca, przestałam wierzyć dlugo przed wypadkiem. Nie modle się, nie chodzę do kosciola. Nie czuje takiej potrzeby. Największe wsparcie dostaje od najblizszych, w tym ze strony rodziny narzeczonego. Oni cierpia najbardziej, a mimo to starają się żyć dalej, dodatkowo traktujac mnie jak czlonka swojej rodziny. Nie skorzystałam z pomocy psychologa, nie za bardzo w nich wierzę. Szukam sposobów na to jak efektynie i aktywnie spędzać czas, szukam sobie zajeć, rozmawiam ze znajomymi (chociazby przez Internet), dzieki czemu wiem, ze nie jestem sama. Nie zawsze jest łatwo, do tej pory nie zaakceptowałam tego co sie wydarzylo i nigdy tego nie zrobie. Ta utracona miłość bedzie ze mną na zawsze, tak jak i to brzemię, które nosze od ów dnia. Śmierć to naturalna kolej rzeczy, ale nikt nie chce jej doswiadczac, nikt nie jest na nia gotowy. A już na pewno na strate najukochanszej osoby. Wierzę, że jest cos "po". Wierze, ze spotkam go tam znowu. A poki co, muszę przezyć to życie tak, zeby byl ze mnie dumny, żeby znow uslyszec od niego "zuch dziewczyna!".
Obroniłam licencjat i za dwa dni zaczynam IIst, wiec mogę zacząć odhaczać. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 4
|
Dot.: Nagła śmierć chłopaka:( proszę o pomoc
Gratuluje znalezienia siły w sobie. Trzymam kciuki za spełnienie marzeń. Ja jestem ciagle na etapie tego , że on żyje i nie mogę się pogodzić. Moje marzenia spełnił wszystkie jakie miałam od małego do dużego oprócz założenia wspólnej rodziny. Trzymaj się i walcz z zyciem 🙂
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:28.