Poznałam chłopaka z "dobrego domu" - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2018-10-06, 18:42   #1
cyrkowanora
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 13

Poznałam chłopaka z "dobrego domu"


Piszę, tu bo sama nie wiem co o tym myśleć. Poznałam fantastycznego chłopaka i się zakochałam w nim. On przeuroczy, inteligentny, z rodziny jak to się mówi z "dobrego domu" Jego rodzice zajmują wysokie stanowiska urzędowe, i są zamożni. Czy wiara odgrywa u niech duże znaczenie? Nie wiem, ale chyba nie, chłopak twierdzi, że wierzy, ale nie utożsamiają się z żadną religią, bo do kościoła czy inne spotkania religijne nie chodzą.

I bardziej zaczęliśmy się poznawać tym bardziej zaczęła powstawać między nami różnica moralna. Aczkolwiek nic u chłopaka złego nie zauważyłem, bo jestem tolerancyjna, ale on u mnie widzi mnóstwo wad, które mu przeszkadzają, wad moralnych.

Mianowicie, jak wychodzimy na imprezę, on wypije piwo lub dwa, i nawet jakby chciał wypić więcej to mu się to w głowie nie mieści, nie mieści mu się to, że po kolejnym, może by wyszedł chwiejnym krokiem, i wtedy byłby i wyglądałby w oczach innych jak menel, pijaczyna. Jak ja wypiłam 3-4 piwa, i trochę się upiłam, to powiedział tylko, że porozmawiamy o tym, i na drugi dzień powiedział, ze się zeszmaciłam, ale nie przewracałam się, nie zaliczyłam "zgona" tylko byłam podpita. I tu problem, on rozumie, że taka sytuacja upicia się może się zdarzyć raz w życiu może dwa, ale regularnie np raz na tydzień czy nawet na miesiąc to szmacenie się, u niego alkohol, to tylko pod "humorek".

Kolejna sprawa, pocałunki, przytulanie, gdy zaczęłam trochę go pieścić, -dotykać po miejscu intymnym przez spodnie, trochę zniesmaczył się, i powoli przerwał naszą bliskość-pocałunki i przytulanie. Taka sytuacja powtórzyła się drugi raz, to znów przerwał, i spytał czy jestem rozwiązła seksualnie? Spytałam o co mu chodzi, to czy jestem puszczalska że zachowuje się tak nie moralnie? Czy tak z każdym? Przeprosiłam go.

Powiedział, że rozumie pocałunki nawet głębokie, przytulanie, ale "głaskanie" go przez spodnie po penisie we wzwodzie, (podczas pocałunków miał erekcje) jest nie moralne, i zachowuje się jak jakaś "łatwa" Pociągając temat, seks u niego po ślubie, jest prawiczkiem. Tyle, że ślub nie musi być "wiejski" może być duchowy, zakonnik ksiądz, nawet urząd, rodzice świadkowie, i podróż zagraniczna. I jest gotowy taki ślub wziąć nawet po kilku miesiącach znajomości, jak spotka i będzie pewny że dziewczyna to ta właściwa.

Oprócz rozmów o seksualności, jakoś po pocałunkach, coś w żartach, powiedziałam, ze skoro nie chce nic "seksualnego" to pewnie w domu będzie się zabawiał, ale tak zażartowałam, tylko.

On spojrzał na mnie jak na dziwoląga, i spytał, czy ja tak robię, odp, że zdarza się, spytał czy przy pornolach, potem tylko stwierdził, abym następnym razem abym wzięła lustro i zobaczyła siebie jak oglądam i jak to robię, jak wyglądam nieetycznie, i ja się szmacę, w tej sytuacji. Oczywiście, on powiedział, ze sam tego nie robi. Ma polucje!

Aby się nie rozpisywać, koniec końców, stanęło na tym, ze jestem zła, niemoralna, nieetyczna. Ja go kocham, on twierdzi, że mnie też,ale z tak "prostą" osobą, nie wymagającą od siebie nic, i postawą plebsu, mu ciężko żyć, ale mnie kocha, i zrobi wszystko oczywiście jak się zgodzę, aby mnie na nowo "wychować". Pomoże mi przyswoić, kulturalne zasady życia, abym nie zachowywała się jak jakaś patologia czy plebs. Dla niego typowy chłopak z piwem w ręku oglądający porno i się masturbujący, to dno dna, jak narkoman czy kryminalista.

Kocham go, on twierdzi, że mnie tez, jak uważacie, ma on rację, że moje życie dotąd jest pozbawione zasad moralnych?
cyrkowanora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-10-06, 19:32   #2
wiktoriol
Raczkowanie
 
Avatar wiktoriol
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 466
Dot.: Poznałam chłopaka z "dobrego domu"

Mam nadzieje, że jesteś trollem
wiktoriol jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-10-06, 19:34   #3
Pani_Robot
Śnięta Mucha
 
Avatar Pani_Robot
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 795
Dot.: Poznałam chłopaka z "dobrego domu"

Cytat:
Napisane przez cyrkowanora Pokaż wiadomość
Piszę, tu bo sama nie wiem co o tym myśleć. Poznałam fantastycznego chłopaka i się zakochałam w nim. On przeuroczy, inteligentny, z rodziny jak to się mówi z "dobrego domu" Jego rodzice zajmują wysokie stanowiska urzędowe, i są zamożni. Czy wiara odgrywa u niech duże znaczenie? Nie wiem, ale chyba nie, chłopak twierdzi, że wierzy, ale nie utożsamiają się z żadną religią, bo do kościoła czy inne spotkania religijne nie chodzą.

I bardziej zaczęliśmy się poznawać tym bardziej zaczęła powstawać między nami różnica moralna. Aczkolwiek nic u chłopaka złego nie zauważyłem, bo jestem tolerancyjna, ale on u mnie widzi mnóstwo wad, które mu przeszkadzają, wad moralnych.

Mianowicie, jak wychodzimy na imprezę, on wypije piwo lub dwa, i nawet jakby chciał wypić więcej to mu się to w głowie nie mieści, nie mieści mu się to, że po kolejnym, może by wyszedł chwiejnym krokiem, i wtedy byłby i wyglądałby w oczach innych jak menel, pijaczyna. Jak ja wypiłam 3-4 piwa, i trochę się upiłam, to powiedział tylko, że porozmawiamy o tym, i na drugi dzień powiedział, ze się zeszmaciłam, ale nie przewracałam się, nie zaliczyłam "zgona" tylko byłam podpita. I tu problem, on rozumie, że taka sytuacja upicia się może się zdarzyć raz w życiu może dwa, ale regularnie np raz na tydzień czy nawet na miesiąc to szmacenie się, u niego alkohol, to tylko pod "humorek".

Kolejna sprawa, pocałunki, przytulanie, gdy zaczęłam trochę go pieścić, -dotykać po miejscu intymnym przez spodnie, trochę zniesmaczył się, i powoli przerwał naszą bliskość-pocałunki i przytulanie. Taka sytuacja powtórzyła się drugi raz, to znów przerwał, i spytał czy jestem rozwiązła seksualnie? Spytałam o co mu chodzi, to czy jestem puszczalska że zachowuje się tak nie moralnie? Czy tak z każdym? Przeprosiłam go.

Powiedział, że rozumie pocałunki nawet głębokie, przytulanie, ale "głaskanie" go przez spodnie po penisie we wzwodzie, (podczas pocałunków miał erekcje) jest nie moralne, i zachowuje się jak jakaś "łatwa" Pociągając temat, seks u niego po ślubie, jest prawiczkiem. Tyle, że ślub nie musi być "wiejski" może być duchowy, zakonnik ksiądz, nawet urząd, rodzice świadkowie, i podróż zagraniczna. I jest gotowy taki ślub wziąć nawet po kilku miesiącach znajomości, jak spotka i będzie pewny że dziewczyna to ta właściwa.

Oprócz rozmów o seksualności, jakoś po pocałunkach, coś w żartach, powiedziałam, ze skoro nie chce nic "seksualnego" to pewnie w domu będzie się zabawiał, ale tak zażartowałam, tylko.

On spojrzał na mnie jak na dziwoląga, i spytał, czy ja tak robię, odp, że zdarza się, spytał czy przy pornolach, potem tylko stwierdził, abym następnym razem abym wzięła lustro i zobaczyła siebie jak oglądam i jak to robię, jak wyglądam nieetycznie, i ja się szmacę, w tej sytuacji. Oczywiście, on powiedział, ze sam tego nie robi. Ma polucje!

Aby się nie rozpisywać, koniec końców, stanęło na tym, ze jestem zła, niemoralna, nieetyczna. Ja go kocham, on twierdzi, że mnie też,ale z tak "prostą" osobą, nie wymagającą od siebie nic, i postawą plebsu, mu ciężko żyć, ale mnie kocha, i zrobi wszystko oczywiście jak się zgodzę, aby mnie na nowo "wychować". Pomoże mi przyswoić, kulturalne zasady życia, abym nie zachowywała się jak jakaś patologia czy plebs. Dla niego typowy chłopak z piwem w ręku oglądający porno i się masturbujący, to dno dna, jak narkoman czy kryminalista.

Kocham go, on twierdzi, że mnie tez, jak uważacie, ma on rację, że moje życie dotąd jest pozbawione zasad moralnych?
Cytuję, co by inni bawili się przy czytaniu tak przednio jak ja.
Dobry troll
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about
Be kind. Always

Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26)
Wyzwanie Filmowe
5 / 100
100 książek w 2023 92 / 55

Pani_Robot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-10-06, 19:35   #4
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Poznałam chłopaka z "dobrego domu"

Lustro do masturbacji to akurat fajny pomysł, ale nie w ten sposób o którym on mówi


__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-10-06, 19:42   #5
Memories90
Rozeznanie
 
Avatar Memories90
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 631
Dot.: Poznałam chłopaka z "dobrego domu"

Cytat:
Napisane przez cyrkowanora Pokaż wiadomość
Piszę, tu bo sama nie wiem co o tym myśleć. Poznałam fantastycznego chłopaka i się zakochałam w nim. On przeuroczy, inteligentny, z rodziny jak to się mówi z "dobrego domu" Jego rodzice zajmują wysokie stanowiska urzędowe, i są zamożni. Czy wiara odgrywa u niech duże znaczenie? Nie wiem, ale chyba nie, chłopak twierdzi, że wierzy, ale nie utożsamiają się z żadną religią, bo do kościoła czy inne spotkania religijne nie chodzą.

I bardziej zaczęliśmy się poznawać tym bardziej zaczęła powstawać między nami różnica moralna. Aczkolwiek nic u chłopaka złego nie zauważyłem, bo jestem tolerancyjna, ale on u mnie widzi mnóstwo wad, które mu przeszkadzają, wad moralnych.

Mianowicie, jak wychodzimy na imprezę, on wypije piwo lub dwa, i nawet jakby chciał wypić więcej to mu się to w głowie nie mieści, nie mieści mu się to, że po kolejnym, może by wyszedł chwiejnym krokiem, i wtedy byłby i wyglądałby w oczach innych jak menel, pijaczyna. Jak ja wypiłam 3-4 piwa, i trochę się upiłam, to powiedział tylko, że porozmawiamy o tym, i na drugi dzień powiedział, ze się zeszmaciłam, ale nie przewracałam się, nie zaliczyłam "zgona" tylko byłam podpita. I tu problem, on rozumie, że taka sytuacja upicia się może się zdarzyć raz w życiu może dwa, ale regularnie np raz na tydzień czy nawet na miesiąc to szmacenie się, u niego alkohol, to tylko pod "humorek".

Kolejna sprawa, pocałunki, przytulanie, gdy zaczęłam trochę go pieścić, -dotykać po miejscu intymnym przez spodnie, trochę zniesmaczył się, i powoli przerwał naszą bliskość-pocałunki i przytulanie. Taka sytuacja powtórzyła się drugi raz, to znów przerwał, i spytał czy jestem rozwiązła seksualnie? Spytałam o co mu chodzi, to czy jestem puszczalska że zachowuje się tak nie moralnie? Czy tak z każdym? Przeprosiłam go.

Powiedział, że rozumie pocałunki nawet głębokie, przytulanie, ale "głaskanie" go przez spodnie po penisie we wzwodzie, (podczas pocałunków miał erekcje) jest nie moralne, i zachowuje się jak jakaś "łatwa" Pociągając temat, seks u niego po ślubie, jest prawiczkiem. Tyle, że ślub nie musi być "wiejski" może być duchowy, zakonnik ksiądz, nawet urząd, rodzice świadkowie, i podróż zagraniczna. I jest gotowy taki ślub wziąć nawet po kilku miesiącach znajomości, jak spotka i będzie pewny że dziewczyna to ta właściwa.

Oprócz rozmów o seksualności, jakoś po pocałunkach, coś w żartach, powiedziałam, ze skoro nie chce nic "seksualnego" to pewnie w domu będzie się zabawiał, ale tak zażartowałam, tylko.

On spojrzał na mnie jak na dziwoląga, i spytał, czy ja tak robię, odp, że zdarza się, spytał czy przy pornolach, potem tylko stwierdził, abym następnym razem abym wzięła lustro i zobaczyła siebie jak oglądam i jak to robię, jak wyglądam nieetycznie, i ja się szmacę, w tej sytuacji. Oczywiście, on powiedział, ze sam tego nie robi. Ma polucje!

Aby się nie rozpisywać, koniec końców, stanęło na tym, ze jestem zła, niemoralna, nieetyczna. Ja go kocham, on twierdzi, że mnie też,ale z tak "prostą" osobą, nie wymagającą od siebie nic, i postawą plebsu, mu ciężko żyć, ale mnie kocha, i zrobi wszystko oczywiście jak się zgodzę, aby mnie na nowo "wychować". Pomoże mi przyswoić, kulturalne zasady życia, abym nie zachowywała się jak jakaś patologia czy plebs. Dla niego typowy chłopak z piwem w ręku oglądający porno i się masturbujący, to dno dna, jak narkoman czy kryminalista.

Kocham go, on twierdzi, że mnie tez, jak uważacie, ma on rację, że moje życie dotąd jest pozbawione zasad moralnych?
O Boże
Memories90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-10-06, 19:42   #6
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
Dot.: Poznałam chłopaka z "dobrego domu"

Jak by mi facet powiedzial ze się szmace to byłby koniec znajomości a ty jak bardzo musisz zostać ponizona "zeszmacona"zeby zauważyć brak szacunku u tego chłopca z" dobrego domu"?
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-10-06, 19:59   #7
cyrkowanora
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 13
Dot.: Poznałam chłopaka z "dobrego domu"

Jejku, nie jestem trolem. I np z lustrem to nie było tak, że był mega poważny, powiedział tak, ale bardziej chodziło mu o to, abym "spojrzało na siebie jak źle głupio postępuje, jak żałośnie ktos wygląda robiąc takie rzeczy. Np jak pijak się zatacza to on myśli że jest ok, ale ludzie to widzą i są zniesmaczeni,o to chodziło, że ja siebie nie widzę, ale jakbym widziała to dostrzegłabym niemoralne zachowanie swoje, o to mu chodziło.

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;85957206]Jak by mi facet powiedzial ze się szmace to byłby koniec znajomości a ty jak bardzo musisz zostać ponizona "zeszmacona"zeby zauważyć brak szacunku u tego chłopca z" dobrego domu"?[/QUOTE]

On wypowiedział sie o moich czynach jako poniżających ale dla mnie samej, np jak wtedy upiłam się trochę. trochę zastanawiam się teraz czy nie miał racji.
cyrkowanora jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-10-06, 20:00   #8
Lachezis
Rozeznanie
 
Avatar Lachezis
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 560
Dot.: Poznałam chłopaka z "dobrego domu"

Jeśli nie jesteś trollem, lub nawet jeśli jesteś, nigdy nie byłabym z kimś kto mnie chce wychować. Jesteś dorosła, nie robisz nic złego. Takiego protekcjonalnego dupka bym kopnęła, jak prawdziwy plebs

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Lachezis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-10-06, 20:05   #9
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Poznałam chłopaka z "dobrego domu"

Jeśli nie jesteś trollem... problem nie w tym, że facet jest "z dobrego domu", cokolwiek to znaczy, tylko w tym, że ma jakieś przedziwne zahamowania seksualne. Ja bym się ewakuowała, bo nie dość, że jest chamem - jakoś ci wysoko postawieni rodzice nie nauczyli go, że nazywanie masturbacji "szmaceniem się" jest ohydne - to jeszcze pewnie będzie tragiczny w łóżku. Po co ci taki smutny polucjant?

Też nie lubię widzieć ludzi jak się zataczają pijani, więc pod tym względem akurat go rozumiem.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0

Edytowane przez ruda_beksa
Czas edycji: 2018-10-06 o 20:07
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-10-06, 20:11   #10
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
Dot.: Poznałam chłopaka z "dobrego domu"

Cytat:
Napisane przez cyrkowanora Pokaż wiadomość
Jejku, nie jestem trolem. I np z lustrem to nie było tak, że był mega poważny, powiedział tak, ale bardziej chodziło mu o to, abym "spojrzało na siebie jak źle głupio postępuje, jak żałośnie ktos wygląda robiąc takie rzeczy. Np jak pijak się zatacza to on myśli że jest ok, ale ludzie to widzą i są zniesmaczeni,o to chodziło, że ja siebie nie widzę, ale jakbym widziała to dostrzegłabym niemoralne zachowanie swoje, o to mu chodziło.

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------



On wypowiedział sie o moich czynach jako poniżających ale dla mnie samej, np jak wtedy upiłam się trochę. trochę zastanawiam się teraz czy nie miał racji.
Nie wiem gdzie ty sie wychowalas ale nigdy nikt wobec mnie nie uzywal takiego slownictwa .to gbur bez kultury
Skończ to bo z nim życia mieć nie będziesz

Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Czas edycji: 2018-10-06 o 20:19
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-10-06, 20:15   #11
Juli_Juli
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 223
Dot.: Poznałam chłopaka z "dobrego domu"

Ja tam w dużej mierze z chłopakiem się zgadzam (choć nie używałabym aż takich mocnych słów) i ma prawo tak uważać, a ty masz prawo mieć swoje poglądy Jednak autorko jak widać ty masz je całkiem inne i nie wiem dlaczego ani ty, ani twój chłopak nie zaczęliście się zastanawiać nad sensem tego związku i nie rozmawiacie o tym. Niestety ewidentnie rozmijacie się w kluczowych kwestiach.
Juli_Juli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-10-06, 20:29   #12
commerce
Raczkowanie
 
Avatar commerce
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 252
Dot.: Poznałam chłopaka z "dobrego domu"

Nie wierzę że to prawda.
Chodziłam do liceum z "wyżynami społecznymi" i nikt się tak nie "szmaci" jak oni. :F W myśl zasady "kto bogatemu zabroni"...
Żeby zostać ot, pojadę klasyką wizażu: rzuć go. xD Jeśli istnieje...

Wysłane z TupTapTok
__________________
Nie ma drogi do szczęścia - szczęście jest drogą.
commerce jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-10-06, 20:32   #13
Minna
Zielona Driada
 
Avatar Minna
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
Dot.: Poznałam chłopaka z "dobrego domu"

Trolololo
__________________



"To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."
Minna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-10-06, 20:36   #14
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
Dot.: Poznałam chłopaka z "dobrego domu"

dlaczego godzisz sie na bycie z facetem, ktory Cie nie szanuje? xD
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-10-06, 20:44   #15
kalor
Gazela inteligencji
 
Avatar kalor
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
Dot.: Poznałam chłopaka z "dobrego domu"

Żałosne traktowanie dziewczyny, na której rzekomo mu zależy. Mam nadzieję, że to trolling, bo przykro myśleć, że ktoś daje się tak traktować.
__________________
kalor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-10-06, 20:53   #16
cyrkowanora
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 13
Dot.: Poznałam chłopaka z "dobrego domu"

Cytat:
Napisane przez ruda_beksa Pokaż wiadomość
Jeśli nie jesteś trollem... problem nie w tym, że facet jest "z dobrego domu", cokolwiek to znaczy, tylko w tym, że ma jakieś przedziwne zahamowania seksualne. Ja bym się ewakuowała, bo nie dość, że jest chamem - jakoś ci wysoko postawieni rodzice nie nauczyli go, że nazywanie masturbacji "szmaceniem się" jest ohydne - to jeszcze pewnie będzie tragiczny w łóżku. Po co ci taki smutny polucjant?

Też nie lubię widzieć ludzi jak się zataczają pijani, więc pod tym względem akurat go rozumiem.
Odnośnie ostatniego, no widzisz, sama pijanego nie lubisz, a on ma jeszcze innych kilka zasad moralnych, które przekazali mu rodzice.

O piciu to jedno, o seksie drugie, jakby mieli córkę to by chcieli aby miała jednego a nie wielu. Nawet jak jedno strona myśli że to będzie poważny związek druga może ukrywać i potem rozstac się, i potem kolejny partner potem kolejny. Wiem że ogólnie to normalne ale jego rodzicom miec wiele partnerów to puszczalstwo, i tyle, a nigdy nie wiadomo czy druga osoba nie che sie tylko zabawić więc wychowano go że po ślubie. Może u chłopaka to śmiesznie brzmi, ale ma jeszcze siostre i wychowano ich tak obydwoje syna i córkę, z tego co wiem siostra jego ma chłopaka ale jeszcze dziewica podobno, oni nie wstydzą się tego słowa, bo to raczej dla nich powód do dumy.
I ta sprawa z porno i masturbacją, dla nich porno to bagno, prostytutki oglądac to dla nich porazka moralna. I masturbacja tez jest nie na miejscu, żałosny czyn, poniżający bo uważają jeśli już to lepiej seks z druga osobą niż samemu jak dziwoląg jakby nikt tej osoby nie chciał. Taki rodzice mają pogląd i tak go wychowano. Z tego co zauważyłam, to jego znajomi, podobne mają wartości. Wyśmiewają onanizm porno, że to dla nieudaczników dobre, dla plebsu, a seks a zwłaszcza jego koleżanki boją się wykorzystania, a potem drugi czy trzeci chłopak to już puszczalstwo, więc czekają do slubu. Z tymże, jak z jego znajomych ktoś na powaznie się spodoba to potrafi wziac slub w kilka miesięcy po poznaniu tak 6mc do roku, i potem jest seks. Też ma takich znajomych, więc nie ma "chodzenia" latami.
cyrkowanora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-10-06, 20:56   #17
kalor
Gazela inteligencji
 
Avatar kalor
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
Dot.: Poznałam chłopaka z "dobrego domu"

Cytat:
Napisane przez cyrkowanora Pokaż wiadomość
Odnośnie ostatniego, no widzisz, sama pijanego nie lubisz, a on ma jeszcze innych kilka zasad moralnych, które przekazali mu rodzice.

O piciu to jedno, o seksie drugie, jakby mieli córkę to by chcieli aby miała jednego a nie wielu. Nawet jak jedno strona myśli że to będzie poważny związek druga może ukrywać i potem rozstac się, i potem kolejny partner potem kolejny. Wiem że ogólnie to normalne ale jego rodzicom miec wiele partnerów to puszczalstwo, i tyle, a nigdy nie wiadomo czy druga osoba nie che sie tylko zabawić więc wychowano go że po ślubie. Może u chłopaka to śmiesznie brzmi, ale ma jeszcze siostre i wychowano ich tak obydwoje syna i córkę, z tego co wiem siostra jego ma chłopaka ale jeszcze dziewica podobno, oni nie wstydzą się tego słowa, bo to raczej dla nich powód do dumy.
I ta sprawa z porno i masturbacją, dla nich porno to bagno, prostytutki oglądac to dla nich porazka moralna. I masturbacja tez jest nie na miejscu, żałosny czyn, poniżający bo uważają jeśli już to lepiej seks z druga osobą niż samemu jak dziwoląg jakby nikt tej osoby nie chciał. Taki rodzice mają pogląd i tak go wychowano. Z tego co zauważyłam, to jego znajomi, podobne mają wartości. Wyśmiewają onanizm porno, że to dla nieudaczników dobre, dla plebsu, a seks a zwłaszcza jego koleżanki boją się wykorzystania, a potem drugi czy trzeci chłopak to już puszczalstwo, więc czekają do slubu. Z tymże, jak z jego znajomych ktoś na powaznie się spodoba to potrafi wziac slub w kilka miesięcy po poznaniu tak 6mc do roku, i potem jest seks. Też ma takich znajomych, więc nie ma "chodzenia" latami.
I co, tak siedziałaś z tymi jego znajomymi, a oni rżeli z masturbacji? Jak dla mnie to żenujące zachowanie.
__________________
kalor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-10-06, 21:01   #18
cyrkowanora
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 13
Dot.: Poznałam chłopaka z "dobrego domu"

Cytat:
Napisane przez Juli_Juli Pokaż wiadomość
Ja tam w dużej mierze z chłopakiem się zgadzam (choć nie używałabym aż takich mocnych słów) i ma prawo tak uważać, a ty masz prawo mieć swoje poglądy Jednak autorko jak widać ty masz je całkiem inne i nie wiem dlaczego ani ty, ani twój chłopak nie zaczęliście się zastanawiać nad sensem tego związku i nie rozmawiacie o tym. Niestety ewidentnie rozmijacie się w kluczowych kwestiach.
Chłopak powiedział, ze mnie kocha, ale moje postępowanie jest niemoralne, które ciążko mu zaakceptowac. Powiedział, że jeśli ze chcę się zmienić, popracowac nad sobą, wdrożyć w swoje życie więcej etyki, i moralności, to on zrobi wszystko aby mi pomóc, i nie zostawi mnie.

Pisze dlatego tu, bo przemyślałam swoje zachowanie i zastanawiam się czy rzeczywiście nie postępuje trochę zbyt "lajtowo" Wiadomo że wszystko jest dla ludzi, jest legalne ale każdy ma swoją moralność.
I tak myślę czy moja moralność nie jest zbyt mało etyczna, czy moze warto popracować zmienić się.

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Cytat:
Napisane przez kalor Pokaż wiadomość
I co, tak siedziałaś z tymi jego znajomymi, a oni rżeli z masturbacji? Jak dla mnie to żenujące zachowanie.
Tak, ogólnie rozmawiali na różne tematy na imprezie przy drinku, i mówili, to żałosne tamto, to super, ogólna konwersacja na różne tematy.
cyrkowanora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-10-06, 21:04   #19
kalor
Gazela inteligencji
 
Avatar kalor
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
Dot.: Poznałam chłopaka z "dobrego domu"

Cytat:
Napisane przez cyrkowanora Pokaż wiadomość
Chłopak powiedział, ze mnie kocha, ale moje postępowanie jest niemoralne, które ciążko mu zaakceptowac. Powiedział, że jeśli ze chcę się zmienić, popracowac nad sobą, wdrożyć w swoje życie więcej etyki, i moralności, to on zrobi wszystko aby mi pomóc, i nie zostawi mnie.

Pisze dlatego tu, bo przemyślałam swoje zachowanie i zastanawiam się czy rzeczywiście nie postępuje trochę zbyt "lajtowo" Wiadomo że wszystko jest dla ludzi, jest legalne ale każdy ma swoją moralność.
I tak myślę czy moja moralność nie jest zbyt mało etyczna, czy moze warto popracować zmienić się.
Zmieniaj się tylko dla siebie, jeśli czujesz taką potrzebę, nie dla jakiegoś typa, który cię poniża za twój zupełnie normalny tryb życia.

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Bardziej żałosne jest takie poczucie wyższości z zupełnie niezrozumiałego powodu. Jakby bycie prawiczkiem/dziewicą czy brak masturbacji to było jakieś życiowe osiągniecie.
__________________
kalor jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-10-06, 21:07   #20
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
Dot.: Poznałam chłopaka z "dobrego domu"

Troll nie troll, znałam kiedyś podobnego gościa, zresztą dziewczyny z Wizażu które mnie znają osobiście też go poznały, miał podobne odchyły, kiedy szliśmy na imprezę salsową i normalnie jak ludzie piliśmy 2 czy 3 drinki to mówił że go sprowadzam na złą drogę, że całowanie się jest niemoralne właśnie, że już nie wspomnę o niczym więcej, no i że opowiadał o mnie swojej mamie i też stwierdziła że chyba jestem rozwiązła (nawet już nie pytałam co jej opowiadał, szczególnie że chłopaka znałam wtedy tydzień chyba i nic o mnie nie wiedział praktycznie, więc może wyglądam jak bijacz xD).

Tak więc tacy chorzy ludzie istnieją. Na to tylko lobotomia chyba pomoże.

Ja tego gościa po 3 takich chorych akcjach wykasowałam z życia, bo bałam się że mi coś zrobi nie wiem, utopi w wodzie święconej czy coś xD
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-10-06, 21:47   #21
lady666macbeth
Zakorzenienie
 
Avatar lady666macbeth
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 8 338
Dot.: Poznałam chłopaka z "dobrego domu"

mnie by przerażała ta cała moralność tego człowieka. I prędzej czy później bym zwiała.
wydaje mi się że zbyt wiele was różni. On odzywając się do Ciebie w ten sposób, wcale nie pokazuje swojego dobrego wychowania, wręcz przeciwnie.
__________________
"Słowami też można dotykać. Nawet czulej niż dłońmi."
lady666macbeth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-10-06, 21:48   #22
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Poznałam chłopaka z "dobrego domu"

Cytat:
Napisane przez cyrkowanora Pokaż wiadomość
Odnośnie ostatniego, no widzisz, sama pijanego nie lubisz, a on ma jeszcze innych kilka zasad moralnych, które przekazali mu rodzice.
Taa, pewnie, z tym, że ja mam na tyle kultury osobistej, że nie mówię ludziom, że się "szmacą".

Cytat:
I ta sprawa z porno i masturbacją, dla nich porno to bagno, prostytutki oglądac to dla nich porazka moralna. I masturbacja tez jest nie na miejscu, żałosny czyn, poniżający bo uważają jeśli już to lepiej seks z druga osobą niż samemu jak dziwoląg jakby nikt tej osoby nie chciał. Taki rodzice mają pogląd i tak go wychowano. Z tego co zauważyłam, to jego znajomi, podobne mają wartości. Wyśmiewają onanizm porno, że to dla nieudaczników dobre, dla plebsu, a seks a zwłaszcza jego koleżanki boją się wykorzystania, a potem drugi czy trzeci chłopak to już puszczalstwo, więc czekają do slubu.
Cóż, uważam to za żałosne, ale jak chcesz się w to pakować, to możesz.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-10-06, 21:51   #23
lady666macbeth
Zakorzenienie
 
Avatar lady666macbeth
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 8 338
Dot.: Poznałam chłopaka z "dobrego domu"

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
Ja tego gościa po 3 takich chorych akcjach wykasowałam z życia, bo bałam się że mi coś zrobi nie wiem, utopi w wodzie święconej czy coś xD
no właśnie ! w zupełności się zgadzam !!
__________________
"Słowami też można dotykać. Nawet czulej niż dłońmi."
lady666macbeth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-10-06, 22:03   #24
PoPoo
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 198
Dot.: Poznałam chłopaka z "dobrego domu"

Widać autorka jest tym zafascynowana, widać to w sposobie w jaki o nim i jego cudownych szanownych rodzicach pisze.

Tak daj się wychować. Za pare lat nie wyjdziesz bez niego z domu żeby wstydu mu nie przynosić chodząc samej po mieście o kusząc mężczyzn.



Nawiasem mówiąc tacy pod publiczkę prawowici, zawsze swieci ludzie często w życiu prywatnym okazują się zwyrodnialcami i psycholami.

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Czyli z tego co mówi autorka to ci ludzie monetom rozmawiają o błonach dziewiczych masturbacji i prostytutkach ..

autorki serii uważasz ze facet który mówi ze się szmacisz pijąc piwo, który swobodnie rozmawia o błonie dziewiczej swojej siostry to ktoś wyjątkowy i z dobrego domu?



Stad już tylko krok do burki i lania kwasem
PoPoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-10-06, 22:04   #25
lady666macbeth
Zakorzenienie
 
Avatar lady666macbeth
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 8 338
Dot.: Poznałam chłopaka z "dobrego domu"

Cytat:
Napisane przez PoPoo Pokaż wiadomość
Tak daj się wychować. Za pare lat nie wyjdziesz bez niego z domu żeby wstydu mu nie przynosić chodząc samej po mieście o kusząc mężczyzn.

Nawiasem mówiąc tacy pod publiczkę prawowici, zawsze swieci ludzie często w życiu prywatnym okazują się zwyrodnialcami i psycholami.
taaaak, on ją tak ograniczy i wychowa, że dziewczyna nawet z koleżankami nie wyjdzie, bo się będzie "szmacić"..

tacy święci, często patrzą na innych przez pryzmat siebie.. a mają swoje za uszami.
__________________
"Słowami też można dotykać. Nawet czulej niż dłońmi."
lady666macbeth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-10-06, 22:06   #26
MsN
Femme fatale
 
Avatar MsN
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
Dot.: Poznałam chłopaka z "dobrego domu"

Cytat:
Napisane przez cyrkowanora Pokaż wiadomość
Piszę, tu bo sama nie wiem co o tym myśleć. Poznałam fantastycznego chłopaka i się zakochałam w nim. On przeuroczy, inteligentny, z rodziny jak to się mówi z "dobrego domu" Jego rodzice zajmują wysokie stanowiska urzędowe, i są zamożni. Czy wiara odgrywa u niech duże znaczenie? Nie wiem, ale chyba nie, chłopak twierdzi, że wierzy, ale nie utożsamiają się z żadną religią, bo do kościoła czy inne spotkania religijne nie chodzą.

I bardziej zaczęliśmy się poznawać tym bardziej zaczęła powstawać między nami różnica moralna. Aczkolwiek nic u chłopaka złego nie zauważyłem, bo jestem tolerancyjna, ale on u mnie widzi mnóstwo wad, które mu przeszkadzają, wad moralnych.

Mianowicie, jak wychodzimy na imprezę, on wypije piwo lub dwa, i nawet jakby chciał wypić więcej to mu się to w głowie nie mieści, nie mieści mu się to, że po kolejnym, może by wyszedł chwiejnym krokiem, i wtedy byłby i wyglądałby w oczach innych jak menel, pijaczyna. Jak ja wypiłam 3-4 piwa, i trochę się upiłam, to powiedział tylko, że porozmawiamy o tym, i na drugi dzień powiedział, ze się zeszmaciłam, ale nie przewracałam się, nie zaliczyłam "zgona" tylko byłam podpita. I tu problem, on rozumie, że taka sytuacja upicia się może się zdarzyć raz w życiu może dwa, ale regularnie np raz na tydzień czy nawet na miesiąc to szmacenie się, u niego alkohol, to tylko pod "humorek".

Kolejna sprawa, pocałunki, przytulanie, gdy zaczęłam trochę go pieścić, -dotykać po miejscu intymnym przez spodnie, trochę zniesmaczył się, i powoli przerwał naszą bliskość-pocałunki i przytulanie. Taka sytuacja powtórzyła się drugi raz, to znów przerwał, i spytał czy jestem rozwiązła seksualnie? Spytałam o co mu chodzi, to czy jestem puszczalska że zachowuje się tak nie moralnie? Czy tak z każdym? Przeprosiłam go.

Powiedział, że rozumie pocałunki nawet głębokie, przytulanie, ale "głaskanie" go przez spodnie po penisie we wzwodzie, (podczas pocałunków miał erekcje) jest nie moralne, i zachowuje się jak jakaś "łatwa" Pociągając temat, seks u niego po ślubie, jest prawiczkiem. Tyle, że ślub nie musi być "wiejski" może być duchowy, zakonnik ksiądz, nawet urząd, rodzice świadkowie, i podróż zagraniczna. I jest gotowy taki ślub wziąć nawet po kilku miesiącach znajomości, jak spotka i będzie pewny że dziewczyna to ta właściwa.

Oprócz rozmów o seksualności, jakoś po pocałunkach, coś w żartach, powiedziałam, ze skoro nie chce nic "seksualnego" to pewnie w domu będzie się zabawiał, ale tak zażartowałam, tylko.

On spojrzał na mnie jak na dziwoląga, i spytał, czy ja tak robię, odp, że zdarza się, spytał czy przy pornolach, potem tylko stwierdził, abym następnym razem abym wzięła lustro i zobaczyła siebie jak oglądam i jak to robię, jak wyglądam nieetycznie, i ja się szmacę, w tej sytuacji. Oczywiście, on powiedział, ze sam tego nie robi. Ma polucje!

Aby się nie rozpisywać, koniec końców, stanęło na tym, ze jestem zła, niemoralna, nieetyczna. Ja go kocham, on twierdzi, że mnie też,ale z tak "prostą" osobą, nie wymagającą od siebie nic, i postawą plebsu, mu ciężko żyć, ale mnie kocha, i zrobi wszystko oczywiście jak się zgodzę, aby mnie na nowo "wychować". Pomoże mi przyswoić, kulturalne zasady życia, abym nie zachowywała się jak jakaś patologia czy plebs. Dla niego typowy chłopak z piwem w ręku oglądający porno i się masturbujący, to dno dna, jak narkoman czy kryminalista.

Kocham go, on twierdzi, że mnie tez, jak uważacie, ma on rację, że moje życie dotąd jest pozbawione zasad moralnych?

Co by nie było to...jeśli nie jesteś trollem (a trochę jak troll wygląda ) to musze Ci powiedzieć, że masz przewalone z tym typem.
Co za gość Taaa, dobry mi ''chłopak z dobrego domu''. To jakiś skrajny fanatyk. Ci z tych lepszych domów to czasem frustraci i debile najzwyczajniej w świecie.

On się do takich zalicza. Jakieś hm, skrajne wychowanie.
Niby po katolicku, a jednak nie do końca chyba...
Już miałam pytań czy może nie był wykorzystywany

Ale nie, teraz serio.
Weź z nim skończ bo naprawdę jak bym takiego faceta nie chciała.
Uważa Cię za rozwiązłą bo chcesz mu sprawić przyjemność?
J*dl, masakra. Pewnie uważa, że kobiety/faceci oglądający pornosy i masturbujący się to grzesznicy lvl hard

Przeraża mnie to.
Ja się takich ludzi boję.

No tak, prawiczek do tego...
Ale tak skrajnego zachowania/osoby to nie widziałam.

Nie masz na razie do siebie jakiegoś szacunku wg mnie dlatego, że z nim jesteś. On Cię sam też nie szanuje.
xfrida dobrze napisała, podpisuje się pod tym.

Ja bym zerwała bo takiego typa bym nie chciała.
I byś miała takie ''wychowanie'', że głowa boli. Po za tym ja nigdy osobiście nie pozwoliłabym aby facet mnie ''wychował''.

Już ja bym prędzej mogła
No mam to ''wypaczenie'' skądś

Jeszcze mówi Ci, że jesteś pozbawiona wszelkich zasad moralnych, dno dna.

Żenujący typ, żenujące wychowanie.
Nie wiem skąd to wziął, ale koleś ma nierówno pod kopułą.

Edytowane przez MsN
Czas edycji: 2018-10-06 o 22:08
MsN jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-10-06, 23:23   #27
Nette
Wtajemniczenie
 
Avatar Nette
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 698
Dot.: Poznałam chłopaka z "dobrego domu"

Autorko, poznałaś nie chłopaka "z dobrego domu", a toksyka, który już "ryje Ci beret".
Uciekaj jak najdalej i nie oglądaj się za siebie!

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
Nette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-10-06, 23:31   #28
peopeo
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 903
Dot.: Poznałam chłopaka z "dobrego domu"

Autorko, to może ja się wypowiem bo staram się wierzyć i praktykować na ile mogę wiarę katolicką. Ten chłopak przekonania jakie ma, nie motywuje wiarą, bo sama pisałaś, że nie jest jakiś wierzący. I tutaj rzecz staje się dziwna, bo jeśli za jego przekonaniami nie stoi religia to co jest jego wyznacznikiem? On sobie sam ustala co dobre, co zle? Powiem Ci, że to jest niebezpieczny typ człowieka, taki właśnie, co to wierzy powierzchownie, splyca wiarę i wszystko jest dla niego albo czarne albo białe. Człowiek wierzący kieruje się sercem i sumieniem, a on krytykuje i wywyzsza się. I jeszcze chce Cię wychowywać... ja tutaj nie widzę ani klasy, ani dobrego wychowania. Jednak jedyne co rzuca się w oczy to wasze niedopasowanie. Ja np. podobnie jak twój chłopak, nie uznaję alkoholu, papierosów i dla mnie taki partner byłby skreślony na wstępie. Każdy ma swoje upodobania i on ma takie, i musisz zrozumieć, że juz w takiej kwestii się nie zgadzacie. Ty miałaś już partnera, on niby to akceptuje ale przyjdzie kłótnia i ci to wypomni, więc zastanów się dobrze nad tą waszą relacją, bo pod żadnym względem do siebie nie pasujecie i to nie ma sensu. On powinien związać się z osobą o podobnych poglądach
peopeo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-10-06, 23:45   #29
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 323
Dot.: Poznałam chłopaka z "dobrego domu"

Mam inną definicję człowieka z "dobrego domu" i nie obejmuje mówienia komuś, że się "zeszmacił".

Trudno uwierzyć, że to nie troll, ale samo to, że tyle osób tak uznało powinno Ci dać, Autorko, do myślenia (o ile to na serio). Wiej od tego debila.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-10-07, 00:03   #30
7719e1289fd8f2cabe4d2763ed6d1b81d4eb2186
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 410
Dot.: Poznałam chłopaka z "dobrego domu"

Moim zdaniem powinno sie kochac czlowieka, a nie swoje wyobrazenie o tym, jak sie go sobie ulepi.

On ciebie nie kocha. Bedzie cie kochal, jak zaczniesz sie jego sluchac i dostosujesz sie do jego dziwnego swiatopogladu.
To moze teraz garsc faktow:
Alkohol jest dla ludzi. Jesli wypijesz 4 piwa to nie jestes szmata, tylko jestes upita. Dopoki nie robisz tego czesto, nie jestes alkoholiczka, to nie ma problemu.
Seks jest dla ludzi. Jesli calujesz sie ze swoim chlopakiem i chcesz z nim pojsc do lozka, to nie znaczy to, ze jestes latwa. W ogole nikt nie ma prawa oceniac czy jestes latwa czy nie, bo to, kiedy z kims idziesz do lozka, to twoja decyzja do ktorej masz prawo. Poza tym do tanga zawsze trzeba dwojga, a jakos nigdy nie slyszalam, zeby ktos mowil ''ale z niego latwy facet''.
Masturbacja tez jest dla ludzi. Tak nas zbudowala matka natura. Masturbacja nie czyni z ciebie niemoralnej osoby.
Uciekaj w te pedy, ten facet jest dziwny, wpedza cie w poczucie winy, jakies sluby po kilku miesiacach oznajmione na poczatku znajomosci, brzmi mi to troche sekciarsko.
7719e1289fd8f2cabe4d2763ed6d1b81d4eb2186 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-10-08 06:03:21


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:24.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.