Małe mieszkanie, brak drzwi, kwestie hałasu i braku intymności. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-09-08, 13:39   #1
PoPoo
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 198

Małe mieszkanie, brak drzwi, kwestie hałasu i braku intymności.


Witam.
Mój problem wydaje sie dośc błahy, ale jadnak urasta do dośc sporej rangi w tym momencie.
Mianowcieie meiszkam z rodzicami i małym pisekiem na 47 m...
dwa pokoje nieprzechodnie, mała kuchnia i mikro łazienka.
W mieszkaniu drzwi sa jedynie do małego (mojego) pokoju oraz do łazienki...
Całe moje dziecinstwo był problem z hałasem, z tym że nei mogłam sie uczyć bo cały dzień dudnił telewizor ( cóż..rodziców sie nie wybiera).
Matka większosc czasu spędza w kuchni robiąc - nie wiem co, bo i tak wiecznie jest tam bałagan...Przy okazji mocno tłucze sie garami i hałasuje.
Ojciec głównioe siedzi rpzed telewizorem i narzeka.
Dla urozmaicenia kłócą sie i dogryzaja sobie albo mi.
Obecnie jestem już po 25 roku życia, skonczyłam studia i chwilowo(do czasu znalezienia pracy i kupna mieszkania) musze znimi jakoś wytrzymać.

Dodam że relacje wmoim domu sa dosc toksyczne i przez orkes syudiow wlasciwie nie przyjezdzałam, bo źle to na mnie wpływało.

jestem osobą po pobycie w szpitalu psychiatrycznym przed studiami, i caly czas biore leki. osttanio zaczelam terapie..

ogólnie rzezc biorąc ucze sie teraz do rpawka , pisze cv, listy motywacyjne i szykuje sie do szukania pracy - im predzej ja znajde tym prędzej kupie mieszkanie i tym prędzej sie wyprowadzę..

W domu nikt nie respektuje niczyjej prywatnosci.
W dodatku drzwi do pokoju musza byc caly czas otwarte bo piesek chce do mnie wesjc, i rodzic nie rozumieja ze potrzebuje prywatnosci i czasu ani skupienie.

Nawet robiąc pranie wlazience mama nie zamyka drzwi bo i po co.
Wszystko niesie sie po domu.
W dodatku rodzice wczesnie chodza spac, ja siedze dluzej - chodzac po domu czuje sie jak intruz.

Nawet dlupiego teleziroa nie moge poogladac bo rodzice w tym czasie spia i wszystko im przeszkadza.

Próbowałam rozmawiać - uwierzcie ze próbowałam przez całe moje dziecinstwo zmienić ta sytuacje, NIE DA RADY ICH ZMIENIC!
potem wyprowadzilam sie i byl spokoj... moi rodzice sa ludzmi ktorzy za nic nie chca sie zmienic..
Cały czas jestem albo w sluchawkach albo w stoperach, ale ile tak jeszcze wytrzymam? XD

Kwestia zamontowania drzwi w domu jest poruszana regularnie juz od kilku lat... coż..

Główne pytanie w tym wątku - jak nie zwariować w tym domu przez kolejny miesiąc/dwa? Jak nie wpadac w histerie? Jak spokojnie reagowac na denerwujace przywary rodziców?

Wielokrotnie w domu łapie mnie uczucie kłócia w mostku, jest to neiprzyjemne.
PoPoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-08, 15:11   #2
panna_felicjanna
Zakorzenienie
 
Avatar panna_felicjanna
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 16 565
Dot.: Małe mieszkanie, brak drzwi, kwestie hałasu i braku intymności.

A nie możesz sobie czegoś wynająć?
panna_felicjanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-08, 15:19   #3
69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 9 276
Dot.: Małe mieszkanie, brak drzwi, kwestie hałasu i braku intymności.

Cytat:
Napisane przez panna_felicjanna Pokaż wiadomość
A nie możesz sobie czegoś wynająć?
dokładnie nawet jak znajdziesz pracę, to mieszkania od razu nie kupisz. po cholerę się męczyć?
69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-08, 15:19   #4
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
Dot.: Małe mieszkanie, brak drzwi, kwestie hałasu i braku intymności.

Dziwię się, że nie wynajmiesz czegoś. Zwariowałabym w takiej atmosferze. Ważniejszy jest dla Ciebie własny kwadrat już natychmiast nawet kosztem zdrowia i spokoju?
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-08, 15:24   #5
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 311
Dot.: Małe mieszkanie, brak drzwi, kwestie hałasu i braku intymności.

Dwa pokoje na 47 m to wcale nie jest takie małe mieszkanie. Wg mnie trochę przesadzasz. Możliwe, że odczuwasz "zmęczenie materiału" mieszkaniem z rodzicami od tylu lat. Cóż, może czas pomyśleć o usamodzielnieniu się?
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-08, 15:29   #6
Timon i Pumba
hakuna matata
 
Avatar Timon i Pumba
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
Dot.: Małe mieszkanie, brak drzwi, kwestie hałasu i braku intymności.

Treść usunięta

Edytowane przez Timon i Pumba
Czas edycji: 2023-12-18 o 16:03
Timon i Pumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-08, 16:55   #7
PoPoo
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 198
Dot.: Małe mieszkanie, brak drzwi, kwestie hałasu i braku intymności.

Dziękuję za odpowiedzi.

MOi rodzice chc,a mi kupić mieszkanie, chca mi przekazać duzą sumę w darowiźnie, dodatkowo mój narzeczony posiada równiez sporą sumę pieniedzy. Mieszkanie byłoby kupione dla mnei i dla niego - bez kredytu. W tmy ja byłabym główną właścicielką.

Warunkiem jest to abym znalazła pracę i abym mogła się sama utrzymać i żeby po zakupie rodzice nie musieli nam dokladac.

Troche zawaliłam sprawe bo studia skonczylam na pocztaku lipca, potem zrobilam sobie wakacje, narzeczony przyjechał z na 3 tygodnie i dopiero teraz zaczynam szukać.

Stancje w mieście gdzie studiowawałm wynajmowałam do konca sierpnia. troche sobie przebimbałam ale nie do konca, bo zrobiłam w tym czasie cały kurs prawka i zdałam wewnętrzne.

Narzeczony przebywa w celach zarobkowych poza granicami panstwa. Chcemy byc razem, razem zamieszkac w tym mieszkanku.
Albo oboje wyjedziemy za granice - mieszkanie kupimy tak czy inaczej, aby miec gdzie wracac.

Kwestia tylko mojej pracy.

Mam akualnie kilka tysięcy oszzcednosci i na pare miesiecy wynajmu by starczyło. Co mnie podkusilo do powrotu do domu? A no cóż, oszczedność

Wiem, że to niby chwilowe, ale po 6 latach mieszkania bez rodzicow, powrot do nich jest dla mnie nieslychanie dołujący :/
Nie wiem jak sobie z tym poradzic :/

Owszem czuję się przytłoczona tym, ze majac 26 lat mieszkam z rodzicami - poprostu mnie to przerasta i boje sie o stan zdrowia :/. Bo dlugo zajelo mi dojscie do normy :/
W dodayku narzeczony za granica jak narazie - niby miał zjeżdżać ale teraz powiedział, że do konca roku moze pobedzie to będzie na remont czy wesele..
Znajomych w w tym miescie tez nie mam.

Nie chcę narzekac, bo wszyscy Ci ludzie chca dla mnei jak najlepiej - pieniedzy mam pod dostatkiem, mam kochajacego narzeczonego, rodzice az sie garną do pomocy, skonczyłam studia, zareczyłam się, zaraz skoncze prawko, bede miala mieszkanie mimo ze nie rpzepracowałam nigdy ciągiem tygodnia, więc powiedzcie dlaczego ja się tak dołuję i dlaczego się czuję jak nieudacznik?

Edytowane przez PoPoo
Czas edycji: 2018-09-08 o 17:03
PoPoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-09-08, 17:05   #8
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
Dot.: Małe mieszkanie, brak drzwi, kwestie hałasu i braku intymności.

Skoro jak tylko znajdziesz pracę, dostaniesz na mieszkanie to albo przecierpisz, albo coś an szybko wynajmij i już.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-08, 17:06   #9
PoPoo
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 198
Dot.: Małe mieszkanie, brak drzwi, kwestie hałasu i braku intymności.

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Skoro jak tylko znajdziesz pracę, dostaniesz na mieszkanie to albo przecierpisz, albo coś an szybko wynajmij i już.
No wlasnie - kwestia tylko tego, jak to wszystko przetrwać

Kurczę, może rzeczywiscie powinnam na szybko wynajac jakas kawalerke wmiescie (koszt ok 800 zł - male miasto) odżałować te oszczedności i mieć spokój. :/
PoPoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-08, 17:08   #10
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
Dot.: Małe mieszkanie, brak drzwi, kwestie hałasu i braku intymności.

Cytat:
Napisane przez PoPoo Pokaż wiadomość
No wlasnie - kwestia tylko tego, jak to wszystko przetrwać

Kurczę, może rzeczywiscie powinnam na szybko wynajac jakas kawalerke wmiescie (koszt ok 800 zł - male miasto) odżałować te oszczedności i mieć spokój. :/

Przy takim koszcie kawalerki - ja bym brała, jeśli naprawdę nie mogłabym wytrzymać.



Pytanie czy musisz być w domu cały czas. Nie możesz wyjść z książką do kawiarni, parku, są letnie miesiące, jest dość ciepło.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-08, 17:09   #11
PoPoo
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 198
Dot.: Małe mieszkanie, brak drzwi, kwestie hałasu i braku intymności.

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Przy takim koszcie kawalerki - ja bym brała, jeśli naprawdę nie mogłabym wytrzymać.


Pytanie czy musisz być w domu cały czas. Nie możesz wyjść z książką do kawiarni, parku, są letnie miesiące, jest dość ciepło.
No własnie nie muszę - świetny pomysł, by pójsc sie pouczyć do parku. Dzięki
PoPoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-09-08, 18:16   #12
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Małe mieszkanie, brak drzwi, kwestie hałasu i braku intymności.

czemu nie wyjdziesz do narzeczonego za granicę, żeby z nim żyć na co dzień i pracować?
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-08, 18:27   #13
PoPoo
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 198
Dot.: Małe mieszkanie, brak drzwi, kwestie hałasu i braku intymności.

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
czemu nie wyjdziesz do narzeczonego za granicę, żeby z nim żyć na co dzień i pracować?
Sa takie plany miedzy innymi, ale chcialabym rpacowac w zawodzie - miasto gdzie on jest, jest nieduże i ponoć jedno z najgorszych w Anglii - srednio co miesiac ktoś tam dostaje nożem w serce. Jestem po chemii analitycznej - chcialabym pracowac w zawodzie, a jesli chodzi o to miasto, sa tylko dwie firmy. W jednej nikogo nie szukaja, do drugiej jeszcze nie pisałam.

Jesli sie nie uda, on przyjedzie tu.

Do byle jakiej pracy nie pójdzie - bo w anglii sporo zarabia, ambitny, i nie chce schodzić poniżej pewnej średniej zarobkow. Nie chce go zmuszac do tego aby rzucił ta prace i tu przyszedł zeby zarabiac jakieś ułamki tego co teraz. Wiem, że ma szanse tu coś dobrego znaleźc, ale wiadomoże nie od razu- byłby okres przejściowy. Nie wiem co robic :/



jejku - tkwie w takim zawieszeniu, niby wielu ludzi jest mi zyczliwych, ale czuje sie samotna, nie wiem co będzie za miesiąc, dwa, mieszkanie z rodzicami - to wszystko mnie dołuje i przytłacza :/

Edytowane przez PoPoo
Czas edycji: 2018-09-08 o 18:33
PoPoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-08, 18:32   #14
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Małe mieszkanie, brak drzwi, kwestie hałasu i braku intymności.

to czemu się nie przeniesiecie do innego miasta?
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-08, 22:03   #15
Heledore
Zakorzenienie
 
Avatar Heledore
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
Dot.: Małe mieszkanie, brak drzwi, kwestie hałasu i braku intymności.

Rodziców nie próbuj zmieniać. Oni tak żyją od wielu lat i nie muszą się do ciebie dostosować. Niestety. Mają prawo iść spać nawet i o 19 i ściągnąć wszystkie drzwi w domu. To ich dom. Zresztą im pewnie czasem jest równie trudno z tobą pod jednym dachem. Tyle lat mieli mieszkanie dla siebie i nagle wróciłaś. Jasne, super że mają córkę przy sobie ale nie oczekuj że wszystko pod ciebie dostosują.

Z narzeczonym bym poważnie porozmawiała. Co jest ważniejsze? Kasa czy wspólne życie razem? Ciężko znaleźć pracę w zawodzie jak się siedzi za granicą. W zasadzie to ciężko wtedy cokolwiek znaleźć.
Czasem lepiej wziąć najpierw pierwsza lepsza możliwa do zaakceptowania pracę i później zmienić. To też rada dla ciebie. Bo chyba nie zamierzasz czekać aż w tych jedynych dwóch firmach w okolicy znajdzie się miejsce dla ciebie.
Może faktycznie warto rozważyć zupełnie inne miasto?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"

Heledore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-08, 22:03   #16
rosemary90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 128
Dot.: Małe mieszkanie, brak drzwi, kwestie hałasu i braku intymności.

Twój wątek przypomina mi trochę wątki ''pięterkowe''

Rodzina toksyczna i mimo że się leczylaś, problem ciągnie się od lat, masz oszczędności wiec możesz się wyprowadzić tak naprawdę od reki tkwisz w szkodliwej sytuacji dla pieniędzy od rodziców na mieszkanie. Przykre.

Edytowane przez rosemary90
Czas edycji: 2018-09-08 o 22:07
rosemary90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-08, 22:09   #17
PoPoo
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 198
Dot.: Małe mieszkanie, brak drzwi, kwestie hałasu i braku intymności.

Cytat:
Napisane przez rosemary90 Pokaż wiadomość
Twój wątek przypomina mi trochę wątki ''pięterkowe''

Rodzina toksyczna i mimo że się leczylaś, problem ciągnie się od lat, masz oszczędności i możesz podjąć pracę tkwisz w szkodliwej sytuacji dla pieniędzy od rodziców na mieszkanie. Przykre.
Co to znaczy - wątki "pięterkowe"?
No dopiero teraz sobie uśmiadomiłam jaką zrobiłam głupote :/
Nie musze teraz mieszkać z rodzicami, aby potem dostac od nich pieniądze \> mam się na nich wypiąc z honorem i nie przyjąć sporej sumy pieniędzy? Nie rozumiem
To było na zasadzie - poki nie masz pracy, to bez sensu płacić za stancje

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

Cytat:
Napisane przez Heledore Pokaż wiadomość
Rodziców nie próbuj zmieniać. Oni tak żyją od wielu lat i nie muszą się do ciebie dostosować. Niestety. Mają prawo iść spać nawet i o 19 i ściągnąć wszystkie drzwi w domu. To ich dom. Zresztą im pewnie czasem jest równie trudno z tobą pod jednym dachem. Tyle lat mieli mieszkanie dla siebie i nagle wróciłaś. Jasne, super że mają córkę przy sobie ale nie oczekuj że wszystko pod ciebie dostosują.

Z narzeczonym bym poważnie porozmawiała. Co jest ważniejsze? Kasa czy wspólne życie razem? Ciężko znaleźć pracę w zawodzie jak się siedzi za granicą. W zasadzie to ciężko wtedy cokolwiek znaleźć.
Czasem lepiej wziąć najpierw pierwsza lepsza możliwa do zaakceptowania pracę i później zmienić. To też rada dla ciebie. Bo chyba nie zamierzasz czekać aż w tych jedynych dwóch firmach w okolicy znajdzie się miejsce dla ciebie.
Może faktycznie warto rozważyć zupełnie inne miasto?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Inne miasto - to jest dobra opcja. Powiem mu o tym i sie rozejrzymy.
Tym bardziej ze w tym tygodniu przyjezdza na moje urodziny - bedzie tez spotkanie rodzicow, i pare kwestii powinno się wyjasnić.

Już rok jestesmy osobno - czuję sie coraz bardziej samotna, jestesmy młodzi kochamy sie i powinniśmy być razem :/

Edytowane przez PoPoo
Czas edycji: 2018-09-08 o 22:11
PoPoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-08, 22:11   #18
rosemary90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 128
Dot.: Małe mieszkanie, brak drzwi, kwestie hałasu i braku intymności.

Cytat:
Napisane przez PoPoo Pokaż wiadomość
No dopiero teraz sobie uśmiadomiłam jaką zrobiłam głupote :/
Nie musze teraz mieszkać z rodzicami, aby potem dostac od nich pieniądze \> mam się na nich wypiąc z honorem i nie przyjąć sporej sumy pieniędzy? Nie rozumiem
To było na zasadzie - poki nie masz pracy, to bez sensu płacić za stancje
zdrowie, spokój są bezcenne

nikt Ci tutaj nie powie co masz zrobić.

Ja bym nie wzięła pieniędzy na mieszkanie w opisywanej sytuacji z kilku powodów. uważam że jeśli rodzina jest toksyczna to warto się zdystansować (nie mówię o zerwaniu kontaktu). przyjmowanie kasy na mieszkanie temu nie sprzyja

nie traktowałabym tego jako honoru czy jego braku
rosemary90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-08, 22:13   #19
PoPoo
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 198
Dot.: Małe mieszkanie, brak drzwi, kwestie hałasu i braku intymności.

Cytat:
Napisane przez rosemary90 Pokaż wiadomość
zdrowie, spokój są bezcenne

nikt Ci tutaj nie powie co masz zrobić.

Ja bym nie wzięła pieniędzy na mieszkanie w opisywanej sytuacji z kilku powodów. uważam że jeśli rodzina jest toksyczna to warto się zdystansować (nie mówię o zerwaniu kontaktu). przyjmowanie kasy na mieszkanie temu nie sprzyja

nie traktowałabym tego jako honoru czy jego braku
Rodzice chca pomóc więc nie widze powodu, aby tego nie przyjmować - a kupno własnego mieszkania umożliwi mi zdystansowac sie od nich na dobre - obiadki w niedziele i święta, a poza tym swoje życie. Myślę o tym w ten własnie sposób.

Edytowane przez PoPoo
Czas edycji: 2018-09-08 o 22:15
PoPoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-08, 22:20   #20
linkinpaark
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 606
Dot.: Małe mieszkanie, brak drzwi, kwestie hałasu i braku intymności.

Cytat:
Napisane przez PoPoo Pokaż wiadomość
Rodzice chca pomóc więc nie widze powodu, aby tego nie przyjmować - a kupno własnego mieszkania umożliwi mi zdystansowac sie od nich na dobre - obiadki w niedziele i święta, a poza tym swoje życie. Myślę o tym w ten własnie sposób.
Szkoda gadać. Niech rodzice dadzą kasę, a potem można ich olać. Oj dziewczyno, zastanów się.
Krytykujesz ich z każdej strony, chcesz się od nich uniezależnić za ich pieniądze.
Pecunia non olet
linkinpaark jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-08, 22:21   #21
rosemary90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 128
Dot.: Małe mieszkanie, brak drzwi, kwestie hałasu i braku intymności.

Cytat:
Napisane przez PoPoo Pokaż wiadomość
Rodzice chca pomóc więc nie widze powodu, aby tego nie przyjmować - a kupno własnego mieszkania umożliwi mi zdystansowac sie od nich na dobre - obiadki w niedziele i święta, a poza tym swoje życie. Myślę o tym w ten własnie sposób.
Nie znam Twojej sytuacji, wiec moja opinia nie jest stanowcza.

Jeśli ''toksyczność'' rodziców polegała na przemocy to troche inna historia. Ale to co opisalaś w pierwszym poście to raczej obraz po prostu prostych, być może sfrustrowanych ludzi, którym urodziło się dziecko które wyrosło na człowieka z innej bajki i nie potrafią się komunikować w cywilizowany sposób. w takiej sytuacji trochę nieladnie byłoby brać kasę i się zdystansować. moim zdaniem oczywiście.

poza tym od toksycznych rodziców się najlepiej dystansować niezależnością i nie pozostawiać furtki i tego że ''tyle im zawdzięczasz''. nie ma to nic wspólnego z uderzaniem w jakieś podniosłe tony honoru
rosemary90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-08, 23:24   #22
TakaSamaInna
live your passion
 
Avatar TakaSamaInna
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 904
Dot.: Małe mieszkanie, brak drzwi, kwestie hałasu i braku intymności.

Cytat:
Napisane przez PoPoo Pokaż wiadomość
Witam.
Mój problem wydaje sie dośc błahy, ale jadnak urasta do dośc sporej rangi w tym momencie.
Mianowcieie meiszkam z rodzicami i małym pisekiem na 47 m...
dwa pokoje nieprzechodnie, mała kuchnia i mikro łazienka.
W mieszkaniu drzwi sa jedynie do małego (mojego) pokoju oraz do łazienki...
Całe moje dziecinstwo był problem z hałasem, z tym że nei mogłam sie uczyć bo cały dzień dudnił telewizor ( cóż..rodziców sie nie wybiera).
Matka większosc czasu spędza w kuchni robiąc - nie wiem co, bo i tak wiecznie jest tam bałagan...Przy okazji mocno tłucze sie garami i hałasuje.
Ojciec głównioe siedzi rpzed telewizorem i narzeka.
Dla urozmaicenia kłócą sie i dogryzaja sobie albo mi.
Obecnie jestem już po 25 roku życia, skonczyłam studia i chwilowo(do czasu znalezienia pracy i kupna mieszkania) musze znimi jakoś wytrzymać.

Dodam że relacje wmoim domu sa dosc toksyczne i przez orkes syudiow wlasciwie nie przyjezdzałam, bo źle to na mnie wpływało.

jestem osobą po pobycie w szpitalu psychiatrycznym przed studiami, i caly czas biore leki. osttanio zaczelam terapie..

ogólnie rzezc biorąc ucze sie teraz do rpawka , pisze cv, listy motywacyjne i szykuje sie do szukania pracy - im predzej ja znajde tym prędzej kupie mieszkanie i tym prędzej sie wyprowadzę..

W domu nikt nie respektuje niczyjej prywatnosci.
W dodatku drzwi do pokoju musza byc caly czas otwarte bo piesek chce do mnie wesjc, i rodzic nie rozumieja ze potrzebuje prywatnosci i czasu ani skupienie.

Nawet robiąc pranie wlazience mama nie zamyka drzwi bo i po co.
Wszystko niesie sie po domu.
W dodatku rodzice wczesnie chodza spac, ja siedze dluzej - chodzac po domu czuje sie jak intruz.

Nawet dlupiego teleziroa nie moge poogladac bo rodzice w tym czasie spia i wszystko im przeszkadza.

Próbowałam rozmawiać - uwierzcie ze próbowałam przez całe moje dziecinstwo zmienić ta sytuacje, NIE DA RADY ICH ZMIENIC!
potem wyprowadzilam sie i byl spokoj... moi rodzice sa ludzmi ktorzy za nic nie chca sie zmienic..
Cały czas jestem albo w sluchawkach albo w stoperach, ale ile tak jeszcze wytrzymam? XD

Kwestia zamontowania drzwi w domu jest poruszana regularnie juz od kilku lat... coż..

Główne pytanie w tym wątku - jak nie zwariować w tym domu przez kolejny miesiąc/dwa? Jak nie wpadac w histerie? Jak spokojnie reagowac na denerwujace przywary rodziców?

Wielokrotnie w domu łapie mnie uczucie kłócia w mostku, jest to neiprzyjemne.
Nie wiem czy naprawdę tak myślisz czy trollujesz... Piszesz ciągle o toksycznych rodzicach i problemach, a ja tu nic nie widzę. Tylko wzmianka o kłótniach, ale podejrzewam, że większość ludzi czasem się kłóci. Narzekasz, że telewizor chodzi, a oni mają siedzieć, nic nie robić i milczeć, bo Ty musisz mieć ciszę? W tym samym czasie narzekasz, że wcześnie chodzą spać, bo sama byś sobie telewizję pooglądała. Narzekasz, że jest bałagan, a sama rączek nie masz? Pomogłabyś w domu. Zakładam, że też obiady masz gotowane i wszystkie posiłki skoro "matka cały czas siedzi w kuchni". Czyli jesteś kobietą powyżej 25 roku życia, nie pracujesz, korzystasz z wszystkiego, się nie dokładasz i jeszcze narzekasz, że telewizor włączony i bałagan? Do tego chcesz wziąć pieniądze i się odciąć, bo tacy źli, a Ty musisz wić gniazdko z narzeczonym? Wybacz jeśli ostro i przepraszam jeśli było dużo gorzej niż tutaj przedstawione, ale po samym tym wątku stoję po stronie Twoich rodziców. Moim celem nie było obrażenie Cię, ale otworzenie oczu, że z tego co piszesz to i tak masz dużo lepiej niż większość ludzi po 20.
__________________
Dbam o włosy.

angielski - C2
rosyjski - B2
hiszpański - ?
TakaSamaInna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-08, 23:33   #23
rosemary90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 128
Dot.: Małe mieszkanie, brak drzwi, kwestie hałasu i braku intymności.

byłoby dziwne gdyby było dużo gorzej a autorka nie opisala tego w tak długim poście i wlasnym wątku

niezależnie co postanowisz, jaka jest Twoja dokladna sytuacja prawda jest taka, że biorąc pod uwagę że masz kilka tysięcy oszczęsności, mieszkanie w Twoim mieście to 800, jesteś w stanie pracować i wszystko do podziału z narzeczonym który tez dostanie kasę to kupno mieszkania to nie jest żadne ''umożliwienie odcięcia'' bo odciąć się masz warunki i bez tego.
rosemary90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-09, 09:08   #24
andra
Wtajemniczenie
 
Avatar andra
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: A kto to wie
Wiadomości: 2 884
Dot.: Małe mieszkanie, brak drzwi, kwestie hałasu i braku intymności.

No chyba tacy toksyczni nie są ci rodzice, skoro można od nich wziąć kasę na mieszkanie...

Jak tak postępujesz i chcesz się odciąć to wypadałoby trochę zastopować i brać za siebie już dziś odpowiedzialność.

Albo spróbować się z nimi komunikować, że łatwiej by się wam mieszkało gdyby to i to.
Oni są u siebie od lat a to ty narzucasz teraz swoje warunki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
andra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-09, 09:45   #25
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Małe mieszkanie, brak drzwi, kwestie hałasu i braku intymności.

nie wiem co leczyłaś ale to, że mama spędza czas w kuchni hałasując garnkami, że oglądają głośno telewizor, oraz nie chcą zamykania się każdego we własnym małym mieszkaniu to nie jest zaden tosyk.
Owszem, kłotnie są do bani, ale to ich małżeństwo, widać tak im pasuje. Do niektórych ludzi nie dociera, po prostu lubią się ze sobą kłócić, wolą tak niż rozmawiać.
To, że Ty czasami też jesteś stroną w kłótniach nie dziwi, bo męczy cię mieszkanie z nimi , w szczególności po czasie samodzielności, masz odmienne potrzeby (cisza w dzien, życie wieczorno-nocne).
Nikt ci też nie każe czuć się jak intruz wieczorem w mieszkaniu, przecież ci nic nie mówią, zachowuj się cicho, wieczorem już zamknij się u siebie i tyle.
Brak telewizji wieczorem to też nie problem, masz neta, i serio, oni tam śpią a ty byś chciała siedzieć i oglądać? No ja bym specjalnie nie chciala, tak dla własnej psychiki. Jakbyś była dzieckiem i nie miała wyboru, kiedyś tak w rodzinach było bo był 1 tv w domu i nie było komputerów albo później też był 1, ale dziś.


Nie wiem też czemu mimo tego, że nie pracujesz, musisz siedzieć w domu cały dzien. Znajdź sobie zajęcie na czas szukania pracy albo spędzaj czas w bibliotekach czy choćby kawiarenkach, jeśli masz możliwość, będziesz mieć więcej ciszy, nie będziesz spędzać z emerytowanymi rodzicami całego dnia.



Cięzko zatem wywnioskować czemu nazywasz rodzinę toksyczną bo z tego co dotąd napisałaś nie wynika to absolutnie, nie opisałaś patologii.
Nie dziwi też że 3 osoby mało komfortowo czują się w 2pokojowym mieszkaniu, jesteście na różnych etapach, różnica wieku, macie różne potrzeby, ciebie mierzi, ich pewnie inne rzeczy.
I jak najbardziej skorzystaj z pomocy finansowej skoro mogą ci ją zapewnić.
Btw, tak jak nie chcą drzwi, tak skoro ich stać pomóc tobie, mogli kupić większe mieszkanie. Widać rodzice nie potrzebują.

Jeśli masz cierpieć psychicznie i zniszczyć z trudem wypracowane zdrowie to zdecydowanie myśl o wyprowadzce jak najszybciej.



Ale gdybyś była zwyczajną osobą, bez nadwrażliwości, leczenia psychologicznego czy psychiatrycznego, taką radzącą sobie z codziennością, to bym powiedziala że wymyślasz problemy totalnie z tyłka i księzniczkujesz. Oni nie dostosują się do twoich wymgan by tobie było wygodnie. U Ciebie prognozy są dobre bo za kilka miesięcy idziesz na swoje, masz poukładane życie osobiste, pracę też znajdziesz.
Masz świetne rozumowanie, ''masz 25 lat i powinnaś mieszkać z narzeczonym bo jesteście młodzi''.
Wiesz, każdy by chciał mieć i fajne mieszkanie i stabilizację (czuł się zabezpieczony bytowo, o związkach to nawet nie mówię), i zdrowie, urodę i wogule. Kto by nie chciał być młody piękny i bogaty i by mu się układalo jak z płatka.



Sprobuj na razie może wychodzić z domu, po prostu.

Powodzenia.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2018-09-09 o 09:47
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-09, 09:57   #26
PoPoo
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 198
Dot.: Małe mieszkanie, brak drzwi, kwestie hałasu i braku intymności.

Dziękuję za pare otrzeźwiających postów. Może rzeczywiście troche za bardzo księżniczkuję.

Rzceyzwiście, chyba nieodpowiednio się nastawiłam na to tymczasowe wspolne mieszkanie. Załozyłam, że będzie źle i szukam dziury w całym. Czas stawić czoła problemom, i zamiast marudzić wziać sie do roboty - szukac pracy i budpwac swoje dalsze życie.

Nie nazwałam rodziców toksycznymi - cóż, nie układało sie z nimi różówo pod względem relacji, ale zawsze dbali o mój byt, i chcą mi własciwie zasponsorowac mieszkanie - nie uważam, że są źli. mało którzy rodzice tak bardzo pomogają dorosłym dzieciom. Ale jeśli chodzi o jakies mega bliskie relacje - to nigdy nie było dobrze i tego już nie zmienię.

nie mam zamiaru odcinac się od rodziców w tym sensie, ze zerwe z nimi kontakt. Mam zamiasr miec z nimi normalny kontakt, taki jak się ma z rodzicami będąc już dorosłym człowiekiem. Mówiąc o odcięciu miałam na myśli usamodzielnienie się, rozpocecie dorosłego życia.

Dziękuję za uśiwadomienie mi pewnych rzeczy. wszysctko jest kwestą nastawienia- znad tym zresztą pracuję na terapii.

wszyscy mi mówią, że mam świetną sytuację, że mało kto ma tak dobra od razu po studiach - a ja ne słucham, tylko dołuję się jakimiś drobnostkami :/

Edytowane przez PoPoo
Czas edycji: 2018-09-09 o 09:59
PoPoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-09, 09:59   #27
Minna
Zielona Driada
 
Avatar Minna
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
Dot.: Małe mieszkanie, brak drzwi, kwestie hałasu i braku intymności.

Moim zdaniem Twoje podejście do rodziców jest mega słabe. Chętnie przygarniesz ich oszczędności, chętnie zaoszczędzisz na stancji mieszkając teraz z nimi i chętnie wylewasz na nich pomyje w necie, bo jak na emerytów przystało mają swoje przyzwyczajenia w swoim własnym domu.

Jestem w szoku jak można być tak niewdzieczna osoba i robić z rodziców toksyków, kiedy są normalnymi rodzicami.

Zabierzesz kasę i znikniesz z ich życia wzdychajac jak to dobrze, że już nie musisz się męczyć i jaka to jesteś niezależną za ich pieniądze. Szok normalnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________



"To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."
Minna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-09, 10:01   #28
PoPoo
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 198
Dot.: Małe mieszkanie, brak drzwi, kwestie hałasu i braku intymności.

Cytat:
Napisane przez Minna Pokaż wiadomość
Moim zdaniem Twoje podejście do rodziców jest mega słabe. Chętnie przygarniesz ich oszczędności, chętnie zaoszczędzisz na stancji mieszkając teraz z nimi i chętnie wylewasz na nich pomyje w necie, bo jak na emerytów przystało mają swoje przyzwyczajenia w swoim własnym domu.

Jestem w szoku jak można być tak niewdzieczna osoba i robić z rodziców toksyków, kiedy są normalnymi rodzicami.

Zabierzesz kasę i znikniesz z ich życia wzdychajac jak to dobrze, że już nie musisz się męczyć i jaka to jesteś niezależną za ich pieniądze. Szok normalnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie mam zamiaru znikac z ich zycia - napisalam, to w poście wyżej.
Wiem, ze to co opisuje, może wyglądac tak, jakbym była totalnie niewdzięczna. Biorę to na siebie. Dużo mam im za złe i musze sobie z tym jakoś poradzić. Ale doceniam ich za to, co dla mnie robią.
Chyba nie do konca rozliczyłam się z przeszłością i jeszcze jej nie przetrawiłam.
Dla ścisłości - moi rodzice mają jeszcze parenaście lat do emerytury

Edytowane przez PoPoo
Czas edycji: 2018-09-09 o 10:03
PoPoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-09, 10:02   #29
olenkasz
Zakorzenienie
 
Avatar olenkasz
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
Dot.: Małe mieszkanie, brak drzwi, kwestie hałasu i braku intymności.

Idź do kuchni do mamy i sprawdź, co tam robi cały dzień.
Może się okazać, że ciężko pracuje, żebyś miała ciepły obiadek i dobre śniadanko, podczas kiedy ty tylko siedzisz i marudzisz.
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las.
olenkasz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-09, 10:05   #30
meliandra
Zakorzenienie
 
Avatar meliandra
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
Dot.: Małe mieszkanie, brak drzwi, kwestie hałasu i braku intymności.

Sztuczny problem na własne życzenie. Było trzeba zasuwać do pracy zamiast robić sobie wakacje i coś wynająć zamiast marudzić.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀
meliandra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-10-21 17:54:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:12.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.