2018-10-24, 16:23
|
#1
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 1
|
Problem po stosowaniu żelu Acnelec.
Cześć,
Może słowem wstępu powiem co nie co o sobie... a więc mam 17 lat i nie mam jakiegoś duzego problemu z twarzą- głównie zaskórniki na nosie, brodzie oraz pojedyncze wypryski. Mój trądzik jeszcze 2-3 lata temu był o wiele gorszy ze względu na mój chory nawyk wyciskania każdego pryszczyka, który mi wyskakiwał, tym samym roznosiłem sobie to na całej buzi a do tego nie przykładałem zbytniej uwagi co z perspektywy czasu było niemądre, ale nieważne. Chodziłem do dermatologa i mam nadal sporo żelów i płynów na trądzik (najczęściej nieotwieranych i bez pudełka) przez to, że troche olałem sprawę gdy polepszyła mi się cera. Pamiętałem, że wcześniej przy leczeniu bardzo pomógł mi żel Acnelec, który stosowałem. Ostatnio ze względu na to,ze wyskoczylo mi troche pryszczy postanowiłem nałożyć cienką warstwe na twarz- głównie policzki i czoło. Niestety tak jak juz mowilem nie mam od niego zadnego pudelka i nie pamietalem w jakich porach dnia nalezy go stosować, więc stwierdzilem ze posmaruje sobie na noc. Używałem go z 3 dni i było ok. Trzeciego dnia, z rana obudzilem sie z piekącą twarzą. Dosłownie piekła mnie ogniem, była sucha a do tego zauwazylem złuszczającą sie skórę, która wygladała okropnie. Przemywanie wodą nic nie dawało. Narazie przestałem go stosować. Wiem,że to głupie i nie powinno sie stosować niczego bez konsultacji z lekarzem, ale stało sie. Co powinienem robić w takiej sytuacji? Nadal mnie piecze, ale troche mniej. Narazie smarowałem sobie kremem nawilzajacym te obszary najbardziej wysuszone.
Z góry dzieki 
|
|
|