|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 57
|
Nie umiem się wyluzować, zbyt bardzo się przejmuję opinią.
Cześć Wam
![]() Mój problem polega na tym, że baaaardzo przejmuję się opinią innych ludzi. Nie wiem z czego to wynika, mam świetnych przyjaciół, rodzinę, uważam się za osobę wartościową i atrakcyjną. Kiedy zrobię coś głupiego (według mnie, bo przypuszczam, że ludzie za 5 minut nawet o tym nie pamiętają) potrafię o tym myśleć przez parę dni. Potrafiłam pójść na imprezę, gdzie spożyłam trochę alkoholu i zaczęłam rozmawiać z jakimś chłopakiem, a potem poszłam do domu i przez parę dni myślałam sobie, że wygadywałam tam zapewne jakieś głupoty i po co tam poszłam, chociaż z drugiej strony miałam świadomość, że on również pijany miał pewnie gdzieś jedną z wielu dziewczyn, z którymi wtedy rozmawiał i już nawet mnie nie pamięta. Boję się czasem odezwać na uczelni, bo gdyby odpowiedź była zła, kto mógłby mnie uznać za głupią. Po nowych spotkaniach zastanawiam się przez jakiś czas, czy wypadłam dobrze, czy może mogłam zachować się inaczej. Potrzebuję ciągle opinii innych ludzi, bardzo chcę, żeby ktoś mnie wspierał. Nie jestem nieśmiała, bo bardzo lubię poznawać nowych ludzi, ale też z drugiej strony przy pierwszych spotkaniach bardzo zwracam uwagę na to co mówię, przez co myślę, że wypadam na sztywną i spiętą, a potem- przez parę dni mnie to męczy, że może zachowałam się nie tak, że inni byli lepsi, że mogłam rozmawiać więcej, wypaść lepiej. Idę na imprezę z przyjaciółkami, wypiję drinki, nie zachowuję się jakoś karygodnie, nie kończę "ze zgonem", nie zaliczam przelotnych przygód, ale na przykład zaczynam z kimś rozmawiać, a potem przez parę dni mnie męczy, czy aby na pewno wszystko było w porządku, czy nie zrobiłam z siebie idiotki, mimo tego, że ta osoba nawet mnie zapewne nie zapamięta, jest obca. Naprawdę czasem takie sytuacje męczą mnie tak, że nie mogę zasnąć. Czy ktoś miał podobnie? Zachęcam do opisania swoich historii. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 22
|
Dot.: Nie umiem się wyluzować, zbyt bardzo się przejmuję opinią.
Ewidentnie masz problem z niską samooceną. Rozmawiałaś o tym z psychologiem bądź inną osobą? Myślę, że to temat do przepracowania z osobą, która ma wiedzę psychologiczną.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 577
|
Dot.: Nie umiem się wyluzować, zbyt bardzo się przejmuję opinią.
Dokładnie. Masz niską samoocenę i powinnaś to przepracować z psychologiem
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
|
Dot.: Nie umiem się wyluzować, zbyt bardzo się przejmuję opinią.
Za tym brakiem pewności siebie na pewno kryje się coś poważniejszego. Jakieś nieprzepracowane rzeczy, dzieciństwo, rodzina itd. Warto się tym zainteresować.
![]() U mnie w rodzinie nie było zbyt pozytywnej energii dokoła i zauważyłam, że jednak bardzo to na mnie wpłynęło. Widziałam zbyt wiele złych wzorców i za dużo lęków towarzyskich. Ogólnie jestem osobą dość otwartą i niby nie mam problemów z wyluzowaniem się, potrafię gadać absolutne głupoty i dobrze się przy tym bawić. Ale gdzieś tam w środku łapię się na złych myślach i kompletnie beznadziejnych lękach. Na pewno uświadomienie sobie, co się w Tobie dzieje, jest pierwszym krokiem ku lepszemu. ![]() Na terapii nigdy nie byłam, więc nie mam pojęcia jak to może wyglądać. Ale może warto. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:51.