![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 14
|
Genetyczne cienie pod oczami -wymiana doświadczeń
Witajcie. Trochę dziwnie się czuję na typowo damskim forum, ale może akurat ktoś będzie w stanie coś doradzić
![]() ![]() Teraz do rzeczy: teoretycznie na ten problem nie ma żadnego sposobu, ale wiadomo, medycyna cały czas się rozwija, poza tym na rynku jest wiele różnych zabiegów, więc trudno aby jedna osoba przetestowała wszystko, poza tym na każdym mogą wystąpić różne efekty. Podzielę się teraz moimi doświadczeniami. * Mezoterapia igłowa Generalnie nie pamiętam na czym to polega, ale bez żadnego znieczulenia miałem wkłuwaną igłę z małymi ilościami kwasu hialuronowego, kilkanaście wkłuć pod każdą z dolnych powiek. Wykonane miałem 4 zabiegi, w dwutygodniowych odstępach. Koszt jednego zabiegu to 360zł, do tego w międzyczasie stosowałem żel pod oczy polecony przez panią wykonującą zabieg, koszt 250zł za 10 ml (http://allegro.pl/environ-c-quence-z...386295113.html). Po dwóch pierwszych zabiegach nie było widać żadnych efektów, po trzecim zabiegu przez 2 kolejne dni byłem po prostu w szoku, cienie były praktycznie niewidoczne, naprawdę musiałem się solidnie przyjrzeć, aby je dostrzec, po tych dwóch dniach wszystko wróciło do normy. Po czwartym zabiegu było tak samo jak po trzecim, 2 dni naprawdę super efekt, potem powrót do rzeczywistości. Jak widać naprawdę można to zwalczyć, gorzej z utrzymaniem efektu ![]() *Thermwhitelift (poczytać o tym można tutaj http://cosmetderm.pl/thermwhitelift/thermwhitelift.php Miałem wykonane bodajże 4 lub 5 zabiegów tego "molekularnego głębokiego masażu" i dorzucili mi jakieś 2 zabiegi tlenem gratis. Krótko podsumowując: zabieg sam w sobie przyjemny (jak to masaż, dodatkowo fajnie rozgrzewał skórę), tylko co z tego, skoro efekt był zerowy. Żadnej, choćby najmniejszej poprawy po którymkolwiek z zabiegów. Cena z tego co pamiętam za całą serię to 650zł. Drugie tyle, a nawet więcej, kosztował mnie hotel i sama podróż do Wrocławia. Po raz kolejny jedno wielkie rozczarowanie i uszczuplenie konta. *Ipl / Radiofrekwencja /Kwas hialuronowy Jestem w trakcie laseroterapii blizn powypadkowych, więc jeżdżąc na zabiegi przy okazji postanowiłem również po raz kolejny stawić czoła cieniom. Do tej pory miałem bodajże 7 serii IPL, na różnych częstotliwościach, kolejny, chyba już ostatni, mam za 2 tygodnie. Zabieg jest bardzo krótki, dostaję kilka strzałów laserem na każdą dolną powiekę. Ma to na celu zamknięcie sieci naczynek. Zabieg nie jest zbyt bolesny, jednak przez kilka dni utrzymuje się dość mocny obrzęk. Ostatnio lekarz mówił, że znaczna część naczynek już się pozamykała, tylko co z tego, skoro te cienie są tak ciemne, że tych naczynek i tak praktycznie nie było widać, trzeba przyjrzeć się z naprawdę bliska i napiąć skórę, aby powychodziły. Koszt jednego zabiegu to 100-200zł, różnie płaciłem, czasem dostawałem jakąś zniżkę, ze względu na to, że mnóstwo kasy już władowałem i jeszcze właduję na leczenie blizn fraxelem. Jeżeli chodzi o radiofrekwencję to miałem tylko bodajże 2 zabiegi razem z IPL, w celu zmniejszenia obrzęków, aby można było podać kwas hialuronowy. Ja jakiejś znacznej różnicy nie zauważyłem, ale Pani doktor stwierdziła, że obrzęki po 2 "erefkach" zmniejszyły się na tyle, aby można było podać kwas. Nie pamiętam czy te 2 zabiegi miałem gratis, jeśli nie to cena bodajże 100zł za każdy. Następnie, w maju, miałem wstrzyknięty kwas hialuronowy, w którym pokładałem ogromne nadzieje. Po raz kolejny się po prostu rozczarowałem. Co prawda widać trochę poprawę, ale tylko jeśli chodzi o jakość skóry, te obrzęki trochę się zmniejszyły (chociaż nie całkiem), skóra jest nieco bardziej napięta, no ale nie o to mi chodziło, przecież mam 20 lat i żadnych problemów ze zmarszczkami nie mam i nie miałem. Najbardziej mi zależało na rozjaśnieniu tego cholerstwa. Niestety, tak jak było ciemne tak jest dalej. Samo podanie kwasu jest bardzo szybkie i bezbolesne, dosyć długo trzeba to rozmasowywać i rozprowadzić, aby wszystko rozeszło się równo. Koszt podania kwasu pod obie dolne powieki - 2400zł. To chyba tyle, jeżeli chodzi o zabiegi, raczej o niczym nie zapomniałem, a jeśli tak to najwyżej później dopiszę. Teraz jeszcze kilka kremów, których używałem: - Auriga Cernor Xo, cena około 50zł za 10ml, stosowałem przez około 2 miesiące, efektów brak - Vichy (nie pamiętam dokładnej nazwy), około 60zł za 15ml, stosowany przez 1,5 miesiąca i odstawiony z powodu braku efektów - Serum DC, cena około 400zł za 15 ml, stosowany przez 2,5 miesiąca, kupiłem go w klinice po pierwszym zabiegu IPL, efekt zerowy - próbowałem też zwykłych nawilżających typu terproline egf (zresztą używam go po każdym zabiegu ipl przez tydzień), ale to też nic nie pomaga - próbowałem też kilku innych, tańszych lub droższych, których nazw nie pamiętam, naprawdę różne, z kwasem hialuronowym i inne cuda, nic nie pomogło - obecnie od ponad 5 tygodni używam kremu "Lierac Diopticerne", cena około 50zł za 5ml, do tej pory żadnego efektu nie widzę, ale będę smarował, póki tubka się nie skończy Troszkę się rozpisałem, ale mam nadzieję, że te informacje komuś pomogą i również liczę na Wasze sugestie i opisanie swoich doświadczeń z tym frustrującym problemem. Jedyne nowości, jakich doszukałem się w internecie to krem "Hylexin". Miał ktoś może z nim styczność? Być może kupię go, jak skończy mi się ten "Lierac", ale jestem już nieco sceptycznie nastawiony do kremów, po całej fali niepowodzeń, ale jeśli komuś naprawdę pomógł to warto spróbować. Znalazłem też coś takiego jak "przeszczep tłuszczu pod oczy", dla zainteresowanych więcej info tutaj (http://www.drgrzesiak.pl/informacje/cienie-pod-oczami), ale oglądając galerię zdjęć przed/po jestem nieco skołowany, bo nie zauważyłem tam nikogo z cieniami, więc nie wiem czy przyniosłoby to oczekiwany efekt, a koszt jednak jest spory, około 4000zł według cennika. Tutaj również będę wdzięczny za opinie. Tylko proszę bez żadnych wiadomości typu "Nie da się nic na to poradzić, musisz zaakceptować swój wygląd". Ja nie zamierzam tego akceptować, póki medycyna estetyczna cały czas się rozwija jestem dobrej myśli i będę z tym walczył, bez względu na to gdzie będę musiał jeździć na zabiegi i ile pieniędzy w nie włożę. Jak mam do cholery zaakceptować te cienie, skoro są naprawdę widoczne, na każdym kroku ciągle od wszystkich słyszę, że kiepsko wyglądam, żebym pił więcej wody, spał więcej. Szczyt mojej frustracji osiągnąłem, gdy czekając na pociąg podszedł do mnie jakiś ćpun i spytał czy mam działkę. Gdy zdziwiony zaprzeczyłem, ten mi powiedział, że na pewno kłamię, że swój pozna swego i na pewno mam towar. Także to nie jest jakieś moje widzimisię i nie tylko ja to zauważam. Generalnie mam z tym duży problem, zawsze na ulicy unikam z ludźmi kontaktu wzrokowego. Malować też się nie zamierzam, żadnych korektorów ani nic w tym stylu. To już by chyba było zbyt duże upokorzenie dla mnie, żebym jako facet nakładał sobie codziennie makijaż. Poza tym nie chcę się maskować, chciałbym otrzymać trwały efekt. Wiem, że prawdopodobnie całkiem się tego nie pozbędę, ale chciałbym chociaż znacznie to rozjaśnić. Na koniec dorzucam fotki jak to wygląda, niestety nie mam aktualnych fotek, z wiadomych względów unikam aparatu jak ognia :P http://s7.postimg.org/3n48k1c63/cienie3.jpg - fotka sprzed około 1,5 roku, teraz jest chyba jeszcze nieco gorzej http://s24.postimg.org/fxnwpte8l/cienie4.jpg http://s8.postimg.org/xpr8pbrf9/cienie5.jpg obie fotki sprzed około pół roku http://s24.postimg.org/mfben2dzp/cienie7.jpg -wykonana słabym aparatem, ale tutaj przynajmniej dość wyraźnie widać te obrzęki, foto sprzed około 15 miesięcy Pozdrawiam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 397
|
Dot.: Genetyczne cienie pod oczami -wymiana doświadczeń
Też mam ten problem niestety . Cienie pod oczami odziedziczyłam po tacie .
![]() Ehhh ile razy ludzie mi zadawali pytanie czy mnie ktoś nie pobił haha ![]() Dobrze ,że jest coś takiego jak make-up ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 14
|
Dot.: Genetyczne cienie pod oczami -wymiana doświadczeń
Cytat:
![]() ![]() Poczytałem nieco więcej na temat lipofiling'u (przeszczep tłuszczu). Ponoć działa podobnie do kwasu hialuronowego, który u mnie nijak się nie sprawdził. W sumie to kwas służy wypełnieniu doliny łez, więc nic dziwnego. Tak czy inaczej to jest to chyba mój ostatni ratunek, bo nie ma już niczego innego dostępnego na rynku, więc do końca tygodnia skonsultuję się z lekarzem. Jeżeli będzie szansa, że to może się udać to od razu dzwonię i umawiam się na zabieg. Jeżeli nie będzie możliwe wykonanie zabiegu to ja już się poddaję, a jeśli do zabiegu dojdzie to na pewno zdam relację. Jakichś wielkich nadziei sobie nie robię, ale zawsze jakieś są, a jak wiadomo nadzieja umiera ostatnia ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 492
|
Dot.: Genetyczne cienie pod oczami -wymiana doświadczeń
Niestety mam identyczny problem. Od małego.
![]() Przymierzam się do kwasu hialuronowego. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 76
|
Dot.: Genetyczne cienie pod oczami -wymiana doświadczeń
A badaliście nerki? Bo cienie pod oczami sygnalizują często problemy z nerkami. Ja mam raz bardziej widoczne, raz mniej. Jak robią się bardzo ciemne, to zawsze oznacza, że z nerkami mi się pogorszyło i wtedy odwiedzam lekarza.
![]()
__________________
Czas na zmiany... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 2
|
Dot.: Genetyczne cienie pod oczami -wymiana doświadczeń
Odświeżam wątek! Poszukuję informacji na temat polecanych - czytaj z efektem - zabiegów w celu usunięcia cieni. Czy ktoś z was może powiedzieć coś więcej? Coś polecić?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 7
|
Dot.: Genetyczne cienie pod oczami -wymiana doświadczeń
Ja bym się przychyliła do wypowiedzi Skyth, że ciemne cienie mogą mieć związek z nerkami, wątrobą albo tarczycą. Co do przeszczepu tłuszczu lub wypełnianiu kwasem to może być jakiś efekt ale tylko jeśli chodzi i bruzdę (wgłębienie) czyli wyrównanie powierzchni skóry. Aby rozjaśnić cienie żadne przeszczepy czy wypełniacze nie będą miały wpływu niestety. Ciebie Event dotyczą oba problemy bodajże, tzn. i cienie i bruzda (w wyniku obrzęku). Ja mam problem z zapadniętym oczodołem (niedoborem tłuszczu) co też daje efekt podkrążonych oczu. Na twoje cienie pod oczami zaleciłabym w celu ich rozjaśnienia: alfa-arbutynę w kosmetykach, wyciąg z kiwi, limonki, niacynamid (B3, PP), wit. C, wyciąg z morwy białej, wyciąg ze skalnicy i tarczycy bajkalskiej. Kwas migdałowy też ma działanie rozjaśniające ale nie bardzo nadaje się do stosowania w okolicach oczu. Możesz tez stosować preparaty wspomagające krążenie i mikrocyrkulację oraz wzmacniające naczynia i redukujące obrzęki, np. szałwia, algi, kasztanowiec, kofeina -kawa albo guarana zredukuje obrzęki.
A jak się opalisz to te cienie nie są mniej widoczne? Może solarium? Trudno mi też ze zdjęć ocenić czy cienie wynikają z hiperpigmentacji czy z cienkiej skóry przez którą prześwitują naczynia krwionośne. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 492
|
Dot.: Genetyczne cienie pod oczami -wymiana doświadczeń
Odświeżam.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 492
|
Dot.: Genetyczne cienie pod oczami -wymiana doświadczeń
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 317
|
Dot.: Genetyczne cienie pod oczami -wymiana doświadczeń
Melduję, że jutro wybieram się na wstrzykniecie Teosyalu Redensity II pod oczy (wybieram się z tym zamiarem, choć skończyć może się różnie, bo to lekarz-wizjoner - absolutnie bez sarkazmu - i jeśli stwierdzi, że coś innego do poprawki, to poprawię coś innego)
Mam tam cienką skórę, często suchą, odcina się dość mocno od policzków tym, że jest wyraźnie niżej i tym, że jest fioletowawozielona. Dramatu wielkiego nie ma, ale z uporem maniaka tuszuję te okolice korektorem - móc z tego zrezygnować, jak zrezygnowałam z konturowania ust po powiększeniu kwasem hialuronowym - bezcenne. Dam znać jutro wieczorem, jak się czuję i jak efekty. Jedno wiem na pewno - będzie piekielnie boleć, tak samo, jak piekielnie bolało nakłuwanie ust, rzucałam urwami jak ruski drwal, mimo pół godziny z emlą. A tu w dodatku tak ukrwione, tak delikatne, tak blisko oczu. Zejdę na tym fotelu jak nic... Zrobię Wam zdjęcia przed i po! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 492
|
Dot.: Genetyczne cienie pod oczami -wymiana doświadczeń
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#12 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 317
|
Dot.: Genetyczne cienie pod oczami -wymiana doświadczeń
Cytat:
![]() Po pierwsze - nie bolało prawie nic, o ile usta to gehenna, o tyle dziamdzianie igłą przy samych oczach ![]() Po drugie - robić! Naprawdę, to jest cholerna magia, wytrzaśnijcie te 1200zł nawet spod ziemi i lećcie, osobom z Warszawy mogę polecić na priv mojego doktora, prześwietnego człowieka i profesjonalistę w każdym calu. Załączam zdjęcia przed i po, obie wersje totalnie bez żadnego makijażu. Pod okiem widać siniaka, ale zniknie w czasie jaki jest potrzebny siniakom do zniknięcia. Ciężko mi uwierzyć, że moje oczy bez korektora wyglądają teraz tak, jak kiedyś wyglądały z. A jak będą wyglądały z! Nie będzie zupełnie żadnej różnicy między okiem a policzkiem ![]() Jeżeli ktoś ma jakiekolwiek pytania, chętnie odpowiem!
__________________
Many of us spend half our time wishing for things we could have
if we didn’t spend half our time wishing. • • • • • |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 492
|
Dot.: Genetyczne cienie pod oczami -wymiana doświadczeń
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 317
|
Dot.: Genetyczne cienie pod oczami -wymiana doświadczeń
Cytat:
![]() ![]() ![]()
__________________
Many of us spend half our time wishing for things we could have
if we didn’t spend half our time wishing. • • • • • |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 492
|
Dot.: Genetyczne cienie pod oczami -wymiana doświadczeń
Cytat:
![]() ![]() A powiedz, jaki w końcu zastosowano u Ciebie preparat? Czy miałaś znieczulenie? Jak długo "powinien" utrzymać się efekt? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 317
|
Dot.: Genetyczne cienie pod oczami -wymiana doświadczeń
Cytat:
![]() To był Teosyal Redensity II, bez żadnego znieczulenia (zaczęłam się drzeć że jak to bez znieczulenia, na co lekarz odparł że zupełnie nie potrzeba i miał rację, ból był bardzo mały), efekt - może z osiem miesięcy, po pół roku pewnie powtórzę. Rzuciłam palenie, piję dużo wody, jem sensownie i nawilżam skórę licząc, że efekt zostanie jak najdłużej...
__________________
Many of us spend half our time wishing for things we could have
if we didn’t spend half our time wishing. • • • • • |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 492
|
Dot.: Genetyczne cienie pod oczami -wymiana doświadczeń
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 317
|
Dot.: Genetyczne cienie pod oczami -wymiana doświadczeń
Cytat:
Pewnie, że bym chciała żeby ich nie było w ogóle, ale póki co jest spora poprawa, chociaż tyle...
__________________
Many of us spend half our time wishing for things we could have
if we didn’t spend half our time wishing. • • • • • |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 492
|
Dot.: Genetyczne cienie pod oczami -wymiana doświadczeń
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 317
|
Dot.: Genetyczne cienie pod oczami -wymiana doświadczeń
Cytat:
![]()
__________________
Many of us spend half our time wishing for things we could have
if we didn’t spend half our time wishing. • • • • • |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 492
|
Dot.: Genetyczne cienie pod oczami -wymiana doświadczeń
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Genetyczne cienie pod oczami -wymiana doświadczeń
CandyShopGirl, jeśli dobrze zrozumiałam miałaś wypełnianą dolinę łez? Czy ta linia zniknęła całkowicie?
__________________
"Pieniądze szczęścia nie dają ale mogą sprawić, że w całym twoim nieszczęściu będziesz żyła niezmiernie komfortowo." Clare Boothe Luce Jeśli nie widzisz nic złego w rozmnażaniu nierodowodowych zwierząt -> Zajrzyj STOP OKRUCIEŃSTWU - klik |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2
|
Dot.: Genetyczne cienie pod oczami -wymiana doświadczeń
Hej
Jako, ze sama tutaj często szukam opinii i podpowiedzi napiszę i swoja opinię , a nuż komuś się przyda. Mam straszne cienie pod oczami, od zawsze bardzo cienką skórę pod oczami, skusiłam się na wstrzyknięcie w dolinę łez Teosyalu Redensity II. Lekarka powiedziała, że cienie całkowicie nie znikną, ale będzie lepiej i tak też jest dolina łez ładnie się wypchała, nie mam już zapadniętej, cienie nadal widzę, ale znacznie słabsze, samo wypchanie doliny preparatem bardzo poprawiło wygląd doliny łez. Wniosek: POLECAM Ja miałam podane po 0,4 pod oko także z ampułki zostało 0,2 to dostrzyknie mi po 2 tyg na wizycie kontrolnej. Cienie są nadal ale znacznie delikatniejsze. Nie żałuje ani trochę że wykonałam zabieg, nie jest idealnie, ale jest o wiele lepiej. ---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ---------- Dodam jeszcze że zabieg prawie nie bolał, lekkie ukłucie kaniuli i już. I co mnie zaskoczyło od razu po zabiegu dobrze się wygląda. Miałam kiedyś robioną mezoterapię doliny łez i przez 2 dni cała dolina była w bąbelkach myślałam, że tak będzie i tym razem, a tu zaskoczenie po zabiegu jak ktoś się przyjrzy może dojrzeć tylko 2 maleńkie punkciki gdzie kaniula wbijała się, zero sińców, bąbelków itd od razu można wrócić do normalnego życia. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 492
|
Dot.: Genetyczne cienie pod oczami -wymiana doświadczeń
Ja wypełniałam ostatnio preparatem Teosyal Redensity I. Pani doktor (dr nauk medycznych, chirurg ogólny, teraz w trakcie specjalizacji z chirurgii plastycznej) po dokładnej analizie poleciła mi początkowo I. Powiedziała, że w tak młodym wieku nie warto zaczynać od razu od tak mocnych preparatów jak II.
Dokładnie wyjaśniła mi na czym polega wypełnianie. Rysowała mi i pokazywała dokładnie na lusterku na czym będzie polegał zabieg. Rysowała mi taki "trójkąt", który się wypełnia. Na ulotkach tego preparatu od producenta był narysowany właśnie taki trójkąt. Docelowo samej doliny łez mi nie wypełniła, tylko tak jakby zaraz pod nią wstrzykiwała kwas. Skóra miała się podnieść, przez co cienie miały być mniej widocznie. Oczywiście pani doktor uprzedzała mnie, że cieni mi to nie rozjaśni w żaden sposób. Jedynie przez podniesienie skóry, powieka będzie wyglądała lepiej i cienie będą mniej "widoczne". Co więcej, lekarka pokazała mi efekty swojego zabiegu. Podczas szkolenia wstrzyknięto jej właśnie II. Pokazała mi jak ten kwas brzydko zgromadził się szczególnie pod jednym okiem. W tym miejscu, rzeczywiście jej cienie był mniej widocznie. Mówiła, że chcemy uniknąć u mnie takiego efektu, mimo że kwas i tak po jakimś czasie się wchłania. Niestety, wydane przeze mnie pieniądze poszły w błoto. Rzeczywiście przez kilka pierwszych dni skóra szczególnie pod prawym okiem była lekko podniesiona i rzeczywiście może odrobinę lepiej wyglądało to oko. Jednak po kilku dniach, efekt zanikł całkowicie. Z pewnością był to też wynik opuchlizny po wkłuciach. Został jedynie malutki siniak pod jednym okiem. ![]() Zdecydowałam się na Teosyal, bo byłam po jednym zabiegu mezoterapii koktajlem rozjaśniającym, po którym nie było nawet najmniejszego efektu. Ale jak widać, mam zbyt duży problem, by korzystać z tych słabszych preparatów. ![]() ---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ---------- Cytat:
W zupełności zgadzam się z pogrubionym. Po zwykłej mezoterapii wyglądałam jak upiór, tysiące zgrubień po wkłuciach. Po Teosyalu miałam tylko jeden mały siniak, mimo iż lekarz spodziewał się dużo gorszego efektu. Nawet kazała mi kupić Lioton 1000 i koniecznie smarować okolice oczu. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 2
|
Dot.: Genetyczne cienie pod oczami -wymiana doświadczeń
Ech... właśnie dlatego ja nie zdecydowałem się na kurację kwasami w dolinie łez. Efekt wypchnięcia powieki ku górze to zdecydowanie za mało. Jestem facetem i nie przykryję powieki korektorem
![]() Cały czas czekam aż ktoś na tym forum powie jak wyszedł zabieg przeszczepu tłuszczu w celu zlikwidowania cieni. Szkoda, że chłopak z samego początku wątku do tej pory nie odpowiedział... Jestem zdecydowany na taki zabieg o ile jest on skuteczny. Niestety na stronach klinik estetycznych, w zakładce galeria są przypadki bardzo delikatne lub takie, gdzie różnica przed i po jest niezauważalna :/ A co z tymi, którzy wyglądają jak Panda?! Jeżeli ktokolwiek coś wie więcej proszę o kontakt na priv!!!! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 492
|
Dot.: Genetyczne cienie pod oczami -wymiana doświadczeń
Cytat:
A ile masz lat? Mi to moja chirurg wspominała poniekąd o tym zabiegu, jednak mówiła, że nie wykonuje się go na młodych osobach. Ale z pewnością pieniądze przekonają wielu lekarzy. ![]() Również interesuje mnie ten zabieg, jednak jest on na razie mało znany, jeśli chodzi o te okolice. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Genetyczne cienie pod oczami -wymiana doświadczeń
Witajcie, ja mam okropne cienie od urodzenia chyba. Nawet na zdjeciach z podstawowki
![]()
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 492
|
Dot.: Genetyczne cienie pod oczami -wymiana doświadczeń
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Genetyczne cienie pod oczami -wymiana doświadczeń
Moja mama ma genetyczne cienie pod oczami była na dwóch zabiegach mezoterapii igłowej, widać efekty, jeszcze czeka ją jeden. A potem zobaczymy,może jeszcze kwas hiarulonowy.
__________________
http://instagram.com/ccamillac |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Lubelskie i IE
Wiadomości: 156
|
Dot.: Genetyczne cienie pod oczami -wymiana doświadczeń
Hej Kusum, a można wiedzieć gdzie idziesz? Szukam jakiegoś dobrego doradcy i ewentualnie usuwacza lwiej zmary. Myślałam o Idealmed. Z góry dzięki
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:21.