Jak zagadać do chłopaka z tej samej szkoły?

[wikyy9558]

Hej, sytuacja wygląda dość dziwnie, przynajmniej z mojej strony tak wygląda. Spotkałam tego chłopaka w autobusie ponieważ zdarzy się, że do domu wracamy tym samym. Łapaliśmy dość często kontakt wzorokowy i również często mijaliśmy się na korytarzu. Może wydawać się to błahe ale za każdym razem wtedy nasze spojrzenia się spotykały. Często też mijam się z nim kiedy kończę okienko w bibliotece a on je zaczyna - również wtedy łapiemy kontakt wzrokowy.
Myślałam że jest młodszy ode mnie bo wcześniej go nie widziałam a tutaj ma maturze próbnej okazało się że jest z tego samego roku i zdaje maturę z historii tak jak ja. Pomyślałam żeby może do niego zagadać ale najpierw z koleżanką wpadłyśmy na durny plan żebym zaobserwowała go na ig i zaakceptował oraz zaobserwował mnie a później dodał na snapie. Czuje się jak gimbuska ze bawie się w takie podchody ale boje się zwyczajnie zagadać bo myślę że mnie od razu pośle do diabła... bardzo prosiłabym o radę w jaki sposob do niego zagadać lub też o inną rade - czy może lepiej poczekać aż sam to zrobi?

[Trzepotka]

Treść usunięta

[wikyy9558]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Czy to dobry pomysł zaprosić go na fb? Chciałabym sprawdzić w ten sposób czy jest zainteresowany bo gdyby dodał to może chciałby tez jakoś zagadać.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[wikyy9558]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Wiem, że bardzo mało znaczy - praktycznie tyle co i nic. Nie mam nic do stracenia dlatego zaprosiłam go na fb

[InterferonAlfa]

Trochę creepy tak go dodawać na wszystkim w necie zamiast zagadać. W szkole moglabys udawac ze po prostu pytasz jak mu idą przygotowania do matury z historii i chlopak gdyby był zainteresowany miał zagwostke czy ma szansę itp..
A jak walisz do niego na wszystkich frontach to już pewnie wszyscy w okolicy wiedzą że na niego lecisz

[wikyy9558]

Napisane przez InterferonAlfa

Trochę creepy tak go dodawać na wszystkim w necie zamiast zagadać. W szkole moglabys udawac ze po prostu pytasz jak mu idą przygotowania do matury z historii i chlopak gdyby był zainteresowany miał zagwostke czy ma szansę itp..
A jak walisz do niego na wszystkich frontach to już pewnie wszyscy w okolicy wiedzą że na niego lecisz

Może się wydawać jak to określiłaś creepy, ale wczoraj sam wysłał mi zaproszenie na fb, więc powoli takie opcje mu się kończą. Teraz jeśli będzie chciał to może się odważy i zagada.

[otsochodzi]

Napisane przez wikyy9558

Może się wydawać jak to określiłaś creepy, ale wczoraj sam wysłał mi zaproszenie na fb, więc powoli takie opcje mu się kończą. Teraz jeśli będzie chciał to może się odważy i zagada.

Po prostu wyślij mu wiadomość czy się znacie bo nie akceptujesz zaproszenia od nieznajomych. Jeśli jest tobą zainteresowany to napiszę wiadomość w stylu "nie, ale możemy się poznać" i dalej pociągnie temat sam.

Taka neutralna wiadomość to nawet nie jest podryw z twojej strony, tylko odbicie piłeczki do faceta. On teraz cię dodał i może dalej się wahać czy co ciebie napisać czy nie, a tak to postawisz go "pod ścianą" i dodasz jaj, wyjaśnisz sytuację.

[wikyy9558]

Napisane przez otsochodzi

Po prostu wyślij mu wiadomość czy się znacie bo nie akceptujesz zaproszenia od nieznajomych. Jeśli jest tobą zainteresowany to napiszę wiadomość w stylu "nie, ale możemy się poznać" i dalej pociągnie temat sam.

Taka neutralna wiadomość to nawet nie jest podryw z twojej strony, tylko odbicie piłeczki do faceta. On teraz cię dodał i może dalej się wahać czy co ciebie napisać czy nie, a tak to postawisz go "pod ścianą" i dodasz jaj, wyjaśnisz sytuację.

Masz rację, że to jest neutralna wiadomość i nawet nie wygląda na podryw, ale problem leży bardziej we mnie i w tym, że ja się po prostu strasznie denerwuje bo boję się, że się zbłaźnię

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Zagadywanie o notatki itp to najgorsze co możesz zrobić. W ten sposób zostaniesz jego kumpelą od notatek, a nie dziewczyną. To dobry temat na START, ale potem musisz przejść na bardziej osobiste tematy + flirtować wzrokiem i uśmiechem. Gadając o szkole zostaniesz kumpelą i nic więcej...

Zaproszenie na FB jest ok jako wstęp, możesz też napisać i wtedy będzie łatwiej na żywo podejść jak już kilka zdań wymienicie przez neta.

Jeśli boisz się o zbłaźnienie to podejdź do niego jak będzie mniej ludzi, lub sam. Ale w szkole to raczej nierealne, musiałabyś wyczaić o której przychodzi, którym autobusem i "przypadkiem" tam się znaleźć.

[lady666macbeth]

no i fajnie że Cię zaprosił pierwszy na fb teraz pora na krok z Twojej strony, zagadaj!

[wikyy9558]

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86202598]Zagadywanie o notatki itp to najgorsze co możesz zrobić. W ten sposób zostaniesz jego kumpelą od notatek, a nie dziewczyną. To dobry temat na START, ale potem musisz przejść na bardziej osobiste tematy + flirtować wzrokiem i uśmiechem. Gadając o szkole zostaniesz kumpelą i nic więcej...

Zaproszenie na FB jest ok jako wstęp, możesz też napisać i wtedy będzie łatwiej na żywo podejść jak już kilka zdań wymienicie przez neta.

Jeśli boisz się o zbłaźnienie to podejdź do niego jak będzie mniej ludzi, lub sam. Ale w szkole to raczej nierealne, musiałabyś wyczaić o której przychodzi, którym autobusem i "przypadkiem" tam się znaleźć.[/QUOTE]

Właściwie to nie trudno byłoby mi to sprawdzić bo jeździmy czasami tym samym autobusem w drodze powrotnej. Tak samo nie trudno byłoby mi zdobyć jego plan lekcji aby się upewnić bo wszystkie wiszą na korytarzu szkolnym.. Tyle, że nie chce wyjść na jakąś walniętą stalkerke

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Napisane przez wikyy9558

Właściwie to nie trudno byłoby mi to sprawdzić bo jeździmy czasami tym samym autobusem w drodze powrotnej. Tak samo nie trudno byłoby mi zdobyć jego plan lekcji aby się upewnić bo wszystkie wiszą na korytarzu szkolnym.. Tyle, że nie chce wyjść na jakąś walniętą stalkerke

Czemu? Nie masz za nim biegać, tylko wpaść na niego i zagadać. On nawet nie będzie wiedział że specjalnie się koło niego pojawiłaś. Będziesz się czaić to Ci inna go zwinie.

[lady666macbeth]

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86206195]Czemu? Nie masz za nim biegać, tylko wpaść na niego i zagadać. On nawet nie będzie wiedział że specjalnie się koło niego pojawiłaś. Będziesz się czaić to Ci inna go zwinie.[/QUOTE]

[samotny_t]

Napisane przez wikyy9558

Właściwie to nie trudno byłoby mi to sprawdzić bo jeździmy czasami tym samym autobusem w drodze powrotnej. Tak samo nie trudno byłoby mi zdobyć jego plan lekcji aby się upewnić bo wszystkie wiszą na korytarzu szkolnym.. Tyle, że nie chce wyjść na jakąś walniętą stalkerke

Tak wpaść przypadkiem to nie jest najgorszy pomysł. Pamiętaj natomiast, żeby nie tracić za dużo czasu na takie akcje, bo możesz w ten sposób rozpraszać się od tego, co w Twoim wieku najważniejsze, czyli nauki. To też taka ogólna rada później na ewentualne relacje z nim, jeśli takie nastąpią.