Bezradnosc... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-11-29, 09:30   #1
adrianxbdh
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 1

Bezradnosc...


Przedewszystkim chcialbym przeprosic za brak polskich znakow - niestety klawiatura mi na to nie pozwala :/

Mam 25 lat, jestem w zwiazku z dziewczyna?kobieta w tym samym wieku.
Zwiazek jak zwiazek, krotki bo 3 miesieczny. Mialem juz powazniejsze zwiazki 2 letnie, ona jeden 5cio i jeden 1.5roczny.

Poznalismy sie w sumie w te lato, poprzez wspolnego znajomego. Po spotkaniu nie utrzymywalismy kontaktu, dopiero potem rozkrecilo sie cos - mamy wspolna grupe znajomych.

Poszlismy na dwa wesela - ona mnie zaprosila.

Teraz jestesmy(?) para. Mimo iz to zwiazek 3 miesieczny bardzo czesto sie widujemy, i nie tylko ja proponuje spotkania, wrecz przeciwnie, czesciej ona.
Jestem pewny, ze zakochalem sie w niej lecz... Opisze swoj problem.

Przez 3 miesiace mielismy pare sprzeczek/klotni glownie przez zle zrozumienie zdania . Ale bylo pare takich gdzie po prostu nie moglem odpuscic czegos co mi nie pasowalo.
Zawsze bylem gdy potrzebowala mnie , staralem sie dajac 1000% z siebie, doradzalem i pomagalem.

Po klotni powazniejszej, otoz jednego dnia na spotkaniu firmowym poznala kolege, ktory slucha takiej muzyki jak Ona. Napisala mi, ze idzie z nim na koncert pewnego zespolu. Nigdy nie mialem nic przeciwko by sie spotykala z innymi facetami ale dziwnie mi sie zrobilo poniewaz MI tego nie zaproponowala (sluchamy roznej muzyki). Moze temu? Troche sie zdenerwowalem. Na poczatku podkreslila, ze on ma narzeczona a Ona ma chlopaka i czysta relacja. Po dluzszym przemysleniu postanowilem odpuscic i nie brnac w ten temat.. Powiedzialem by szla i by dobrze sie pobawila.

Dwa dni pozniej zerwala ze mna, piszac mi na komunikatorze ze ona odpada, nie da rady , nie chce sie denerwowac i ciagnac tego.
Poczulem sie jakbym dostal mokra szmata w twarz, pojechalem do niej chcac zajac jej chwile - powiedzialem ,ze mimo iz jestesmy tylko 3 miesiace to wiem co czuje *tak tu wyznalem jej ze ja kocham* i ze zalezy mi na niej, i czy jej zalezy na mnie.
Nie odpowiedziala mi na to pytanie, poszla do domu . Po 10 minutach napisala ze zrobilem i od☠☠☠alem szopke :/

Nastepnego dnia przyjechala do mnie do pracy, postanowila dac mi druga szanse.

Problem w tym ,ze mowila mi , ze nic do mnie nie ma , nic do mnie nie czuje i nie wie czy to sie zmieni. Nie chce by dawala NAM druga szanse z litosci - to nie na tym polega.
Odpuscic ja sobie ? Nie chce znow by mnie zranila jakas kobitka ;} cz porozmawiac na spokojnie, choc w tym nie jestem dobry ( w rozmowach).
Mowila mi ze bardzo duzo rzeczy irytuje ja we mnie.
Myslala ,ze czasem bedzie cos z tego, ze wyjdzie, ze poczuje cos do mnie ale jednak chyba nie.. Ludze sie tym ,ze ak bede sie starac to moze poczuje ...

Sam nie wiem co robic i wylewam tu swoje zale i smutki
Jakies rady? Olac? mniej starac sie? Dac na luz?
adrianxbdh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-29, 10:11   #2
szeryszery
Raczkowanie
 
Avatar szeryszery
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 67
Dot.: Bezradnosc...

ja bym radziła Ci odpuścić, skoro przez zaledwie 3 miesiące mieliście już kilka sprzeczek i poważne kłótnie to nie ma sensu brnąć w to dalej. W tym okresie ludzie najczęściej są sobą zaślepieni, a nie kłócą się o byle problem. Druga sprawa to, że sama Ci powiedziała że dużo rzeczy ją w Tobie irytuje, więc po co macie się męczyć? Ty jesteś jaki jesteś i bez sensu byłoby zmieniać ,,wiele rzeczy które ja irytuje" które są częścią siebie? To dopiero 3 miesiące, więc wyobraź sobie co byłoby potem, gdy ludzie są ze sobą dłużej, na co dzień, mieszkają ze sobą i dopiero wtedy wychodzą te irytujące rzeczy...dajcie sobie szanse na znalezienie sobie kogoś, kto będzie was w pełni akceptować i stworzycie z kimś normalny, zdrowy związek bez cyrków od samego początku
szeryszery jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-29, 11:21   #3
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Bezradnosc...

Cytat:
Napisane przez adrianxbdh Pokaż wiadomość
Przedewszystkim chcialbym przeprosic za brak polskich znakow - niestety klawiatura mi na to nie pozwala :/

Mam 25 lat, jestem w zwiazku z dziewczyna?kobieta w tym samym wieku.
Zwiazek jak zwiazek, krotki bo 3 miesieczny. Mialem juz powazniejsze zwiazki 2 letnie, ona jeden 5cio i jeden 1.5roczny.

Poznalismy sie w sumie w te lato, poprzez wspolnego znajomego. Po spotkaniu nie utrzymywalismy kontaktu, dopiero potem rozkrecilo sie cos - mamy wspolna grupe znajomych.

Poszlismy na dwa wesela - ona mnie zaprosila.

Teraz jestesmy(?) para. Mimo iz to zwiazek 3 miesieczny bardzo czesto sie widujemy, i nie tylko ja proponuje spotkania, wrecz przeciwnie, czesciej ona.
Jestem pewny, ze zakochalem sie w niej lecz... Opisze swoj problem.

Przez 3 miesiace mielismy pare sprzeczek/klotni glownie przez zle zrozumienie zdania . Ale bylo pare takich gdzie po prostu nie moglem odpuscic czegos co mi nie pasowalo.
Zawsze bylem gdy potrzebowala mnie , staralem sie dajac 1000% z siebie, doradzalem i pomagalem.

Po klotni powazniejszej, otoz jednego dnia na spotkaniu firmowym poznala kolege, ktory slucha takiej muzyki jak Ona. Napisala mi, ze idzie z nim na koncert pewnego zespolu. Nigdy nie mialem nic przeciwko by sie spotykala z innymi facetami ale dziwnie mi sie zrobilo poniewaz MI tego nie zaproponowala (sluchamy roznej muzyki). Moze temu? Troche sie zdenerwowalem. Na poczatku podkreslila, ze on ma narzeczona a Ona ma chlopaka i czysta relacja. Po dluzszym przemysleniu postanowilem odpuscic i nie brnac w ten temat.. Powiedzialem by szla i by dobrze sie pobawila.

Dwa dni pozniej zerwala ze mna, piszac mi na komunikatorze ze ona odpada, nie da rady , nie chce sie denerwowac i ciagnac tego.
Poczulem sie jakbym dostal mokra szmata w twarz, pojechalem do niej chcac zajac jej chwile - powiedzialem ,ze mimo iz jestesmy tylko 3 miesiace to wiem co czuje *tak tu wyznalem jej ze ja kocham* i ze zalezy mi na niej, i czy jej zalezy na mnie.
Nie odpowiedziala mi na to pytanie, poszla do domu . Po 10 minutach napisala ze zrobilem i odalem szopke :/

Nastepnego dnia przyjechala do mnie do pracy, postanowila dac mi druga szanse.

Problem w tym ,ze mowila mi , ze nic do mnie nie ma , nic do mnie nie czuje i nie wie czy to sie zmieni. Nie chce by dawala NAM druga szanse z litosci - to nie na tym polega.
Odpuscic ja sobie ? Nie chce znow by mnie zranila jakas kobitka ;} cz porozmawiac na spokojnie, choc w tym nie jestem dobry ( w rozmowach).
Mowila mi ze bardzo duzo rzeczy irytuje ja we mnie.
Myslala ,ze czasem bedzie cos z tego, ze wyjdzie, ze poczuje cos do mnie ale jednak chyba nie.. Ludze sie tym ,ze ak bede sie starac to moze poczuje ...

Sam nie wiem co robic i wylewam tu swoje zale i smutki
Jakies rady? Olac? mniej starac sie? Dac na luz?
znaczy was juz nie ma. ona szukala punktu zaczepnienia zeby sie wymiksowac.

to nie twoja wina.

miej honor i nie pisz do niej wiecej bo zrywanie przez telefon jest na poziomie gimnazjum.

jestes wart lepszego zachowania,powodzenia autorze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-11-29 12:21:01


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:21.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.