|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 1
|
Bezradnosc...
Przedewszystkim chcialbym przeprosic za brak polskich znakow - niestety klawiatura mi na to nie pozwala :/
Mam 25 lat, jestem w zwiazku z dziewczyna?kobieta w tym samym wieku. Zwiazek jak zwiazek, krotki bo 3 miesieczny. Mialem juz powazniejsze zwiazki 2 letnie, ona jeden 5cio i jeden 1.5roczny. Poznalismy sie w sumie w te lato, poprzez wspolnego znajomego. Po spotkaniu nie utrzymywalismy kontaktu, dopiero potem rozkrecilo sie cos - mamy wspolna grupe znajomych. Poszlismy na dwa wesela - ona mnie zaprosila. Teraz jestesmy(?) para. Mimo iz to zwiazek 3 miesieczny bardzo czesto sie widujemy, i nie tylko ja proponuje spotkania, wrecz przeciwnie, czesciej ona. Jestem pewny, ze zakochalem sie w niej lecz... Opisze swoj problem. Przez 3 miesiace mielismy pare sprzeczek/klotni glownie przez zle zrozumienie zdania . Ale bylo pare takich gdzie po prostu nie moglem odpuscic czegos co mi nie pasowalo. Zawsze bylem gdy potrzebowala mnie , staralem sie dajac 1000% z siebie, doradzalem i pomagalem. Po klotni powazniejszej, otoz jednego dnia na spotkaniu firmowym poznala kolege, ktory slucha takiej muzyki jak Ona. Napisala mi, ze idzie z nim na koncert pewnego zespolu. Nigdy nie mialem nic przeciwko by sie spotykala z innymi facetami ale dziwnie mi sie zrobilo poniewaz MI tego nie zaproponowala (sluchamy roznej muzyki). Moze temu? Troche sie zdenerwowalem. Na poczatku podkreslila, ze on ma narzeczona a Ona ma chlopaka i czysta relacja. Po dluzszym przemysleniu postanowilem odpuscic i nie brnac w ten temat.. Powiedzialem by szla i by dobrze sie pobawila. Dwa dni pozniej zerwala ze mna, piszac mi na komunikatorze ze ona odpada, nie da rady , nie chce sie denerwowac i ciagnac tego. Poczulem sie jakbym dostal mokra szmata w twarz, pojechalem do niej chcac zajac jej chwile - powiedzialem ,ze mimo iz jestesmy tylko 3 miesiace to wiem co czuje *tak tu wyznalem jej ze ja kocham* i ze zalezy mi na niej, i czy jej zalezy na mnie. Nie odpowiedziala mi na to pytanie, poszla do domu . Po 10 minutach napisala ze zrobilem i od☠☠☠alem szopke :/ Nastepnego dnia przyjechala do mnie do pracy, postanowila dac mi druga szanse. Problem w tym ,ze mowila mi , ze nic do mnie nie ma , nic do mnie nie czuje i nie wie czy to sie zmieni. Nie chce by dawala NAM druga szanse z litosci - to nie na tym polega. Odpuscic ja sobie ? Nie chce znow by mnie zranila jakas kobitka ;} cz porozmawiac na spokojnie, choc w tym nie jestem dobry ( w rozmowach). Mowila mi ze bardzo duzo rzeczy irytuje ja we mnie. Myslala ,ze czasem bedzie cos z tego, ze wyjdzie, ze poczuje cos do mnie ale jednak chyba nie.. Ludze sie tym ,ze ak bede sie starac to moze poczuje ... Sam nie wiem co robic i wylewam tu swoje zale i smutki ![]() Jakies rady? Olac? mniej starac sie? Dac na luz? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 67
|
Dot.: Bezradnosc...
ja bym radziła Ci odpuścić, skoro przez zaledwie 3 miesiące mieliście już kilka sprzeczek i poważne kłótnie to nie ma sensu brnąć w to dalej. W tym okresie ludzie najczęściej są sobą zaślepieni, a nie kłócą się o byle problem. Druga sprawa to, że sama Ci powiedziała że dużo rzeczy ją w Tobie irytuje, więc po co macie się męczyć? Ty jesteś jaki jesteś i bez sensu byłoby zmieniać ,,wiele rzeczy które ja irytuje" które są częścią siebie? To dopiero 3 miesiące, więc wyobraź sobie co byłoby potem, gdy ludzie są ze sobą dłużej, na co dzień, mieszkają ze sobą i dopiero wtedy wychodzą te irytujące rzeczy...dajcie sobie szanse na znalezienie sobie kogoś, kto będzie was w pełni akceptować i stworzycie z kimś normalny, zdrowy związek bez cyrków od samego początku
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Bezradnosc...
Cytat:
to nie twoja wina. miej honor i nie pisz do niej wiecej bo zrywanie przez telefon jest na poziomie gimnazjum. jestes wart lepszego zachowania,powodzenia autorze. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:21.