mój chłopak paranoicznie przeżywa moją przeszlość..

**vvanillacafee** · 2018-11-30, 20:44

jestem ze swoim chlopakiem prawie rok, jestesmy wobec siebie szczerzy wszystko sie idealnie wrecz uklada, naprawde strasznie sie kochamy ale..
no wlasnie jest jedno ale a propo 'szczerzy'
kiedys rozmawialismy o swojej przeszlosci (nasze kontakty z plcia przeciwna, ewentualne poprzednie zwiazki) wiadomo chlopak chcial wiedziec czy jestem jeszcze dziewica itd
no i bylam wtedy ta dziewica jeszcze wiec byl spokojny i sie cieszyl, jednak jeden maly myk z przeszlosci strasznie go męczy
rok temu zanim jeszcze w ogole wiedzialam ze bede z moim obecnym chlopakiem mocno kręcilam z jego kumplem, nie bylismy w związku aczkolwiek nie raz dawane byly buziaki lub dochodzilo do zblizen na imprezach (nieseksualne zblizenia, tylko fizyczne)
moj chlopak obecny nie raz to wtedy widzial, z reszta gdy rozmawialismy to wypytal o wszystkie szczegoly i od tamtej pory strasznie sie nimi zamęcza
potrafi w trakcie naszego zblizenia poruszyc z nienacka ten wątek, widać ze sie męczy tymbardziej ze chodzi z tym kumplem do klasy i codizennie widzi go w szkole
nie wiem co mam robic boje sie i on z reszta tez ze doprowadzi to do tragedii lada chwila, kocham go i on kocha mnie nie chcemy zeby tak to sie sknoczylo ale przyznam ze mnie to juz troche zaczyna dolowac bo ilez mozna, temat sie ciągnie od tygodni..
on to akceptuje w pelni wszystko tylko jakby sie nie moze pogodzic ze dotykal mnie(?) czlowiek ktory jest jego kumplem
moze spotkalyscie sie z takim problemem lub wiecie co z tym zrobic pomozcie!!!

natash88 · 2018-12-01, 08:06

Nie spotkalam sie, bo nie bylabym z facetem, ktory traktuje mnie jak rzecz, ktora mozna zmacac/miec pretensje, ze ktos te rzecz macal.

Zostaw takiego kolesia z kompleksami jak stad do ksiezyca, bo sie bedzie nakrecal i robil Ci pieklo z zycia. Nie masz zadnego obowiazku 'byc czysta' dla faceta, a jesli jakikolwiek taki łos sie pojawi na horyzoncie, to pozegnaj go ciule.

Ciekawe kiedy taki typ faceta w spoleczenstwie sie w koncu przestanie objawiac, by nie robic nastolatkom pozniej wody z mozgu, gdzie blona miedzy nogami swiadczy o czyjejs wartosci badz bezwartosciowosci.

elvegirl · 2018-12-01, 08:10

Zaczęłam pisać, ale widzę że natash88 podsumowała temat idealnie.

Frezja__ · 2018-12-01, 08:11

Cytat:

Napisane przez vvanillacafee

jestem ze swoim chlopakiem prawie rok, jestesmy wobec siebie szczerzy wszystko sie idealnie wrecz uklada, naprawde strasznie sie kochamy ale..
no wlasnie jest jedno ale a propo 'szczerzy'
kiedys rozmawialismy o swojej przeszlosci (nasze kontakty z plcia przeciwna, ewentualne poprzednie zwiazki) wiadomo chlopak chcial wiedziec czy jestem jeszcze dziewica itd
no i bylam wtedy ta dziewica jeszcze wiec byl spokojny i sie cieszyl, jednak jeden maly myk z przeszlosci strasznie go męczy
rok temu zanim jeszcze w ogole wiedzialam ze bede z moim obecnym chlopakiem mocno kręcilam z jego kumplem, nie bylismy w związku aczkolwiek nie raz dawane byly buziaki lub dochodzilo do zblizen na imprezach (nieseksualne zblizenia, tylko fizyczne)
moj chlopak obecny nie raz to wtedy widzial, z reszta gdy rozmawialismy to wypytal o wszystkie szczegoly i od tamtej pory strasznie sie nimi zamęcza
potrafi w trakcie naszego zblizenia poruszyc z nienacka ten wątek, widać ze sie męczy tymbardziej ze chodzi z tym kumplem do klasy i codizennie widzi go w szkole
nie wiem co mam robic boje sie i on z reszta tez ze doprowadzi to do tragedii lada chwila, kocham go i on kocha mnie nie chcemy zeby tak to sie sknoczylo ale przyznam ze mnie to juz troche zaczyna dolowac bo ilez mozna, temat sie ciągnie od tygodni..
on to akceptuje w pelni wszystko tylko jakby sie nie moze pogodzic ze dotykal mnie(?) czlowiek ktory jest jego kumplem
moze spotkalyscie sie z takim problemem lub wiecie co z tym zrobic pomozcie!!!

Biedny miś, ma używaną dziewczynę ;/

A tak serio, nie wiem czemu ludzie zadają pytania na które nie chcą znać odpowiedzi. Jeżeli mu to tak ciąży i nie akceptuje tego to niech Cię zostawi. Albo Ty jego, bo to mu nie przejdzie za dzień, tydzień czy miesiąc. Będzie Ci wypominał przeszłość i wpędzał w poczucie winy.

elvegirl · 2018-12-01, 08:13

Cytat:

Napisane przez Frezja__

A tak serio, nie wiem czemu ludzie zadają pytania na które nie chcą znać odpowiedzi.

Tu nawet nie jest kwestia rozmowy, bo ten gość wszedł świadomie w związek z tą "używaną". I teraz biedaczek sobie z tym poradzić nie może. Ach.

Frezja__ · 2018-12-01, 08:26

Cytat:

Napisane przez elvegirl

Tu nawet nie jest kwestia rozmowy, bo ten gość wszedł świadomie w związek z tą "używaną". I teraz biedaczek sobie z tym poradzić nie może. Ach.

Masochista? Albo sadysta.

Fleur_D · 2018-12-01, 08:29

Cytat:

Napisane przez Frezja__

Masochista? Albo sadysta.

Po protu święty człowiek, który próbuje sobie poradzić z takim wybrakowanym towarem

Rzucić i mieć spokój. Za parę lat sama się będziesz z tego śmiać

matcha · 2018-12-01, 08:32

Jak można być świadomie z kimś, kto otwarcie przyznaje, że traktuje Cię jak rzecz? Weź zostaw to dziecko i poszukaj normalnego faceta.

**vvanillacafee** · 2018-12-01, 08:37

a to nie jest po prostu jakas kwestia jego wrazliwosci?

elvegirl · 2018-12-01, 08:47

Cytat:

Napisane przez vvanillacafee

a to nie jest po prostu jakas kwestia jego wrazliwosci?

No na pewno w jakimś sensie jest. Nie tyle wrażliwości, co przewrażliwienia i histeryczności. No ale związał się z Tobą mimo że wiedział i widział to co wiedział i widział, więc...albo chłopie jesteś w stanie z tym żyć i zamknąć dziób w tym temacie, albo nie i każde idzie w swoją stronę.
Nie ma sensu się męczyć w tym ciągłym wypominaniu przeszłości, bo po prostu się wzajemnie znienawidzicie.

matcha · 2018-12-01, 08:53

Cytat:

Napisane przez vvanillacafee

a to nie jest po prostu jakas kwestia jego wrazliwosci?

Chciałam spytać ile macie lat, ale doczytałam, że chodzicie do szkoły. Jemu polecam dorosnąć i dojrzeć do jakiegokolwiek związku.

natash88 · 2018-12-01, 08:53

Wrazliwosci na co? Na pewno nie w zwiazku z Twoim dobrem, bo juz ustalilysmy, ze jestes 'naduzyta' rzecza w tym ukladzie.
To jest jego chore przekonanie, ze a) kobieta ma byc czysta, b) nieczysta kobieta jest jakas plama na honorze.

Jesli to jest wrazliwosc, to trzymaj mnie losie z dala od takich 'wrazliwcow'.

Milagros12345 · 2018-12-01, 09:03

Przerazajaca jest postawa, ze dziewictwo nic nie znaczy. Tu nie chodzi o kawalek blony tylko podejscie do zwiazku, do milosci do zycia, o system wartosci, szacunek do samego siebie i kogos itd. Przerazajace, ze sa osoby, dla ktorych to nie ma znaczenia. I to nie znaczy oczywiscie, ze mozna kogos osadzac itd. Ale straszne, ze uprawianie seksu nie jest traktowane jak oddanie siebie ukochanej osobie na ktora sie czekalo.

**vvanillacafee** · 2018-12-01, 09:10

18 lat mamy oboje

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

no u nas jest wlasnie przeswiadczenie ze dziewictwo jest wazna rzecza, oboje sie cieszymy ze moglismy zrobic to ze soba a nie juz z kims randomowym wczesniej ale przesada jest tbh zeby sie czepiac o to ze sie calowalam z kims podczas gdy on robil to samo, dla niego problemem nest w tym wszystkim ze calowal mnie jego kumpel a nie ze w ogole ktokolwiek mnie calowal takze nie wiem naprawde

elvegirl · 2018-12-01, 09:10

Cytat:

Napisane przez Milagros12345

Ale straszne, ze uprawianie seksu nie jest traktowane jak oddanie siebie ukochanej osobie na ktora sie czekalo.

Pomijając to, że nie o dziewictwo w wątku chodzi, to straszne to jest przekonanie, że najcenniejsze co można dać partnerowi, to kawałek błony. Straszne też jest to, co się dzieje z przekonaną o tym kobietę, jak ją jej ukochany wybrany na oddanie mu dziewictwa zostawi.

natash88 · 2018-12-01, 09:11

Cytat:

Napisane przez Milagros12345

Przerazajaca jest postawa, ze dziewictwo nic nie znaczy. Tu nie chodzi o kawalek blony tylko podejscie do zwiazku, do milosci do zycia, o system wartosci, szacunek do samego siebie i kogos itd. Przerazajace, ze sa osoby, dla ktorych to nie ma znaczenia. I to nie znaczy oczywiscie, ze mozna kogos osadzac itd. Ale straszne, ze uprawianie seksu nie jest traktowane jak oddanie siebie ukochanej osobie na ktora sie czekalo.

Serio, o powadze milosci i szacunku etc. mowi laska, ktora chciala wyznac milosc koledze z pracy, z ktorym nie miala nawet bliskiej relacji? Jakbym miala taka historie postow, to wstyd by mi bylo takie rzeczy pisac, potepiajace innych.

Pigeons · 2018-12-01, 09:13

Odnoszę wrażenie, że wątek idzie trochę w jakąś dziwną stronę. Przecież chłopak ma problem z tym, że jego obecna dziewczyna mocno flirtowała z jego kumplem. Chłopak to wszystko widział i teraz sobie z tym nie radzi.

A tu się robi kolejny wątek o dziewictwie i "wybrakowaniu":rolley es:

natash88 · 2018-12-01, 09:15

Cytat:

Napisane przez vvanillacafee

18 lat mamy oboje

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

no u nas jest wlasnie przeswiadczenie ze dziewictwo jest wazna rzecza, oboje sie cieszymy ze moglismy zrobic to ze soba a nie juz z kims randomowym wczesniej ale przesada jest tbh zeby sie czepiac o to ze sie calowalam z kims podczas gdy on robil to samo, dla niego problemem nest w tym wszystkim ze calowal mnie jego kumpel a nie ze w ogole ktokolwiek mnie calowal takze nie wiem naprawde

Sluchaj, takie mlodociane dupki robia pozniej dziewczynom w Twoim wieku sieczke w mozgu. Po co masz pozniej odchorowywac kolesia, ktory bedzie Cie gnebil i wpedzal w poczucie winy, ze jako wolna osoba z kims sie calowalas. Powiedz mu, ze albo skonczy temat raz na zawsze i wewnetrznie z tym sobie niech poradzi, albo nie ma sensu meczenie sobie nawzajem tylkow, bo nie ma czarodziejskiej rozdzki, ktora zmienia przeszlosc. Ja jestem za ta druga opcja, bo zdrowsza. Pozwol sobie na beztroskie i pelne szacunki do siebie dorastanie do bycia kobieta.

**vvanillacafee** · 2018-12-01, 09:21

Pigeons ma racje troche zaczelo to isc nie w tym kierunku co trzeba

)

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

on sam powiedzial ze bedzie juz sam sie z tym meczyl i ze nie chce nam zniszczyc zwiazku, ale jednak no nie wiem czy to bedzie ok jak bedzie chodzil przywalony jakis ciagle z tego powodu, zadtanawialismy sie juz nawet nad specjalista dla niego bo za niedlugo ta cala sytuacja rozwali nam zwiazek i oboje mamy tego swiadomosc

**871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84** · 2018-12-01, 09:24

Cytat:

Napisane przez Pigeons

Odnoszę wrażenie, że wątek idzie trochę w jakąś dziwną stronę. Przecież chłopak ma problem z tym, że jego obecna dziewczyna mocno flirtowała z jego kumplem. Chłopak to wszystko widział i teraz sobie z tym nie radzi.

A tu się robi kolejny wątek o dziewictwie i "wybrakowaniu":rolley es:

Chłopak jest niedojrzałym dzieciuchem. Przecież ona flirtowała przed związaniem się z obecnym. Jeśli to dla niego problem to powinien sobie zaklepac jakąś ośmiolatkę bez przeszłości żeby potem mieć czystą dziewczynę, a nie wybrakowana

Autorko, polecam zostawić dzieciucha, niech dorośnie do związku bo zryje ci psyche tymi oskarżeniami. Za młoda jesteś na takie coś.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

natash88 · 2018-12-01, 09:42

Cytat:

Napisane przez vvanillacafee

Pigeons ma racje troche zaczelo to isc nie w tym kierunku co trzeba

)

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

on sam powiedzial ze bedzie juz sam sie z tym meczyl i ze nie chce nam zniszczyc zwiazku, ale jednak no nie wiem czy to bedzie ok jak bedzie chodzil przywalony jakis ciagle z tego powodu, zadtanawialismy sie juz nawet nad specjalista dla niego bo za niedlugo ta cala sytuacja rozwali nam zwiazek i oboje mamy tego swiadomosc

Nie w tym kierunku? Dobrze, to powiedz zatem dlaczego jest to dla niego problem, ze zmacalas sie z kolega/znajomym? Jest to dla niego ujma jakas, ze jego dziewczyne ktos inny kiedys macal? No i co z tego...Z czego to wynika jesli nie z chorego przekonania, ze zmacana wczesniej dziewczyna jest ujma na honorze + tu dochodzi kwestia, ze wie o tym jego otoczenie, bo macajacym byl znajomy. I jak to sie ma do oburza, ze to nadinterpretacja wielu wizazanek...

elvegirl · 2018-12-01, 09:51

Cytat:

Napisane przez natash88

Nie w tym kierunku?

Tu chodzi chyba o rozkręcającą się dyskusję o wartości dziewictwa

Ja akurat rozumiem podejście "inna sprawa jak to obcy człowiek, a inna jak mój kolega/koleżanka" - też czułabym dyskomfort będąc z eksem, albo kimś, kto był blisko z moją kumpelą.
Natomiast ja bym po prostu w taki związek Autorko nie weszła. On wszedł i no niestety, albo ten fakt szybko przeboleje, albo się rozstaniecie.

White_Dove · 2018-12-01, 10:14

Bo jestes Jego własnością. Koleś dobrze by się czuł w kraju muzulmanskim. Czy on też był prawiczkiem i żadnych kontaktów fizycznych nie miał? Brakuje żeby wyzywał cię od szm.....

Faktycznie się kochacie......nic tylko uciekać.

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

Było takie powiedzenie że Towar macany należy do macanta

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

Jak go poznała była dziewica a z tamtym tylko buziaki itd. tak zrozumiałam.

**Hultaj** · 2018-12-01, 11:09

Krótko mówiąc na imprezach z kolegą (o którym wtedy myślałaś że może to będzie związek) przytulałaś się i dawaliście sobie buziaki, poza tym byłas dziewicą i inicjację przeszłaś z własnym chłopakiem - a ten się zadręcza jakbyś co najmniej sypiała z różnymi facetami za kasę?
Skala: absurd.

**vvanillacafee** · 2018-12-01, 11:29

tak on tez byl prawiczkiem tyle ze w sumie u siebie mial analogiczna sytuacje do mojej bo tez tam z jakas laska po katach sie calowali, byla tez taka sytuacja ze zarywal do moich przyjaciolek ale ja mam to gdzies to be honest- bo po co rozdrapywac przeszlosc, byl wolny mogl robic co chcial i ja mu tlumacze to samo, ale on potrafi miec juz stany lekowe zwiazane z tym nie wiem jestem w maturalnej klasie i szczerze mowiac chce sie skupic na tym a dodatkowy strup na glowie to ciagle przesluchania w sprawie juz takich drobiazgow co do moich kontaktow z jego kolega, np: jak szybko sie calowalismy(????) i osttanio nawet podczas naszego calowania przytoczyl ten fakt i kazal mi pokazac jak szybko calowalam sie z tamtym, zrobilam juz mu o to jazde bo nie jest to normalne i w ogole to jest jakas paranoja ale potem doszlismy tam jakos do porozumienia plus przeszlismy jego kolejny atak lekowy takze ja jestem osobiscie wykonczona tym wszystkim ale z nadzieja czekam ze jemu to przejdzie..

AuroraCoriolis · 2018-12-01, 11:33

Cytat:

Napisane przez vvanillacafee

a to nie jest po prostu jakas kwestia jego wrazliwosci?

raczej niedojrzalosci, no ale chodzicie jeszcze oboje do szkoly, wiec chlopak jest dosc mlody. Moze z wiekiem mu przejdzie a moze nie. Ale troche to smieszne, bo rozumialabym jeszcze przezywanie seksow z inna osoba ale calowania i macania

Cytat:

Napisane przez vvanillacafee

18 lat mamy oboje

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

no u nas jest wlasnie przeswiadczenie ze dziewictwo jest wazna rzecza, oboje sie cieszymy ze moglismy zrobic to ze soba a nie juz z kims randomowym wczesniej ale przesada jest tbh zeby sie czepiac o to ze sie calowalam z kims podczas gdy on robil to samo, dla niego problemem nest w tym wszystkim ze calowal mnie jego kumpel a nie ze w ogole ktokolwiek mnie calowal takze nie wiem naprawde

oczywiscie. Poza tym majac np 16 lat nie wie sie w kim sie zakocha majac 18. Powiedzialas mu to ? Niech sie ogarnie bo to smieszny problem w zyciu naprawde

.
Albo niech sie przestanie z tym kumplem kumplowac - moze mu pomoze jak skonczycie szkole i nie bedzie go codziennie widywal ale no to jest po prostu dziecinne

ginewrona · 2018-12-01, 11:36

Uciekaj od niego, zniszczy Cię psychicznie, wmówi, że jesteś złym człowiekiem, dziwką i uzależni od siebie, bo tylko on jest w stanie Cię zaakceptować z Twoim wybrakowaniem ...

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2018-12-01, 11:43

Moim zdaniem tu nie ma o czym dyskutować. Ten facet ma zaburzenia do leczenia u psychiatry.

matcha · 2018-12-01, 11:44

Cytat:

Napisane przez vvanillacafee

tak on tez byl prawiczkiem tyle ze w sumie u siebie mial analogiczna sytuacje do mojej bo tez tam z jakas laska po katach sie calowali, byla tez taka sytuacja ze zarywal do moich przyjaciolek ale ja mam to gdzies to be honest- bo po co rozdrapywac przeszlosc, byl wolny mogl robic co chcial i ja mu tlumacze to samo, ale on potrafi miec juz stany lekowe zwiazane z tym nie wiem jestem w maturalnej klasie i szczerze mowiac chce sie skupic na tym a dodatkowy strup na glowie to ciagle przesluchania w sprawie juz takich drobiazgow co do moich kontaktow z jego kolega, np: jak szybko sie calowalismy(????) i osttanio nawet podczas naszego calowania przytoczyl ten fakt i kazal mi pokazac jak szybko calowalam sie z tamtym, zrobilam juz mu o to jazde bo nie jest to normalne i w ogole to jest jakas paranoja ale potem doszlismy tam jakos do porozumienia plus przeszlismy jego kolejny atak lekowy takze ja jestem osobiscie wykonczona tym wszystkim ale z nadzieja czekam ze jemu to przejdzie..

No tak zaakceptował tą sytuację, że aż wpędza Cię w poczucie winy i każe ci się z tego spowiadać

Ty czytasz później swoje wypowiedzi? Widzisz jak to brzmi?

**b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14** · 2018-12-01, 11:52

Cytat:

Napisane przez vvanillacafee

tak on tez byl prawiczkiem tyle ze w sumie u siebie mial analogiczna sytuacje do mojej bo tez tam z jakas laska po katach sie calowali, byla tez taka sytuacja ze zarywal do moich przyjaciolek ale ja mam to gdzies to be honest- bo po co rozdrapywac przeszlosc, byl wolny mogl robic co chcial i ja mu tlumacze to samo, ale on potrafi miec juz stany lekowe zwiazane z tym nie wiem jestem w maturalnej klasie i szczerze mowiac chce sie skupic na tym a dodatkowy strup na glowie to ciagle przesluchania w sprawie juz takich drobiazgow co do moich kontaktow z jego kolega, np: jak szybko sie calowalismy(????) i osttanio nawet podczas naszego calowania przytoczyl ten fakt i kazal mi pokazac jak szybko calowalam sie z tamtym, zrobilam juz mu o to jazde bo nie jest to normalne i w ogole to jest jakas paranoja ale potem doszlismy tam jakos do porozumienia plus przeszlismy jego kolejny atak lekowy takze ja jestem osobiscie wykonczona tym wszystkim ale z nadzieja czekam ze jemu to przejdzie..

moim zdaniem samo mu nie przejdzie, raczej zaostrzy. Jeżeli ma stany lękowe z tak błahego powodu to powinien się leczyć.

Masz 18 lat, zapisz się może do psychologa albo porozmawiaj o tym z kimś starszym- zaufanym, jak widzi zachowanie Twojego chłopaka i jak to może się rozwinąć.

2018-11-30, 20:44	#1
vvanillacafee BAN stały Zarejestrowany: 2018-11 Wiadomości: 5	mój chłopak paranoicznie przeżywa moją przeszlość.. jestem ze swoim chlopakiem prawie rok, jestesmy wobec siebie szczerzy wszystko sie idealnie wrecz uklada, naprawde strasznie sie kochamy ale.. no wlasnie jest jedno ale a propo 'szczerzy' kiedys rozmawialismy o swojej przeszlosci (nasze kontakty z plcia przeciwna, ewentualne poprzednie zwiazki) wiadomo chlopak chcial wiedziec czy jestem jeszcze dziewica itd no i bylam wtedy ta dziewica jeszcze wiec byl spokojny i sie cieszyl, jednak jeden maly myk z przeszlosci strasznie go męczy rok temu zanim jeszcze w ogole wiedzialam ze bede z moim obecnym chlopakiem mocno kręcilam z jego kumplem, nie bylismy w związku aczkolwiek nie raz dawane byly buziaki lub dochodzilo do zblizen na imprezach (nieseksualne zblizenia, tylko fizyczne) moj chlopak obecny nie raz to wtedy widzial, z reszta gdy rozmawialismy to wypytal o wszystkie szczegoly i od tamtej pory strasznie sie nimi zamęcza potrafi w trakcie naszego zblizenia poruszyc z nienacka ten wątek, widać ze sie męczy tymbardziej ze chodzi z tym kumplem do klasy i codizennie widzi go w szkole nie wiem co mam robic boje sie i on z reszta tez ze doprowadzi to do tragedii lada chwila, kocham go i on kocha mnie nie chcemy zeby tak to sie sknoczylo ale przyznam ze mnie to juz troche zaczyna dolowac bo ilez mozna, temat sie ciągnie od tygodni.. on to akceptuje w pelni wszystko tylko jakby sie nie moze pogodzic ze dotykal mnie(?) czlowiek ktory jest jego kumplem moze spotkalyscie sie z takim problemem lub wiecie co z tym zrobic pomozcie!!! Edytowane przez panna_felicjanna Czas edycji: 2018-12-06 o 12:11 Powód: przywrócenie treści

2018-12-01, 08:06	#2
natash88 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 2 128	Dot.: mój chłopak paranoicznie przeżywa moją przeszlość.. Nie spotkalam sie, bo nie bylabym z facetem, ktory traktuje mnie jak rzecz, ktora mozna zmacac/miec pretensje, ze ktos te rzecz macal. Zostaw takiego kolesia z kompleksami jak stad do ksiezyca, bo sie bedzie nakrecal i robil Ci pieklo z zycia. Nie masz zadnego obowiazku 'byc czysta' dla faceta, a jesli jakikolwiek taki łos sie pojawi na horyzoncie, to pozegnaj go ciule. Ciekawe kiedy taki typ faceta w spoleczenstwie sie w koncu przestanie objawiac, by nie robic nastolatkom pozniej wody z mozgu, gdzie blona miedzy nogami swiadczy o czyjejs wartosci badz bezwartosciowosci. __________________ zakochana w sobie od urodzenia

2018-12-01, 08:10	#3
elvegirl po drugiej stronie szafy Zarejestrowany: 2007-03 Wiadomości: 41 748	Dot.: mój chłopak paranoicznie przeżywa moją przeszlość.. Zaczęłam pisać, ale widzę że natash88 podsumowała temat idealnie. __________________ "Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany

2018-12-01, 08:32	#8
matcha Zadomowienie Zarejestrowany: 2018-05 Wiadomości: 1 042	Dot.: mój chłopak paranoicznie przeżywa moją przeszlość.. Jak można być świadomie z kimś, kto otwarcie przyznaje, że traktuje Cię jak rzecz? Weź zostaw to dziecko i poszukaj normalnego faceta. __________________ Nic tak nie rozpala człowieka, jak gorąca herbata.

2018-12-01, 08:37	#9
vvanillacafee BAN stały Zarejestrowany: 2018-11 Wiadomości: 5	Dot.: mój chłopak paranoicznie przeżywa moją przeszlość.. a to nie jest po prostu jakas kwestia jego wrazliwosci?

2018-12-01, 08:53	#12
natash88 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 2 128	Dot.: mój chłopak paranoicznie przeżywa moją przeszlość.. Wrazliwosci na co? Na pewno nie w zwiazku z Twoim dobrem, bo juz ustalilysmy, ze jestes 'naduzyta' rzecza w tym ukladzie. To jest jego chore przekonanie, ze a) kobieta ma byc czysta, b) nieczysta kobieta jest jakas plama na honorze. Jesli to jest wrazliwosc, to trzymaj mnie losie z dala od takich 'wrazliwcow'. __________________ zakochana w sobie od urodzenia

2018-12-01, 09:03	#13
Milagros12345 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-12 Wiadomości: 79	Dot.: mój chłopak paranoicznie przeżywa moją przeszlość.. Przerazajaca jest postawa, ze dziewictwo nic nie znaczy. Tu nie chodzi o kawalek blony tylko podejscie do zwiazku, do milosci do zycia, o system wartosci, szacunek do samego siebie i kogos itd. Przerazajace, ze sa osoby, dla ktorych to nie ma znaczenia. I to nie znaczy oczywiscie, ze mozna kogos osadzac itd. Ale straszne, ze uprawianie seksu nie jest traktowane jak oddanie siebie ukochanej osobie na ktora sie czekalo.

2018-12-01, 09:10	#14
vvanillacafee BAN stały Zarejestrowany: 2018-11 Wiadomości: 5	Dot.: mój chłopak paranoicznie przeżywa moją przeszlość.. 18 lat mamy oboje ---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ---------- no u nas jest wlasnie przeswiadczenie ze dziewictwo jest wazna rzecza, oboje sie cieszymy ze moglismy zrobic to ze soba a nie juz z kims randomowym wczesniej ale przesada jest tbh zeby sie czepiac o to ze sie calowalam z kims podczas gdy on robil to samo, dla niego problemem nest w tym wszystkim ze calowal mnie jego kumpel a nie ze w ogole ktokolwiek mnie calowal takze nie wiem naprawde

2018-12-01, 09:13	#17
Pigeons Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-07 Lokalizacja: Mazowieckie Wiadomości: 1 417	Dot.: mój chłopak paranoicznie przeżywa moją przeszlość.. Odnoszę wrażenie, że wątek idzie trochę w jakąś dziwną stronę. Przecież chłopak ma problem z tym, że jego obecna dziewczyna mocno flirtowała z jego kumplem. Chłopak to wszystko widział i teraz sobie z tym nie radzi. A tu się robi kolejny wątek o dziewictwie i "wybrakowaniu":rolley es:

2018-12-01, 09:21	#19
vvanillacafee BAN stały Zarejestrowany: 2018-11 Wiadomości: 5	Dot.: mój chłopak paranoicznie przeżywa moją przeszlość.. Pigeons ma racje troche zaczelo to isc nie w tym kierunku co trzeba) ---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ---------- on sam powiedzial ze bedzie juz sam sie z tym meczyl i ze nie chce nam zniszczyc zwiazku, ale jednak no nie wiem czy to bedzie ok jak bedzie chodzil przywalony jakis ciagle z tego powodu, zadtanawialismy sie juz nawet nad specjalista dla niego bo za niedlugo ta cala sytuacja rozwali nam zwiazek i oboje mamy tego swiadomosc

2018-12-01, 10:14	#23
White_Dove Zakorzenienie Zarejestrowany: 2016-04 Wiadomości: 4 634	Dot.: mój chłopak paranoicznie przeżywa moją przeszlość.. Bo jestes Jego własnością. Koleś dobrze by się czuł w kraju muzulmanskim. Czy on też był prawiczkiem i żadnych kontaktów fizycznych nie miał? Brakuje żeby wyzywał cię od szm..... Faktycznie się kochacie......nic tylko uciekać. ---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ---------- Było takie powiedzenie że Towar macany należy do macanta ---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ---------- Jak go poznała była dziewica a z tamtym tylko buziaki itd. tak zrozumiałam.

2018-12-01, 11:09	#24
Hultaj BAN stały Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 27 877	Dot.: mój chłopak paranoicznie przeżywa moją przeszlość.. Krótko mówiąc na imprezach z kolegą (o którym wtedy myślałaś że może to będzie związek) przytulałaś się i dawaliście sobie buziaki, poza tym byłas dziewicą i inicjację przeszłaś z własnym chłopakiem - a ten się zadręcza jakbyś co najmniej sypiała z różnymi facetami za kasę? Skala: absurd.

2018-12-01, 11:29	#25
vvanillacafee BAN stały Zarejestrowany: 2018-11 Wiadomości: 5	Dot.: mój chłopak paranoicznie przeżywa moją przeszlość.. tak on tez byl prawiczkiem tyle ze w sumie u siebie mial analogiczna sytuacje do mojej bo tez tam z jakas laska po katach sie calowali, byla tez taka sytuacja ze zarywal do moich przyjaciolek ale ja mam to gdzies to be honest- bo po co rozdrapywac przeszlosc, byl wolny mogl robic co chcial i ja mu tlumacze to samo, ale on potrafi miec juz stany lekowe zwiazane z tym nie wiem jestem w maturalnej klasie i szczerze mowiac chce sie skupic na tym a dodatkowy strup na glowie to ciagle przesluchania w sprawie juz takich drobiazgow co do moich kontaktow z jego kolega, np: jak szybko sie calowalismy(????) i osttanio nawet podczas naszego calowania przytoczyl ten fakt i kazal mi pokazac jak szybko calowalam sie z tamtym, zrobilam juz mu o to jazde bo nie jest to normalne i w ogole to jest jakas paranoja ale potem doszlismy tam jakos do porozumienia plus przeszlismy jego kolejny atak lekowy takze ja jestem osobiscie wykonczona tym wszystkim ale z nadzieja czekam ze jemu to przejdzie..

2018-12-01, 11:36	#27
ginewrona Raczkowanie Zarejestrowany: 2017-09 Wiadomości: 406	Dot.: mój chłopak paranoicznie przeżywa moją przeszlość.. Uciekaj od niego, zniszczy Cię psychicznie, wmówi, że jesteś złym człowiekiem, dziwką i uzależni od siebie, bo tylko on jest w stanie Cię zaakceptować z Twoim wybrakowaniem ...

2018-12-01, 11:43	#28
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 22 549	Dot.: mój chłopak paranoicznie przeżywa moją przeszlość.. Moim zdaniem tu nie ma o czym dyskutować. Ten facet ma zaburzenia do leczenia u psychiatry.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)