|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 53
|
Psychiczna wariatka
Zachowuje się jak wariatka. Od kilku dni stale płacze, do płaczu doprowadza mnie wszystko. Kiedyś brałam tabletki antykoncepcyjne. Przestałam. Teraz do nich wróciłam ( biorę tydzień).
Jednocześnie z partnerem powstał minimalny problem. LOGICZNIE zdaje sobie sprawę, że wymyślam problem. Do tej pory przebywaliśmy z partnerem w innym mieście niż domy rodzinne. Tutaj spotykaliśmy się kilka razy w tygodniu. Trzy tygodnie do sylwestra, nasze ostatnie spotkanie w tym mieście powiedział „widzimy się w sylwestra”. Zezłościłam się. Dlaczego mamy się nie widzieć tak długo, skoro nie mamy żadnych obowiązków, które by przeszkadzały, a za to mamy samochody i tylko godzinę drogi ( nawet niecała)? Stwierdził, że tak tylko palnął. Spotkaliśmy się po tygodniu. Potem Sylwester. Pytam się, jak teraz się spotkamy ( do miasta w którym oboje zwykle przebywamy wracamy w połowie stycznia). On jeszcze o tym nie myślał. Zrobiło mi się przykro. Powiedziałam o tym. Umówiliśmy się na czwartek. Rano pisze, że jednak nie może, ponieważ się rozchorował. Piątek mu nie pasuje. W niedzielę widzimy się na imprezie, więc po co w sobotę. Wspomnę, mówiłam, że ja mogę przyjechać. Nie oczekuje, aby jechał za każdym razem on. Logicznie, jest to głupie, lecz jest mi makabrycznie przykro i nie umiem tego żadnej sposób kontrolować. Czuje się odsunięta, jakbym wymuszała spotkania. Rozmawiałam z nim o tym i tłumaczy wszystko zwykłym zbiegiem okoliczności. I nie wiem ile po prostu szukam problemu, czy tabletki mi jakoś niszczą jakikolwiek dobry humor. Oczekuje jakiejkolwiek rady. Brzmi to wszystko żałośnie. Wiem. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 47
|
Dot.: Psychiczna wariatka
Wiesz, ja kiedyś tak miałem że przez 2 lata nie potrafiłem bez ex wytrzymać jednego dnia, a jak się spóźniła pół godziny to byłem zły, musisz mieć też inne życie po za nim, bo tak to oszalejesz.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 333
|
Dot.: Psychiczna wariatka
Zawsze zastanawialo mnie dlaczego ludzie mimo, ze widza iz ktos ich jawnie olewa albo nie wykazuje zbytniego zainteresowania - sa jeszcze bardziej nachalni.Bo dokladnie tak to z boku wyglada - wymuszasz te spotkania.Serio taki zwiazek Cie satysfakcjonuje? Ze musisz sie prosic bo inaczej Twoj facet ma Cie gdzies.Troche godnosci i honoru
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 53
|
Dot.: Psychiczna wariatka
Po za tym widujemy się jakieś 5 razy w tygodniu. Więc nie powiedziałabym zlewa.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 825
|
Dot.: Psychiczna wariatka
Wygląda na to, że chłopak potrzebuje wytchnienia. Każdy ma inne potrzeby jeśli chodzi o częstotliwość spotkań. Dobrze by było gdybyś miała swoje życie i swoje zainteresowania a nie tylko czekała na jego telefon kiedy będzie mu pasowało się spotkać. Dodatkowo każdy powinien mieć przestrzeń dla siebie itp itd...
ALE! trochę dziwne, że wcześniej widywsliscie się kilka razy w tygodniu, a teraz nagle raz w tygodniu od biedy na imprezie mu wystarczy. Pewnie, pozornie to nic strasznego, może chłopak chce nadrobić zaległości towarzyskie w swoim mieście rodzinnym, bo np dawno nie widział się z kolegami z tamtego miasta. Oczywiście, może to być powód rzadszych spotkań. Jednak Nie chcę wyjść na przewrazliwiona, ale z doświadczenia wiem że my kobiety zwykle mamy dobrą intuicję i gdy "wariujemy" to najczęściej nie bez powodu. Obserwuj sytuację, czy nadal będzie unikał spotkań. Nie nalegaj, nie oferuj że sama przyjedziesz. Jego kolej na wyjście z inicjatywą. Zobacz czy sytuacja zmieni się gdy wrocicie do tego innego miasta. Jeśli nadal nie będzie chętny do spotkań, możliwe że coś się w nim wypaliło i potrzebuje czasu by to przemyśleć.
__________________
So in America when the sun goes down and I sit on the old broken-down river pier watching the long, long skies over New Jersey (...), I think of Dean Moriarty, I even think of Old Dean Moriarty the father we never found, I think of Dean Moriarty.” |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Psychiczna wariatka
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 53
|
Dot.: Psychiczna wariatka
Wcześniej nie odebrałam ich jako wymuszone. Sam się pytał o której u niego będę, uznając do za oczywiste że się spotkamy. Podobnie jak jeździł do mnie. Będę o 14 jak zawsze i tyle.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 245
|
Dot.: Psychiczna wariatka
Facet jest Tobą chyba trochę zmęczony. Idę o zakład, że uważa iż mu się narzucasz. Nie potrzebuje tak częstych spotkań lub z jego strony coś się wypaliło. Dałabym mu złapać oddech, a potem umówiła się na poważną, szczerą rozmowę. Im szybciej wyjaśnicie, czy oczekujecie od związku tego samego, tym lepiej. I bez płaczu, bez histerii. Spokojna rozmowa, konkretne pytania i odpowiedzi.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 53
|
Dot.: Psychiczna wariatka
Rozmawialiśmy. Mówil że to tylko kwestia pecha i nieprzemyślanych słów. Że jak wrócimy do miasta to wszystko będzie jak zawsze.
---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ---------- Dzwoni i piszę normalnie. Dlatego się pogubiłam. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Psychiczna wariatka
Cytat:
A czy Ty rozumiesz, że ludzie też chcą mieć czas dla siebie? Rozchorował się, więc może nie ma ochoty na nic. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 53
|
Dot.: Psychiczna wariatka
Próbuje znaleźć wyjasnienie. Poznać opinie osób trzecich. Już od początku piszę że ciężko mi rozróżnić, bo logicznie wiem że przesadzam, ale serce i emocje to co innego.
Nie musisz na mnie naskakiwać, być wredną. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Psychiczna wariatka
Ludzie myślą że im więcej tym lepiej, a potem się nagle wypala po kilku miesiącach. Do tego pewnie ciągle piszecie/dzwonicie i własnego życia nie macie.
Poza tym Twoje szukanie problemów właśnie potwierdza moje podejrzenia i to Ty jesteś tą stroną, która się wypaliła bo denerwuje Ciebie WSZYSTKO. Ewentualnie masz problem ze sobą, a nie ze związkiem, wtedy terapia jakaś albo chociaż kilka spotkań z psychologiem. Odpuść, spotykajcie się rzadziej, mniejszy kontakt. Chociaż to jest raczej nierealne, bo skoro widywaliście się po 5 razy, to teraz 2 razy on uzna za to, że jesteś obrażona. Ale musisz spróbować, bo stawiam że on odetchnie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 53
|
Dot.: Psychiczna wariatka
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86323701]Ludzie myślą że im więcej tym lepiej, a potem się nagle wypala po kilku miesiącach. Do tego pewnie ciągle piszecie/dzwonicie i własnego życia nie macie.
Poza tym Twoje szukanie problemów właśnie potwierdza moje podejrzenia i to Ty jesteś tą stroną, która się wypaliła bo denerwuje Ciebie WSZYSTKO. Ewentualnie masz problem ze sobą, a nie ze związkiem, wtedy terapia jakaś albo chociaż kilka spotkań z psychologiem. Odpuść, spotykajcie się rzadziej, mniejszy kontakt. Chociaż to jest raczej nierealne, bo skoro widywaliście się po 5 razy, to teraz 2 razy on uzna za to, że jesteś obrażona. Ale musisz spróbować, bo stawiam że on odetchnie.[/QUOTE] A powiedz co mnie DENERWUJE? Przykład. Wyciągasz skąd wnioski? Bo NIE denerwuje mnie, a jest mi przykro. To duża różnica. I zaznaczam od początku, że stałam się taka od momentu brania tabletek. Dlatego też chciałam wiedzieć, ile z tego powoduje moją płaczliwość. Zadziwię Cię też, mamy własne życie. Często wychodzę z koleżankami itp. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Psychiczna wariatka
Cytat:
Nie naskakuje i nie jestem wredna po prostu zadałam Ci proste pytanie. Dla mnie histeryzujesz i przesadzasz. Jeśli takie rozchwianie i nadwrażliwość zrobiła Ci się po braniu leków, to je zmień. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 341
|
Dot.: Psychiczna wariatka
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 53
|
Dot.: Psychiczna wariatka
[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;86323779]Nie naskakuje i nie jestem wredna po prostu zadałam Ci proste pytanie.
Dla mnie histeryzujesz i przesadzasz. Jeśli takie rozchwianie i nadwrażliwość zrobiła Ci się po braniu leków, to je zmień.[/QUOTE] Właśnie kiedyś tak nie reagowałam. Owszem, jestem osobą emocjonalną, ale teraz mam nasilone wszystko makabrycznie |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Czarna owca
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Psychiczna wariatka
Też na jednych tabletkach byłam bardziej drażliwa. Jeśli uważasz, że to zbiega się w czasie - porozmawiaj z lekarzem, spróbuj innych.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Psychiczna wariatka
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 24
|
Dot.: Psychiczna wariatka
Widzę trzy opcje:
a) zawiniły tabletki - źle odbierasz jego zachowanie b) facet jest o krok dalej w związku niż Ty, przeszło mu już zauroczenie i nie ma ochoty "każdej wolnej chwili" spędzać z Tobą, zauważył życie poza związkiem - może on właśnie taki jest, gdy nie patrzysz przez różowe okulary c) przeszła mu mięta do Ciebie - odsuń się na trochę i nie wychodź z inicjatywą: albo zatęskni i wróci ze swoim zaangażowaniem, albo stwierdzi że to mu pasuje i odejdzie. Koniec |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 53
|
Dot.: Psychiczna wariatka
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Psychiczna wariatka
Zmień tabletki - kiedyś przez trzy miesiące brał tabletki, po których miałam podobne objawy - wszystko mnie denerwowało, z pierdoły robiłam wielki problem, ba - nie mogłam wytrzymać sama ze sobą. A zdecydowanie nie jestem osobą, która robi problem z drobiazgów i czepia się dla zasady. Stawiam na to, że te konkretne tabletki nie są dla Ciebie - poszłabym jak najszybciej do gina.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:31.