Czy warto jeszcze o to walczyć?

[forget_menot]

- Zacznę od tego, że z moim chłopakiem jestem już 3 lata. Przez ten czas zdarzały się kłótnie, ale dawaliśmy radę. Teraz wszystko się posypało. Od miesiąca kłócimy się bez przerwy o wszystko. Po jednej z imprez znajomi okłamali mnie mówiąc, że mnie zdradził co prawdą nie jest bo wszystko wyjaśniłam z rzekomą kochanką. Jednak zdecydowaliśmy się rozstać. Bardzo go kocham ale przez ten czas się trochę zmienił. Codziennie imprezuje, nie ma dla mnie czasu. Mówi, że chce odbudować nasze relacje ale nie potrafi ograniczyć imprez i powtarza że mimo iż mnie bardzo kocha to już nie patrzy na mnie tak jak wcześniej, czyli nie uśmiecha się na mój widok i jakieś uczucie w nim wygasło. Każdy mu powtarza że znajomi zaraz odejdą i nie powinien aż tak się do niech przywiązywać ale do niego to nie dociera. Wiem też, że prawdopodobnie po wakacjach wszystko się zmieni i być może jakoś to przetrwamy. Bardzo mi na nim zależy i razem planowaliśmy wspólną przyszłość, ale nie wiem czy dam radę sama o to wszystko walczyć czy odpuścić.

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez forget_menot

Zacznę od tego, że z moim chłopakiem jestem już 3 lata. Przez ten czas zdarzały się kłótnie, ale dawaliśmy radę. Teraz wszystko się posypało. Od miesiąca kłócimy się bez przerwy o wszystko. Po jednej z imprez znajomi okłamali mnie mówiąc, że mnie zdradził co prawdą nie jest bo wszystko wyjaśniłam z rzekomą kochanką. Jednak zdecydowaliśmy się rozstać. Bardzo go kocham ale przez ten czas się trochę zmienił. Codziennie imprezuje, nie ma dla mnie czasu. Mówi, że chce odbudować nasze relacje ale nie potrafi ograniczyć imprez i powtarza że mimo iż mnie bardzo kocha to już nie patrzy na mnie tak jak wcześniej, czyli nie uśmiecha się na mój widok i jakieś uczucie w nim wygasło. Każdy mu powtarza że znajomi zaraz odejdą i nie powinien aż tak się do niech przywiązywać ale do niego to nie dociera. Wiem też, że prawdopodobnie po wakacjach wszystko się zmieni i być może jakoś to przetrwamy. Bardzo mi na nim zależy i razem planowaliśmy wspólną przyszłość, ale nie wiem czy dam radę sama o to wszystko walczyć czy odpuścić.

[Izzyka_07]

Hmm no ciezka sprawa . Z jednej strony go kochasz a z drugiej brakuje ci sił żeby o to walczyć. Nie wiem ile macie lat. Może on poczuł że jeszcze chce się wyszalec A związek nie jest źle niego. Może ty za bardzo się starasz i walczysz. Wiesz jak to jest dopóki musisz gonić króliczka to jest jakaś zabawa. Może trochę przystopuj z tym staraniem się. Albo też zacznij chodzić na imprezy, może akurat poznasz kogoś fajnego. Jak to mówią tego kwiatu jest pół światu

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez Izzyka_07

Hmm no ciezka sprawa . Z jednej strony go kochasz a z drugiej brakuje ci sił żeby o to walczyć. Nie wiem ile macie lat. Może on poczuł że jeszcze chce się wyszalec A związek nie jest źle niego. Może ty za bardzo się starasz i walczysz. Wiesz jak to jest dopóki musisz gonić króliczka to jest jakaś zabawa. Może trochę przystopuj z tym staraniem się. Albo też zacznij chodzić na imprezy, może akurat poznasz kogoś fajnego. Jak to mówią tego kwiatu jest pół światu

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

No bez przesady, ludzie są po kilkadziesiąt lat ze sobą, to też mają ciągle się w bawienie króliczka bawić? Dla mnie dojrzały związek, gdzie ludzie się kochają nie ma nic wspólnego z gonieniem króliczka..

[Izzyka_07]

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8470324 1]No bez przesady, ludzie są po kilkadziesiąt lat ze sobą, to też mają ciągle się w bawienie króliczka bawić? Dla mnie dojrzały związek, gdzie ludzie się kochają nie ma nic wspólnego z gonieniem króliczka..[/QUOTE]Dla Ciebie może nie . A też nie powiedziałam że tego króliczka trzeba gonić non stop . Ale faceci już tak mają im się wszystko szybko nudzi. Jak dla mnie takie przesadne staranie się przez cały czas i to tylko jednej osoby jest chore 🤷☠♀️

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez Izzyka_07

Dla Ciebie może nie . A też nie powiedziałam że tego króliczka trzeba gonić non stop . Ale faceci już tak mają im się wszystko szybko nudzi. Jak dla mnie takie przesadne staranie się przez cały czas i to tylko jednej osoby jest chore 🤷☠♀️

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Nie wszyscy faceci tak mają

[forget_menot]

To nie jest takie proste przestać się starać jeśli bardzo ci na kimś zależy. Tu chodzi też o to że jego znajomi to też moi znajomi ale przez to wszystko nie mam z nimi kontaktu. Gdybym wiedziała na czym stoję i gdybym miała pewność że jakoś damy radę przestałabym tak się starać. Wiedziałabym że będzie dobrze i nie martwiłabym się tak bardzo.

[kalor]

Zastanawia mnie, jaki cel mieliby znajomi w kłamania, ze facet cię zdradził? To prędzej kochanka miałaby powód, żeby kłamać, ze nic nie było.

Ale kwestia zdrady to i tak mała sprawa, jak czytam o całokształcie. Codzienne imprezy, znajomi najważniejsi, czujesz, ze z jego strony to już nie to. Ja bym nie mogła czekać, aż łaskawie facet sobie o mnie przypomni po wakacjach.

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

A później co? 10 miesięcy dobrze, a później znowu wakacje przyjdą i będzie to samo?

[forget_menot]

Z tą zdradą chodziło o to że według nich męczymy się ze sobą. Chcieli za nas rozwiązać nasze problemy. Sami potem się przyznali że to było kłamstwo.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez Izzyka_07

. Ale faceci już tak mają im się wszystko szybko nudzi.

to moj ojciec nie jest facetem?jest z moja matka ponad 45 lat i napewno nic nie goni

do autorki:
przestan sie na nim wieszac
ten facet nie czuje do ciebie tego co ty czujesz do niego
sama piszesz ze nie patrzy na ciebie juz jak kiedys,cos sie w nim wypalilo,woli towarzystwo znajomych niz twoje
piszesz ze znajomi odejda?skad ta pewnosc?
ja mam znajomych z ktorymi sie przyjaznie od 30 lat a moze nawet dluzej a w miedzyczasie zmienilam wielu chlopakow a nawet meza
ten zwiazek nie ma szans ,nie wystaczy twoje staranie kiedy nie ma juz uczuc z jego strony

[pandemonium4]

To nie jest facet nadający się do poważnego związku, znajomi i imprezy są dla niego na pierwszym miejscu. Co on ma w głowie? Chcesz się wiązać z kimś komu w głowie tylko zabawa? Znajdź jakiegoś poważniejszego. Odpuść, bo zdecydowanie nie warto tracić na niego ani chwili więcej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez forget_menot

Z tą zdradą chodziło o to że według nich męczymy się ze sobą. Chcieli za nas rozwiązać nasze problemy. Sami potem się przyznali że to było kłamstwo.

Bo taka jest prawda.

[forget_menot]

Może faktycznie czas odpuścić. Chociaż to strasznie boli...

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez forget_menot

Może faktycznie czas odpuścić. Chociaż to strasznie boli...

A nie boli Cię to jak on Cię traktuje? Nie boli Cię to, że nie czujesz się kochana? Nie boli Cię to, że on nie ma dla Ciebie czasu? Nie boli Cię to że ciągle się kłócicie? Dlaczego nie wierzysz, że zasługujesz na kogoś lepszego? Dlaczego nie chcesz uwierzyć, że możesz być jeszcze szczęśliwa? Tylko musisz dać sobie na to szansę.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

boli cie bo przestal cie kochac ale uwierz mi ze nie da sie tego wyblagac na zbyt dlugo
tu jasno widac ze u niego wszystko sie wypalilo ,marnujesz tylko swoj czas uczuci nie da sie przywrocic walczac

[patrycjapatib]

W momencie kiedy facet Ci mówi, że już mu nie zależy, to jedynym wyjściem jest rozstanie.

[Mijanou]

Ponieważ Autorka usunęła wszystkie swoje posty z wątku ufam, że nie zamierza do niego wracac. Zamykam.