Krwawienie w 8 miesiącu po stosunku

[Xxxtosia]

Wczoraj po stosunku zauważyłam u siebie jasnoczerwona krew. Na papierze było jej sporo, dodatkowo kilka kropel w toalecie. Kilka razy później szlam do toalety i ono nadal bylo, choć juz delikatne. Dalam rade sie uspokoić i poszlam spać. Wcześniej zdazaly mi się też plamienia, ale nie takie długie. Ciąża jest bardzo fizjologiczna, lekarz twierdzi, ze takie plemienia po prostu czasami się zdazaja. Ale mamy 7 rano, a plamienie ciągle jest... zadnego bolu, mała się wierci. Bardzo się boje jechac do "mojego" szpitala, bo lekarze tutaj są bardzo nie mili, już raz odeslali mnie z kwitkiem w trakcie ciąży bez badania... i tu w końcu pytanie czy poczekać jeszcze i postarac sie uspokoić, czy pedzic na ip?

[nikopoia]

Jestem w szoku, że zamiast jechać do szpitala sprawdzić, czy coś złego się nie dzieje, np. łożysko się nie odkleja, Ty piszesz na forum. Jeszcze wielu niemiłych ludzi spotkasz w życiu, to nie powód, żeby zaniedbywać maluszka.
Mnie też z kwitkiem odprawiono w szpitalu w 8 miesiącu, ze skurczami co 2 min.

I jak dzisiaj? Byłaś u lekarza?

[EwelinciaLipiec]

Byłaś w szpitalu? Ja się za dużo ostatnio nasluchalam o odklejajacym lozysku. Jedź sprawdź dla świętego spokoju 😁